Ostatnio w mojej "czterechsetce" zacytowany w tytule komunikat pojawia się wtedy, gdy nie powinien, tzn. gdy bateria jest jeszcze dobrze naładowana. Po wyłączeniu i ponownym załączeniu aparatu wszystko jest OK, a ikonka stanu baterii pokazuje jej faktyczny stan. Dodam, że używam różnych egzemplarzy baterii (canon i hahnel), skrupulatnie przestrzegam cykli ładowania; zresztą akumulatory sprawują się całkiem dobrze i - odpukać! - chyba daleko im jeszcze do emerytury.
Póki co częstotliwość tego zjawiska nie jest zatrważająca, ale dużo focę i boję się czy to nie jest zapowiedź konkretniejszej usterki (może po prostu coś "nie styka" w zasilaniu?). Nie chciałbym, żeby aparat mi padł na jakimś wyjeździe, w terenie, w pięknych okolicznościach przyrody.
Moje pytanie brzmi: czy ktoś z Państwa napotkał w swoim canonie na podobne problemy i ew. jak one ewoluowały?
Z góry dziękuję za sygnały.
Z wyrazami szacunku,
Hermes.