Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Filtr polaryzacyjny i lampa błyskowa

  1. #1

    Domyślnie Filtr polaryzacyjny i lampa błyskowa

    Witam
    To moje początki wiec proszę o litość
    Robiłam ostanio zdjecia w pomieszczeniu, wyszly zbyt ciemne mimo uzycia lampy blyskowej. Czy winny mogl byc nakrecony filtr polaryzacyjny? Zupelnie o nim zapomnialam i nawet tryb auto niedoswietlał sredniej wielkosci pokoju

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar solti
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Poznań
    Posty
    1 121

    Domyślnie

    Jaki aparat, jaka lampa? Jakie parametry ekspozycji?
    Generalnie polar działa trochę jak filtr szary i zabiera światło, niemniej aparat uwzględnia to w pomiarze światła i zdjęcia nadal powinny być naświetlone OK. Możliwe, że po prostu nie opanowałeś/aś jeszcze techniki robienia zdjęć z lampą
    Sprzęt jest ważny, ale ważniejsze są chęci i umiejętności Niestety ja mam tylko chęci
    galeria na forum Canon-board
    galeria na stronie lotnictwo.net.pl
    galeria.solti.pl

  3. #3
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Jeżeli użyłaś wbudowanej lampy i fotografowałaś na niskim ISO to całkiem prawdopodobnym jest że zabrakło światła. Napisz dokładnie jaki to był sprzęt.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  4. #4

    Domyślnie

    canon 30d mam go juz przeszlo pół roku i nie jest to dla mnie taka totalna czarna magia ale 99% moich zdjec to zdjecia robione na zewnatrz. dlatego czesto uzywam filtra i praktycznie go nie sciagam. wczesniej nei zauwazylam problemow z lampa w pomieszczeniu przy zdjeciach bez filtra dlatego teraz skojarzylam, ze byl on nakrecony na obiektyw i ze to moze jest powodem. zdjecia byly robione na iso 200 ale probowalam tryb auto i tez wyszly ciemnosci egipskie

  5. #5
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Spróbuj w trybie M, na ISO 400 z korekcją siły błysku lampy o +1EV, czasem 1/100s i przysłoną f/4 - f/5.6. Dla porównania zrób to samo be filtra polaryzacyjnego (polar potrafi zmniejszyć ekspozycję nawet o 2EV)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mimi Zobacz posta
    czesto uzywam filtra i praktycznie go nie sciagam.
    takie używanie polara to nieporozumienie. Szkoda światła, a co za tym idzie, również zdjęć...

    Poczytaj sobie do czego służy polar i stosuj go tylko wtedy, gdy potrzeba!
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Filtr_(fotografia)

    "filtr ten [...] pochłania światło rozproszone w atmosferze w przypadku fotografowania nieba. Błękit nieba staje się ciemniejszy, a chmury pozostają białe [...]
    Pozwala on również na zwiększenie nasycenia barw powierzchni matowych (np. zieleni roślin, bądź kolorów tkanin) w słoneczny dzień. Filtr najmocniej działa, gdy obiektyw skierowany jest pod kątem 90 stopni od kierunku padania światła. [...]
    Filtr polaryzacyjny umożliwia też wyeliminowanie odbić od szyby lub powierzchni wody"

    Załącznik 3881


    a wracając do sprawy polara i lampy błyskowej, to również jestem przekonany ze lampie błyskowej mogło zabraknąć moc i stad te ciemne zdjęcia;
    ale jest jeszcze druga sprawa - zwróć uwagę, że polar najsilniej działa kiedy światło pada prostopadle do osi obiektywu, natomiast praktycznie nie działa gdy swiatło pada równolegle, a właśnie z tym przypadkiem mamy do czynienia gdy lampa błyskowa jest wbudowana lub założona na aparat, więc użycie polara w tym przypadku jest kompletnie bez sensu.
    Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 22-01-2008 o 14:26
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  7. #7
    lemur
    Guest

    Domyślnie polar z lapmpą

    nie ma się co mądrzyć: nie wieszcz po co jest polar? używaj go mądrze! ble ble

    ja sam miałem kiedyś podobne przygody
    fotografuję od lat architekturę, więc zawsze na zewnątrz używałem filtra polaryzacyjnego, wnętrza natomiast robiłem przy długich czasach naświetlenia ze statywu w świetle naturalnym, niekiedy korzystając z lamp ze światłem ciągłym
    w końcu kupiłem lampę, bo wkurzało mnie, że nie mogę sfotografować np. urodzin córki - światła jej raczej nie brakowało (580 EX), ale było dokładnie tak: zdjęcia robione z polarem były ciemne jak noc (aparat canon 20d), po odkręceniu filtra - naświetlone idealnie. Nie jest więc prawdą, że polara przy sztucznym świetle równoległym nie ma znaczenia, a po drugie, że spokojnie radzi sobie z nim automatyka aparatu
    pozdrawiam wszystkich

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar marekb
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Wadowice,Kraków
    Posty
    2 273

    Domyślnie

    lemur, nie rozumiesz...
    a mądrzysz się ty...
    gwozdzt pisze że używanie polara nie ma sensu z uwagi na brak jego zalecanego działania, gdyz główne żródło światła owszem jest kierunkowe ale pada równolegle a nie pod kątem (jak wyżej pisze max efekt 90st) że zabiera sporo światła to każdy wie...

  9. #9
    Początki nałogu Awatar djcargo
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    40
    Posty
    353

    Domyślnie

    Moim zdaniem cała dyskusja prowadzi do nikąd. I samo pytanie postawione przez mimi wydaje mi się niepotrzebne.
    Wystarczyłoby że wieczorem cykniesz dwie fotki - jedną z filtrem, drugą bez i już będziesz wiedziała co i jak.
    A tu się zaraz chłopaki poryzą
    Regulamin pkt 8.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •