Robione na f9 przy czasach rzędu 1/400s o ile pamiętam.
Więc jaśniejsze szkło by tu pomogło, z drugiej strony musiałbym skrócić czas bo jednak stabilizacja dużo gorsza w długich starych stałkach, więc wyszłoby na to samo jeśli chodzi o ilość wpadającego światła.
Czasami da się wyciągnąć cienie z takiej sceny i jeśli jest sensowna separacja tła, nie wychodzi z tego wielka lipa, ale tutaj niestety przez brak szczegółów po odszumianiu, wyszła wielka kupa
I tak, przyjąłem do wiadomości że fizyki nie przeskoczysz, ja się po prostu nie lubię poddawać i mam nadzieję zawsze się że się wyciągnię to 1EV czy coś...