Jak w temacie. Zastanawiam się nad zmianą Sigmy 30/1.4 na Sigme 17-50/2.8 EX DC HSM OS lub Canona 17-55/2.8 IS. sigma jest OK. 1.4 mydlane le jakoś daje rade. Myślę nad zmianą bo 30mm trochę mnie ogranicza. Lubie tą ogniskową ale coraz częściej zaczyna mi brakować szerszego kąta. Nie chce pakować się w coś +/- 10-20 bo wiem, że raczej nie używałbym go zbyt często i 30mm wole zastąpić czymś bardziej uniwersalnym. W sumie to głównie ze względu na to iż za miesiąc jadę na wakacje do Chorwacji a jak wiadomo fajnych widoków i wąskich uliczek tam nie brakuje a z 30mm może mi być często za wąsko. Przez chwile chodził mi po głowie 17-40 ale jednak światło też ma dla mnie znaczenie bo jak już mam wydać kasę to wole już coś w miarę możliwości maksymalnie uniwersalnego. Nie będzie używany tyko do krajobrazów ale i do wszystkiego innego do czego nie użyje 70-200. Przez chwile po głowie chodził mi też tamron 17-55/2.8 VC ale chyba jest najsłabszy z tej 3? Zależy mi na możliwie najlepszej jakości obrazka. Jestem ''ostościofobem'' i centrum na f2.8 mogłoby być naprawdę ostre. Brzegi po domknięciu czy czy tam i tak będą raczej ok? Które z nich brać? Nie ukrywam, że cena też tu gra dość znaczącą role.