Skąd to przekonanie że seryjne zdjęcia niszczą migawki bardziej niż zwykłe? Ktoś tego dowiódł w jakikolwiek sposób? Pytam bo po nie widzę powodu żeby tak miało być - identycznie działa migawka przy zdjęciach seryjnych jak i przy zwykłych, to nie palnik lampy, mała szansa żeby się przegrzał ;-)