Właśnie zakupiłem tego Tamiego pod kątem zbliżających się wakacji, jak szkło do landszaftuz zamiarem sprzedania po wakacjach.
Generalnie polowałem na 70-200/4IS, ale obecna cena tegoż zabija.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością jaką daje to szkło na pełnej klatce. Naprawdę nawet przymknięte do 5.6 na 300mm spokojnie daje radę, ba szczerze mówiąc ta dużej różnicy między 5.6 a 8.0 nie widzę
Co ciekawe zaskoczyła mnie doskonała jakość brzegów kadru na pełnej klatce (kurcze chciałbym, żeby moje 17-40 na f4 miało taką ostrość w rogach jak ten Tamron na 70/f4). Zaskoczyło mnie także na plus to że do 210mm trzyma światło f5.0, a do 155mm jest f4.5, więc jakoś tragedii nie ma w porównaniu do 70-200, co ciekawe jakość przy pełnej dziurze dalej jest w pełni akceptowalna. Stabilizacja jest bardzo sprawna i to naprawdę BARDZO, możecie nie wierzyć, ale 300mm z ręki na 1/15 robię bez specjalnego treningu medytacyjnego!
Podsumowując, to chyba zamiar pozbycia się go po wakacjach chyba nie wypali, chyba, że mnie czymś negatywnym zaskoczy
Podsumowanie
Zalety:
Genialna stabilizacja
W miarę szybki i cichy AF
Ostry od pełnej dziury (jak na tę klasę i cenę obiektywu)
Dobry kontrast i nasycenie na 300mm
Wielkość szkła (dobrze się komponuje z 5D, nie wygląda jak patyk przyczepiony do aparatu)
5 lat gwarancji
Wady:
Niestety trochę cierpi z powodu CA
AF momentami potrafi spłatać figla (jestem przyzwyczajony - mam w końcu Canona)
Zoom kręci się w drugą stronę
Brak wykrywania statywu przez stabilizację
Lekko ociepla kolory, prawdopodobnie przez co czasem AWB dziwnie się zachowuje.