Cichy - starzejesz się chyba - pamiętasz jeszcze jak w Krakowie na zlocie CB umówiliśmy się z resztą o 5 rano przed akademikiem żeby miasto pofocić - i sterczeliśmy jak głupki we dwóch (i Twoja pani) przez prawie godzinę po czym prawie sami pojechaliśmy wawel z mostu zrobić..
Plan był mocno zbliżony do powyższego a jakoś było miło - i osób było chyba też coś koło 30tu albo więcej..