PDA

Zobacz pełną wersję : obiektyw canon 50mm 1.4- problem



tiffany86
05-07-2012, 13:44
Witam,

Bardzo proszę o pomoc, ponieważ mam poważny problem z obiektywem canona 50 mm 1.4.
Zakupiłam go pod koniec grudnia 2011 w Fotojokerze- na miejscu podpięłam sobie go pod body i troszkę potestowałam, ale nie jestem dobra w tych technicznych sprawach i wydawało mi się że obiektyw jest w porządku (sprawdzałam czy ostrzy w punkcie przy przesłonie rzędu 1.4-2.0).

Niestety podczas normalnego użytkowania obiektywu, a nie testowania go zauważyłam, że robiąc zdjęcia z nieco większej odległości (czyli takiej by objąć całą postać człowieka z marginesem na cropie- tj. canonie 50d) zdjęcia są kompletnie nieostre, po prostu mydło. Ostrości brak w jakimkolwiek punkcie. Normalnie zaczyna się robić dopiero od 4.0.
Natomiast podczas fotografowania jakiś przedmiotów z bliska (czyli tak jak testowałam obiektyw w sklepie) obiektyw ostrzy nawet przy 1.4. Także problem pojawia się dopiero jak oddalam się nieco od fotografowanego obiektu/ osoby.
Obiektyw był mi potrzebny do fotografii portretowej/ fashion i teraz leży nieużywany bo taki poziom ostrości jaki on mi oferuje przy przesłonach 1.4-4.0 jest kompletnie nieakceptowalny...
Podpinałam go pod inne body (7d) i był ten sam problem, natomiast do mojego body podpięłam inną sztukę tego samego obiektywu i już było znacznie lepiej.

Teraz moje pytanie- co powinnam zrobić? Bardzo proszę o pomoc i jakieś rady. Mam jeszcze gwarancje. Gdzie powinnam się udać z tym obiektywem- do Fotojokera czy do serwisu Canona? Jeszcze nigdy nic nie reklamowałam i trochę nie wiem jak się do tego zabrać. Czy powinnam zabrać ze sobą jakieś przykładowe zdjęcia? Jakieś pismo?
Wybaczcie te może głupie pytania, ale chcę się dobrze przygotować do tej reklamacji, żeby była ona skuteczna.

Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam

haze
05-07-2012, 13:52
Jeśli masz 50D to spróbuj mikroregulacji bo opisane przez Ciebie objawy wskazują na problemy z BF/FF. Dodam od siebie, że na 50D to tylko z 55-250 nie mam problemu z BF/FF. Dla przykładu: Canon 35 f2mm +4, Canon 50mm f1.8+5. I niestety zauważyłem że jeśli będzie ostrzył dobrze na odległości > 2m to na bliskich już będzie słabiej :/
Jeśli nie odpowiada Ci zabawa z mikroregulacją zawsze możesz wysłać do serwisu canona na darmową kalibrację (niestety razem z body).

muszyk
05-07-2012, 13:59
Teraz moje pytanie- co powinnam zrobić? Bardzo proszę o pomoc i jakieś rady. Mam jeszcze gwarancje. Gdzie powinnam się udać z tym obiektywem- do Fotojokera czy do serwisu Canona? Jeszcze nigdy nic nie reklamowałam i trochę nie wiem jak się do tego zabrać. Czy powinnam zabrać ze sobą jakieś przykładowe zdjęcia? Jakieś pismo?
Wybaczcie te może głupie pytania, ale chcę się dobrze przygotować do tej reklamacji, żeby była ona skuteczna.


Jeśli kupiłaś w sklepie i masz do niego blisko to proponuje się do niego udać i skorzystać z niezgodności towaru z umową, to wynika z Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W tym trybie to sklep ma problem bo jest stroną nie ty, w przypadku jeśli skorzystasz z gwarancji sklep będzie jedynie pośrednikiem i nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Idziesz do sklepu ze sprzętem i mówisz, że oddajesz z powodu niezgodności towaru z umową, dopilnuj aby na piśmie byla taka informacja i poproś o kopię pisma dla siebie, możesz też napisać swoje w internecie jest pełno wzorów.

http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139

haze
05-07-2012, 14:02
Tylko że BF ani FF nie jest wadą obiektywu (co już mi wielokrotnie różne serwisy sugerowały ;-)), więc niezgodności z umową chyba tu nie ma...

OrzelPiotr
05-07-2012, 14:02
Bez sensu z mikroregulacją - nie da się uzależnić jej od odległości przedmiotu, ja bym słał na kalibrację do serwisu - przecież w okresie gwarancyjnym jest darmowa. Chyba, że Fotojoker zamieni felerną sztukę. Niestety z 50 1.4 jest loteria, wiem bo nie mam ;]

haze
05-07-2012, 14:06
nie da się uzależnić jej od odległości przedmiotu
Wielokrotnie było o tym pisane iż nawet w serwisie potrafią zrobić tak że będzie ostrzyć dobrze na bliskich odległościach i źle na dalekich i vice versa. Dlatego Canon zaleca kalibrację na odległości 50 x ogniskowa. Koleżanka może przetestować mikroregulację choćby po to aby wykluczyć inne problemy. Jeśli faktycznie jest problem z trafianiem AF, wtedy zgadzam się z Tobą OrzelPiotr lepiej wysłać zestaw do serwisu ;-)

myslidar
05-07-2012, 14:17
Serwis to wątpliwa sprawa, bo i tak kalibrują na stałą krotność ogniskowej, w przypadku 50mm jest to 2,5m. Ja mam taką zasadę, że jak kupuję obiektyw to i tak go wysyłam do kalibracji. Jakiś czas temu wysłałem wszystkie obiektywy i wszystkie body i tylko w przypadku jednego nie muszę zmieniać kalibracji (tzn. jest na zero). W pozostały po kalibracji i tak muszę korygować...

Z 50mm mam podobny problem, również ostrzy różnie w zależności od odległości. Dlatego najlepiej się pobawić i wyczaić jaka kalibracja na jaką odległość mniej więcej..

jodlowiec
05-07-2012, 14:47
wyslij obiektyw do kalibracji
http://www.e-csi.pl/

zakladka 'jak dostarczyc' jest formularz zgloszeniowy itd

VomitroN
05-07-2012, 15:12
Ja tak wysłałem do kalibracji, to potem musiałem ustawiać mikroregulację do końca skali, żeby na 50D z daleka było jako tako. Na 5D szkło nadawało się wyłącznie do portretów z 2-3 metrów. Ale znalazłem rozwiązanie. Wymieniłem na 35/2 i od tej pory nie martwię się BF, FF, mydłem, i innym powidłem.

myslidar
05-07-2012, 15:13
Może ten typ tak ma :)

haze
05-07-2012, 16:38
Ja mam 35mm f2 i niestety u mnie też trzeba regulować ;-) Loteria... :-)
tiffany86 pobaw się mikroregulacją w końcu po to ona jest. Zaznaczę jednak iż należy uważać aby nie popaść w paranoję... Ja chyba popadłem bo zawsze jak podpinam nowy obiektyw to testuję każde z ustawień na każdej odległości ;( a licznik migawki odlicza... :(

tiffany86
05-07-2012, 17:43
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Czyli jeśli dobrze zrozumiałam, powinnam w pierwszej kolejności zająć się mikroregulacją obiektywu?
Nie mam pojęcia jak się za to zabrać :( Ale poszperam w internecie- może znajdę jakieś instrukcje.

Jeśli to nie pomoże to sugerujecie udanie się do fotojokera w celu zgłoszenia niezgodności towaru z umową i mam się domagać wymiany na nowy rozumiem?
Czy obojętne jest do jakiego salonu się zgłoszę, czy też musi być to ten w którym dokonałam zakupu?

Kolejne rozwiązanie to oddanie obiektywu do serwisu canona na darmową kalibrację wraz z body. Dobrze zrozumiałam?
Czy mowa o tym serwisie na żytniej czy jakimś innym?

Jak długo mogą potrwać te procedury? Tj. wymiana na nowy lub kalibracja ?

Jestem bardzo zawiedziona tym obiektywem- specjalnie zdecydowałam się na tą canonowską wersję a nie sigmy, bo słyszałam że sigma czasem ma problemy ze współpracy z body canona w zakresie autofokusa właśnie. Nie chciałam ryzykować, bo ciężko radzę sobie ze sprawami technicznymi i więzłam tego canona.
Mam co prawda obiektyw sigmy 85 mm 1.4 i podpięty pod mojego 50d jest ostry jak żyleta tam gdzie chce już od 1.4... :(

haze
05-07-2012, 17:49
w celu zgłoszenia niezgodności towaru z umową i mam się domagać wymiany na nowy rozumiem?
Raczej nie bardzo bo podepną pod inne body i okaże się że ostrzy idealnie...Tak samo jak skalibrujesz do swojego body to po podpięciu do innego może być znowu problem z AF... Mikroregulację masz opisaną w instrukcji obsługi - znajdziesz tą funkcję w C.Fn III Autofokus/migawka - funkcja 7 - reguluj dla obiektywu.

Kolejne rozwiązanie to oddanie obiektywu do serwisu canona na darmową kalibrację wraz z body. Dobrze zrozumiałam?
Tak
Przy okazji zacytuję Ci tu maila od foto-techniki w sprawie kalibracji tamrona z którego to ściśle wynika iż nie ma szans na "niezgodność z umową"
"P.s. Kalibracja systemu AF - to regulacja dostrojenia systemu AF obiektywu do aktualnych ustawień aparatu.
Aparat jest jedynie wzorcem, do którego dostosowuje się parametry obiektywu.

Wada typu Front Focus lub Back Focus to nie usterka ani wada obiektywu ! ! !"

tiffany86
07-07-2012, 20:32
Zgodnie z Waszymi radami pobawiłam się troszkę mikroregulacją na poziomie body. Wydrukowałam sobie taką podziałkę:
http://www.skibek.pl/zts/2011/03/nowy-lenscal/
Na jej podstawie wyszło, że mam Front focus. Ale tak naprawdę ciężko ustawić prawidłową wartość tej mikroregulacji bo dla każdej odległości jest inna. I np. z 1,5 m wyszło mi +5, a już z 3 metrów +17. Dalej nie próbowałam, zresztą skali mi niedługo zabraknie... :(
Teraz zastanawiam się jak to w praktyce ma wyglądać, bo przecież będę robić zdjęcia z różnych odległości... Przecież nie będę za każdym razem tej mikroregulacji zmieniać, bo z miarką nie chodzę i ciężko tak na oko precyzyjnie ocenić odległość...
Nie wiem co mam zrobić z tym obiektywem :(

myslidar
07-07-2012, 20:35
Pierwsza rzecz to wyślij do kalibracji i opisz, że z różnych odległości inaczej trafia. Podejrzewam, że i tak kalibracja w serwisie nie rozwiąże całkiem problemu, ale powinna go zminimalizować. Ja często podczas robienia zdjęć zmieniam kalibrację - taki urok :) Tutaj i tak jest mniejszy problem ze stałką, niektórzy mają większe z zoomami :)

tiffany86
07-07-2012, 22:50
Doczytałam się, że według standardów canona jeśli obiektyw trafia w punkt przy 50ciokrotnosci ogniskowej przy swietle 5200k no to dziala dobrze.
Można powiedzieć, że po tej mikroregulacji spełnia to wymaganie, ale co z tego, skoro po zmiane odległości już jest kiszka?
Boje się, że wyślę im ten obiektyw i body a onni mi powiedzą, że wszystko jest OK.

Zastanawiam się, czy po takiej ich kalibracji nie ma ryzyka, że pojawia się problemy z innymi obiektywami?

myslidar
07-07-2012, 22:58
Napisz zeby kalibrowali tylko obiektyw, a body nie ruszali i nie bedzie problemu.

Wysyłane z mojego A10 za pomocą Tapatalk 2

mxw
08-07-2012, 01:00
Napisz zeby kalibrowali tylko obiektyw, a body nie ruszali i nie bedzie problemu.
dokładnie.
tak musisz napisać i innych szkieł raczej nie ruszą (zrobią kalibrację w obiektywie a nie w body czy jakoś tak).
potem jedynie nie będziesz mogła aktualizować softu w puszcze, bo panowie na żytniej nie byli pewni, czy update przypadkiem nie skasuje kalibracji. ;-)

swoją nową 50/1.4 też wysyłałem na kalibrację i z body i bez body na gwarancji. za pierwszym razem wymienili moduł AF i kalibrowali. za drugim razem tylko kalibrowali. za trzecim już tylko stwierdzili, że wszystko jest okey, i że "w ogóle to jest kiepskie szkło i oni tego nie poprawią bo go nie lubią, bo to najgorsze szkło canona, bo wie pan, tam jest taki plastikowy mechanizm AF i on się wyciera już po tygodniu i oni mogą sobie to regulować a i tak wciąż będzie źle".

a ostrzenie mam dokładnie takie jak u ciebie (na cropie): z bliska do 2.5m jest w miarę okay, przy większych odległościach obraz zaczyna się kompletnie rozjeżdżać, nawet ręcznie nie da się tego korygować. moja stara 50/1.8 była zdecydowanie lepsza.

na razie stosuję inną metodę ostrzenia przy tym szkle: AF na servo i pod przyciskiem (nie pod spustem) i przy większych odległościach ostrzysz na coś dalej, niż właściwy obiekt. na szczęście błąd jest na tyle powtarzalny, że to działa dobrze. choć brzmi jak herezja. :oops:

pozostaje mała nadzieja, że może kiedyś na FF obiektyw zacznie lepiej działać.

VomitroN
09-07-2012, 13:15
Można zatem podejrzewać, że 50/1.4 był w zamierzeniach Canona szkłem manualnym, przez przypadek tylko wyposażonym w namiastkę silnika AF z atrapą USM :wink:

tiffany86
10-07-2012, 11:29
Oddałam wczoraj obiektyw do kalibracji w serwisie na Żytniej.
Zobaczymy co zdziałają, ale jestem dość pesymistycznie nastawiona po waszych wypowiedziach... :(
Jaką mam alternatywę jeśli te zabiegi typu kalibracja + mikroregulacja nie dadzą chociaż zadowalającego efektu?
Sprzedać i kupić inną sztukę albo np. kupić obiektyw Sigmy? Ale muszę wtedy zaznaczyć że obiektyw jest uszkodzony czy nie? U każdego ta sztuka będzie się tak zachowywać?
:(

haze
10-07-2012, 13:03
U każdego ta sztuka będzie się tak zachowywać?
Absolutnie nie. Ale reguły nie ma ;-) Mydlane sztuki lepiej obrazują na mniejszych matrycach, ale to chyba nie dotyczy Twojego egzemplarza (potrafi być ostry jak trzeba). Ja mam wrażenie że mikroregulacja jest przekleństwem, jak miałem 1000D to robiłem zdjęcia i nie było w ogóle pixel peepingu - a zdjęcia podobały mi się znacznie bardziej...

guziec
11-07-2012, 08:50
Oddałam wczoraj obiektyw do kalibracji w serwisie na Żytniej.


Oddałaś sam obiektyw, czy razem z body?

muszyk
11-07-2012, 09:54
Oddałam wczoraj obiektyw do kalibracji w serwisie na Żytniej.
Zobaczymy co zdziałają

życzę powodzenia, ja po takich przygodach z olympusem i 14-54, czyli bardzo dobrym obiektywem, się zniechęciłem do foto na pewien czas, jechał z body do serwisu oni niby regulowali, drukowali zdjęcie z focus chart i dalej było to samo

guziec
11-07-2012, 19:28
swoją nową 50/1.4 też wysyłałem na kalibrację i z body i bez body na gwarancji. za pierwszym razem wymienili moduł AF i kalibrowali. za drugim razem tylko kalibrowali. za trzecim już tylko stwierdzili, że wszystko jest okey, i że "w ogóle to jest kiepskie szkło i oni tego nie poprawią bo go nie lubią, bo to najgorsze szkło canona, bo wie pan, tam jest taki plastikowy mechanizm AF i on się wyciera już po tygodniu i oni mogą sobie to regulować a i tak wciąż będzie źle".


To znaczy, że jeśli kupować 50/1.4, to wybierać od razu ostrą sztukę?
Czy można wyjść z założenia, że ok, kupię z ff na większych odległościach, ale oddam do serwisu i mi zrobią?...
Bo z tego co piszesz, to chyba nie do końca zrobią...
Kurcze, na żytniej mają taki przemiał sprzętu, że powinni to robić z zamkniętymi oczyma...

PioterD
11-07-2012, 21:37
tam jest taki plastikowy mechanizm AF i on się wyciera już po tygodniu

W pojedynczych przypadkach może i tak. Nie ma sensu uogólniać i inicjować kolejnych powodów do narzekań na szkło (a Polak to lubi narzekać), które przecież jest bardzo dobre w skali bezwzględnej.

insidekid
12-07-2012, 21:43
swoją nową 50/1.4 też wysyłałem na kalibrację i z body i bez body na gwarancji. za pierwszym razem wymienili moduł AF i kalibrowali. za drugim razem tylko kalibrowali. za trzecim już tylko stwierdzili, że wszystko jest okey, i że "w ogóle to jest kiepskie szkło i oni tego nie poprawią bo go nie lubią, bo to najgorsze szkło canona, bo wie pan, tam jest taki plastikowy mechanizm AF i on się wyciera już po tygodniu i oni mogą sobie to regulować a i tak wciąż będzie źle".

a ostrzenie mam dokładnie takie jak u ciebie (na cropie): z bliska do 2.5m jest w miarę okay, przy większych odległościach obraz zaczyna się kompletnie rozjeżdżać, nawet ręcznie nie da się tego korygować. moja stara 50/1.8 była zdecydowanie lepsza.

na razie stosuję inną metodę ostrzenia przy tym szkle: AF na servo i pod przyciskiem (nie pod spustem) i przy większych odległościach ostrzysz na coś dalej, niż właściwy obiekt. na szczęście błąd jest na tyle powtarzalny, że to działa dobrze. choć brzmi jak herezja. :oops:

pozostaje mała nadzieja, że może kiedyś na FF obiektyw zacznie lepiej działać.

Mam identyczne wrażenia odnośnie tego obiektywu co Panowie z serwisu, a także te same doświadczenia co autorka wątku i parę innych osób. Straciłem już mnóstwo nerwów i teoretycznie świetnych zdjęć z powodu tego obiektywu, a dokładnie podczas używania go na większych dystansach od modela/modelki.

Sam wysłałem obiektyw najpierw na Żytnią gdzie stwierdzili, że należy wymienić pierścień AF - koszt ponad 500 zł i 2,5 tyg. czekania. Zrezygnowałem i wysłałem do Opto Techniki - koszt - jakieś 400 zł, 3 dni robocze. Zaakceptowałem, zapłaciłem i.... i nie zmieniło się nic, poza tym, że po wojażach mojego szkła z serwisu do serwisu zauważyłem bardzo mocną aberrację chromatyczną (opisywaną niedawno w innym wątku). Żałuję strasznie tych pieniędzy i nie jestem pewien co dała wymiana pierścienia (barrel cam) skoro obiektyw nadal świetnie ostrzy z bliska (żyleta), a z paru metrów czasem nawet metrowy FF.

Teraz również zastanawiam się nad kalibracja na Żytniej, ale może poczekam na wrażenia tiffany86 :)

Zapomniałem dodać, że serwis Opto Technika zapewniał mnie, że po wymianie pierścienia, obiektyw skalibruje do mojego body, ale szczerze wątpię czy to zrobili. Tym bardziej, że podczas 1 rozmowy telefonicznej Pan z drwiącym uśmieszkiem powiedział, że to absolutnie standardowa procedura, a podczas drugiej dziwili się, że w ogóle wysyłam body :D
Poza tym po powrocie z serwisu sprawdziłem stan licznika i nie zostało wykonane nim żadne zdjęcie - być może robi się to wyłącznie za pomocą komputera, ale bardziej uwierzyłbym w tą kalibrację gdyby chociaż kilka zdjęć testowych nim wykonano... (wiem, że mogli użyć innej karty, ale pytałem o to i mówili że to proces komputerowy....).

Co do samego serwisu O.T. to mimo pierwszego bardzo dobrego wrażenia strasznie się zawiodłem.
Poza powyższym:
- wysłałem sprzęt "pancernie" zapakowany (podobnie jak zrobili to na Żytniej - to akurat u nich lubię :) ), a dostałem sam kartonik od aparatu w środku obiektyw i aparat w małym "bąbelkowym" woreczku.
- brak odp. na mojego maila, w którym opisałem że nie widzę naprawy - "zawieruszył się"
- no i sam kontakt.. Kompletny brak konsekwencji w udzielanych odpowiedziach.

To tak a propos moich przejść z tym przeklętym szkłem. Jeśli tiffany86 nie zauważy znaczącej poprawy po kalibracji to prawdopodobnie sprzedam 50tkę na rzecz C 85 1.8. Mam nadzieję, że z nim nie zdarzają się takie cuda :)

Adam71
16-07-2012, 09:11
Po pierwsze zawsze może manualnie ostrzyć a po drugie nie wiem czy 50D ma jak 60D podgląd gdzie na zdjęciu była złapana ostrość na AF. Bo w sofcie na kompa na pewno to jest.
Jaj mam ten obiektyw i mój jest bardzo ostry - lepiej niż poprzednie 50 1.8.

guziec
16-07-2012, 16:02
Po pierwsze zawsze może manualnie ostrzyć a po drugie nie wiem czy 50D ma jak 60D podgląd gdzie na zdjęciu była złapana ostrość na AF. Bo w sofcie na kompa na pewno to jest.
Jaj mam ten obiektyw i mój jest bardzo ostry - lepiej niż poprzednie 50 1.8.

Ten podgląd gdzie jest złapana ostrość, to wielka lipa...
Ok, jeśli masz punkty AF ustawione na auto, to jakieś tam wiarygodne informacje masz.
Ale jeśli masz ustawiony punkt centralny, ostrzysz np. na oko, czy usta, a następnie zmieniasz położenie aparatu (układasz kadr tak jak chcesz żeby zdjęcie wyglądało), to i tak na podglądzie pokaże Tobie, że AF złapał ostrość na środku, choć obiekt będzie np. po lewej stronie.

Merde
16-07-2012, 16:08
Ten podgląd gdzie jest złapana ostrość, to wielka lipa...
Ok, jeśli masz punkty AF ustawione na auto, to jakieś tam wiarygodne informacje masz.
Ale jeśli masz ustawiony punkt centralny, ostrzysz np. na oko, czy usta, a następnie zmieniasz położenie aparatu (układasz kadr tak jak chcesz żeby zdjęcie wyglądało), to i tak na podglądzie pokaże Tobie, że AF złapał ostrość na środku, choć obiekt będzie np. po lewej stronie.

Bo to jest informacja o tym który punkt AF złapał ostrość, a nie w którym miejscu kadru...

guziec
16-07-2012, 20:30
Bo to jest informacja o tym który punkt AF złapał ostrość, a nie w którym miejscu kadru...

Właśnie o tym piszę :)...
Jak ktoś leci na auto, to jest ok, taka informacja jest wiarygodna.
Ale jak już ktoś świadomie dobiera punkt AF i ustawia "obrazek" w kadrze, to taka informacja jest zbędna, a czasem myląca.

insidekid
17-07-2012, 16:59
"Po pierwsze" gdybym miał ostrzyć manualnie wybrałbym "manualny" aparat i pewnie bardziej "manualne" forum ;)
Po drugie podgląd punktów AF mam, znam, często sprawdzam i? Nie bardzo rozumiem w czym mają ułatwić pracę z obiektywem, który z większego dystansu łapie niemal metrowy FF? Jedyne do czego się przydają, to właśnie do tego aby upewnić się, że faktycznie celowałem Tam, a ostrość mam Tam (gdzie nie trzeba) :)
Co do samego przekadrowywania, ma to sens jedynie w sytuacjach kiedy zmiana kadru nie odbije się na rozkładzie GO poza mój punkt zainteresowania, czyli przy płytkich portretach, do których obiektyw kupiłem - dość rzadko. Aparat 60D jest promowany jako aparat posiadający 9 punktów krzyżowych AF - w praktyce jednak wygląda to dość słabo. Może z "L-kami" jest inaczej, ale po obiektywie za 1,5 tys. spodziewałbym się chociaż o połowę lepszych osiągów - i to już zupełni Off Top :)

Qba1983
17-07-2012, 21:48
a powiedz mi kolego czy czasem nie masz luznego tubusu(samej optyki) przy ustawieniu na nieskonczonosc (jesli sa luzy wzdluz osioptyki - to juz wiadomo czemu jest taki ff na nieskonczonosci. ten model bardzo latwo uszkodzic, wystarczy zbyt mocno odlozyc obiektyw na polke stawiajac obiektyw frontem do dolu(od strony gwintu filtra) i pozniej takie kwiatki wychodza.

insidekid
19-07-2012, 03:24
Tyle miesięcy użerania się z tym szkłem, straconych nerwów, czytania po nocach, wysyłaniu do 2 serwisów i teraz jeszcze dowiedziałem się, że źródło moich bolączek może mieć tak prozaiczne i oczywiste objawy?? :) Dziękuję Qba1983 za wskazówkę - właśnie macam szkiełko - tylko nie jestem pewien co dokładnie masz na myśli pod pojęciem "wzdłuż osi optyki".. Jedyny luz jaki zauważam po ustawieniu na nieskończoność jest na samym pierścieniu do ustawiania ostrości. W zasadzie ten "luz" jest cały czas w obiektywe bez wzgl. na focus.
Zastanawiam się czy jeśli stosunkowo niedawno obiektyw był składany po wymianie pierścienia wewnątrz, faktycznie aż tak szybko mógłbym złapać takie luzy? Jestem dość pedantyczny jeśli chodzi o sprzęt, choć do tego obiektywu brakuje mi osłony, którą mógłbym założyć odwrotnie po włożeniu szkła do torby:/
Pisałem też w innym wątku o dosyć poważnych problemach tego szkła z Aberracją Chromatyczną - czy myślisz, że ew. luzy mogłyby mieć również z tym coś wspólnego?
Będę bardzo wdzięczny za trochę bardziej łopatologiczne wyjaśnienie gdzie mam szukać luzów :)

PS. Wykonałem drugą obserwację obiektywu - mianowicie trzymając od strony gwintu delikatnie nim potrząsałem, zmieniając stopniową dystans ostrzenia. Faktycznie dało się wyczuć lekki luz w środku szkła praktycznie przez całą długość skali, jednak kiedy AF ustawiony był na najmniejszy możliwy dystans ostrzenia luz w zasadzie całkowicie znikał - pewnie chodzi o to, że w tym miejscu cała optyka jest najmocniej "zwinięta" jak tylko może...?

Qba1983
19-07-2012, 10:41
chodzilo mi wlasnie o ten luz samej optyki, konstrukcja tego szkla a w zasadzie pierscienia ktory jak twierdzisz zostal wymieniony, sprzyja powstawaniu luzu przy ostrzeniu na nieskonczonosc i okolicach.
co do aberacji to chyba nie jest mozliwe by ten luz to powodowal, bo luz jest na calym zestawie optycznym(wszystkie soczewki sa nie ruchome wzgledem siebie, ostrosc ustawia sie przesuwajac caly zestaw)

PioterD
19-07-2012, 10:52
Najbardziej newralgicznym elementem tego szkła (jak wynika z opinii ludzi którzy obiektyw sami naprawiali) jest skośna prowadnica wewnętrznego tubusa/układu soczewek - widoczna na 4 ostatnich zdjęciach poniższego instruktażu.

Fotomozaic.ro - despre si pentru fotografie (http://www.fotomozaic.ro/artikel.php?idstory=225&s=1)

Jak się za mocno naciśnie tubus/uderzy w coś to ta prowadnica się deformuje. Poza tym obiektyw bajka :D

I że tak spytam przy okazji - może ktoś się spotkał z osłoną do tego obiektywu płytszą niż ES-71 II? Powiedzmy o połowę płytszą? ;-) Tak żeby chroniła tubus ale nie wydłużała szkła o drugie tyle..

insidekid
19-07-2012, 14:59
chodzilo mi wlasnie o ten luz samej optyki, konstrukcja tego szkla a w zasadzie pierscienia ktory jak twierdzisz zostal wymieniony, sprzyja powstawaniu luzu przy ostrzeniu na nieskonczonosc i okolicach.
co do aberacji to chyba nie jest mozliwe by ten luz to powodowal, bo luz jest na calym zestawie optycznym(wszystkie soczewki sa nie ruchome wzgledem siebie, ostrosc ustawia sie przesuwajac caly zestaw)

Czyli to co sprawdziłem, lekko nim potrząsając to jest właśnie to? Czy lepiej w jakiś inny sposób to sprawdzić? Bardziej wizualny?

mxw
19-07-2012, 15:34
Czyli to co sprawdziłem, lekko nim potrząsając to jest właśnie to? Czy lepiej w jakiś inny sposób to sprawdzić? Bardziej wizualny?
IMHO nie - to co słyszysz potrząsając obiektywem, to będzie raczej na pewno przysłona, a koledze chodziło o luzy AF, czyli luz tej części, która wjeżdża/wyjeżdża z przodu obiektywu.

swoją drogą muszę u siebie sprawdzić, czy ta część (nazwijmy ją tubus) ma jakieś luzy. szczerze mówiąc dawno jej nie widziałem, bo od nowości szkło ma zapiętą osłonę, której nie zdejmuję - szkło jest na tyle małe, że do torby samo albo zapięte na body zawsze wchodzi nawet z osłoną, co i innym - w tym szkle szczególnie - polecam. 8-)

PioterD
19-07-2012, 16:04
szkło jest na tyle małe, że do torby samo albo zapięte na body zawsze wchodzi nawet z osłoną, co i innym - w tym szkle szczególnie - polecam.

Też mam osłonę od nowości, ale preferowałbym jednak mniejszą :D tylko chyba takowa z mocowaniem 71 nie istnieje..luzy jakieś minimalne na tubusie są ale konstrukcja sprawia wrażenie zwartej i trwałej.

mxw
19-07-2012, 17:02
zawsze możesz kupić zamiennik i go obciąć do żądanej długości. :p

tyle tylko, że IMHO po obcięciu będzie on sporo gorzej spełniać swoją rolę, zarówno optyczną, jak i mechaniczną. już nie przesadzaj z jego wielkością. może, gdyby była węższa wersja (ale wciąż niewinetująca), to możnaby odczuć różnicę, ale tak to raczej nie.

dla porównania w 50/1.8 miałem kiedyś taką osłonę montowaną na gwint filtra 52 mm - i tu faktycznie była różnica wielkości w stosunku do oryginału:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://mxw.republika.pl/cb/hood1.jpg)

Bolek02
19-07-2012, 18:54
Przeciez jak obetnie sie część osłony czyli skróci jej długość, to po co ją właściwie zakładać?
Z całą pewnością nie będzie spełniac swojego zadania :(

cycu007
19-07-2012, 20:09
ktos wymyslil taka a nie inna oslone azeby jej nie tuningowac ...a wiec albo oryginal albo zamiennik ktory wyglada tak samo jak oryginal

Merde
19-07-2012, 21:19
Przeciez jak obetnie sie część osłony czyli skróci jej długość, to po co ją właściwie zakładać?
Z całą pewnością nie będzie spełniac swojego zadania :(

Zależy co to za zadanie - jeśli ochrona wysuwającego się tubusu przed urazem mechanicznym, to jak najbardziej się sprawdzi.

PioterD
19-07-2012, 22:38
Zależy co to za zadanie - jeśli ochrona wysuwającego się tubusu przed urazem mechanicznym, to jak najbardziej się sprawdzi.

I w tym rzecz - flary czy spadki kontrastu na fotografiach nie są czymś co mnie uwiera, ale tubus chcę chronić ;-) A wielkość chciałbym jak najbardziej ograniczyć.

komw
31-08-2012, 14:39
I jak z Twoim obiektywem? Coś poradzili na Żytniej?


Oddałam wczoraj obiektyw do kalibracji w serwisie na Żytniej.
Zobaczymy co zdziałają, ale jestem dość pesymistycznie nastawiona po waszych wypowiedziach... :(
Jaką mam alternatywę jeśli te zabiegi typu kalibracja + mikroregulacja nie dadzą chociaż zadowalającego efektu?
Sprzedać i kupić inną sztukę albo np. kupić obiektyw Sigmy? Ale muszę wtedy zaznaczyć że obiektyw jest uszkodzony czy nie? U każdego ta sztuka będzie się tak zachowywać?
:(

wiktor2323
31-08-2012, 21:14
też jestem ciekaw czy żytnia zrobiła robotę bo mnie chyba czeka wysyłka.

Oculus
12-09-2012, 10:36
Mój obiektyw 50mm/1.4 miał bolesną przygodę. Walnął o posadzkę przypięty do Canona 5D. Pękł filtr polaryzacyjny. Zupełnie rozregulowała się ostrość. Chodzi jedynie w zakresie 3m - nieskończoność na podziałce, ale i tak jest cały czas ustawiony na powyżej nieskończoność, czyli jest jakby "nadwzroczny".
Poradźcie czy wysyłać go i do jakiego serwisu, czy może spróbować samemu rozkręcić.
Byłem raz z aparatem w serwisie w Berlinie, ale mam wrażenie, że tam nie potrafią "naprawiać" tylko wymieniać na nowe.

tomkod
09-10-2012, 10:16
Odgrzeję trochę kotleta z nadzieją jakichś wieści od tiffany86.

Ostatnio sam nabyłem to szkło i mam podobne przypadłości. Do 3m ostrzy na 1.4 super ale juz tak na 5m jest mydło. Zauważyłem że to front focus bo jak zmierzę focusem ciut dalej to daje lepszy rezultat. Ostrząc manualnie można dość do naprawdę dobrych wyników więc optycznie szkło fajne. Ale ten AF. Zastanawiam się teraz czy jest sens kalibrować z moim 550d.

Dlatego opinia tiffany86 była by tu bardzo pomocna!

Kwapiszon
09-10-2012, 10:35
Zastanawiam się teraz czy jest sens kalibrować z moim 550d.

To chyba oczywiste. Kalibrowałem kiedyś na Żytniej 85/1.8 do mojego 40D i po kalibracji trafiał w źrenicę. Rewelacja. Pan serwisant powiedział, że dodał kilka jednostek, co by to miało nie znaczyć :)

myslidar
09-10-2012, 10:49
Najpierw sobie poczytajcie :)

BF i FF cz.1 - problemy obiektyww lustrzanek - Sklep Fotograficzny Accord Foto (http://accord-foto.pl/index.php?artykul=110)
BF i FF cz.2 - nieco głębiej o głębi ostroœci - Sklep Fotograficzny Accord Foto (http://accord-foto.pl/index.php?artykul=280)
BF i FF cz.3 - wnioski praktyczne - Sklep Fotograficzny Accord Foto (http://accord-foto.pl/index.php?artykul=357)

tiffany86
25-11-2012, 00:22
Odgrzeję trochę kotleta z nadzieją jakichś wieści od tiffany86.

Ostatnio sam nabyłem to szkło i mam podobne przypadłości. Do 3m ostrzy na 1.4 super ale juz tak na 5m jest mydło. Zauważyłem że to front focus bo jak zmierzę focusem ciut dalej to daje lepszy rezultat. Ostrząc manualnie można dość do naprawdę dobrych wyników więc optycznie szkło fajne. Ale ten AF. Zastanawiam się teraz czy jest sens kalibrować z moim 550d.

Dlatego opinia tiffany86 była by tu bardzo pomocna!

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję.

Po kalibracji na Żytniej jest znaczna poprawa ! Poprawiła się ostrość na dalsze odległości, ale wciąż nie jest zachwycająca, jednak da się obiektyw użytkować np. do fotografowania całej sylwetki (wcześniej było to niemożliwe ze względu na gigantyczne mydło w całym kadrze). Nie jest idealnie, ale można powiedzieć że jest w miarę dobrze. ALe wciąż widoczna jest zależność- im dalej ostrzę tym gorzej z ostrością...
Trochę się zniechęciłam do tego obiektywu... Może się z nim zaprzyjaźnię jak zmienię body do 5d mark III...
Niemniej od czasu kalibracji na Żytniej udało mi się nim zrobić kilka całkiem przyjemnych zdjęć.
Mam tylko nadzieję, że pod tym korpusem obiektyw będzie się lepiej sprawował i nie będzie potrzebna kolejna kalibracja...
Pozdrawiam wszsytkich.

insidekid
25-11-2012, 02:24
Tiffany86 dzięki za informacje - mimo, że minęło kilka dobrych miesięcy i sam w międzyczasie zdążyłem zdecydować się zmienić Canona na Sigmę :)
Co do mojej zmiany też jest znaczna poprawa. Również nie jest idealnie - zdarza mu się nie trafić, chyba nawet częściej niż w innych obiektywach, które miałem okazję użytkować, jednak w porównaniu do Canona jest i tak dużo lepiej na dłuższych dystansach (zdjęcia całej sylwetki). No i jeszcze go nie kalibrowałem - niedługo go wyślę i może wtedy będzie jeszcze lepiej.

Poza tym z własnych doświadczeń i któregoś z wcześniejszych postów wynika, że Canon ze względu na swoją konstrukcje potrafi bardzo szybko rozkalibrować się z powrotem i jest bardzo podatny na nawet niewielkie obicia, które również mogą rozwalić cały AF. Właśnie u mnie tak ponoć było - za problem z fatalnym ostrzeniem miało odpowiadać jakieś stuknięcie obiektywu, a nigdy nie zdarzyło mi się go upuścić, odbić od ściany, rzucić choćby na łóżko - nic z tych rzeczy, a więc musiało być to spowodowane pewnie "zbyt mocnym odłożeniem na półkę", które jak widać dla 50tki Canon potrafi być ogromnym szokiem.
Myślę, że z Sigmą mogę być o to spokojniejszy - sama budowa sprawia dużo lepsze wrażenie.

Chest
22-07-2013, 11:15
Odgrzewam trochę kotleta, ale widzę że temat idealnie pasuje do mojego problemu. Przy małych odległościach ostrzy dobrze, przy dużych ogromny FF. Posiadam puszkę 60D więc nie mam mikro-regulacji. Obiektów kupiony w sklepie (18.07.2013), na miejscu sprawdziłem tylko na małej odległości że nie ma FF/BF. Nie przyszło mi do głowy że problem może się pojawić przy większych odległościach. Widzę że niektórzy wysyłali sprzęt do serwisu z różnym rezultatem. Im dłużej patrzę na zdjęcia tym bardziej odechciewa mi się wyciągać puszkę i robić zdjęcia, teraz to już nawet widzę że mydli na f 1.4 - 2.0. Mocno zastanawiałem się nad 50 mm 1.8 ale stwierdziłem że lepiej dołożyć i mieć pewniejszy AF.
Można zwrócić taki obiektyw do sklepu? Czy tylko zostaje albo żyć z tym obiektywem albo wysyłać do serwisu?
Mógł by ktoś wrzucić ostre zdjęcia (najlepiej z cropa) na f1.4?

obcy21
22-07-2013, 12:05
do serwisu, kalibracja za free. skalibruj jeszcze puszkę za 123zł a obiektyw za free. u mnie zrobili to dobrze z dwoma 5d, tylko innymi obiektywani, ale jest ogromna poprawa :)

Chest
02-08-2013, 09:23
Powinienem wysłać sam obiektyw? czy muszę bądź lepiej wysłać razem z body? Na czym polega kalibracja body?

mystek
04-06-2014, 16:42
Przeczytałem cały wątek i tylko chciałem potwierdzić info z tym AFem. Niedawno zakupiłem używaną taką 50tkę i po testach w pokoju (bliskie odległości) było zadowalająco (napisałem gościowi na ebayu pozytywną opinię, ale zaznaczyłem, że jest zauważalny mały FF, ale akceptowalny). Jednak kiedy wyszedłem z nim na miasto i zacząłem fotografować nawet nie z dalekich odległości, ale tak od 2-3m w górę, to robiła się tragedia! Im dalej tym gorzej (raz przycelowałem gdzieś z 10m-15m to ostrość siadła z 1-2m przed obiektem). Koleś oczywiście nie chciał zwrotu obiektywu (napisał to na stronie aukcji, że nie przyjmuje zwrotów), ale szczęście w nieszczęściu mam też 50 1.8 w zapasie, którą jak kupiłem nową, to była ostra jak żyleta, a gdzieś po roku też zaczęła mieć problemy z FFem. Porobiłem domowe testy i oba obiektywy zachowywały się identycznie.

Wysłałem mu więc stos zdjęć i założyłem mu "sprawę" na ebayu. Na szczęście zgodził się na zwrot i wczoraj odesłałem tą 50tkę właśnie, czekam na zwrot pieniędzy.

Niemniej sam teraz zastanawiam się co począć dalej. Bo każdy obiektyw, o którym myślę ma jakąś wadę. Idealnym rozwiązaniem byłby taki Samyang 35mm 1.4 gdyby... miał AF! Dla mnie to bardzo istotna sprawa akurat. No chyba, że zrobić mu potwierdzenie ostrości na MF?

Do tego Canona 50 1.4 już się zraziłem i raczej na niego nie chciałbym wydawać ponownie pieniędzy. 50 1.8 mam, ale czy warto to kalibrować? Nówka obiektyw to coś 400zł, a ile taka kalibracja? W serwisie w Anglii koleś powiedział mi, że to nie warte, bo to koszt obiektywu właśnie. W przypadku 50 1.4 powiedział mi, że ceny w serwisie Canona zaczynają się od 120f w górę (obiektyw 200f), więc też bezsens).

Może jednak ta "często niecelna" Sigma 50 1.4 EX DG HSM? Ma ona jakieś inne wady? Tj chodzi mi o to, czy dzieją się takie cuda jak z tym Canonem 1.4, że rzucisz go na łóżko, czy mocniej odstawisz na półkę, to okazuje się, ze jest bardziej delikatny niż pupka niemowlaka?

Generalnie szukam jakiejś stałki, która zastąpi mi właśnie moje 50 1.8. Mam w zanadrzu Samyanga 14mm 2.8 więc wydaje mi się, że takie ogniskowe jak 24 czy 28mm są zbędne, dlatego w grę wchodzą bardziej 35mm lub 50mm właśnie, gdyż 85mm to już za duża odległość i będzie mi brakować czegoś pomiędzy.

zdebik
17-08-2014, 13:35
Odgrzewam kotleta :)

Robiłem kiedyś kilka fotek Zonie i coś było nie tak, lekkie mydło (większe niż zwykle). Po dłuższej zabawie okazało się, ze obiektyw ma FF (zwiększa się z odległością). Po mikro kalibracji +20 niby jest lepiej, ale nie do końca.

Obiektyw kupiony dwa lata temu, wiec gwarancji nie mam. Ile kosztuje kalibracja tego cudu :)?