Po około 10 latach padła mi ładowarka do akumulatorków, dokładnie takie coś:
model MH-C9000.
Prze cały ten okres użytkowania nigdy mnie nie zawiodła do wczoraj - po prostu coś walnęło, ale w taki sposób, że aż wyświetlacz pękł.
Akumulatory nią ładowane, zawsze były w pełni sprawne i mega dobrze naładowane.
I dlatego teraz się zastanawiam, czy kupić jeszcze raz taką samą, czy może polecicie mi coś innego?
Przez te 10 lat być może się pozmieniało na rynku ładowarek (nie interesowałem się tym bo niby po co) i może coś innego kupić?
Dodam jeszcze na koniec, że jedyne akumulatory jakie używam to Eneloopy.