Zanim zdecydowałem się wrzucić niniejsze porównanie musiałem poczekać, aż wpadnie mi w ręce więcej niż jedna sztuka szkła pt. Canon 50 1.2 L USM na który miałem od dawna chrapkę.
No więc jest , kolejny egzemplarz, któy właściwie nie różni się od poprzedniego który testowałem, więc wrzucam małe porównanie z 50 1.4 USM.
Zdjęcia powtarzane były w seriach 4 x 2 zdjęcia na tych samych ustawieniach, na zmianę na 2 różnych puszkach 5d.
Wybrane najlepsze kadry.
Zacznijmy od bokehu:
Wnioski : każdy widzi, w L bokeh jest ciutkę lepszy.
Teraz chwila prawdy: AF (przypominam, wybrane najlepsze kadry)
Jako, że nie można na podstawie tych cropów ocenić ostrości, zrobiłem porównanie na MF pod kątem.
http://img232.imageshack.us/img232/2882/50vs50brv8.jpg
Wnioski nasuwają się same, ale napiszę co myślę:
50L :
- dramatyczny, zupełnie nieprzewidywalny AF. Im wyższa przesłona, tym gorzej trafiał (nie mam pojęcia czemu) na obydwu puszkach 5d
- słabiutki kontrast poniżej f2, 1.2 i 1.4 mydlane
- ciężki, drogi
50 USM:
- celny, pewny AF, rzadko się mylił, szybkość AF porównywalna w obydwu szkłach
- ostry, niemalże od pełnej dziury
- lekki, tani
Małe porównanie 50 1.4 USM do Sigmy 50 1.4 HSM znajdziecie tutaj :
http://www.canon-board.info/showthre...=31838&page=47
Nie jestem zwolennikiem 50 1.4 USM, zwłaszcza, że mam zawsze założoną nań osłonę w obawie przed uszkodzeniem AF, ale to w mojej niezwykle subiektywnej ocenie w tej chwili jedyna słuszna 50-tka do Canona.