Witaj w klubie...
Witaj w klubie...
__________________
Pokaż Wojtku jakieś stykówki lepiej, zamiast tak gadać i gadać.Robiłem na LF slajdy na Provii, od załadowania szitek do kaset, poprzez ustawienie aparatu i zrobienie zdjęć, po własnoręczne wywołanie w E6 i zeskanowanie. I podtrzymuję, że robienie zdjęć LF do łatwych nie należy. Dla mnie najgorsze było właśnie ostrzenie.
Nie wiedziałem że tylu idiotów jest na świecie, dopóki nie skorzystałem z internetu.
Stanisław Lem
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 22-11-2019 o 23:46 Powód: podmiana zdjęć
__________________
ostatnio najciekawszy wątek na cb
trumi9, jesteś cennym nabytkiem, dzięki za wszystkie uwagi
Dobrze Cię rozumiem? Naświetlasz normalny negatyw i kopiujesz na specjalny papier? Słyszałem, że stare techniki przeżywają renesans - można kupić rzeczy do tego niezbędne, czy nie ma tak dobrze: trzeba wsadzić nos w stare książki i uwarzyć sobie wszystko samemu?
- - - Updated - - -
Jak już zrobiłeś i zeskanowałeś to się nie wstydaj i pokaż.![]()
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Cyanotype to chemia i tania i wszedzie praktycznie dostepna. Mialem tutorial od kolegi. Trzeba miec dobrej jakosci ramke do stykowek. Bez wzgledu na rozmiar jaki chcemy robic zalecam zakup ramki o wymiarach co najmniej 12x15 cali. Do wykonania cyanotype potrzebujemy papier, ktory w wyniku moczenia (nakladania 2 -3 warstw chemii) a pozniej wielominutowego plukania po wypalaniu nie bedzie sie odksztalcal w trakcie suszenia. W zasadzie kazdy dobry papier do farbek wodnych bedzie przydatny. Czyli papier o okreslonej gramaturze, tloczony na goraco. Zaleca sie wlasnie tloczony na goraco poniewaz taki papier ma wykonczenie prawie zupelnie gladkie. Ja jednak zaesperymentowalem z papierem, ktory ma fakture i ocenicie sami jak to wyszlo. Moim zdaniem efekt jest wiecej niz zadowalajacy. Plusem jest, ze kazdy print jest inny, na co sklada sie wiele rzeczy jak nalozenie chemii, narzedzie jakie uzywamy do nalozenia chemii, szklana bagietka, pedzel z wlosia, pedzel z gabki. Papier pokryty chemia musi wyschnosc przed polozeniem nastepnej warstwy. Polozenie 2-3 warstw w zasadzie gwarantuje nam dobry kontrast. Chemie utrwala sie w jeden sposob. Po wypaleniu printu pluczemy w wodzie az do zmycia pozostalosci chemii tak aby uzyskac biale kolory tam gdzie ma byc bialo. Suszymy i teraz dokonujemy wyboru jak docinac to co wyszlo. Marginesy w tych technikach odgrywaja swoja role w finalnym produkcie. Problemem wtedy jest wymyslenia takiej oprawy aby niczego nie zgubic a to co jest ladne w princie - podkreslic. Dlatego wyzej napisalem, ze ramka do printow powinna byc wieksza od negatywu. Tutaj nalezy sobie uswiadomic, ze pole dla ekspozycji w stykowce tez powinno byc jakos zaplanowane - aby polozyc chemie w okreslony sposob.
Robienie "wypalania" jest proste. Skladamy do siebie negatyw i uczulony papier i zamykamy w ramce, ramka idzie na slonce na 20 do 35 min. Chemia do cyanotype czy VDB jest niskoczula 1-3 ISO wiec palenie na sloncu musi potrwac aby promienie UV dokonaly zmian w wartwie uczulacza. To co nie zostanie "wypalone" splynie poznie jak farbka wodna z plastikowej powierzchni. Mozna proces wypalania przyspieszyc uzywajac naswietlarke gotowa (bardzo droga) lub robiona domowym sposobem. Ja wole jednak slonce, nie trzeba go nosic aby wypalic print. Oczywiscie musi byc pogoda bezdeszczowa, za chmur tez mozna cyanotype wypalic ale dluzej trwa. Nizej sample, ktore odnosza sie do jednego kadru, postaram sie jakos to opisac. Zdjecia zostaly zrobione w Nevada, parku stanowym, ktory nazywa sie Valley of Fire, okolo 50 mil na polnocny wschod od Las Vegas. Jest tam tak fantastycznie, ze jak bede mial mozliwosc to specjalnie tam jeszcze raz pojade. Ten park to enklawa na pustyni gdzie sa formacje czerwonego piaskowca, w polaczeniu z jasna zielenia i modrym, az jak nieprawdziwym niebem czlowiek czuje sie jak walniety w glowe od kolorow jakie tam mozna zobaczyc.
pierwsze zdjecie pokazuje teren gdzie pozniej robilem Sinarem 8x10, i na tamtym zdjeciu bedzie wyeksponowana skala z lewej strony kadru na tym zdjeciu
Na tym zdjeciu jest skan z negatywu, kiedys siade i zrobie go jeszcze raz aby poznikaly niedorobki z klonowania, szczegolnie na niebie
Na tym zdjeciu jest pierwsza moja proba z tym negatywem, wypalalem mniej niz 15 minut i efekty sa takie jakie sa
nastepna proba juz bardziej udana nie liczas wlosa z pedzla, ktory siedzi w samym srodku kadru, tutaj czas wypalania byl ponad 30minut
nastepne zdjecie to pp z poprzedniego printu aby pokazac inny rodzaj techniki szlachetnej - to jest przerobka photoshopowa cyanotype na kolory VDB (Van Dyke Brown)
Zwlaszcza na ostatnim przykladzie mozna zobaczyc jak duza role moze odegrac faktura papieru oraz marginesy printu. Do finiszu w cyanotype mozna dodac rozne sposoby na tonowanie, tak aby uciec od blekitu pruskiego, koloru charakterystycznego dla cyanotype. Jeszcze jedno. Gdy robi sie zdjecia na duzym formacie aby uzyskac dobry material negatywowy dla starych technik fotograficznych czlowiek zaczyna starac sie "inaczej" robic zdjecia. Juz nie wystarczaja banalne tematy, portrety lasek wygietych w pozycji 297 i 319, martwe natury, landscapes i cyityscapes niewiele warte i banalne. Przychodzi tez blyskawiczne otrzezwienie przy robieniu zdjec na cyfrze. I nagle robiac na cyfrze widzimy ile zdjec nie zrobilismy bo po prostu nie bylo takiej koniecznosci. Ale to takie moje prywatne odczucie.
I jeszcze podzekowanie dla igor58 za wspanialy feedback.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 24-11-2019 o 17:28
__________________
Dzięki Trumil za wątek. Całkiem nie dawno zainteresowałem się tematem, teraz jakby mi zapał przygasł.
Zainspirowały mnie strony:
DAVID FOKOS
Tomasz Mosionek fotografia i duże formaty, duży format, średni, polaroid, fotografia analogowa, tradycyjna, 4x5, natychmiastowa, Baldi
Large Format | Evolving Beauty, Eric Boutilier-Brown
Artykuły o fotografii .::. Korex - Portal fotografii czarno-białej - Artykuły o fotografii Wyświetl: 5101520253050100Wszystkie # Tytu
co prawda nie LF ale analogowa Anita Andrzejewska - Fotograf miesiąca - Szeroki Kadr
Brakuje mi przewodnika po technikach, choćby jednej, ale wytłumaczonej krok po kroku. Jakieś tańsze kamery 4x5 czy 8x10, czy da się złożyć cały proces, aparat, materiały, wywołanie w 2000 zł ?
Bardzo lubię odbitki na papierze oglądać, ale NET to pewne ograniczenia niestety. Żelatynę na papier to się nakłada po ciemku czy przy ciemniowym świetle?
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Nie wiem czy pytanie o zelatyne bylo do mnie? W cyanotype czy VDB nie stosuje sie w ogole zelatyny fotograficznej, w cyanotype chemia swiatloczula to mieszanina soli zelaza a w VDB stosuje sie sole srebra. Jak juz napisalem wyzej cyanotype nie wymaga jakiegos trasznego rezimu jezeli chodzi o swiatlo, mozna nakladac na papier uczulacz przy slabej bialej zarowce nawet ale dosychac powinna w ciemnosci. W VDB sa juz sole srebra, swiatlo jest niepozadane - tylko warunki ciemniowe ale teraz nie pamietam czy czerwone swiatlo czy bursztyn.
Jezeli chodzi o opis technik - takie ABC z prawdziwego zdarzenia to niestety nie znam pozycji w jezyku polskim aczkolwiek wiem, ze Polacy specjalizuja sie w technikach szlachetnych lacznie z kolodionem i maja duze osiagniecia. Jest watek o technikach szlachetnych i fotografii wielkoformatowej na Korex i Aparaty Tradycyjne, tam sa ludzie, ktorzy bardzo duzo wiedza ale ta tematyka jest raczej rzadko poruszana. Ja wole tutaj pisac bo mnie nikt nie goni jak wrzuce zdjecie z cyfry aby sie podeprzec przykladem.
Kupno kamery wielkoformatowej to w zasadzie tylko ebay amerykanski, tutaj ceny sa najnizsze i najwyzsze ale mozna wypatrzec okazje. I wtedy nawet z oplata pocztowa oplaca sie kupic. Jezeli chodzi o obiektywy to zawsze bede polecal obiektywy z maszyn kopiujacych, duzych kserokopiarek, jakis projektorow. To sa obiektywy gdzie bardzo dobrze jest zrobiona kontrola siatki na calym obszarze i czesto mniej gna piony i poziomy niz drogie i nowoczesne konstrukcje. Ja np do tej hinduskiej kamerey 8x15 bede uzywal Konica Hexanon, ktora kupilem za $80 obiektyw byl wymontowany ze starej i duzej kserokopiarki.
Jezeli chodzi o ksiazki to sa drogie dla procesow alternatywnych, a czesto ich ceny przekraczaja pierwotna cene. Ale jak sie poluje to upolowac to upolowac mozna. Przesylka jest stosunkowo tania, poniewaz na ksiazki i druki jest taryfa ulgowa.
Trzeba tez odwiedzac Amazon i tam mozna wyrwac ksiazki z Anglii gdzie przesylka moze byc taniej. Trzeba szukac wszedzie
__________________
Jak najbardziej. Rozpędziłem się z tą żelatyną, ale zostałem wyprowadzony z błędu. Za co dziękuję
Jako user C-B.info jestem tym wręcz zachwycony
Żeby jednak troszkę pomęczyć pytaniami, to powiedz proszę ile godzin w ciemni trzeba poświęcić, ile zrobić notatek żeby dojść do jakiś zadowalających efektów (pi razy drzwi)? Oraz czy opanowanie jakiejś dawnej techniki jest celem czy może początkiem do dalszych poszukiwań, czyli jakie widzisz dalsze drogi rozwoju (w skrócie i jeżeli masz chęć odpowiadać)?
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis