Mam olbrzymi kłopot z Sigmą 17-50 2.8 EX
Kupiłem ten obiektyw jako nowy, w tzw. legalnej dystrybucji z 3 letnią gwarancją.
Niestety nie sprawdziłem go w sklepie, kupiłem "w ciemno" i jak się okazało to był wielki błąd.
Na spokojnie, w domu okazało się, że Sigma z body EOS 60D ma kłopot z AF.
Problem znany, na wysyłkę do Gdyni, do kalibracji byłem przygotowany.
Ale zauważyłem też problem nieostrej, lewej części kadru, co jednocześnie zgłosiłem w serwisie.
Obiektyw został bardzo szybko mi odesłany z informacją, że kalibrację wykonano, żadnych innych wad nie ma.
Niestety jest to nieprawdą.
Nie wiem jak została wykonana kalibracja ale obiektyw ostrzy jeszcze mniej dokładnie a co gorsze lewa część kadru jest nadal mniej ostra niż prawa (ostrzenie środkowym punktem).
Zgłosiłem reklamację tej usługi w serwisie, wysłałem im przykładowe, nieostre zdjęcia zrobione Sigmą, na ogniskowej 17 mm. i przysłonie 2.8 (żeby głębią nie "nadrabiała"), dodatkowo ostre "w punkt" robione w trybie LV, w tych samych warunkach.
Zachowałem zalecenia serwisu (min. 40x ogniskowa, obiekt kontrastowy, itp.).
Ponadto, dla przykładu wysłałem zrobione "z ręki" w identycznych warunkach, fotki Canonem EF 100-300 ring USM, ogniskowa 100, przysłona 4.5, żeby głębia była minimalna - zdjęcia oczywiście strzelone "w punkt".
W odpowiedzi dowiedziałem się, że wszystko z obiektywem Sigma jest w porządku i nie może być porównywana z Canonem.
Wymiękłem.
Niestety nie dam sobie wmówić, że nieostre zdjęcia, są ostre.
Zaczyna mnie irytować ta sytuacja.
Zamiast robić fotki, tracę czas na użeranie się z Sigmą a co najgorsze, wtopiłem pieniądze.
Podpowiedzcie proszę, co mogę i powinienem zrobić w tej sytuacji.
Prosiłem o pomoc Sigma Polska.
Jestem gotowy interweniować w UOKiK albo Sigma Japonia.
Tylko po co?
Chcę mieć po prostu sprawny obiektyw.