PDA

Zobacz pełną wersję : Uwaga na Fotocentrum Aneta Laszczak



maczkus
30-03-2009, 12:18
Witam!

Chciałbym ostrzec przed kupowaniem czegokolwiek w sklepie Fotocentrum.

Adres:

FOTOCENTRUM
BIELSKO-BIAŁA
PL.WOJSKA POLSKIEGO 9

Allegro: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=4824683

25 lutego zamowilem u nich Canona G10. Zaplacilem od razu przelewem 1689zl i czekalem na przesylke. Po ok. tygodniu dostalem maila, ze aparat zostanie wyslany jutro. "Jutro" dostalem maila, ze sa problemy z dostawa i moze bedzie w przyszlym tygodniu i ze moge czekac (wtedy dorzuca mi jakis gratis) albo moge zrezygnowac i dostac zwrot pieniedzy. Poniewaz pilnie potrzebowalem tego aparatu zrezygnowalem z zamowienia i kupilem uzywany na allegro, a sklep poprosilem o zwrot pieniedzy. Na ten zwrot czekam juz prawie miesiac. Mimo wielu maili od wlascicielki - pani Anety Laszczak - z przeprosinami, zwalaniem winy na ksiegowa, itp. nie doczekalem sie zwrotu. Kilka razy podawala termin, kiedy "pieniazki beda na moim koncie" i lipa. W tym tygodniu ide zglosic to na policje i mam nadzieje, ze ich praktyki zostana ukrocone.

Cichy
30-03-2009, 13:20
Ja u nich kupowałem ostatnio 450d body - nie było zadnych kłopotów. Paczka została wysłana następnego dnia po zamówieniu.

gietrzy
30-03-2009, 13:23
Ostrzegam przed zakupami w tym sklepie - to sa zwyczajni zlodzieje.

Ja u nich kupowałem ostatnio 450d body - nie było zadnych kłopotów. Paczka została wysłana następnego dnia po zamówieniu.

Będzie jazda :mrgreen:

maczkus
30-03-2009, 13:36
Ja u nich kupowałem ostatnio 450d body - nie było zadnych kłopotów. Paczka została wysłana następnego dnia po zamówieniu.

To miales szczescie, gratuluje. Ja juz stracilem cierpliwosc...

spino
30-03-2009, 13:38
Ja też nie miałem z nimi żadnych problemów...

sikkens1
30-03-2009, 14:32
Wow ale jaja.
Ja slyszalem same dobre opinie o tym sklepie.
Sam nie kupilbym tam , kupuje od lat na allegro taniej i sie nie zawiodlem.

irekaro
30-03-2009, 15:41
coś nie widzę żadnych negatywów. mój kolega tylko tam kupuje - fakt, że osobiście. bardzo sobie chwali.

MacGyver
30-03-2009, 16:02
Ocenzurowałem nieco. Nie twierdzę że sklep nie zrobił maczkusa w jajo, ale odpowiedzialność za prezentowane tu treści ponosi admin, nie tylko ich autor. Dlatego też nie tolerujemy zbyt mocnych słów, w wypowiedziach prezentujących stanowisko i racje tylko jednej strony sporu.

maczkus
30-03-2009, 16:26
Ocenzurowałem nieco. Nie twierdzę że sklep nie zrobił maczkusa w jajo, ale odpowiedzialność za prezentowane tu treści ponosi admin, nie tylko ich autor. Dlatego też nie tolerujemy zbyt mocnych słów, w wypowiedziach prezentujących stanowisko i racje tylko jednej strony sporu.

Ok, moze troche za ostro pojechalem. Ale wszystko co napisalem to prawda - moge udostepnic cala moja korespondencje z tym sklepem. Popelnilem blad, ze dogadalem sie z nimi mailowo, a nie przez Allegro czy sklep. Gdyby bylo przez Allegro to piekny komentarz by polecial na ich konto.

Raflos
30-03-2009, 22:25
W listopadzie kupilem u nich 5D bo bylo najtaniej w Polsce i aparat dostalem w dzien od potwierdzenia wplaty kaski na ich konto, w sumie wszystko zajelo 3 dni.

Slider
30-03-2009, 22:50
25 lutego zamowilem u nich Canona G10. Zaplacilem od razu przelewem 1689zl i czekalem na przesylke. Po ok. tygodniu dostalem maila, ze aparat zostanie wyslany jutro.

Hmm.. A jaki czas realizacji miała G10 w dniu zamówienia? Jeśli standardowe 5-7 dni roboczych (co wnioskuję po czasie otrzymania przez Ciebie maila), to mozna było się spodziewac przedłużenia tego czasu, bo często szacuje się termin dostępności na wyrost, ale zwykle krótszy niż jest faktyczna możliwośc, żeby go ściągnąć od dystrybutora. Co innego zapewnienie że będzie "jutro", bo następny dzień to w zasadzie niedaleka przyszłość i powinny być bardziej wiarygodne zapewnienia..:roll:

Abstrachując jednak od posunięć sklepu; nie można było zamówić aparatu, poczekać aż go ściągną, poinformują o dostępności i dopiero wtedy wysłać pieniądze..? zawsze to bezpieczniejsze, nia zepsuje Ci nerwów (tak bardzo), a przy okazji jest to jakiś tam wiekszy gwarant, że przesyłka dojdzie szybko od czasu wpłaty, a nie wysyłanie pieniedzy w ciemno..

Pozdrawiam

Vitez
30-03-2009, 23:36
Ja slyszalem same dobre opinie o tym sklepie.

O Japanfoto też na początku było słychać same pozytywne opinie... a czym się skończyło ( http://canon-board.info/showthread.php?t=33772 ).
Ostrożność nigdy nie zaszkodzi i nawet na sprzedawcy z kupą samych pozytywów można się przejechać.

Cichy
30-03-2009, 23:50
Abstrachując jednak od posunięć sklepu; nie można było zamówić aparatu, poczekać aż go ściągną, poinformują o dostępności i dopiero wtedy wysłać pieniądze..? zawsze to bezpieczniejsze, nia zepsuje Ci nerwów (tak bardzo), a przy okazji jest to jakiś tam wiekszy gwarant, że przesyłka dojdzie szybko od czasu wpłaty, a nie wysyłanie pieniedzy w ciemno..

Co racja, to racja, zwłaszcza, że transakcja nie za pośrednictwem allegro ani nawet nie klepnięta w sklepie www. Oni przecież mają opcję za pobraniem - jak tak kupiłem i chyba nawet nie kosztowało to więcej.

maczkus
31-03-2009, 09:51
Hmm.. A jaki czas realizacji miała G10 w dniu zamówienia? Jeśli standardowe 5-7 dni roboczych (co wnioskuję po czasie otrzymania przez Ciebie maila), to mozna było się spodziewac przedłużenia tego czasu, bo często szacuje się termin dostępności na wyrost, ale zwykle krótszy niż jest faktyczna możliwośc, żeby go ściągnąć od dystrybutora. Co innego zapewnienie że będzie "jutro", bo następny dzień to w zasadzie niedaleka przyszłość i powinny być bardziej wiarygodne zapewnienia..:roll:

Abstrachując jednak od posunięć sklepu; nie można było zamówić aparatu, poczekać aż go ściągną, poinformują o dostępności i dopiero wtedy wysłać pieniądze..? zawsze to bezpieczniejsze, nia zepsuje Ci nerwów (tak bardzo), a przy okazji jest to jakiś tam wiekszy gwarant, że przesyłka dojdzie szybko od czasu wpłaty, a nie wysyłanie pieniedzy w ciemno..

Pozdrawiam

Wlasnie tak teraz bede robil. Kiedy wyslalem im pieniadze odpisali, ze wysla go jutro, a tak naprawde go nie mieli na stanie. A potrzebowalem go na wyjazd do Egiptu, zeby robic zdjecia pod woda. Czas realizacji akurat mnie nie interesuje, chce zeby oddali mi pieniadze, a na to czekam juz prawie miesiac...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Co racja, to racja, zwłaszcza, że transakcja nie za pośrednictwem allegro ani nawet nie klepnięta w sklepie www. Oni przecież mają opcję za pobraniem - jak tak kupiłem i chyba nawet nie kosztowało to więcej.

Tak to jest jak się chce zaoszczędzić parę złociszy. Sprzedawca napisał, że poza allegro pokryje koszty przesyłki, a tymczasem przywłaszczył sobie moje pieniądze...

MacGyver
31-03-2009, 10:10
Powszechną praktyką sklepów internetowych jest oferowanie towaru, na zasadzie: ktoś zamówi to my zamówimy u dystrybutora. Ja staram się unikać takich "okazji" bo nie mam ochoty czytać potem w mailach o "kontenerach które utknęły na cle w Szczecinie" itp. W przypadku drobnych przedmiotów (filtry za kilkadziesiąt złotych itp) sprawa jest jeszcze bardziej beznadziejna, bo towar dostanie się najpewniej po następnej, grubszej dostawie, np. za 2 miesiące, albo nawet wcale. Z droższym sprzętem, typu długie teleeLki sprawa się komplikuje, bo trudno oczekiwać że ktokolwiek będzie zamrażał dziesiątki tysięcy złotych na towary, które sprzedadzą się może po pół roku (a jak waluty spadną w międzyczasie to i za rok). Ale G10 do takich nie należy.
To co jest najbardziej naganne w całej sytuacji to sytuacja ze zwrotem pieniędzy. Rozumiem że taki zwrot to dla sklepu utrata zysku z transakcji, ale jeśli się już coś deklaruje to należy się wywiązać.
Zwalanie winy na księgową jest delikatnie mówiąc śmieszne. Sam prowadzę działalność, zatrudniając kilka osób i wiem że wszelkie księgowe niejasności można wyjaśnić w jeden, góra dwa dni. Ponadto, jeśli firma nie prowadzi pełnej księgowości (w co wątpię, wymóg jest powyżej 3,5 mln obrotu rocznie, a nikt nie pcha się w to z własnej woli) to księgowej nic do konta firmy. A nawet jeśli, to pewien kłopot ze zwrotem byłby po wystawieniu faktury (oczywiście do załatwienia, tylko papierków trzeba kilka napisać), oddanie przelanej przedpłaty wymaga kilku ruchów myszką od osoby obsługującej konto (i rozpisania na koniec miesiąca, ale to też nic skomplikowanego).

maczkus
31-03-2009, 14:41
Małe sprostowanie:

Skontaktował się ze mną właściciel firmy Eltkom i poinformował, że Fotocentrum to jest tylko firma współpracująca, nie mająca nic wspólnego z Eltkom. Poprosiłem MacGyvera aby usunął nazwę "Eltkom" z mojego posta, żeby nie wprowadzać klientów w błąd. Chodzi tutaj o firmę Fotocentrum, która wystawia aukcje pod szyldem Eltkom ale jest osobną działalnością gospodarczą. To z nią mam problemy, nie z firmą Eltkom.

Slider
31-03-2009, 16:12
Powszechną praktyką sklepów internetowych jest oferowanie towaru, na zasadzie: ktoś zamówi to my zamówimy u dystrybutora.

Hmm.. a czy w tym jest coś złego? Tak jak mówiłeś, przy droższych sprzętach, nie masz co liczyć, że firmy będą zamrażały pieniądze w towarach, na które jest zbyt mały popyt i faktycznie na stanie jest zazwyczaj tylko to, co jest aktualnie w obrocie.. G10 nie było, cóż; trzeba zamówić. Rzecz tylko w tym, żeby nie wysyłać przedwcześnie pieniędzy, psując sobie przy okazji nerwy:-)

MacGyver
31-03-2009, 19:57
Hmm.. a czy w tym jest coś złego?
Nie, nic. Jest to jak najbardziej zrozumiałe i całkowicie zgodne z prawem. Ja po prostu, jako klient, z takich ofert nie korzystam. Wolę dopłacić 2 czy 3 % i kupić tam gdzie jest na stanie.
Pewnym zabezpieczeniem szybkiej dostawy jest kupowanie w sklepach za pośrednictwem alledrogo. Tam można zarobić negatywa, więc się sprzedający bardziej starają. Ale gwarancji oczywiście nie ma.

Fan nr 1
31-03-2009, 20:23
Z tego co kojarzę to Fotocentrum to dość ubogi w towar sklepik . Na "żywo" nie wygląda zbyt zachęcająco. W Eltkomie na półkach jest dużo więcej towaru.

P.S Właścicielkę Fotocentrum i właściciela Eltkomu łączy to samo nazwisko.

pawel-foto
31-03-2009, 20:39
....Tam można zarobić negatywa, więc się sprzedający bardziej starają...

Ja też lubie Alledrogo ale nie do końca się zgadzam z tym stwierdzeniem. Ci SS mający po kilka tysięcy pozytywów nie zwracają uwagi na kilka negatywów. Wychodzą z założenia, że kilku niezadowolonych się zawsze może zdazyć i potencjalny Klient nie będzie się dochodził kto w wtedy zawinił. A po kilku miesiącach już nie wiadomo czy przedmiotem aukcji był filtr za 20zł czy Lka za10000zl :evil:

osiolek
09-04-2009, 20:03
czytam wątek i tak się zastanawiam. jaki jest problem zadzwonić nap. do sklepu lub wystawcy z alledrogo, u którego chcemy coś kupić???????? pytamy jak to jest z danym towarem, pytamy i spisujemy imię i nazwisko osoby z którą rozmawialiśmy. jeśli towar jest dostępny to dopiero wtedy podejmujemy decyzje czy kupić czy nie powołując się na konkretna osobę.. dopiero wtedy wysyłamy pieniądze lub bierzemy za pobraniem. sam mam wiele znajomych osób, które znalazły coś w sklepie internetowym, wrzuciły do koszyka, i odrazu wpłaciły pieniądze, nie zasięgając jakiej kolwiek informacji i nie czytając regulaminu. a potem były wielce zdziwione czemu musiały czekać 2-3 tyg. na zamówienie, albo na zwrot pieniędzy.. dla własnego bezpieczeństwa lepiej 3 razy zapytać dowiadywać się niż od razu na ślepo wysyłać pieniądze. Przecież dlaczego Japanfoto udało się oszukać tyle tysięcy osób??? właśnie przez głupotę, bo ludzie klikali wysyłały, kasę a potem nagle wielkie zdziwko. przecież takie postępowanie aż kusi nie uczciwych..

maczkus
09-04-2009, 23:16
Sorry, to nie moja wina, ze sklep przywlaszczyl sobie moje pieniadze i nie chce oddac... a jesli osoba przez telefon powie ci, ze sprzet jest dostepny to co? co ci da to, ze masz imie i nazwisko - ja tez je mam i nic z tego nie wynika. Targu dobijalem mailowo i bylo zapewnienie, ze towar jest. Od teraz bede kupowal tylko za pobraniem, a jak bedzie dlugo trwalo to najwyzej nie odbiore przesylki.

szymura
09-04-2009, 23:42
Sorry, to nie moja wina, ze sklep przywlaszczyl sobie moje pieniadze i nie chce oddac... a jesli osoba przez telefon powie ci, ze sprzet jest dostepny to co? co ci da to, ze masz imie i nazwisko - ja tez je mam i nic z tego nie wynika. Targu dobijalem mailowo i bylo zapewnienie, ze towar jest. Od teraz bede kupowal tylko za pobraniem, a jak bedzie dlugo trwalo to najwyzej nie odbiore przesylki.

W takim przypadku (jeśli chodzi o Alledrogo i nie odbieranie przesyłek) sklep będzie żądał zwrotu prowizji od Ciebie (koszty za aukcje, wysyłkę...) i jeśli nie pokryjesz wszystkich kosztów dostajesz ostrzeżenie. 3 ostrzeżenia i żegnaj Alledrogo, witaj nowe konto. Więc też nie jest to takie hop-siup.

axk
09-04-2009, 23:55
...sklep będzie żądał zwrotu prowizji od Ciebie (koszty za aukcje, wysyłkę...) i jeśli nie pokryjesz wszystkich kosztów dostajesz ostrzeżenie

Chyba nie do końca wiesz jak działa system zwrotów prowizji w serwisie Allegro. W powyższym przypadku, kiedy to kupujący nie odbierze zakupionego towaru czyli nie wywiąże się ze swojego zobowiązania względem sprzedającego, sprzedający występuje o zwrot prowizji do Allegro a nie do kupującego. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku o zwrot prowizji sprzedający otrzymuje tylko i wyłącznie zwrot prowizji związanej ze sprzedażą a kupujący otrzymuje punkt karny nie ponosząc żadnej odpowiedzialności materialnej względem serwisu czy też sklepu.

trolluch
09-04-2009, 23:58
Jak będzie za długo (powiedzmy brak przesyłki po 2 tygodniach), to wystawiam negatywa, i wtedy sklep nie podstaw do żądania zwrotu prowizji (a ja nie dostaję punktu karnego) - chyba, że opóźnienie jest z winy poczty/firmy kurierskiej. Kiedyś chyba czytałem w regulaminie, że na sfinalizowanie transakcji jest 7 dni.

axk
10-04-2009, 00:31
...na sfinalizowanie transakcji jest 7 dni.

Ja osobiście takiego zapisu w regulaminie Allegro nie znalazłem. Jest natomiast zapis mówiący o tym iż 7 dni to minimalny okres czasu, po którym to sprzedający może wystąpić o zwrot prowizji.

trolluch
10-04-2009, 18:55
A przepraszam, mój błąd wynikający z lenistwa ;)
Pomyliło mi się z punktem 7.5:
"Sprzedający i Kupujący powinni nawiązać kontakt nie później niż w terminie siedmiu dni od przybicia albo potwierdzenia przez Kupującego skorzystania z opcji Kup Teraz."