Służy grupom interesów i lobbujących za nimi.
Już to mówiłem, najoczywistszym przykładem historycznym jest zakaz zwykłych żarówek i zastąpienie ich tzw. świetlówkami energooszczędnymi (nie, nie LEDowymi, chociaż tu też jest nieźle). Ciekawe, że nikt nie analizuje skutków finansowych. technicznych i ekologicznych tego przekrętu. Zwłaszcza ekologicznych; ktoś wie, co dzieje się z miliardami zużytych świetlówek energooszczędnych i tonami rtęci z nich?