Chcę zakupić 1dmkIII, oczywiście używany. Znalazłem kilka ciekawych ofert. Od jednego ze sprzedających dostałem numer body, oraz info, że aparat dwa tygodnie temu był w serwisie na Żytniej. Oczywiście dostałem skan rachunku wraz z zakresem czynności wykonanych przez serwis. Chciałem się jednak dowiedzieć o to czy wcześniej aparat nie był naprawiany, czy może nie jest kradziony. Pozwoliłem sobie dziś zadzwonić do tegoż serwisu i zapytać o to czy body, które chcę kupić nie ma jakiejś bogatej przeszłości. Po kilkunastu minutach oczekiwania zgłosił się wreszcie pracownik serwisu. W kilku słowach przedstawiłem sytuację i zapytałem czy serwis pomoże uzyskać mi informacje o tym konkretnym body. W odpowiedzi usłyszałem, że w związku z ochroną danych osobowych nie mogą mi takich informacji udzielić. Mówię więc, że nie chcę danych właściciela - sprzedający przysłał mi numer body. Chcę tylko potwierdzić uczciwość sprzedawcy. Niestety. Takich informacji mogą udzielić tylko właścicielowi. Wynika z tego, że muszę kupić body, by uzyskać informacje od serwisu. Tylko co mi to wtedy da? Postępowanie serwisu w takich sprawach wydaje mi się kuriozalne. A może to ja się tylko czepiam?