Zobacz pełną wersję : Zakup lampy - YONGNUO
Witam, od już dłuższego czasu chce kupić lampę. Ostatnio znalazły się fundusze na ten cel. Jest to kwota ok 600 zł. Rozważam kupno lampy firmy YONGNUO. I teraz pytanie który model wybrać ? Do czego będzie używana ? Do wszystkiego właściwie. Zaczynając od jakiś fotek "u cioci na urodzinach", kończąc na statywie. Czyli fotki w domu, motoryzacja (samochody, motocykle - na statywie) itd. Z czasem dojdą radiówki jakieś i pewnie druga lampa. I teraz pytanie, czy YN 460 nadaje się "do wszystkiego" ? Czy tylko jako slave ? Czy lepiej nabyć YN-565EX jako podstawową lampe (i jako mastera). Jest też kilka modeli pośrednich, warto się nimi zainteresować ?
wiktor2323
28-11-2011, 21:25
Wiesz, ja jako pierwszą lampe wybrał bym coś z ttl. JEdnak ta funkcja przydaje się u cioci na imieninach;) Ewentualne nastepne lampy kupuj tylko z trybem M :)
Ja ostatnio kupiłem YN460II i jestem pełen podziwu, co prawda miała tylko doświetlać i chciałem zobaczyć co takie maleństwa potrafią (mam C580EXII), ale polecam na 100% 460II, a za 600zł to kup od razu 2 albo dołóż do 3szt i to dopiero jest zabawa. Do zaproponowanego użytku radio raczej zbędne, świetnie wyzwalają się na 1 lub 2 błysk.
Jak pierwsza lamp to raczej proponowalbym cos z ttl'em, YN460 ma tylko tryb reczny, wiec sile blysku trzeba nastawiac recznie. Jezeli YN to pozostaje YN565, mocna i z ttl'em (brak jej tyklko HSSa). Nie wiem co masz na mysli "jako mastera". W standardzie Canon'a ta lampa dziala tylko jako slave (master to 580EX, ST-E2 lub 60D), jako wyzwalacz fotoceli to szkoda swiatla, na tanich wyzwalaczach radiowych i taknie ma ttl'a wiec bedzie pracowala w manualu. Jezeli YN to zdecydowanie polecam YN565, ma najwieksze mozliwosci (i rokowania na przyslosc) i nie jest droga
Ja ostatnio kupiłem YN460II i jestem pełen podziwu
W szczególności ta klapka baterii:roll:, której musiałem się nieźle narazić skoro pękła:roll:
Do nie dawna polowałem na 430ex, ale wstępny budżet się skurczył (nawet gaz podrożał :sic!). Przeszukując, co nieco forum natknąłem się na bardzo pochlebne opinie odnośnie 420ex. Ba, nawet odwiedziłem jednego ze sprzedawców z allegro. Po dokładnym obejrzeniu i sprawdzeniu każdej części z osobna (żartuję), doszedłem do wniosku, że to będzie kolejna lampa, którą kupię.
Przyznam się szczerze, sprzęt nie fruwa u mnie po ścianach, ale jest po prostu używany na co dzień. Nie jestem jakimś pedantem. Kupując YN-460II kierowałem się bardzo pochlebnymi opiniami kolegów. Niestety, chociaż lampka błyska, to jest to moja ostatnia lampka tego producenta. Upadek z 20cm prawie ją zabił nadłamując jej klapkę od baterii. Gwarancja realizowana jest przez jakieś kilka miesięcy więc większego sensu w tym nie widzę.
Faktem jest, że wykonanie 460II jest tragiczne, przyciski jakoś tak średnio reagują, nowa wygląda jak kilku letnia – ale cena czyni cuda. A jeżeli lampa upadnie nawet z 20cm to pewnie i Canon może walnąć tak niefortunnie, że coś pęknie.. jak nie z zewnątrz to wewnątrz.
Moje zdanie jest takie, że za takie pieniądze YN 460II jest sprzętem godny polecenia.
rabarbar
29-11-2011, 19:10
Celuj raczej w YN565, oszczedzi Ci to kilku przykrych sytuacji jesli nie miales wczesniej stycznosci z blyskaniem.
Lamp używałem już kilkukrotnie, co spotęgowało chęć nabycia przynajmniej jednej. Używałem kilkukrotnie Canonowej 430ex I jak i II oraz 580ex, nawet głównie w manualu, bo uważam że nie zawsze automat ustawi coś jak my chcemy :) Zwłaszcza jak chce się osiągnąć jakiś inny efekt. Z tym że właśnie YN 460 za dużo przycisków itd nie ma (w porównaniu do ww Canonów, ktore mają jeszcze wyświetlacz)
I jak to jest z kupnem w np. UK (ebay) ? Bo tam cena za YN565 to ok 150$ (czyli nie całe 500zł), a u nas trzeba liczyć prawie 700zł. Czyli jak to jest z vatem, cłem, przesyłką ??
rabarbar
29-11-2011, 20:31
Na terenie UE nie placisz.
Ale jednak radzilbym zakup w Polsce, bo to jednak chinskie ustrojstwo jest, wiec szansa na usterke wieksza, a co za tym idzie mozliwosc reklamowania na miejscu bedzie wygodna.
Muszę pośledzić ebay'a trochę. Bo póki co to koło 650 zł u nas wychodzi za YN565. Czy zamiast YN460 I/II nie lepiej wziąć YN560 lub YN467 czy 465 ? Nie potrafię znaleźć jakiegoś zestawienia, tabeli czy czegoś żeby porównać.
Bo przy pomocy 550D nie da się wyzwolić lamp z fotoceli ? Czy jest od tego tryb S2 - wtedy pomija przedbłyski ?
rabarbar
29-11-2011, 21:28
http://speedlights.net/2010/11/29/yongnuo-guide-numbers-and-flash-comparison/
chawison
29-11-2011, 22:26
Jak pierwsza lamp to raczej proponowalbym cos z ttl'em, YN460 ma tylko tryb reczny, wiec sile blysku trzeba nastawiac recznie. Jezeli YN to pozostaje YN565, mocna i z ttl'em (brak jej tyklko HSSa).
dla początkującego w temacie lamp fotografa przeznaczony jest model YN-467 z TTL-em do canona... lżejsza,mniejsza,sporo tańsza...
YN565ex to już duża i mocna lampa...
pozdrowienia
Adam
rabarbar
29-11-2011, 22:41
Mysle ze im lepsza lampa tym wieksze zadowolenie sprzedazy, bo jednak lampe to sie na dluzej kupuje, a umiejetnosci z czasem rosna.
Dziękuje Wam za pomoc :)
No i nie wiem co dalej ... Są 2 opcje:
- kupić najtańszą (460 II) - czyli będzie póki co, potem do doświetlania
- kupić 565 - czyli będzie jako główna, a z czasem dokupić dodatkowe
1 opcja, mógł bym zamówić choćby i teraz, druga: na święta, lub po nich. Niby mi się nie śpieszy, doświadczenia nie mam wiele, ale podstawy raczej znam.
Bo ta 467, to ani jako główna - brakuje jednak czegoś, a jako doświetlanie też szkoda, bo za to mam 460 + radiówkę w sumie.
chawison
30-11-2011, 09:16
Dziękuje Wam za pomoc :)
No i nie wiem co dalej ... Są 2 opcje:
- kupić najtańszą (460 II) - czyli będzie póki co, potem do doświetlania
- kupić 565 - czyli będzie jako główna, a z czasem dokupić dodatkowe
1 opcja, mógł bym zamówić choćby i teraz, druga: na święta, lub po nich. Niby mi się nie śpieszy, doświadczenia nie mam wiele, ale podstawy raczej znam.
Bo ta 467, to ani jako główna - brakuje jednak czegoś, a jako doświetlanie też szkoda, bo za to mam 460 + radiówkę w sumie.
Mechanizm działa tak :
- jeżeli kupisz najpierw YN-460 będziesz zadowolony z lampy i na 90% dokupisz YN-565 (apetyt rośnie w miarę jedzenia )
- jako pierwsza bym kupił więc lampę główna na palnik , później YN-460 plus wyzwalacz
pozdrowienia
Adam
Tak też uczynię :) Będzie dobra podstawa, potem dodatki.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc. To za niedługo zamówię pewnie :)
prentas1
30-11-2011, 17:19
Kilka dni temu pisałem właśnie o takim zakupie. Mnie osobiście przekonali, że jako master to należy mieć firmówkę :) Dlatego ja postawiłem na C430EX II. Zakup w poniedziałek. Więc się zastanów, bo też stałem przed takim wyborem i nadal stoję :)
Dziś doszła do mnie lampka, jest nią YN-565 :) Póki co mogę powiedzieć że błyska, za jakiś czas może napisze coś więcej.
W każdym razie mogę polecić firmę CHAWISON, bo i ceny mają dobre i obsługę. No i coś tam można się dogadać, ale to już sami sprawdźcie.
dunablaster
21-12-2011, 19:31
To w takim razie trafiłeś z tą lampą, ale polecam na przyszłość, jeżeli chciałbyś wykorzystać więcej lamp błyskowych, to polecam ręczne Yongnuo YN-560. Sam posiadam tą lampę i działa bardzo fajnie. Jedyny mankament: RĘCZNA. Brak panela LCD to co tam, mniejsza. Lampę też się da wyzwolić na kilka sposobów. Do doświetlania na bank wyjdzie Ci taniej. Ja niestety takiej lampy właśnie używam jako główną na sanki aparatu. Do parasolki na statywie za 80 zł też :lol:
Kosztowała prawie 300 zł, od Chawisona :D
Też używam Yongnuo. Mam canonowską 580, która służy przy reporterce a chinole wyzwalam radiowo. Mam bodajże YN-460. Upadła kilka razy, doszczętnie przemokła w deszczu i oprócz jednego pęknięcia śmiga dalej :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.