Canon 100-400L II vs Tamron 100-400 na C 7D II i C 80D
Zrobiłem sobie szybki test mający w zasadzie na celu jedynie wizualne pokazanie różnic w skali odwzorowania dwóch obiektywów
Canon EF 4,5-5,6/100-400mm L IS II i Tamron 4,5-6,3/100-400 mm na korpusach Canon 7D II oraz Canon 80D. Przy okazji była sposobność porównania ostrości obu obiektywów, ale wylazło coś jeszcze.
Zdjęcia robiłem z lampą błyskową na wprost, aby uniknąć wpływu poruszenia, przy takich samych nastawach aparatów, a obiekt- pomimo, iż kontrastowy- był ustawiony pod światło (na tle okna), bo inaczej nie byłbym w stanie w domu osiągnąć założonych odległości.
Zgodnie z założeniem i z celem testu wykonałem po jednym zdjęciu każdym z obiektywów na każdym z korpusów tylko przy ogniskowej 400 mm z odległości 5 m i 9 m, czyli każdym korpusem wykonałem 4 zdjęcia. No i tu wylazło to coś: Canon 80D dokładnie spartolił ustawienie na ostrość na wszystkich zdjęciach, a Canon 7D II ustawił ją poprawnie, z jednym drobnym wyjątkiem, który przypadł obiektywowi Tamrona z odległości 5 m.
Stuprocentowe wycinki ze spartolonych zdjęć z C 80D. Oba górne z Canonem, a oba dolne z Tamronem.
1.
2.
Stuprocentowe wycinki ze zdjęć z C 7D II. Oba górne z Canonem, a oba dolne z Tamronem, czyli tak samo, j.w.
Różnica w skali odwzorowania pomiędzy oboma obiektywami na tym samym korpusie z odległości 5 m wynosi ca 9% na korzyść Tamrona,
a w odległości 9 m ta różnica wynosi 5%, też na korzyść Tamrona. Nota bene, nie uwzględniłem w tym teście wcześniejszego sprawdzianu z odległości 1,5 m, w którym różnica w skali odwzorowania pomiędzy obiektywami na tym samym korpusie wynosi 20% na korzyść Tamrona, a skupiłem się na dystansach, na których zwykle fotografuje się małe ptaki.
Największa różnica w skali odwzorowania jest więc w odległości 5 m pomiędzy C 7D II z obiektywem Canona, a C 80D z obiektywem Tamrona, ale faktycznie chodzi o różnicę osiąganą na tym samym korpusie, bo pomiędzy korpusami wchodzi w grę jeszcze większa gęstość matrycy Canona 80D. Mi jednak chodziło także o uzmysłowienie sobie, jak wiele ze skali odwzorowania tracę zmieniając dotychczasowy zestaw C 80D +T na C 7D II +C 100-400L II.
3.
Różnica pomiędzy zdjęciami z Canona 7D II z obu obiektywów z odległości 5 m:
4.
Różnica pomiędzy zdjęciami z Canona 7D II z obu obiektywów z odległości 9 m:
5.
Maksymalna różnica skali odwzorowania w pikselach, czyli C 80D z obiektywem Tamrona vs C 7D II z obiektywem Canona:
Była także okazja do porównania ostrości obu obiektywów, ale w tym wypadku można porównywać tyko zdjęcia zrobione z 9 metrów na Canonie 7D II, albowiem C 80D nie ustawił w ogóle poprawnie ostrości, a C 7DII z 5-u metrów lekko się pomylił z obiektywem Tamrona.
6.
Porównanie ostrości i kontrastu na korpusie C 7D II, czyli jeszcze raz zdjęcie nr 4. Po lewej Canon, po prawej Tamron:
Widać różnicę w oddaniu kontrastu na korzyść obiektywu Canona i pozornie większa ostrość, ale tu trzeba uwzględnić także gęstość matryc, więc powinno się zrobić zdjęcia z takich odległości, aby były równe w pikselach. Ad hoc zmniejszyłem zdjęcie z obiektywu Tamrona o 5%, aby go zrównać ze zdjęciem z obiektywu Canona:
7.
Zredukowane zdjęcie z obiektywu Tamrona po prawej stronie:
W tym porównaniu różnic w ostrości praktycznie nie widać, jedynie kontrast jest wyższy u obiektywu Canon, ale to też może być wynikiem większego podświetlenia tła, albowiem światło dzienne za oknem mogło się zmienić. Ta różnica jest jednak nieistotna, bo kontrast zawsze można zwiększyć.
Wnioski.
Decyzję o kompleksowej wymianie zestawu podejmowałem kierując się potrzebą ustalenia, który z jego elementów powoduje największą ilość nieudanych zdjęć. Przekonawszy się już wcześniej, że zestawienie korpusu C 7D II z obiektywem Tamrona daje bardzo dobre rezultaty w różnych warunkach, wychodzi na to, że najsłabszy z tych czterech elementów jest korpus C 80D, który nie obsługuje poprawnie nawet natywnego obiektywu.
W tej, oraz w poprzednich próbach, przekonałem się bez większego zaskoczenia, że najpewniej działa jednak zestawienie korpusu C 7D II z obiektywem Canona, chociaż AF też potrafi niespodziewanie zupełnie ocipieć i sprokurować kompletnie nieostre zdjęcia.
Zauważyłem mianowicie, że używając AF Servo, i mając wysoką pewność, że aparat ustawił prawidłowo ostrość, to pierwsze 2-3 w serii są całkowicie nieostre, albowiem układ AF zareagował na przesunięcie się punktu celowania już po naciśnięciu spustu migawki, i zaczął ponownie szukać ostrości. W C 80D układ AF działa odczuwalnie wolniej (z oboma obiektywami), więc aż tak drastycznych odjazdów nie produkuje, ale też działa mniej skutecznie, więc wiele zdjęć jest nieostrych z racji tego.
Ostrość obu obiektywów jest porównywalna, chociaż Canon jest ciutkę ostrzejszy i wymaga mniejszego ostrzenia plików w postprocesie, co korzystnie wpływa na poziom szumów.
Bokeh obu obiektywów zasadniczo się nie różni i oba potrafią wyprodukować powielanie z przesunięciem nieostrych linii w tle, ale tu by trzeba było pokazać konkretne zdjęcia to ilustrujące.
BTW zrobiłem symulację uzyskania efektu "pełnoklatkowego" na korpusie APS-C, w tym wypadu 7D II.
Chodziło o to, że zasadniczo przewaga FF nad APS-C objawia się w wyższym użytecznym ISO.
Zdjęcie wykonane 7D II, nawet z obiektywem C 100-400 przy ISO 5000 w widoku 100% wygląda mało zachęcająco.
Mający taką samą ilość pikseli (20 Mp) aparat Canon 6D, w wycinku APS-C ze swojej matrycy mającym 7,8 Mp (redukcja rozmiaru klatki do 62,5%) powinien przy ISO 5000 dać obraz wyraźnie lepszy, więc zmniejszyłem plik z C 7D II do 62,5%, dodatkowo go odszumiając i lekko wyostrzając. Dokładnie takiej wielkości w pikselach obraz wyprodukowałby bowiem C 6D z tym samym obiektywem z tej samej odległości. Oto efekt:
8.
Jeżeli uzyskuje się obraz w przyzwoitej skali odwzorowania umożliwiającej jego redukcję do mniejszego rozmiaru, to nawet zdjęcie z APS-C przy wysokim ISO może dać obraz porównywalny do uzyskanego z pełnej klatki. Problem polega na tym, że w fotografii przyrodniczej bardzo często jedzie się na obrazkach będących widokami 100% uzyskiwanymi nawet na APS-C, które już ciężko jest zmniejszyć, więc niezależnie od tego, czy jest to format APS-C, czy FF, największy pożytek jest z jak najdłuższej ogniskowej, aby osiągać jak największe skale odwzorowania, i drogą zmniejszania obrazu poprawiać jego jakość.
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez becekpl
