Ja kleję ślubne albumy (najczęściej o wymiarach 280x305, foty 15x21) właśnie plasterkami Henzo i nigdy nie miałem problemu z odklejaniem się zdjęć (5 punktów - 4xrogi i 1xśrodek). Henzo ma też w ofercie bardzo dobry klej do zdjęć i kiedyś mieli taki wygodny aplikator do szybkiego klejenia, ale coś go ostatnio nie widzę w katalogach.
Albumy Henzo to pierwsza liga i wyższą cenę całkowicie rekompensuje wysoka jakość i trwałość. Czasami klienci chcą, żeby im wykleić foty w jakimś tanim szajsie kupionym w MM i wtedy ich pytam, czy np. za 20 lat chcą nadal oglądać zdjęcia w albumie czy też stos luźnych kartek, z albumu który się rozleci. :-) I wybierają Henzo :-)