[Paenka] Portrety i inne

[Paenka]

Nieśmiało otwieram ten wątek. Najchętniej to bym podpięła się pod jakiś z portretami kilku autorów bo ewentualnie zginęłabym w tłoku

Zdjęcia będę dodawać sukcesywnie ale pewnie w większych odstępach czasu bo niestety na analogu trzeba wypstrykać te 36 klatek, które trzeba jakoś ekonomicznie wykorzystać, żeby nie pstrykać byle czego.

No dobra koniec gadania.

Babcia Marysia, wiek 93 lata.

źródło

[ewa_olsztyn]

Fajnie, że się odważyłaś Paenko!
Babcia Marysia - urocza. Dużym walorem zdjęcia jest tło, letni ogród z kwiatami jak słoneczka. Ale zdjęcie, żeby było portretem, powinno kłaść większy nacisk na twarz. Bardzo bym chciała spojrzeć Babci Marysi w oczy mające w sobie sto lat mądrości. No i przydałoby się wtedy te oczy pokazać w dobrze oświetlonej twarzy. A o takim drobiazgu jak 2/3 powietrza przed twarzą to już wiesz
O balansie bieli nie będę się mądrzyć, bo mój aparat robi to sam i się nie bardzo znam, najwyżej poprawiam przy wołaniu rawa, tak na czuja...
Może ktoś napisze?

[Paenka]

No wlasnie..jak to jest z tymi portretami? Jeden z kolegów na forum załozył taki wątek o portretach i wychodzi na to, ze portrety niekoniecznie muszą obejmować tylko twarz.

[ewa_olsztyn]

Niekoniecznie, ale - moim zdaniem - powinny ją pokazać - dobrze oświetloną i z oczami. Główne światło uciekło z twarzy Babci Marysi, a oczy są zupełnie w cieniu.

[janmar]

No wlasnie..jak to jest z tymi portretami? Jeden z kolegów na forum załozył taki wątek o portretach i wychodzi na to, ze portrety niekoniecznie muszą obejmować tylko twarz.

Rodzajów portretów jest b.dużo,fakt.Pewno bym nie wyliczył, bo oprócz Twarz półpostac, postac,popiersie itd,itp,to jeszczesychologiczny,sytuacyjny ,i tak mozna sobie nazywac w nieskonczonosc.Jedną najwazniejszą cechą zas odrózniajacą portret od zdjęcia jest IMHO skoncentrowana informacja o osobie.Im wiecej informacji a mniej środków uzytych, tym lepiej.[Oczywiscie kompozycja ,estetyka,dobry gust....]Pozdrawiam.

[RNz]

Jak dla mnie:
1. Tło jest za bardzo absorbujące - jeżeli już koniecznie to, zastosowałbym mniejszą GO
2. Kolorystyka mi zupełnie nie leży
3. Opuszczona twarz spowodowała cienie w oczodołach, przez co nie widać oczu.
Ale może się po prostu nie znam :-)

Kup dobrą książkę o fotografii portretowej, myślę że ci sie przyda

[Paenka]

Hmmm ale o co chodzi z kolorystyką? Ja za to zawsze narzekam, że moje zdjęcia są za mało nasycone barwami a tu mi się właśnie te barwy podobały.

[RNz]

Miałem na myśli kolorystyczną kompozycję obrazu. Ta "mieszanka" akurat mi nie leży.

[Paenka]

Aha rozumiem Co gust to inna opinia

[Misiaque]

Moim zdaniem kompozycja nieco leży, bo zdjęcie ciąży w prawą stronę, jest za mało przestrzeni z tej strony, a za dużo z lewej, byż może także z górą coś zmienić... Wzrok skierowany w dół skłania mnie do podążenia za nim, nic tam jednak nie ma :-)

[Paenka]

Sugerujesz ze lepiej uciac babci rękę z lewej? Niestety babcia miała garba i zawsze w ziemie patrzyla. Wydaje mi się, że nie kazdy portret polega na tym aby portretowany gapil sie w obiektyw.

[Misiaque]

Jasne, że nie ma się gapić w obiektyw, nie zasugerowałem tego w żaden sposób.

[Paenka]

Ok ok a co z tą górą sugerowałbyś?

[ewajasinska]

Ja bym Ci doradziła zrobić babcię nieco bardziej od dołu. I dać trochę więcej przestrzeni nad głową. Ale i tak plus za analog. Większość jednak korzysta z PS, a Ty tu dajesz surówkę

[Adso]

ok...co do kolorystyki to: w związku z tym, że ogródek jest zieloniutki to babcia zrobiła się zielona...twarz i włosy, przecież siwe, zrobiły się przez to intensywnie zielone tło, nienaturalne... co do patrzenia w obiektyw...no niby nie trzeba sie gapić w obiektyw, ale skadruj to zdjęcie tak, zeby zostawic tylko twarz babci, jak juz pokazujesz "więcej" babci to może jednak lepiej by było gdyby podniosła wzrok.

I jeszcze jedno, jesli jeden człowiek mówi Ci, ze cos z oczami nie tak...to... hmmm...moze się mylić, ale jesli troje ludzi wspomina o oczach to może jednak cos należałoby z tym zrobić? he?)