Oczekiwanie, że ktoś wykona za darmo usługę wymagającą wielu np. kilkudziesięciu godzin pracy staje się rutyną w wielu instytucjach.
Spotykam się z tym na co dzień. Poważna spółka SP uzasadnia to np. tak: "nie wiemy jak to rozliczyć", "zbyt mała kwota żeby otwierać zlecenie", "w imię dalszej współpracy", "wziąłeś już tyle kasy za poprzedni temat, że to możesz zrobić gratis".