ingerencja w oprogramowanie - tylko magic lantern przychodzi mi do głowy ale chyba nie ma wersji na nic nowszego od R, wniosek nasuwa się sam nasza ulubiona firma stawia na dziwacznie i bez sensu ograniczone interfejsy użytkownika w których ograniczenia mają się nijak do możliwości sprzętu więc to nic dziwnego że ludzie kombinują jak dostać to za co się zapłacili - o ile oczywiście ta ekspertyza jest prawdziwa
--- Kolejny post ---
jak 90% procent poprawek firmware naszej ulubionej firmy pozostałe 5% to poprawa grubych niedoróbek softu z którym nie zdążyli na premierę (sporo poprawek do R5 prawie dwa lata zajęło naprostowanie decyzji projektanta który zdecydował się na nie używać rzeczywistego pomiaru temperatury), a kolejne 5% to nikomu niepotrzebna funkcjonalność zrobiona marketingowo, a w rzeczywistości nie nadaje się do użytku np. hires w R5, za czasów lustrzanek 99.9% poprawek było nieistotne (najczęściej poprawa błędu językowego w jakimś egzotycznym dialekcie) teraz tylko 95%.
Oczywiście uważam że R5 to genialny korpus gdyby ktoś miał wątpliwości