Siemanko,
nurtuje mnie problem jak zrobić dobre zdjęcie p.młodym i tortu przy wyłączonym oświetleniu na sali? Już parę wesel zrobiłem znajomym i nigdy nie mogę zrobić dobrego zdjęcia młodym przy torcie... coś tam wychodzi ale nie jest to efekt który by mnie fascynował... A to zimne ognie zdążą się wypalić lub AF nie chce wyostrzyć młodych... już sam nie wiem co tu zrobić by fotki były zjadliwe, a czasu mało i presja duża![]()
Proszę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem w tej kwestiiPiszcie jakie dajecie ustawienia manualne, czy odpalacie lampę ? od czego odbijacie światło ? Czy faktycznie gaszone macie wszystkie światła na sali ? Może i banalne szczegóły ale co rusz jest inaczej, a zawsze stwarza to najwięcej problemów...
Jeśli możecie to wrzućcie fotki swojego autorstwa i opiszcie co i jak "na tyle ile możecie". Za każde rady będę bardzo wdzięczny.