Sigma 50mm f/1.4 EX DG HSM

[jellyeater]

Nie sądzę, że zrobią "oficjalny" upgrade 50 i 85. Pozostali użytkownicy poczuliby się poszkodowani.
Może zrobią to (JEŻELI) po cichu

Wydadzą nową wersję. Takie MK II. BTW to 50 już było jakby upgratowane. Zmieniono malowanie. Ale może i coś poprawiono w AF. Bo jednak po kalibracji daje się on używać. Po premierze tak nie było. Albo serwis nauczył się poprawnie kalibrować.

[Nivelis]

używać się daje po kalibracji, ale naprawdę szkoda, że nie działa w 100% i nie ma się do tego obiektywu pełnego zaufania. Optycznie jest rewelacyjnie :/

[il Dottore]

Bo jednak po kalibracji daje się on używać. Po premierze tak nie było.

Było, było! Mam Sigmaluxa zakupionego niedługo po rynkowym debiucie i NIGDY nie odnotowałem żadnych problemów (poza tym, że farba się łuszczy a obiektyw nie był ani na wojnie ani na pustyni...).

[Sunders]

i NIGDY nie odnotowałem żadnych problemów (poza tym, że farba się łuszczy a obiektyw nie był ani na wojnie ani na pustyni...).

Kurcze, myślałem że problem łuszczenia się obiektywów sigma ma już za sobą, nowa sigma 50/1,4 sprawia bardzo solidne wrażenie przy 50/1,4 canona, a mój canon się nie łuszczy
Ciekawe jak będzie z nową sigmą 35/1,4
il Dottore, po jakim czasie zaczął Ci sie ten obiektyw łuszczyć

[il Dottore]

Czas

il Dottore, po jakim czasie zaczął Ci sie ten obiektyw łuszczyć

Czas nie miał tu znaczenia, tylko miejsce. Stało się to na wyspie Lanzarote latem. Temperatura była grubo powyżej 40 stopni i w takich warunkach długo trzymałem obiektyw spoconą łapą, bo fociłem formacje wulkaniczne w El Golfo. W tej bardzo malowniczej okolicy Mercedes kręcił pierwszy klip reklamowy nowej A-Klasy.
Farba złuszczyła się w miejscu gdzie spocony palec dotykał słoika. Zapewne kwaśny odczyn potu po prostu przeżarł farbę.
Farba na Sigmie 35mm jest zupełnie inna, zresztą cały nowy obiektyw sprawia wręcz monolityczne wrażenie.

[andre1978]

Wydadzą nową wersję. Takie MK II. BTW to 50 już było jakby upgratowane. Zmieniono malowanie. Ale może i coś poprawiono w AF. Bo jednak po kalibracji daje się on używać. Po premierze tak nie było. Albo serwis nauczył się poprawnie kalibrować.

Czy ta informacje jest pewna, nie wiem czy warto czekać. Po drugie jak odróżnić nową wersję od starej, jak wygląda to malowanie, są jakieś charakterystyczne znaki?

Wiem, że było już wałkowane milion razy, lecz czym zastąpić 50 1,8? Ogniskowa ta na cropie najbardziej mi odpowiada, głównie fotografuję dzieci. Czy sigma podoła wyzwaniu z szybkością AF, ma może ktoś porównanie do S17-50?

[michael_key]

BTW to 50 już było jakby upgratowane. Zmieniono malowanie. Ale może i coś poprawiono w AF. Bo jednak po kalibracji daje się on używać. Po premierze tak nie było. Albo serwis nauczył się poprawnie kalibrować.

Używałem starszej wersji tej Sigmy i widzę (porównując do zdjęć w sieci), że nowsza ma śliski plastik w obudowie. Starsza jakby zamszem była oklejona.

[crazy]

jakis blad przy odpowiadaniu nie wiem skad ta cytowana informacja

[jellyeater]

Jak nie masz ciśnienia to bym poczekał trochę. Może Sigma zapowie nową wersję podobną do 35 1.4. Bo w tej AF potrafi być czasem jednak za wolny... Ale tak jak pisałem celny. Ostatnio wrzuciłem tu gdzieś zdjęcie robione w nocy przy świetle latarni. Też trafione pięknie.

[arrow]

Próbował ktoś z was 50 tke kalibrować urządzeniem Sigma USB DOCK ?

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2