Bardzo dużo fotografuję w ostatnim czasie psy w ruchu, często w bardzo szybkim biegu. Sporo z tych zdjęć robię RF 85/1.2 i skuteczność AF jest świetna. Robię głównie na servo z wykrywaniem oka i w serii 8kl./s. Jeśli dam mu spokojnie złapać oko przed naciśnięciem spustu, to w 9 na 10 przypadków AF trzyma je jak przyklejony. Rzadko które zdjęcie z serii nie jest ostre w punkt (zazwyczaj wszystkie są idealnie ostre) a głównie fotografuję na maksymalnie otwartej przysłonie. Natomiast jeśli przed wyzwoleniem migawki nie pozwolę AF na spokojnie złapać poruszającego się obiektu, tylko liczę na to, że AF złapie już podczas serii zdjęć, to "na dwoje babka wróżyła"W ok. połowie przypadków cała seria potrafi pójść do kosza. Ewentualnie AF uchwyci na sam jej koniec. W drugiej połowie przypadków AF złapie po ok. 1-2 sekundach.
Ogólnie jestem zachwycony tym połączeniem, tj. body + obiektyw. Dość często też używam EF 70-200/2.8 IS II i z tym szkłem również AF działa świetnie i skuteczność jest podobna. Z EF 100-400 II jest nadal bardzo dobrze, ale już zauważalnie więcej pomyłek niż z poprzednio wymienionymi szkłami. Przy statycznych scenach lub ruchu w miarę jednostajnym nadal nie ma żadnych problemów.
Jedno co zmieniłem, a znacząco poprawiło skuteczność AF, to domyślny tryb pracy zmieniłem na ostrzenie natychmiast jak obiekt znajdzie się w obrębie kadru. Może mnie ktoś posądzać o branie pieniędzy od Canona (w sumie bym nie pogardził, jeśli ktoś z marketingu mnie czyta), ale po przesiadce z 7D2 jestem zachwycony.