Zobacz pełną wersję : Wielki Format - fotografowanie i technika.
ja chyba bym tego lepiej nie wytlumaczyl, a tak jest szybciej
http://elektronik.tl.krakow.pl/lib/exe/fetch.php/fotografia:4_glebia_ostrosci.pdf
djtermoz
07-11-2019, 04:05
Speed Graphic z migawka kurtynowa, do 1/1000
Graflex Speed Graphic to takie moje ciche marzenie. Może kiedyś, w przyszłości...
To jest aparat, który zmienił moje postrzeganie fotografii wielkoformatowej. Na ten temat wiem niewiele więc się trochę zdziwiłem gdy zobaczyłem jak facet fotografuje Speed Graphikiem... sport ( i to taki dość dynamiczny - zawody BMX).
Chciałbym kiedyś spróbować fotografii wielkoformatowej ale boję się, że szybko zrobi się z tego dość kosztowna impreza. Aparat to jakieś minimum $400, filmy nie są szczególnie tanie, wywoływanie też kosztuje więcej niż rolka filmu 35mm, a do tego nie miałbym nawet tego jak zeskanować, a porządne skanowanie formatu 4x5 kosztuje niemało. Do tego żeby się czegokolwiek nauczyć trzeba by robić jakieś 5 zdjęć na tydzień a nie 5 zdjęć na rok więc chyba jeszcze poczekam.
Na razie na pocieszenie kupiłem sobie Pentaxa MX, który czeka na pierwszą rolkę filmu.
djtermoz. Nie wiem w jakim Boston mieszkasz, na wyspach czy w us, jezeli w stanach to moglbym cos doradzic jak zaczynac z wielkim formatem zeby wyszlo taniej. Jak ktos pisze, ze ma marzenia zwiazane z fotografia to chcialbym pomoc. Zupelnie na powaznie. Ale na razie pare luznych uwag jak zaczynac z filmem. Nie bedzie o wielkim formacie, chociaz ja zaczalem przygode z analogiem od 4x5.
1. Kamera + obiektyw. Jezeli masz budzet ograniczony do 35mm to najlepiej kupowac kamere SLR z mocowaniem M42 dlatego, ze na rynku sa tysiace tanich obiektywow roznych producentow z takim mocowaniem. Czyli z gwintem o srednicy 42mm. Kamera nie musi miec pomiaru swiatla, silnika. Dobrze jak ma ale nie musi. MX jaki masz jest bardzo fajnym aparatem, maly, zgrabny ale ma mocowanie Pentax K i na zakup tego obiektywu musisz przeznaczyc minimum $70. Mozna robic tez na 50/2.0 ale to juz nie bedzie to samo, musisz miec wyzsze ISO film, albo dobre oswietlenie, lub lampe.
2. Negatywy. Ja kupuje tu: https://www.freestylephoto.biz/
3. Na filmie robie tylko B/W i sam wywoluje negatywy. Do tego mam JOBO, ktore mi wystarczy do konca swiata, a potrzeba zaciemniania to tylko przy zalozeniu filmu, reszte mozna robic przy zapalomym swietle.
4. Chemia do wolania. Uzywam Rodinal do wolania, wode z octem do przerywania i Ilford fixer do utrwalania, mydlo (Kodak Flo) na finisz plukania w JOBO, woda destylowana lub odmineralizowana do koncowego plukania.
5. Klipsy do wieszania filmu
6. Umywalka z biezaca woda
7. Aplikacja na komorke, bez potrzeby zegara ciemniowego
Skanowanie i printy. Kupilem od razu skaner Epson V700. Drogo i tanio. Drogo bo kupilem nowy, tanio bo zamiast $799, zaplacilem $590 a wychodzi zuplenie tanio jezeli podziele kwote jaka zaplacilem przez ilosc dni w uzytkowaniu. Do tej pory 11 lat. Moge skanowac 35mm, 120mm, 4x5, 5x7, 8x10, z tym, ze do 5x7, 8x10 dorabialem sobie ramki aby prostowac negetywy.
Wlasnie zobaczylem o ile podrozaly ARISTA, wlos sie jezy, kiedys dostalem od znajomych uzywana ale sprawna lodowke z zamrazarka. Zamrazarka zaladowana roznymi przeterminowanymi juz teraz filmami. Ostatni raz jak kupowalem Ariste to bylo chyba $1.20 za 24 35mm 100
djtermoz
07-11-2019, 14:55
chcialbym pomoc. Zupelnie na powaznie.
Dziękuję bardzo! Analogi nie są dla mnie nowością - w końcu od tego zaczynałem lata temu. Zawsze jednak była to tylko klisza 35mm. Jeśli chodzi o Pentaxa to właśnie dlatego kupiłem MX bo jest całkowicie manualny. Na razie mam 50-tke f/1.7 i to wystarczy. Nie planuję kupować wielu dodatkowych obiektywów.
Widzę, że polecasz pójście tą samą drogą co kilku innych fotografów, których miałem szansę posłuchać - wywoływać wszystko samemu w domu. W coś takiego się nigdy sam nie bawiłem więc podstawowe pytanie to co zrobić ze zużytą chemią? Przecież nie można tego wylać do zlewu.
Jeśli chodzi o skanowanie to wychodzi na to, że rzeczywiście trzeba by zainwestować w porządny skaner. W moich okolicach (Boston, MA), skanowanie filmu 4x5 kosztuje około $20-$45 za sztukę. Jest to więc droga impreza.
Zapytam jeszcze o Graflexa. Z tego co rozumiem ta kamera była zbudowana jako reporterska a nie "krajobrazowa" więc ma ograniczone przesuwy. Zdaje się, że tylny standard jest zamocowany na stałe. Nie wiem jak przedni. Kupując aparat dobrze by było gdyby mnie on za bardzo nie ograniczał, więc myślę, że musiałby mieć przynajmniej shift góra-dół i tilt w dół. Swing i boczny shift są chyba mniej przydatne. Jak to wygląda w Speed Graphic?
Dziękuję bardzo! Analogi nie są dla mnie nowością - w końcu od tego zaczynałem lata temu. Zawsze jednak była to tylko klisza 35mm. Jeśli chodzi o Pentaxa to właśnie dlatego kupiłem MX bo jest całkowicie manualny. Na razie mam 50-tke f/1.7 i to wystarczy. Nie planuję kupować wielu dodatkowych obiektywów.
Widzę, że polecasz pójście tą samą drogą co kilku innych fotografów, których miałem szansę posłuchać - wywoływać wszystko samemu w domu. W coś takiego się nigdy sam nie bawiłem więc podstawowe pytanie to co zrobić ze zużytą chemią? Przecież nie można tego wylać do zlewu.
Jeśli chodzi o skanowanie to wychodzi na to, że rzeczywiście trzeba by zainwestować w porządny skaner. W moich okolicach (Boston, MA), skanowanie filmu 4x5 kosztuje około $20-$45 za sztukę. Jest to więc droga impreza.
Zapytam jeszcze o Graflexa. Z tego co rozumiem ta kamera była zbudowana jako reporterska a nie "krajobrazowa" więc ma ograniczone przesuwy. Zdaje się, że tylny standard jest zamocowany na stałe. Nie wiem jak przedni. Kupując aparat dobrze by było gdyby mnie on za bardzo nie ograniczał, więc myślę, że musiałby mieć przynajmniej shift góra-dół i tilt w dół. Swing i boczny shift są chyba mniej przydatne. Jak to wygląda w Speed Graphic?
Zadzwon do Abraham Vinegar, 248-252-8934 albo wyslij email abrahamsnv@yahoo.com z zapytaniem czy Photorama USA bedzie gdzies w okolicach Boston i kiedy bo ja na jego stronie na fb nie moge tego znalezc. U nas bedzie w przyszla niedziele 17 listopada, a to za daleko abys jechal z Boston. Mozna ten event nazwac gielda sprzetu fotograficznego. Przyjezdzaja handlarze aby kupic i sprzedac, niektore rzeczy mozna dostac za grosze, np holdery 4x5 za $3-5. Ja tam kupilem 2 graflex'y, jeden za $50 a drugi za $70. Ten drozszy dalem znajomemu, tanszy bez dalmierza i findera zatrzymalem aby zrobic migawke wg https://www.youtube.com/watch?v=pAjyYixKXm8, i nigdy nie zrobilem. Mam go gdzies w storage, przywioze z sobote wieczorem i Ci na pisze co mozna zrobic z ta kamera. Z tego co pamietam to jest tylko gora dol przodu i mozna zlamac lawe pod katem 30 stopni w dol aby uzywajac obiektywu szerokatnego ostrzyc na nieskonczonosc podsuwajac front prawie pod migawke. Jestem amatorem i nigdy nie korzystalem z "ruchow". W kazdym razie nigdy nie robilem zdjec na duzym formacie z przeniesieniem punktu ostrosci poza centrum kadru. I nigdy nie robilem archiktury.
50/1.7 to juz jasny obiektyw. Niestety jezeli chodzi o zuzyta chemie to gdybys chcial utylizowac zuzyta czy przeterminowana chemie to pozostaje tylko kanalizacja. Chyba nie opcji takiej jak na zuzyty olej silnikowy, ktory mozna oczyscic i ponownie zagospodarowac. A sa to trucizny, ktore dzialaja negatywnie na organizm czlowieka. To jeden z plusow fotografii cyfrowej, ze nie ma negatywu a dzieki temu nie dochodzi do zatruwania srodowiska.
Generalnie to press kamery sa fajne, problemem jest jakbys sie chcial zabrac za portret, wtedy w gre wchodza ciezkie obietywy i cala idea zrobienia z reki ostrego zdjecia wylatuje w powietrze.
http://www.korex.net.pl/forum/utyliazacja-chemii-t7038.html
https://filmphotographyproject.com/content/2018/11/disposing-photographic-chemistry-exhaustion/
djtermoz
08-11-2019, 05:38
Wielkie dzięki! Zorientuję się więcej w temacie. Na razie muszę najpierw przetestować mały obrazek w Pentaxie. O, przepraszam... "full frame" ;)
ja chyba bym tego lepiej nie wytlumaczyl, a tak jest szybciej
http://elektronik.tl.krakow.pl/lib/exe/fetch.php/fotografia:4_glebia_ostrosci.pdf
Dzikei za linka. To co zalinkowales to podstawy, ale juz domyslilem sie o co chodzi. Napisales o zmianie ogniskowej, myslalem, ze masz jakis obiektyw o zmiennej ogniskowej i tu cos kombinujesz.
masz racje, to sa stalki, zmiane "ogniskowej" uzyskujesz przez rozciaganie lub skladanie miecha
Jutro porobie zdjecia Graflex'a
Bechamot
11-11-2019, 09:13
zmiany ogniskowej w ten sposob raczej nie uzyskasz.
Musialy by byc podpiete do miecha dwa obiektywy - jeden na wlocie , drugi na wylocie.
chyba chodzi Ci o zmiane ogniskowania, czyli odleglosci.
zmiany ogniskowej w ten sposob raczej nie uzyskasz.
chyba chodzi Ci o zmiane ogniskowania, czyli odleglosci.
Oczywiście.
Jeszcze mniej ci się spodoba pierwsza strona tego opracowania, gdzie napisano o 1/3 i 2/3 zdaniem oznajmującym tak, jakby to obowiązywało zawsze.
ja chyba bym tego lepiej nie wytlumaczyl, a tak jest szybciej
http://elektronik.tl.krakow.pl/lib/exe/fetch.php/fotografia:4_glebia_ostrosci.pdf
Także na kolejnych stronach są pewne uproszczenia. Dziwne, że na str 7 mówisz o dwóch parametrach, pomijając np odległość, czyli w efekcie skalę odwzorowania. No i rozmiar matrycy. Czyli nie zależy od dwóch parametrów,a od większej ich ilości.
Opracowanie jest zapewne skierowane do mocno początkujących fotografów, ale nawet wtedy należy unikać zdań, które są nieprawdziwe w niektórych sytuacjach zdjęciowych. Ja wiem, że to trudne. Dlatego czym więcej wiem, tym mniej piszę ;), taki paradoks.
Często biorąc udział w dyskusji odnosi się człowiek do tego co napisał kto inny. Ale zarazem wiem, że moje zdanie wyrwane z kontekstu jest "niecałą prawdą".
Bechamot
11-11-2019, 14:34
byla juz odpowiedz na temat 1/3 GO - zostala przeniesiona do osobnego watku.
Nawet zrobilem animacje , zeby przynajmniej na tym forum nie pisano wiecej takich glupot.
nie czytalem dalej tego co napisano pod podanym linkiem , gdyz pierwszy rysunek i wyjasnienie iz "nalezy pamietac ", swiadczy ze pisala to osoba , ktora nie rozumie o czym pisze. Wiec czytanie nie ma najmniejszego sensu.
jakby ktos chcial wyjasniac tabliczke mnozenia i na wstepie twierdzil, iz nalezy pamietac ze zawsze 1*0 =1.
tak, ze na temat tego " artykulu " nie podejmuje sie dyskusji gdyz nie zamierzam czytac.
capo-di_tutti-capi
11-11-2019, 18:50
Ciężko z czasem 1/1000 sekundy na Arista Ortho Litho o nominalnej czułości w okolicach 6 ISO.
...
Można kupić powiększalnik 4x5", zrobić powiększalnik z aparatu, lub robić stykówki.
Nie chce zeby ktos powiedzial ze sie czepiam. Prosilem o doprecyzowanie, bo jest kilka powodow dla ktorych jezdzi sie przenim lub tylnym standatdem.
- mozna w ten sposob ustawiac ostrosc
- dysponujac obiektywem staloogniskowym o symetrycznej konstrukcji mozna odkrecic jeden czlon (odkreca sie przedni bo wygodniej to zrobic), wtedy tylny czlon ma ogniskowa 2 razy wieksza niz caly obiektyw. Ale zeby ustawic ostrosc trzeba dwukrotnie zwiekszyc odleglosc standardow. Do tego byly potrzebne aparaty z podwojnym czy potrojnym wyciagiem miecha.
- pod koniec XIX w istnialy obiektywy 3 soczewkowe soft-focus zmieniajace ostrosc rysunku. Niektore z nich zmienialy tez przy tej okazji ogniskowa. Wiec wtedy tez trzebaby pojezdzic przednim lub tylnym standardem
Widze, ze sie wyglupilem z tym linkiem. 3 posty, ktore zostaly wykasowane z watku delikatnie sugeruja mi jakies niecne zamiary z ledwo widocznym sygnalem, ze z moja glowa jest cos nie w porzadku. Moze dlatego zostaly wykasowane. Jednak ciezkie przestepstwo jakie popelnilem zalaczajac tak strasznie krytykowany link nie pozwala niektorym zapomniec grzechu jaki zrobilem. Wiec przepraszam za zamieszanie.
Bechamot
zmiany ogniskowej w ten sposob raczej nie uzyskasz.
Musialy by byc podpiete do miecha dwa obiektywy - jeden na wlocie , drugi na wylocie.
chyba chodzi Ci o zmiane ogniskowania, czyli odleglosci.
Masz racje, dokladnie o odleglosc mi chodzilo, napisalem przeciez, ze trzeba z kamera podejsc na odpowiednia odleglosc aby bez dodatkowych manipulacji wykonac ostre zdjecie. O tym, ze jest cos takiego jak "ogniskowanie" dowiedzialem sie z Twojego postu. Nie znalem tego slowa wczesniej.
Jacek_Z
(...)Dziwne, że na str 7 mówisz o dwóch parametrach, pomijając np odległość, czyli w efekcie skalę odwzorowania. No i rozmiar matrycy. Czyli nie zależy od dwóch parametrów,a od większej ich ilości.(...)
Sprawdzilem strone 7, sa tam posty od #194 do #203 i i tamze zaden z moich postow nie chce korespondowac z Twoim komentarzem.
capo-di_tutti-capi
Ciężko z czasem 1/1000 sekundy na Arista Ortho Litho o nominalnej czułości w okolicach 6 ISO. Napisalem poprzednio, ze format 11 cali na 14 cali mozna robic negatywami Arista Ortho Litho. Trudno material w takim rozmiarze uzywac na kamerze 4x5 aby wykonac capture w czasie 1/1000s. O ile pamietam to stare migawki Ilex, czy Betax w rozmiarach 3 do 5 do obiektywow wielkoformatowych nie mogly generowac czasu 1/1000.
Można kupić powiększalnik 4x5", zrobić powiększalnik z aparatu, lub robić stykówki.Dokladnie, na ukonczenie ciemni czekaja powiekszalniki 4x5 i 8x10. Takze kopiorama 25x21 cali. Mozna na niej robic jednoczenie 4 cyanotype na stykach. Mam tez naswietlarke 28x24 cale na zimowe wieczory
Bechamot
12-11-2019, 08:22
Napisalem poprzednio, ze format 11 cali na 14 cali mozna robic negatywami Arista Ortho Litho
nie sledze jakos szczegolnie tego watku , duzymi aparatami nie bede sie juz nigdy poslugiwal , ale jak nazwa wskazuje jest to material specjalistyczny do grafiki , litografii .
ortho - wskazuje na uczulenie oprtochromatyczne , Litho , na litografie , czyli bardzo wysoki wspolczynnik kontrastu.
dawno temu poslugiwalem sie takimi materialami w formie blony cietej o wymiarach o ile pamietam 50 * 60 cm dla efektow sepcjalnych , czyli tam , gdzo Konieczny byl bardzo wysoki wspolczynnik kontrastu.
gamma o ile pamietam mozna bylo uzyskac w okolicach 2 - 3 . w fotografii ogolnej na materialch nagatywowych Gamma winno wynosic 0,62.
sreddnio widze sens robienia tam zdjec , niezalzenie od niskiej czulosci
dostaniemy obraz cos jakby przejsc na 2 , gora 3 bity w PS-sie - bardzo twardy.
tylko do efektow graficznych to sie nadaje.
Troche informacji pozwalajacych na wykonanie zdjecia kamera 4x5 Speed Graphic. Moj egzemplarz jest “ogolocony”, bez dalmierza I view finder’a. Ktorys z poprzednich wlascicieli wymienil na jednej ze scianek oryginalna “skore” na chamska derme. Kamera jest sprawna, na oko kurtynowa migawka kryje czasy wynikajace ze sciagawki - aluminiowa tabliczka na prawym boku. Przy ustawieniu tylnego standartu w pozycji landscape. W tej pozycji na prawym boku sa takze widoczne: mechanizm do naciagu migawki I 7cio pozycyjnej przyslony (bez oznaczenia, O, T, A, B, C, D oraz oddzielnie na dole korpusu – mechanizm okreslony jako tension number czyli pozycje (1-6) naciagajecej migawke sprezyny. Zmiane na ekspozycje portrait uzyskuje sie o obrot kamery 90 stopni, na 2 bokach sa gwintowane gniazda na statyw. Tylnego standartu z migawka nie mozna zdjac bez odkrecenia srub mocujaca ramke z matowka.
Po otwarciu kamery odblokowujemy przedni standard I mozemy rozciagnac miech do okolo 9 cali bez przesuwania lawy, po wysunieciu lawy mozemy wyciagnac miech o dodatkowe 2 cale. Plytka do obiektywu ma ca 4”, plytka moze byc wykonana z aluminium, MDF, sklejki, drewna, twardego plastiku. Rodzaj material uzytego do wykonania plytki determinuje wage obiektywu. Duzy obiektyw - twardy material. Jak juz wczesniej pisalem o Speed Graphic lawe mozemy “zlamac” w dol przy korzystanu z obiektywu szerokokatnego aby przyblizyc obiektyw do matowki oraz zeby przedni brzeg lawy nie wjezdzal nam w kadr. W kamerach, ktore maja budowe modulowa miech wymienia sie na worek. Nie widzialem adaptera, ktory umozliwia odwrocenie obrazu na matowce tak jak w przypadku adaptera do Sinar 4x5. Udalo mi sie jednak kupic do Graflex’a plastikowa oslone na matowke. Kamera jest bardzo zakurzona. 2 lata w kartonie I w stolarni, kurz dostal sie do srodka.
3175
3177
3178
3179
na zdjeciu ponizej widac otwarta przyslone, ustawia sie na pozycje O
3181
3180
Zapomnialem dolaczyc zdjecie oslony
3191
Zaczna czasem pojawiac same zdjecia z 2 numerami, znikna po 2-3 dniach, bez zadnego komentarza z mojej strony. Dzieki uprzejmosci administracji tego forum bedziemy mogli odbudowac wiekszosc starych postow z tego tematu, takich ktore "zgubily" zdjecia.
Jedno z 10 pierwszych zdjec wykonanych duzym formatem. To byla kamera Sinar F1 4x5, obiektyw Heliar 135/4.5. Sam wywolywalem szitki, pozniej byl skaner. Jako swiatlomierz posluzyl mi C5d2.
Mimo niedorobek jest to do tej pory jedno z moich ulubionych zdjec. Jak ciemnia bedzie gotowa to zrobie wreszcie prawdziwa odbitke. Nie wiedzialem jak ustawic skaner wiec zdjecie jest obciete przez oprogramowanie, pozniejsze skany sa juz z pelna zawartoscia wiec widac
slady elementow holdera
3230
Dzisiaj odczyscilismy pobierznie fragment ciemni gdzie jest juz ale nie podlaczony do wody i kanalizacji duzy zlew. Poniewaz robimy ciemnie w pomieszczeniach nalezacych do kolegi troche to potrwa zanim bedzie "odbior". Mam nadzieje ze zmiescimyu sie w 2 miesiacach, no moze 3ech. Robimy na raty, w miare jak jest troche wolnego czasu.
3232
Dwa Sinary, lewy 4x5, pierwszy jaki kupilem i prawy SinarP 8x10, ciezki jak 100 sq.....
Kliknij aby powiekszyc
3233
Jedna z ostatnich kamer jakie dostalem na gieldzie (chyba 2015) byl Sinar P 4x5, wiec mozna porownac z widocznym na innym zdjeciu Sinarem F tez 4x5
3250
Bechamot
26-11-2019, 09:12
piekny ,
masz moze zdjecie tego zegara widocznego z tylu . Jest niemniej ciekawy i wciaz uzyteczny.
Musze Cie drogi kolego rozczarowac, tego zegara nie chcialbys w domu. To kopia i to dosyc kiczowata. Wynajmowalem to mieszkanie a wlasciciel prosil aby niczego nie przestawiac. Mieli duzo mebli z lat 60 i 70tych, i byli dumni ze swoich vintage items. Wiele wnetrz w domach czy mieszkaniach jest jak Las Vegas, gdzie w kasynach sufity sa malowanie na niebo w nocy. Plastic is fantastic.
Pisalem pare postow wczesniej o kopioramie i naswietlarce UV.
3251
3252
3250
Ooooo, a co to za 3 stare obiektywy ?
Ooooo, a co to za 3 stare obiektywy ?
To byly zakupy na gieldzie, zdjecie pochodzi z 2014 lub 2015 roku, mam jeszcze gdzies ten sinar ale obiektywy rozeszly sie. Najwiekszy, z migawka kryl 8x10, mial lekko rozklejony balsam na brzegach przedniej soczewki, ale na nagatywach/odbitkach nie bylo widac. Odkupil moj kolega. pozostale rapid recliner 5x7, ten na froncie oraz ten z tylu srebrno czarny z rack&pinion, z jakiegos starszego rzutnika sie - slabe chociaz z czystymi soczewkami, jak szybko przyszly tak szybko poszly.
Pierwsze skany 5x7 na Epson 700. Nauka przychodzila mi zawsze ciezko. W tym wypadku wlasciwie nie wiedzialem kogo sie poradzic, wiec do kazdego etapu podchodzilem z “mlotkiem”. W zasadzie najlatwiej bylo zrobic zdjecie, a pierwsze powazne problemy zaczynaly sie przy wolaniu. Pierwszy cykl zrobilem na sucho z przeswietlonym negatywem
1. Drum Cibachrome do wolania rotacyjnego papieru 11x14, Roller Premier . Po wlozeniu szitki zwinietej w poprzek, emulsja do srodka zamkniecie druma szczelnie I wyjscie do lazienki
2. Zalanie woda do plukania
3. Wymiana wody na Rodinal lub inny developer . Zegar. Przerwanie woda z octem, wymiana przerywacza na utrwalacz.
4. Zlanie utrwalacza do ponownego uzycia, wyjecie szitki z druma, plukanie w kuwecie. Koncowe plukanie z kropla detergentu, powieszenie, splukanie powieszchni szitki woda destylowana. Mialem na poczatku klopoty z mokra szitka, ktora wysuwala sie z klamerek do bielizny spadajac do wanny, pozniej kupilem bulldog klips.
Do skanowania musialem zrobic ramki , bo Epson nie mial ramki 5x7 szitka po wywolaniu byla lekko odksztalcona I negatyw w roznych miejscach odstawal od szyby. Tu na zdjeciu widac pierwsza ramke, ktora na szybko zrobilem z perforowanych plytek plastiowych. Najwiekszym problemem byl wolny computer, skanowanie w rozdzielczosci 1200 zajmowalo kupe czasu a przy probie obrobki computer zatykal sie. Pozniej robilem skany 300, nie wieksze.
3299
Bechamot
30-11-2019, 15:29
zapowiada sie coraz ciekawiej
Bechamot
30-11-2019, 17:51
nie rozumiem
czu jest to skanowany duzy negatyw, czy tez odbitka pozytywowa zrobiona stykowo z tego wielkoformatowego negatywu ?
Negatyw jest 5x7, skanowany na 1200, wyszla wiec potwora o wadze 100Mb. Byl to rok 2008 lub pocztek 2009, laptop, ktory mialem ciagle sie mrozil przy otwieraniu pliku. Wiec jak w koncu otworzylem to aby sie nie pieprzyc ze sprzetem od razu zrobilem zrzut ekranowy z fotoszopa. Teraz tylko otworzylem rozmiar i zrobilem znowu zrzut. Nigdy nie skanowalem drugi raz tego negatywu, teraz mam inny sprzet ale chyba zaczne od odbitki jak ciemnia bedzie gotowa. Robilem styki z negatywow 5x7, zdjecia sa pokazane w poscie #19, w tym watku. Robilem z negatywow cyanotype, przepalilem, ale jak gdzies znajde te papiery to je wrzuce jako skan.
Bechamot
30-11-2019, 19:32
dzieki za wyjasnienie.
gdzies w glebi duszy budzi sie tesknota za starymi i fascynujacymi dzisiaj technologiami , z drugiej - raczej do tego nie powroce.
Wiesz, sa na swiecie frazy jak zaklecia. Never say never, nie zarzekaj sie ze raczej nie sprobujesz. Po prostu sprobuj. Gdy bylem mlodym chlopakiem mama wziela mnie do kina na film pt Powiekszenie (Blow-Up), ktory okazal sie niezbyt odpowiednim dla chlopcow z uwagi na sceny nagosci. Ale jakos wytrwalismy do konca a ja zobaczylem pierwszy raz w zyciu jak biala kartka papieru lezaca w kuwecie nagle zmienia sie w obraz, ktory jakby wyskakiwal z bialej dziury. Pare dni potem mama wyciagnela z szafy walizke gdzie byly pamiatki po moim tacie (zmarl gdy mialem 6.5 roku) byly tam jakies bibeloty ale takze TLR Voigtlander. Byly takze wywolane fimy 35 i 120, jakies rzeczy z nazwa Kodak. Wtedy zobaczylem duzo zdjec mojego taty, ktorych przedtem nie widzialem. Mialem o to pretensje do mamy. Pozniej zrozumialem, ze dla niej kazdy moment gdy musiala myslec o tym co przeszla - tata umieral 3 lata - byl jak tortura, wszystko co bylo dla niej naigorsze - wracalo. Ale zostaly zdjecia. Fotografia analogowa jest inna niz cyfrowa. Dla mnie najwieksza roznica jest to, ze analogowa istnieje przede wszystkim jako print, a marginalnie jako skany zapisane cyfrowo. W analogowej fotografii duza role odgrywa format, zdeterminowany marka i modelem aparatu fotograficznego. Leica ze swoimi fantastycznymi obiektywami, Hasselblad, inne. Malo takich wariatow sprzetowych jak ja. Fotografia analogowa jest drozsza niz cyfrowa, wiec zazwyczaj jest to 1-3 body z niewielka iloscia obiektywow. Decyzja o tym aby zaczac wielki format przychodzi w momencie gdy widzisz print z LF wyprodukowany cyfrowo lub w ciemni. Ja zdecydowalem sie sprobowac i bede namawial kazdego. Nie pije alkoholu. nie pale papierosow. W domu bylo bardzo biednie, nauczylem sie zyc oszczednie aby pozwalac sobie na wydatki zwiazane z hobby. Nie mam nawet telewizora, dostep do internetu oraz ksiazki i dobry film zaspokajaja wiekszosc potrzeb jezeli chodzi o trening mozgu. Przechodzac na emeryture powiedzialem sobie, ze teraz jest czas aby w miare nie przekraczania organiczen, ktore kazdy ma - zaspokajac swoje widzimisie. Wiec kazdego namawiam do wejscia w duza fotografie, Gdybym nie mial kumpla, ktory dysponuje pomieszczeniem i wspolnie zgromadzilismy wiele rzeczy potrzebnych do zabawy w fotografie takze w duzym formacie - nie byloby rozmowy o ciemni. Bo nie musi byc ciemnia. Wystarczy nawet mala lazienka z wentylacja. Kopiorama i naswietlarka zalatwia wszystko zeby robic duze formaty.
Bechamot
30-11-2019, 22:23
obrobka, ktora dzisiaj nazywamy analogowa nie miala dla mnie wiecej tajemnic.
Tzn oczywiscie ze tak nie bylo , ale ja mialem takie wrazenie.
Nawet dosyc wyrafinowane metody ostatecznie staly sie czynnosciami powtarzalnymi , sama obrobka zeszla wiec do roli rutyny.
Poniewaz fascynacja ta Technika minela , wiec chyba nie wejde po raz drugi do tej samej rzeki - " panta Rehi".
Dzisiaj czas zycia jest mi zbyt cenny by trwonic na rzeczy dla mnie niefascynujace.
Tzn nie uwazam , ze jest to czas blednie spedzony , nie , ale dla mnie terra incognita w moim odczuciu jest zbyt mala.
Nie oczekuje zaskoczenia.
--- Kolejny post ---
"panta rhei"
Z jednej strony swiadomosc, ze moge pewne rzeczy wykonywac rutynowo to plus bo mozliwosc zrobienia skuchy jest ograniczona do minimum, ale z drugiej strony masz racje - rutyna zabija entuzjazm. Czytalem juz jakis czas temu Twoje wczesniejsze posty i wiem, ze masz na pewno wieksza wiedze ode mnie jezeli chodzi o fotografie generalnie. Ja jednak jestem na wczesnych etapach jeszcze i mimo ze probowalem kolodionu z pozytywnym skutkiem, to jestem pewny, ze przed nastepna proba beda mi drzaly kolana z nerwow 8-)
Bechamot
30-11-2019, 23:03
Gdyby sie tak wybrac " sladami Ansela Adamsa " z takim wielkim aparatem .
To musialby byc przygoda.
Ja juz prawie wymiekam na wielkie wyprawy z wielkim formatem. Na pewno caly sprzet Sinar'a jaki mam pojdzie na sprzedaz. Za ciezki do noszenia. W domu, w studio jeszcze i ciezar nie odgrywa takiej roli zwlaszcza jak jest mozliwosc bardzo precyzyjnego ostrzenia. W ogole ciezkie warunki w terenie stanowia dla mnie przyszkode nie do przeskoczenia. Nie mam kondycji, historie wielu przebytych chorob ktore w jakis sposob mnie uposledzaja fizycznie. Fotografia przyrody i krajobrazu to piekna rzecz ale jak czujesz bolace kolano to fotografowanie przestaje bawic, zwlaszcza jak jestes zakutany w ciuchy chroniace przed sloncem i pylem, a dookola temperatura 102 stopnie Fahrenheit'a czyli 39 Celcjusza. To sa bardzo ciezkie warunki dla mlodych i wysportowanych ludzi a nie dla starszych panow jak ja. Do wielu miejsc widokowych dojezdza sie samochodem osobowym lub terenowym, ale sa i takie ze tylko kon lub mul, motocykl nawet nie przejedzie nie mowiac o quad'zie. Sa tez miejsca, ktore sa teoretycznie dosteone dla samochodu ale ustanawiane sa zapory latwe do ominiecia tylko z indianskim przewodnikiem - pieszo. Zapobiega to zbieraniu "pamiatek", a takze podwyzsza bezpieczenstwo turystow w miejsca gdzie spadaja skaly lub tworza sie osuwiska
Tak byl ubrany moj kolega z ktorym podrozowalem z Chicago,IL do Portland,OR. A na 2gim zdjeciu dobrnal do miejsca gdzie byl zakaz wejscia, nie przestrzegany zreszta przez wielu turystow. Przewodnik pozwolil.
3333
3334
Bardzo prosze zajrzec do mojego postu #19 w tym temacie. Sa tam zdjecia tej samej sceny z zapalona i ze zgaszona lampa. Dzisiaj odnalazlem negatywy i cyanotype ze styku negatywu z zapalona lampa. Sorry za niska jakosc zdjec. Robilem te zdjecia z wyciagnietej reki, trzymjac tak aby nie robic cienia.
3381
3382
Moglem wczoraj zeskanowac cyanotype na plaszczaku brother, tak jak dzisiaj zrobilem i cyanotype jest w prostokacie. 8x10. Negatyw zrobilem z reki bo skan negatywu w plastikowej koszulce i na all in one biurowym jest tragiczny.
Niebo bylo do d...., plaskie,jasne i bezchmurne, kopula dachu pokryta jakas metalowa blacha "wyplowiala".
3385
3386
Znalazlem pierwsza probe z rozstawienia Vageeswari banquet camera, nie pamietam jaki obiektyw wkleilem do frontowego stadardu. Po kupnie pierwszej kamery z Indii od John Alex, eBay nick alx-pk, udalao mi sie pozniej dokupic ksiazkowe holdery na plyty szklane oraz oryginalny statyw. Kupno indyjskich kamer niesie ze soba pewne ryzyko. Drogie holdery - $100 szt + shipping oraz dol kamery nie jest przystosowany do takich statywow jakie zwykle sa w naszym posiadaniu. Mam kilka indyjskich kamer i jeden statyw na ktorym mozna zapiac kazda z tych kamer.
3409
3410
Kolekcjoner
06-12-2019, 01:06
3410
Cudo :D. Jaki to format?
Cudo :D. Jaki to format?
8x15, post #33, zdjecie 3300 - w tym temacie. Plyty szklane dociete do holdera do tej kamery i innych formatow, nietypowych leza i kwicza kiedy sie nimi zajme. Ciemnia i jeszcze raz ciemnia. I pomieszczenie, ktore od biedy mozna by nazwac studiem. Tak zeby mozna bylo rozstawic wszystkie kamery aby je miec pod reka. Chyba nam starczy statywow. Co jakis czas trafia sie okazja to sie kupuje. A facet, z ktorym to wszystko krok po kroku robimy potrafi wytwarzac cuda, zrobil kilka lat temu kamere 4x5 wlasnej konstrukcji, z uzyciem niektorych gotowych czesci hardware a teraz wytwarza najlepsze akcesoria do kamer wielkoformatowych na swiecie. I nie przesadzam - zobaczcie uzytkownika eBay o nick zbima1 i co sprzedaje. Poznaje kazde drewno jakie znajduje sie w obrocie w US. Lacznie z tropikalnymi wynalazkami z Chin, Arfyki i Ameryki poludniowej.
Dlugi czas szukalem tasmy to naprawiania "zawiasow" w holderach to kamer LF. Prawie wylacznie uzywam drewnianych holderow, ktore maja po kilkadziesiat lat. Parciane oryginalna tasma z czasem peka lub odkleja sie i w takim stanie nie nadaje sie do dalszego uzytku. Najlepsza tasma u nas jest tasma do zaklejania uszkodzonych grzbietow ksiazek, na polskim portalu aukcyjnym sa chyba tylko w bialym kolorze wiec daje nizej zrzut czarnej tasmy jaka u nas jest dostepna. To nie jest tasma elektryczna, ktora jak pamietam brudzila palce, jest mocna, bardzo cienka, ma dobry klej i nie przylepia sie do niej kurz.
3425
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.