Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

  1. #1
    Początki nałogu Awatar biodar
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    255

    Domyślnie Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Pewna firma zaproponowała kupno 10 moich zdjęć. Wstępna cena 500zł za całość. Na zdjęciu są owady i rzeczy związane z pszczołami typy ul, jakieś skrobaczki, rośliny itp. Żadnych osób i twarzy. Firma chce je bezterminowo wykorzystywać do swoich publikacji itp. Prawdopodobnie jedno z tych zdjęć było już gdzieś publikowane przeze mnie (pszczoła na kwiatku) - nie pamiętam, ale gdzieś w necie może istnieć.

    Jak to sprzedać?
    Czy potrzebuję koniecznie umowy o dzieło?
    Najlepiej bym chciał sprzedać jak zwykłą rzecz, ale nie wystawiam FV ani żadnej innej.
    Może ktoś ma jakiś wzór takiej sprzedaży? Jak rozliczyć się z US - jeśli w ogóle potrzeba (w umowie o dzieło wiem, że tak).

    Pozdrawiam i liczę na jakieś podpowiedzi

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Cytat Zamieszczone przez biodar Zobacz posta
    Pewna firma zaproponowała kupno 10 moich zdjęć. Wstępna cena 500zł za całość. Na zdjęciu są owady i rzeczy związane z pszczołami typy ul, jakieś skrobaczki, rośliny itp. Żadnych osób i twarzy. Firma chce je bezterminowo wykorzystywać do swoich publikacji itp. Prawdopodobnie jedno z tych zdjęć było już gdzieś publikowane przeze mnie (pszczoła na kwiatku) - nie pamiętam, ale gdzieś w necie może istnieć.

    Jak to sprzedać?
    Czy potrzebuję koniecznie umowy o dzieło?
    Najlepiej bym chciał sprzedać jak zwykłą rzecz, ale nie wystawiam FV ani żadnej innej.
    Może ktoś ma jakiś wzór takiej sprzedaży? Jak rozliczyć się z US - jeśli w ogóle potrzeba (w umowie o dzieło wiem, że tak).

    Pozdrawiam i liczę na jakieś podpowiedzi
    Umowę o dzieło podpisuje się przed wykonaniem zadania Teraz to umowa K-S

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Jeśli chcesz się faktycznie pozbyć zdjęć, to umowa przeniesienia majątkowych praw autorskich, ale sugerowałbym poczytanie na temat "licencji" (bezterminowa, wyłączna/niewyłączna, z prawem/bez prawa do udzielania sublicencji).
    Rozliczenia: chcesz dostać pieniądze i nie podzielić się z państwem? Nieładnie, a skąd będą środki na dotacje dla otwierających działalność, jak nie będzie się płacić podatków Zasada jest prosta, jest dochód = jest podatek (z kilkoma wyjątkami, ale w tym przypadku raczej nie będzie wyjątków).

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez Tom77 Zobacz posta
    Teraz to umowa K-S
    Umowa kupna-sprzedaży czego, płytki ze zdjęciami?
    To w sumie dobry pomysł, sprzedać komuś "egzemplarz utworu", a gdy zacznie korzystać poprosić o wynagrodzenie za korzystanie z utworu.

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
    Jeśli chcesz się faktycznie pozbyć zdjęć, to umowa przeniesienia majątkowych praw autorskich, ale sugerowałbym poczytanie na temat "licencji" (bezterminowa, wyłączna/niewyłączna, z prawem/bez prawa do udzielania sublicencji).
    Rozliczenia: chcesz dostać pieniądze i nie podzielić się z państwem? Nieładnie, a skąd będą środki na dotacje dla otwierających działalność, jak nie będzie się płacić podatków Zasada jest prosta, jest dochód = jest podatek (z kilkoma wyjątkami, ale w tym przypadku raczej nie będzie wyjątków).

    --- Kolejny post ---


    Umowa kupna-sprzedaży czego, płytki ze zdjęciami?
    To w sumie dobry pomysł, sprzedać komuś "egzemplarz utworu", a gdy zacznie korzystać poprosić o wynagrodzenie za korzystanie z utworu.
    Sprzedać możesz swoje myśli, jeżeli ktoś będzie chciał za nie zapłacić. Plik Raw/jpg to to samo co wydrukowane zdjęcie przy umowie K-S. Można pliki wystawić na allegro i problem z umową z głowy. natomiast co do Us to jest za mało informacji aby odpowiedzieć na to pytanie

  5. #5
    Początki nałogu Awatar biodar
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    255

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Dziś okazało się, że jeśli zdecyduję się na sprzedaż to trzeba jeszcze dorobić jedno ujęcie jakiegoś brakującego przedmiotu - takie życzenie

    No i teraz - jak będzie prościej:
    czy zawierać umowę o dzieło na wykonanie tego materiału (zdjęcia wyjściowe trzeba będzie dokadrować, więc jakaś praca z nimi jeszcze będzie) czy po prostu podpisać umowę kupna-sprzedaży określonych ujęć - jak te ujęcia dołączyć do umowy? Firma chce tylko wersje elektroniczne.
    Co do US- jeszcze nic nie sprzedawałem, stąd pytam o te podatki. Pomysł z allegro - jest chyba nie do przyjęcia.

  6. #6
    Coś już napisał Awatar the.watcher
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    67

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Nie sprzedajesz plików ani żadnych płytek Tylko prawo do wykorzystania Twojego dzieła (w tym wypadku fotograficznego). Są to prawa majątkowe do dzieła, nie autorskie - te są niezbywalne (choćbyś sprzedał prawa bezterminowo i na wyłączność, wciąż pozostajesz autorem).
    Najlepsza do tego celu jest umowa o dzieło (same korzyści), nie ma znaczenia kiedy to dzieło poczyniłeś, ważne kiedy je sprzedajesz (wtedy powstaje obowiązek podatkowy). Jeśli ta umowa będzie zawierała licencję, to przysługuje Ci prawo do dużych kosztów (podatek naliczasz od 50% wartości umowy) oraz nie jest ozusowana jak umowa zlecenie.
    Nie ma tu nic skomplikowanego, w Internecie znajdziesz mnóstwo wzorów. W kolejnym roku podatkowym, musisz pamiętać o ujęciu kwoty przychodu w zeznaniu rocznym (z resztą w styczniu dostaniesz PIT-11 od klienta).

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Cytat Zamieszczone przez Tom77 Zobacz posta
    Plik Raw/jpg to to samo co wydrukowane zdjęcie przy umowie K-S.
    W tym się w 100% zgadzamy.
    Cytat Zamieszczone przez Tom77 Zobacz posta
    Można pliki wystawić na allegro i problem z umową z głowy.
    Tu mam nadzieję, że też myślimy o tym samym, choć inaczej opisujemy, choć mam pewne wątpliwości.

    Sama sprzedaż wydrukowanych zdjęć albo płytki ze zdjęciami (na podstawie aukcji allegro z opisem "płytka ze zdjęciami", czy umowy k-s z punktem "przedmiotem umowy jest płytka ze zdjęciami") nie daje kupującemu zbyt wiele. Nawet jak kupi płytkę, to wcale nie znaczy, że ma prawo wstawić zdjęcia na stronę swojej firmy, oczywiście nie ma też prawa np. wydrukować ulotek, folderów itd z tymi zdjęciami. Jest wielka różnica między posiadaniem "egzemplarza utworu" (wydrukowanych zdjęć, płytki ze zdjęciami) a posiadaniem "autorskich praw majątkowych" lub posiadaniem "licencji na ..." (określone wykorzystanie zdjęć).

    @the.watcher: czasem lepiej jest udzielić licencji, niż raz na zawsze "pozbyć się" zdjęć.
    Ostatnio edytowane przez r_m ; 18-03-2017 o 20:57

  8. #8
    Początki nałogu Awatar biodar
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    255

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Cytat Zamieszczone przez the.watcher Zobacz posta
    Nie sprzedajesz plików ani żadnych płytek Tylko prawo do wykorzystania Twojego dzieła (w tym wypadku fotograficznego). Są to prawa majątkowe do dzieła, nie autorskie - te są niezbywalne (choćbyś sprzedał prawa bezterminowo i na wyłączność, wciąż pozostajesz autorem).
    Najlepsza do tego celu jest umowa o dzieło (same korzyści), nie ma znaczenia kiedy to dzieło poczyniłeś, ważne kiedy je sprzedajesz (wtedy powstaje obowiązek podatkowy). Jeśli ta umowa będzie zawierała licencję, to przysługuje Ci prawo do dużych kosztów (podatek naliczasz od 50% wartości umowy) oraz nie jest ozusowana jak umowa zlecenie.
    Nie ma tu nic skomplikowanego, w Internecie znajdziesz mnóstwo wzorów. W kolejnym roku podatkowym, musisz pamiętać o ujęciu kwoty przychodu w zeznaniu rocznym (z resztą w styczniu dostaniesz PIT-11 od klienta).
    Profesjonalna odpowiedź - dzięki bardzo serdeczne. Nagle wszystko stało się prostsze.
    Pozostałym uczestnikom dyskusji również bardzo dziękuję

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Cytat Zamieszczone przez the.watcher Zobacz posta
    Nie sprzedajesz plików ani żadnych płytek Tylko prawo do wykorzystania Twojego dzieła (w tym wypadku fotograficznego). Są to prawa majątkowe do dzieła, nie autorskie - te są niezbywalne (choćbyś sprzedał prawa bezterminowo i na wyłączność, wciąż pozostajesz autorem).
    Najlepsza do tego celu jest umowa o dzieło (same korzyści), nie ma znaczenia kiedy to dzieło poczyniłeś, ważne kiedy je sprzedajesz (wtedy powstaje obowiązek podatkowy). Jeśli ta umowa będzie zawierała licencję, to przysługuje Ci prawo do dużych kosztów (podatek naliczasz od 50% wartości umowy) oraz nie jest ozusowana jak umowa zlecenie.
    Nie ma tu nic skomplikowanego, w Internecie znajdziesz mnóstwo wzorów. W kolejnym roku podatkowym, musisz pamiętać o ujęciu kwoty przychodu w zeznaniu rocznym (z resztą w styczniu dostaniesz PIT-11 od klienta).
    Umowa o dzieło to umowa zawarta na wykonanie określonego zadania, sprzedaż fotografi zrobionych wcześniej to nie umowa o dzieło. Jak będziesz sprzedawał te same fotografie przez kilka lat to będziesz umowy o dzieło podpisywał z każdym kupującym ? Przenosisz prawa wlasności a nie wykonujesz zlecenia

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
    W tym się w 100% zgadzamy.

    Tu mam nadzieję, że też myślimy o tym samym, choć inaczej opisujemy, choć mam pewne wątpliwości.

    Sama sprzedaż wydrukowanych zdjęć albo płytki ze zdjęciami (na podstawie aukcji allegro z opisem "płytka ze zdjęciami", czy umowy k-s z punktem "przedmiotem umowy jest płytka ze zdjęciami") nie daje kupującemu zbyt wiele. Nawet jak kupi płytkę, to wcale nie znaczy, że ma prawo wstawić zdjęcia na stronę swojej firmy, oczywiście nie ma też prawa np. wydrukować ulotek, folderów itd z tymi zdjęciami. Jest wielka różnica między posiadaniem "egzemplarza utworu" (wydrukowanych zdjęć, płytki ze zdjęciami) a posiadaniem "autorskich praw majątkowych" lub posiadaniem "licencji na ..." (określone wykorzystanie zdjęć).

    @the.watcher: czasem lepiej jest udzielić licencji, niż raz na zawsze "pozbyć się" zdjęć.
    To co bedzie na umowie zalezy od sprzedającego

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez biodar Zobacz posta
    Profesjonalna odpowiedź - dzięki bardzo serdeczne. Nagle wszystko stało się prostsze.
    Pozostałym uczestnikom dyskusji również bardzo dziękuję
    Zdjęcia sprzedaj na umowie K-S + przeniesienie praw, dodatkowe zdjęcia na umowę o dzieło + podatek

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Sprzedaż zdjęć - konkretny przypadek

    Cytat Zamieszczone przez Tom77 Zobacz posta
    + przeniesienie praw, dodatkowe zdjęcia na umowę o dzieło + podatek
    Ok, czyli jednak myślimy o tym samym. Dla wielu osób ten dopisek, o przeniesieniu praw, jest tak naturalny, że o nim się nie wspomina (bo zawsze jest w umowie), tymczasem osoby nie mające do czynienia ze "sprzedawaniem zdjęć" mogą nie wpaść na to, że jest to potrzebne, dlatego tak drążyłem temat (i przy tej umowie o dzieło też "przeniesienie praw", oczywiście jeśli ktoś chce się pozbyć zdjęć, a nie tylko dać zgodę komuś na określony sposób używania zdjęć).
    Ostatnio edytowane przez r_m ; 19-03-2017 o 02:12

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •