Stałem się posiadaczem EOS M3 i nie potrafię zrozumieć filozofii producenta w formie zapisu zdjęć, bo z jednej strony gdy robię zdjęcie w pełnym auto to do wybory jest tylko RAW, lub RAW + JPG . Czemu RAW jest wyżej cenione przez pracujących (hobbystycznie lub zawodowo) z fotografią to rozumie i to mnie przekonuje. Chociaż tryb full auto jest najczęściej używany przez typowych nobów w fotografii i to o format zapisu tylko JPG aż się prosi. Jak przełączę aparat w tryb scn i wybiorę np. krajobrazy to już nie mogę mieć RAW tylko JPG i tu całe moje rozumienie tematu się sypie bo skoro wyszliśmy od wyższości RAW nad JPG to czemu nagle aparat wymusza JPG-a ? Kompletnie nie czaje zamysłu producenta i jestem przekonany, że moja żona która całe życie strzela wszystko w auto teraz da mi popalić, że plików nie może po prostu przegrać na pendrive i dać do wywołania a ja który nieśmiało próbuje zrozumieć jak zachowuje się aparat w rożnych ustawieniach będę się wkurzał że nie mogę sobie na kompie dłubnąć w fotce bo mi wyszło JPG. Jeśli ktoś rozgryzł zamysł producenta to proszę o oświecenie.
PS. A tak przy okazji macie może patent na konwersję RAW do sRAW bo przechowywanie w komputerowym archiwum jednak sporych plików RAW to troszkę dla mnie bez sensu sRAW wydawał by sie najlogiczniejszym rozwiązaniem.