Podłącze się do tematu.
Chcę przejść na pełną klatkę i zastanawiam się nad EOS R albo 1DX(ewentualnie 1DX mark ii, ale jest brzydszy przez moduł GPS za stopką flasha).
Ceny są podobne, lecz rozsądek podpowiada EOS R, ale od zawsze marzyłem o 1D.
Czy spełniając marzenia, nie właduję kasy, aby za parę miesięcy dowiedzieć się że EOS R był lepszym wyborem?
Potrzeby: fotografia uliczna, festyny, parady, lubię bliskie ujęcia twarzy z tele. Zależy mi na dobrym autofocusie, niestety mój 70D mi go nie zapewnia.