"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Niczego nie udowodniłeś. To że nikt nie zapytał ciebie o papier gdy fotografowałeś aż dwa śluby o niczym nie świadczy.
Jeszcze raz napiszę. Nie chcesz to nie idziesz. Tylko żebyś się pewnego dnia na ślubie nie zdziwił. Choć bardziej zdziwi się para młoda gdy ksiądz nie zgodzi się abyś robił zdjęcia.
Jeżeli ktoś serio podchodzi do fotografowania w kościele to takie zaświadczenie z kurii posiada.
sorry to nie do Ciebie, tylko ogólnie na pytanie po co i co na kursie. Na kursie tegorocznym w Łomży właśnie to co napisałem wcześniej. Źle zrozumiałeś. Napisałem że poza księdzem podczas przysięgi może przebywać tylko jedna osoba czyli fotograf lub kamerzysta. Nie może być 3 bo taki pan młody może powołać się podczas rozwodu, że był rozproszony przez osoby trzecie i nie mówił przysięgi a powtarzał słowa księdza. To nie sią moje wymysły. Dwa. co do "butów" i buractwa to dokładnie tak "nas" odbierają księża czasami. Chodzi mi o cwanika tylu tshirt z logo firmy, brudne trampki i teksty typu jestem w pracy tak samo jak on i legitymacji nie potrzebuję. Wytyczne są a proboszcz dodatkowo ustala co i jak wg siebie. Po to idziesz zawsze przed mszą a legitka po to bo masz taki obowiązek i zeby ksiązdz nie musiał Ci tłumaczyć dlaczego nie można a co można i kiedy można.
mimo iż do (K)kościoła mi bardzo daleko, to zdaję sobie sprawę, że księża to też ludzie, a nie tylko urzędnicy, którzy się trzymają wytycznych. miesiąc temu robiłem zdjęcia na ślubie i oprócz mnie był jeszcze wynajęty foto (ja robiłem grzecznościowo w formie upominku) i kamerun. ksiądz problemów nie robił.
ebe ebe
Przepraszam ale czy my jesteśmy dorośli i poważni?bo taki pan młody może powołać się podczas rozwodu, że był rozproszony przez osoby trzecie i nie mówił przysięgi a powtarzał słowa księdza.
Facet, nie wiem co przysięgać swojej ŻONIE a co nie bo... drugi fotograf jest temu winien? Niczego głupszego w ostatnim czasie chyba nie słysząłem Wiem, że to mówił Ci ksiądz, ja tylko komentuje że jest to strasznie głupie.
Kolejna sprawa, oprócz fotografa wielu członków rodzin wymyka się by też zrobić fotki czy kręcić nawet film "dla siebie i rodziny". Nie spotkałem się by ksiądz robił jakiś problem.
Generalnie to nikt z was nie spotkał się jeszcze z księdzem, który robiłby problem, także nie ma powodu do obaw.
I ksiądz nikogo nie wyprosi z kościoła. Para młoda mu PŁACI PIENIĄDZE więc wymaga aby ten fotograf był.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Jasssssne Tak przy okazji mam legitkę na taką okazję i nie mam obaw, że dostanę "zakaz wjazdu" (bo jeszcze wcześniej wszystko dodatkowo domawiam), który obecnie jest coraz bardziej powszechny i szczerze popieram taki zakaz z uwagi na fotoziutków z łapanki nie mających pojęcia, że działają na szkodę zawodowych kotleciarzy (których szanuje, bo to trudny kawałek chleba).
))))))))))))))))))))))
Padłem! Normalnie tekst dnia Zapraszam na Kaszuby na śluby to się bardzo mocno zdziwisz
BTW - Odbycie kursy liturgicznego i posiadanie potwierdzenia uczestnictwa w nim (legitymacji) jest jedynie informacją dla księdza, że posiadamy wiedzę, która pozwoli na bezkonfliktowe zarejestrowanie sakramentu za pomocą aparatu czy kamery. O ile oczywiście będziemy zachowywać się zgodnie z wiedzą, jaką mamy, a nie biegać po ołtarzu. Zaświadczenie to nie upoważnia do wstępu i rejestrowania uroczystości w kościele. Jest jedynie dowodem ukończenia przez nas kursu. Zgodę na fotografowanie w kościele udziela każdorazowo jego gospodarz (czyli proboszcz, albo ksiądz odprawiający daną msze) i może się nie zgodzić nawet w przypadku, gdy mamy ukończony kurs.
Polecam poczytać:
Fotografowanie w kościele
"Jestem wielkim miłośnikiem fotografowania i mam na swym koncie sporo ciekawych zdjęć. Ostatnio zostałem poproszony o obsługę fotograficzną ślubu moich przyjaciół. Przyjąłem to zadanie z wielką radością. Okazało się jednak, że już na samym początku ceremonii ślubnej ksiądz zakazał mi fotografowania, żądając jakiegoś zaświadczenia o kursie dla fotografików kościelnych. Chciałem robić zdjęcia bez żadnych finansowych gratyfikacji. Uważam, że trochę znam się na robieniu zdjęć, dlaczego więc zabroniono mi tego? O co chodzi w tych kościelnych kursach dla fotografów?
J. S."
Oraz punkt widzenia księdza (z którym akurat zgadzam się w całej rozciągłości):
"Należę do ludzi raczej spokojnych. Nie umiem krzyczeć i dość trudno mnie wyprowadzić z równowagi. Raz jednak bardzo mnie poniosły nerwy i to, niestety, podczas Mszy św. z obrzędem chrztu. Od samego początku Liturgii jakaś pani, najwidoczniej z rodziny chrzczonego dziecka, zaczęła robić zdjęcia. Biegała przed ołtarzem z aparatem fotograficznym, wyginała się w różne pozy, aby uzyskać lepsze ujęcia, co jakiś czas uruchamiała lampę błyskową, kierując w wiernych silny strumień światła prosto w oczy. Cierpliwie znosiłem to podczas obrzędów wstępnych. Ale podczas pierwszego czytania już zacząłem przygryzać wargi ze złości. Pani była tak przejęta swoją rolą, że kompletnie nie angażowała się w akcję liturgiczną. Robiła to tak wyzywająco, że uczestnicy tej Mszy św. nie mogli myśleć o Panu Bogu, lecz wzrokiem śledzili fotografującą panią. Kiedy zacząłem mówić pierwsze zdania kazania, pani rozwinęła jeszcze bardziej swoje fotograficzne układy. Nie wytrzymałem i zacząłem spokojnie zwracać jej uwagę. Niestety, nawet słowa upomnienia padające z ambony nie wytrąciły owej pani z fotograficznego transu. Tamtej niedzieli prawie nikt nie mógł się spokojnie pomodlić. Być może jest to ekstremalny przykład jakiegoś nieodpowiedzialnego zachowania pojedynczej osoby, ale czy na pewno? Proszę się przyjrzeć uroczystościom pierwszokomunijnym oraz ślubom. Kamery i aparaty fotograficzne są coraz częściej ważniejsze niż modlitwa i czynności liturgiczne. Zdarza mi się często przyglądać parom narzeczonych podczas sakramentu małżeństwa. Gdyby zliczyć ich spojrzenia w kierunku ołtarza i w kierunku kamery czy aparatów fotograficznych, myślę, że w niejednym przypadku tych drugich spojrzeń byłoby więcej. Doskonale rozumiem, że te ważne wydarzenia dobrze jest utrwalić dla potomnych, ale trzeba to robić z wielką kulturą i szacunkiem dla świętych czynności. Uroczystości kościelne to przecież spotkanie człowieka z Bogiem, a nie okazja do kolejnej sesji zdjęciowej. Z tej racji w Kościele prowadzi się specjalne kursy dla fotografów. Uczą się oni struktury obrzędów liturgicznych oraz właściwego zachowania podczas uroczystości religijnych, tak aby fotografowanie czy rejestrowanie przy pomocy kamery nie przeszkodziło sprawowanej Liturgii. Z tego właśnie wynikają owe wymagania, jakie postawił Ci ksiądz. Myślę, że to rozumiesz i że potrafisz rozeznać, co jest ważniejsze w tym wszystkim. Warto może przypomnieć przy tej okazji czytelnikom, że czymś właściwym byłoby skierowanie prośby do kapłana sprawującego Liturgię o możliwość robienia zdjęć w kościele. W ten sposób uniknęłoby się niepotrzebnych nieporozumień, a i sam kapłan byłby przygotowany na to, że podczas modlitwy będą robione zdjęcia.
Dostałem kiedyś zaproszenie od narzeczonych na ich ślub. Na zaproszeniu była między innymi informacja dla wszystkich gości o tym, że podczas ceremonii zaślubin zdjęcia będzie robił wynajęty przez młodych fotograf i zostaną one potem przesłane do wszystkich gości. Informacja ta była opatrzona prośbą o niezabieranie na ślub własnych aparatów fotograficznych i kamer. Dzięki temu pewnie wszystkie ciotki i wujkowie mogli spokojnie modlić się za młodych, nie martwiąc się o konieczność robienia zdjęć pamiątkowych. W dobie komórek dostosowanych do robienia zdjęć fotografowanie może stać się istną plagą obrzędów religijnych. Nie psujmy więc tych świętych chwil robieniem z nich sesji zdjęciowych!"
Ostatnio edytowane przez candar ; 30-07-2019 o 22:37
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6 obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com