Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 20-11-2019 o 06:23
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
jako fizyk prawa fizyki zostawię na boku bo komentujący artykuł w fotopolis pewnie ma o tym średnie pojęcie
a jako amator napiszę że oczekuję od sprzętu możliwie najwyższej jakości obrazka bo w przeciwnym wypadku czas i pieniądze (np. na to by odpowiednim czasie być w ciekawym miejscu) wydawane na to hobby tracą sens, do niedawna korpusy aps-c canona nie łapały się na moje amatorskie wymagania - wiem bo miałem znaczy wydawałem niepotrzebnie kasę zamiast kiedyś dawno temu kupić pierwszego 5D - jaki jest problem nie wiemalbo wymagania za duże albo korpusy za słabe - jak jest teraz nie mam pojęcia bo nie mam zamiaru tego sprawdzać - szkoda czasu i kasy lepiej skupić się na robieniu zdjęć
na ekonomii się nie znam więc się wypowiem - ekonomia nie dotyczy amatora - dla amatora zakup sprzetu to nie inwestycja to wydatek na hobby - amator nie przeprowadza rachunku ekonomicznego (zawodowiec przeprowadza bo sprzęt się musi zwrócić), kupuje bo lubi i kupuje co mu pasuje lub co mu influencerzy i internet włoży do głowy - amator nie potrzebuje ogromnych ilości sprzetukorpus, dwa obiektywy zaspokajają większośc potrzeb (obiektywy RF są rzeczywiście drogie i tu się zgadzam ale dobra optyka jest droga u każdego producenta i po prostu trzeba sobie policzyć i porównać no chyba że kupujemy jakieś wynalazki firm trzecich - ale nie porównywałbym tego do optyki systemowej) - lepiej kupić raz a dobrze niż zmieniać i tracić na wymianach - optyka wytrzyma dłużej korpus (moralnie) krócej ale dla amatora to i tak kilka dobrych lat, a współczesne korpusy (i nie mam tu na myśli RP) są na tyle przyzwoite że długo nie będzie powodow do ich wymiany.
a na koniec m4/3 - komentujący chyba nie wie o czym pisze - ceny optyki do m4/3 są bardzo wysokie (chociaż ostatnio spadają - pewnie trzeba urealnić) - facet chyba nigdy nie liczył ceny systemu - ja nakręcony internetem kiedyś policzyłem bo oly e-m5 mi się bardzo podobał - można sobie policzyć wyjdzie drożej niż w canonie EF - dodatkowo uwa (dla mnie podstawowe szkło) trzeba będzie kupić od panasonikabo to co oferuje olympus jest albo takie sobie albo ma wypukłą soczewkę.
co do kompakta się nie wypowiem bo ostatni jaki używalem to smiena symbol więc dość dawno i doswiadczenia się nie przenoszą - dodatkowo uważam że amator porzebuje wymiennej optyki, a jak nie potrzebuje to niech se kupi ajfona (w cenie pełnoklatkowego korpusu) czy p30 i to załatwi sprawę kompakta
Ostatnio edytowane przez mirror ; 20-11-2019 o 11:05
ekonomia dotyczy wszystkich
za odkrycie , ze ludzie mysla w kategoriach ekonomicznych i to zawsze przyznano nawet nobla.
ekonomia zajmuje sie sprawnym zarzadzeniem dobrami.ludzie sa zywotnie zainteresowani sprawnym wykorzystaniem dobr.
prawa ekonomi podobnie jak prawa fizyki sa prawami naturalnymi , sa w miare postepu odkrywane i formulowane.
problem zaangazowanego amatora- tworcy : jesli zajmuje sie fotografia , to nie ma czasu na robienie pieniedzy gdyz zaaobsorbowany jest robieniem zdjec.
Ci ktorzy zajmuja sie zarabianiem i sa w tym kierunku utalentowani ( jak np inni w kierunku muzycznym ) , nie maja czasu na fotografie , gdyz sa zaoobserwowani robieniem pieniedzy.
wiec albo robisz zdjecia i jestes zmuszony dokonac wyboru , a ze srodki sa ograniczone wiec winen to byc wybor optymalny , czyli ekonomiczny ,
albo robisz pieniadze i mimo, ze srodki sa praktycznie nieograniczone zakup drogiego sprzetu jest nieracjonalny , gdyz niepotrzebny.
Ekonomia nami rzadzi , nawet nie wiem czy nie w sprawach milosnych rowniez - moze za takie odkrycie i udowodnienie ktos tez dostanie nobla.
Nie wiem czy ewolucja nie kieruje sie w gruncie rzeczy prawami ekonomii -czyli najlepszym wykorzystaniem zasobow .
Pozostaje tylko do zaakceptowania rola przypadku - choc i to jest narzedzie w rekach ewolucji-ekonomi.
Ceny teraz to 8 tys + cashback czyli 7200zł. Są i oferty z kartą extreme 128GB (wartość 200zł). Czyli tak 7 tyś.
Czekać do lutego czy nie czekać. Dwa lata temu 6D2 z był za 7700zł + aku + karta czyli tak 7200zł. Po dwóch latach jest za 5tys.
ja bym czekal do lipca jest szansa ze spadnie bardziej
albo poczekaj do 2024 wtedy byc moze kuypisz za 4
a ty w ogole chcesz robic zdjecia czy tylko posty sadzic?
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Masz dziwne mniemanie o amatorach. "Profesjonalista" wyda na cały sprzęt 30 tys bo to dla niego narzędzie pracy i ma na siebie zarobić. Amator przyrody za tyle co najwyżej jeden używany obiektyw kupi. Kolega właśnie D850 kupił żeby psiaka pofocić, wydanie 10-20 tys na szkło/szkła to nie jest żaden problem dla amatora pasjonata. Jestem przekonany ze większość topowych szkieł kupowanych jest przez amatorów a nie profesjonalistów
Wiesz... Jestem amatorem i dlatego patrzę z punktu widzenia amatora dla którego fotografia nie jest wyłącznym i jedynym źródłem dochodu. Na forum przewijają się opinie (z którymi się zgadzam), że 10k zł to już w większości barierą, której niektórzy nie chcą przekraczać przy zakupie obiektywu. Osobiście nikomu nie bronię kupowania obiektywu za 30.000 zł czy też 50.000 zł. Czasami się tylko zastanawiam, czy zakup droższego szkła znajdzie odzwierciedlenie w zdjęciach w porównaniu z fotami innego amatora, który używa starszego, tańszego obiektywu kilkakrotnie tańszego. Oczywiście, że nie zabraniam w żadnym razie takowemu amatorowi zakupu topowej najdroższej systemowej puszki z najnowszym obiektywem za 20.000 zł wyłącznie do fotografowania "psiaka" (jak wspomniałeś wyżej).
????????????
Polemizowałbym z tym,co napisałeś: "większość topowych szkieł kupowanych jest przez amatorów a nie profesjonalistów". Topowe systemowe szkła to obiektywy typu Canon 200/300/400 mm f/2.8 L IS USM kosztujące od 25.000zł do 50.000 zł i więcej https://www.cyfrowe.pl/obiektywy-do-...Canon/scm.html jak również optyka L z mocowaniem RF https://www.cyfrowe.pl/obiektywy-do-...Canon/scm.html Jeśli w jakiś sposób potrafisz udowodnić to, co napisałeś będę wdzięczny bo ilekroć mam kontakt z podobnym pasjonatem fotografowania jak ja - to nigdy nie odnoszę wrażenia, że ów amator-pasjonat co tydzień kupuje w sklepie aparaty i obiektywy kosztujące po 20.000-50.000 zł.
--- Kolejny post ---
Ja na Twoim miejscu poczekałbym jeszcze 5 lat i pewnie cena R spadnie do 2-3k złJeśli nie będziesz przez ten czas fotografował - to problemu nijakiego nie widzę
![]()
Ostatnio edytowane przez candar ; 22-11-2019 o 20:58
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Amator nie oznacza ubogiej osoby. Może świetnie zarabiac gdzie indziej. Znam mnóstwo pasjonatów kupujacych najbardziej wypasiony sprzet i znam fotoreportera który kupuje do pracy "tanio" używany model poprzedniego modelu flagowca i dobija w nim do miliona klatek. Robi sport a nie ma jasnych stałek. Znam amatora - foto ptaków ma topowe jasne tele i 2 topowe body. Znam przedsiębiorcę mającego trzy topowe jednocyfrowe body i kilka topowych supertele, ma w sprzęcie spokojnie 200 tysięcy. Grosza nie zarabia na fotografii. Działa sobie Stowarzyszenie Polskiej Fotografii Lotniczej, spfl, mają forum. Znam te paczkę, każdy wyjazd na pokazy do Moskwy, Axalp itd kosztuje po pare tys zł a nie można byc pewnym pogody. Można wrócić bez zdjęcia. W sprzęcie każdy ma grubą kasę (modne w tym towarzystwie jest szkło 500/4, ale do tego kolejne niezłe i 2 dobre body, często jednocyfrowiec). na foto zarabia tam tylko chyba prezes - Sławek. Na moje plenery jadą focić modelki też nie fotografowie a dyrektorzy, informatycy itd. Każdy ma w plecaku sprzętu za 20-40 tys. Na plenery Bartka do Chorwacji jeżdzi sporo osób, na plener idzie 3-4 tys, a sprzetu mają za tyle co u mnie. To nie sa ludzie zarabiający na fotografii. To pasjonaci. Jest ich mnóstwo.
Oczywiście jest drugi biegun foto - amator, który kombinuje jak na przejściówce podpiąć stare manualne szkło, nakręcajacy soczewkę na kitowe szkło by miec macro itd. czyli jak kupić sprzet umożliwiający robienie zdjęć jakie chce a zarazem by wydać kilka stów max. Dla niego wyjazd na plener, który kosztuje 3x więcej niz taki obiektyw to abstrakcja. Tylko, że na moich plenerach były już setki osób, organizatrów podobnych imprez znam trochę. Czyli tysiące ludzi wydają dużo kasy na przyjemność. Nie na zarobek. Każda umowa o wykorzystanie zdjęć z pleneru mówi o zakazie komercji.
To nie ma żadnego znaczenia. Część z ludzi na penerze robi beznadziejne foty, robiąc je sprzętem za dużą kasę.
Cena sprzetu ma średnie przełożenie na to co ludzie potrafią nim robić.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 22-11-2019 o 23:44
Wydaje mi się, że ten pierwszy duży i odczuwalny spadek ceny jest już za nami. Zawsze na wejściu dystrybutor w PL dokłada sobie z 20-25%. Potem po roku, czasem dwóch dochodzimy do momentu, w którym cena się raczej niewiele będzie zmieniać do wyjścia następcy. S, N i C mają teraz podobne ML-e FF właśnie w okolicach 7000-7500zł. Nie sądzę żeby któraś firma się jakoś drastycznie wyłamała.
Jeśli potrzebujesz nowego body albo chcesz przejść na bezlustro to R jest bardzo fajnym aparatem i moment też jest właściwy
Osobiście kupiłem wspomniane 6d2 jeszcze przy cenie 7k zł, bo potrzebowałem nowego aparatu. Potem cena bardzo szybko spadła do ok. 5k zł i od bardzo długiego czasu się raczej utrzymuje. W sumie żałowałem, że się trochę nie wstrzymałem. Przy R już takiego spadku nie będzie. Myślę, że można śmiało kupować.
Miłego dniamoja www