Ja sie wtedy jeszcze uczylem klas osprzetu, a np nie mialem pojecia ze od dawna jest juz elektryka, ktorej jak sprobowalem to juz do tradycyjnej zmieniarki nie wrocilem.
No ale, szosza to taki psyjemny sport, ze jest czysty, rower sie mocno nie brudzi, chyba ze trafi się zlewa. Jak widze te ubabrane cx, ze zmieniają sprzet na wyscigu po kilka razy, to mnie cos w srodku mierzi