Hej,
jakoś tak wyszło że zawsze skanowałem w labach i ogólnie byłem zadowolony, ale może warto w końcu zredukować koszta? No i nie zawsze czarnobiałe filmy dobrze zeskanują.
Zastanawiam się zatem nad skanerem, zarówno do małego obrazka jak i średniego (6x6, 6x7).
Pierwszy pomysł to Epson V700. Ale może jest coś lepszego? Z labowych podobają mi się wyniki z Fuji SP-2000, niezłe efekty daje Noritsu Koki QSS-30.
Na 100% nie chcę mieć skanera, który da gorsze efekty od tych labowych.
Fajnieby było też, żeby skaner nie zajmował połowy pokoju oraz był wygodny w obsłudze.
Pytanie dodatkowe co z softem do skanowania? Dostarczony ze sprzętem? Trzeba dokupić coś komercyjnego?
Jestem laikiem w kwestii skanerów, tak więc proszę o stosowne informacje lub linki![]()