Jeśli chodzi o tytułowego samyanga rf 851.4 to wiele osób zachwalało jego bokeh i rysunek jak pojawił się w wersji FE. Trochę samapli jest, ale teraz najczęściej ludzie wrzucają na FB i nie zawsze łatwo to potem znaleźć.
Jeśli chodzi o tytułowego samyanga rf 851.4 to wiele osób zachwalało jego bokeh i rysunek jak pojawił się w wersji FE. Trochę samapli jest, ale teraz najczęściej ludzie wrzucają na FB i nie zawsze łatwo to potem znaleźć.
Miłego dniamoja www
Po 2 dniach z tym szkłem, powiem tylko tyle że:
Chodzi szybko. Ostrość na 1.4 jest bardzo dobra, ale nie tak jak w Sigmie Art.
Praca AF, zarówno signle shoot jak i servo + śledzenie - chodzi całkiem nieźle, ale testowałem w warunkach domowych i na spacerze z córką.
Pod światło nie ma dramatu. Poza tym lubię flary. Lenshood jest długi i robi robotę.
Jakość obrazka - **** nie urywa. Bokech raczej z tych przeciętnych.
Podsumowując - za 2499 za ile można było go wyrwać na początku dostępności w cyfrowe.pl - to świetny zakup i nie żałuję.
Wczoraj do mnie przyszedł, a dzis jednak leży spakowany do zwrotu. Na 1.4 ostrość w centrum jako taka, ale bardziej boczne sektory to już wręcz kiepsko. Sensowna ostrość od 2.0 tylko wówczas pytanie czy RF 85/2.0 canona nie bedzie na f2.0 rownie ostry jak nie bardziej, a ma dodatkowo stabilizacje i makro 1:2. Ogólnie obiektyw dobry jak na swoją cenę tylko to co miało być jego zaletą przynajmniej dla mnie czyli f1.4 i f1.6 dają za małą ostrość przez co brakuje kontrastu miedzy rozmytym ładnie tłem, a ostrą twarza która jest niestety za mało ostra. Oczywiście wyostrzaniem w PS można trochę nadrobic no ale wiadomo granice sensowne tez trzeba zachować. Dodatkowo dodam że po przymknieciu aż do f2.8 i tak jest nieco mniej ostry niż moj canon ef L 100/2.8 a przecież dla niego to pełna dziura, a konstrukcja sprzed kilkunastu lat robiona pod lustrzanki. Natomiast to co dziwnego zauważyłem, pozytywnie to kolory, które przy tym samym profilu wychodziły znacznie ładniejsze a skóra w takim fajnym naturalnym odcieniu ze z Canona w żaden sposób nie mogłem tego osiągnąć (zdjecia oboma obiektywami robilem w tym samym miejscu, oswietleniu i w tym samym czasie wiec warunki identyczne, ta sama kompozycja) Sądziłem ze moje problemy z kolorami przy zdjeciach portretowych to efekt takiej a nie innej matrycy w Rce ale to raczej efekt od obiektywu... hmmm dziwne.
P. S. Widzę że juz w cyfrowe.pl podrożały o 350 zł na 2850 więc tym bardziej zastanawial bym się nad porównaniem go z rf 85/2 canona... Dla mnie jednak to nie wchodzi w rachubę bo majac L 100/2.8 potrzebował bym cos do uzupełnienia czy całkowitego zastąpienia w kwestiach portretowych w zakresie f 1.4-1.6 z zachowaniem jakosci Canona przy f2.8 a to pewnie minimum nowa Sigma powinna zapewnic, tylko czy z bagnetem RF w ogóle będzie?
Ostatnio edytowane przez Marcinus ; 15-08-2020 o 18:31
Canon EOS R + C RF 24-105/4L; C 100/2.8 L Macro; C 70-300/4.0-5.6 II
Czy to nie dziwne że mam totalnie odwrotne spostrzeżenia? Kiepskie kolory, świetna ostrość?
Obawiam się że może być tak że co egzemplarz to inna jakość. Co do ostrosci to kwestia oceny ja porównywałem do ostrosci canona 100/2.8 L macro na f2.8 który jest ostry ale chyba nie tak jak obecne dobre szkła wiec jesli samy na 2.8 jest jeszcze ciut mniej ostry a na 1.4 czy 1.6 duzo mniej to dla mnie zdecydowanie za malo zwłaszcza, że przy pprttetowaniu calej postaci głowa wypada w górnej części kadru wiec na brzegu matrycy gdzie jakość tego szkła notuje przy pelnej dziurze slabiutka ostrość a w zasadzie brak.
Canon EOS R + C RF 24-105/4L; C 100/2.8 L Macro; C 70-300/4.0-5.6 II
Trudno tak porównać, moje zdjęcia przerzucone na telefon wygladaly dobrze bez powiększania, jednak porównanie ostrosci robilem w powiekszeniu. Szkoda ze praktycznie zrobilem tylko zdjęcia córki, ktora od razu zaznaczyla że tylko do testu, bo jest nie przygotowana, czytaj nie umalowana więc poza kompa wyjść nie mogą. Wtedy można by nawet czyste RAWy porównać.
Ja nadal twierdzę, że to jest całkiem przyzwoity obiektyw zwłaszcza od f2, tylko czy np. Canon 85/2 w tej sytuacji nie będzie lepszym rozwiazaniem ze względu na stabilizację no i jeszcze makro. Nie mialem Canona więc tylko dywaguję... Nie chcę nikogo z czytajacych zrazic do tego obiektywu, po prostu w moich kryteriach i wymaganiach jako portretowka z f 1.4-1.6 jest ten konkretny egzemplarz, ktory dostałem zbyt mało ostry - zbyt mało wnosi jako uzupelnienie C 100/2.8
Canon EOS R + C RF 24-105/4L; C 100/2.8 L Macro; C 70-300/4.0-5.6 II
100L jest nawet są ostry dla twarzy
Rozumiem ZA ostry dla twarzy? Nie zabardzo sie z tym zgodzę, owszem przy zblizeniu na samą twarz, taki portret od czoła do brody jest bardzo ostry, ale to nie problem przy obróbce. Nadmiaru ostrosci jesli faktycznie wystapi łatwo sie pozbyć w sposób nie pogarszajacy jakosci zdjęcia, za to w drugą stronę już znacznie gorsza sprawa ale może ja mam specyficzne wymagania
Jednak w takiej sytuacji po co komu byloby posiadanie ostrzejszych portretowek jak chocby nowe Canony 85/1.2, wystarczyłoby za 1/10 ceny kupić Samyanga? Oczywiście zdaję sobię sprawę że ostrość to nie jedyny parametr po ktorym ocenia sie obiektyw i nie jedyny jakim różnią sie obiektywy, nie mniej bardzo znaczący. Inaczej mówiąc na nic inne parametry jesli nie ma odpowiadniej ostrosci.
Canon EOS R + C RF 24-105/4L; C 100/2.8 L Macro; C 70-300/4.0-5.6 II
Tak, o to chodziło. Słownik w telefonie mi płata figle.
RF 85L kupuje się dla separacji tła. Jest wersja defocus.
EF 85L nie jest najostrzejszy szczególnie na pełnej dziurze, ale jest magiczny.
Chętnie zamienię 85 1.8, ale nie za miliony i kosztem kilogramów.