Canon 60D 50 1.8, 28-135 IS USM, lampa 430exII + 5500zł na nowe szkiełko

[kasiaj]

Witam jak w temacie mam 2 w/w obiektywy i zastanawiam się nad kupnem albo Canona 24-70 2.8L USM lub Canona 24 1.4 USM Jak myślicie dobry wybór ?
głównie portrety + fot ślubna .

Z góry dziękuję za info.
Pozdrawiam

[5pirit]

Jak już masz taką kasę to lepiej zainwestuj w pełną klatkę jakiegoś 5D MKII albo 6D bo do ślubniaków dużo bardziej się nadadzą.

Szkło 50mm f1.8 i lampę sobie zostaw, na początek styknie.

A 60D ze szkłem 28-135mm sprzedaj i kup za to używanego canona 24-70mm f2.8L i będzie to śmigało że hej!

[krakał]

A jeśli nie chcesz zmieniać puszki, to... zamiast 24-70 kup nową Sigmę 18-35 1.8. Też będzie śmigało. I potem do tego stałkę 85 mm.

[5pirit]

A jeśli nie chcesz zmieniać puszki, to... zamiast 24-70 kup nową Sigmę 18-35 1.8. Też będzie śmigało. I potem do tego stałkę 85 mm.

Zgodzę się z tym stwierdzeniem, sam posiadam tą Sigmę, pod cropa i do tego na ślubniaki będzie git ;), wówczas zostaje ci reszta 2500zł, i ja bym wtedy sprzedał "plastika" 50mm (tak też sam zrobiłem) i kupił lepszą wersję metalową ze światłem 1.4 i do tego 85mm f1.8 i masz fajny zestawik.

[kasiaj]

Myślę że body w tym roku to raczej nie będę zmieniał ponieważ jeszcze jest na gwarancji . Myślałem właśnie kompletować dobre szkła pod 5d w przyszłości. Co mówicie że 24-70 2.8 to nie dobre rozwiązanie ? chciałbym takie w miarę uniwersalne szkiełko .

[5pirit]

Pod 60D musisz kupić szkło z zakresu 16-70mm, choć z reguły są do szkła 17-50mm Sigma/Tamron albo w przypadku Canona 17-55 IS, zakres tych ogniskowych to właśnie odpowiednik dla 24-70mm dla pełnej klatki. Jak założysz 24-70mm pod 60D będzie za wąsko jak np. na sale gdzie z reguły jest dosyć ciasnawo krzątając się między gośćmi.

Możesz brać tego Canona 17-55 f2.8 IS bo to fajne szkło choć podobno z braku dobrych uszczelnień lubi łapać kurz, a jak nie masz parcia na szkła systemowe to śmiało można wziąć Sigmę 18-35 f1.8 która jest naprawdę bardzo doobryymmm szkłem.

Co do body to przecież nie musisz sprzedawać 60D tylko zostawić go sobie jako "backup" co w fotografii ślubnej jest dosyć istotną rzeczą w przypadku jak masz jedno body które może nagle nawalić.