Dawniej jak robiłem zdjecia zenitem, Startem itp. z filmu 36 klatek spokojnie mozna było wycisnąć 38-40 klatek. Od kiedy pstrykam Canonem 300 nie wychodzni nigdy ani mniej ani wiecej tylko 36. Jak to jest mozliwe? Przyglądałem sie negatywom i odstepy miedzy klatkami sa nawet mniejsze niz dawniej. Czy jest mozliwe ze liczba klatek jest zapisana w kodzie DX? I jesli tak to czy mozna go jakos oszukać? Np. zaklejając taśmą klejącą?