Zobacz pełną wersję : OPEK - omijajcie tą firmę kurierską szerokim łukiem
DominoAqq
11-01-2008, 03:05
Szczerze polecam - omijajcie tą firmę kurierską szerokim łukiem!!!!!!
Po raz kolejny, nie ze swojego własnego wyboru, zmuszony byłem korzystać z ich usług. To co wyprawiają to jest czysta kpina.
Przesylka (długo wyczekiwany obiektyw) nadana w poniedziałek, doszła po ciężkich bojach w czwartek wieczorem - kilkanaście telefonów wykonanych zarówno przeze mnie jak i przez nadawcę, brak kontaktu, obsługa na infolinii albo niedostępna albo o inteligencji, jak zauważył dosyć pobłażliwie nadawca, ameby, itd.....list przewozowy wypełniony poprawnie drukowanymi literami, a przesyłka rzekomo trafia zupełnie w inne miejsce, na drugi dzień podobno już trafia ale kurier nikogo nie zastaje, podczas gdy cały czas ktoś czekał na przesyłkę, itd itp......absurd.
Wcześniej miałem dwa bardzo podobne przypadki (zawsze z bardzo duzym poślizgiem niewybaczalnym firmie kurierskiej oferującej dostawy na drugi dzień), gdzie w jednym dostarczyli mi sporego UPSa (urządzenie wielkości dużej lodówki i wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych), wywróconego "na pace" - i na moje pytanie co to jest, dlaczego towar nie był w żaden sposób zabezpieczony, kierowca, pomimo 2-dniowego poślizgu, z rozbrajającą szczerościa mówi - "przecież chciał Pan aby było szybko......." - no comments........
Okazuje się, że nie jestem jedyny. Przykładowe linki znalezione na google.com, polecam lekturę:
- http://www.przesylki-kurierskie-opek.diagnostik.pl/
- http://www.bme.pl/komentuj/strona.php?id_strony=23114 (http://www.bme.pl/komentuj/strona.php?id_strony=23114)
- http://costa.kofeina.net/index.php?/archives/1248-Znikajacy_Opek....html
Super, właśnie czekam na przesyłkę nadaną tą firmą :/
Ale nie będę zapeszać, dziś do nich zadzwonię i zapytam o możliwość umówienia się na doręczenie.
Szczerze polecam - omijajcie tą firmę kurierską szerokim łukiem!!!!!!
to polecasz ją czy proponujesz ją omijać szerokim łukiem ?
DoMiNiQuE
11-01-2008, 09:32
Niestety prawda jest taka, ze identyczna opinie mozna uslyszec o kazdej z dzialajacych na polskim rynku firm przewozowych (choc ja czasem milo sie zaskakuje).
Ja już od paru lat omijam. Wysyłka na adresy prywatne porażka na całej linii. Ustalone godziny doręczenia mają w głębokim poważaniu, stwierdzenia że nikogo nie było podczas gdy cała rodzina łącznie z sąsiadami wiedziała że czekam na pilną paczkę.
Przy dostawach do firmy mimo szczegółowych instrukcji z telefonami nazwiskami i opisami paczka zamiast do informatyki trafia na magazyn (w innej części miasta!!!) I dymaj potem po paletę z UPS-em... Generalnie unikam jak ognia.
Jak na razie jedyny kurier z którym nie miałem problemów to DHL.
Na drugim miejscu UPS. Potem długo długo nic i dopiero reszta kurierów. A na czarnej liście wspomniany OPEK i nieistniejąca już chyba Stolica.
Ja z OPEKa w okresie poświątecznym przedsylwestrowym dostałem paczkę normalnie, więc korzystałem raz i nie mogę złego słowa na razie powiedzieć :-)
Z DHL i UPS i FedEx też miałem doczynienia - żadnych problemów.
Za to z siódemką miałem małe przejście, chciałem szybko paczkę i rzeczywiście doszła ale okazało się, że kurier ten nie jest przeznaczony dla osób prywatnych (chyba, że ma się podpisaną jakąś tam umowę) i musiałem zapłacić za pobranie 93zł + dojazd do siedziby firmy (paczka do 1kg)... Ani ja ani nadawca o tym nie wiedzieliśmy a kurier w czasie nadawania nie poinformował go o tym ;/
ja z UPC dawną stolicą miałem przypadek że 2 palety pojechały do hurtowni i 4 kartony ciastek były rozerwane i ciastka wyjedzone, spisany protokół telefony i od chyba czerwca cisza...
ja z UPC dawną stolicą miałem przypadek że 2 palety pojechały do hurtowni i 4 kartony ciastek były rozerwane i ciastka wyjedzone, spisany protokół telefony i od chyba czerwca cisza...
Cholera, gryzonie zatrudniają!
OPEKa omijam z daleka już od kilku dobrych lat. Terminy doręczeń - oni takiego pojęcia nie znają. Zdarzyło mi się również, że mylili się w dokumentach potem przysyłali korekty itp. Tragedia. Chyba najgorsza firma kurierska. Nie polecam również siódemki. Głównie korzystam z DHL i UPS. Jeśli jakiś sklep wysyła za pomocą OPEKa to ja kupuję gdzie indziej...
Właśnie odebrałem paczkę. Nie było problemu ze zmiana adresu doręczenia, jedyny mały minus to fakt, że paczka była ubłocona no ale to jeszcze mogę przeboleć i zrozumieć.
Nic nowego :)
Ja miałem takie jazdy z UPS.
Na ich stronie na monitorowaniu przez 3 dni pisali - paczka wydana kurierowi, a o godz. 19 paczka wraca na magazyn. Telefonicznie oczywiście nie zastali mnie w domu. Kiedyś rozmawiałem dłużej z kurierem UPS i tak doszliśmy do tego co mu się w tej robocie podoba to stwierdził jasno ze auto mu ładują po sufit i on nie będzie się wysilał za 700zł i tyrał do północy więc wraca z paczkami. Czasami dzwonie do kuriera jeśli paczki nie otrzymam w terminie to o godzinie 17 on już siedzi w bazie.
Jak na razie nie narzekam na shenkera. Gostek dzwoni do mnie zanim wyjedzie z bazy i jeśli się nie wyrabia to nie ma problemu i podjade do niego na miasto i sam odbieram. Tak sie dogadałem z nim.
januszP.
11-01-2008, 13:05
I tak macie szczęście, że nie trafiliście na takiego kuriera:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=26410
Ja z kolei o DHL mogę bardzo ciekawą historyjkę opowiedzieć :D Jak to dali paczkę kurierowi, a potem się tłumaczyli, że nie doręczył, a w ogóle to chyba zgubił, "bo to nie jest dobry kurier" :P (Paczka ekspresowa doszła po tygodniu, po nastu telefonach i interwencji ichniejszego zarządu.)
A teraz czekam na UPS. Przed chwilą do mnie dzwonili i pytali, gdzie jest ulica, na której mieszkam ;)
Mówcie co cchecie, ale Poczty Polskiej nic nie przebije... Ci to dopiero wyrabiają.. i co najlepsze, mają to kompletnie w nosie.
OPEKa nie znam, ale pozostałe firmy przynajmniej trzymają poziom usług.
Ktoś wie może jak to jest z pocztą polską, czy mają obowiązek przesyłkę dostarczyć do adresata czy mogą od razu wystawiać awizo.
Pytam gdyż u mnie listonosz notorycznie nawet nie puka do drzwi tylko od razu przyjeżdża z plikiem awiz i zostawia w skrzynkach.
W końcu nadawca płaci za dostarczenie przesyłki do adresata, a awizo ma służyć powiadomieniu tego ostatniego, że nie zastano go w domu i może odebrać paczkę osobiście.
Pytam gdyż u mnie listonosz notorycznie nawet nie puka do drzwi tylko od razu przyjeżdża z plikiem awiz i zostawia w skrzynkach.
U mnie już od dobrych dwóch lat tak się dzieje...
Pani na poczcie tłumaczyła się, że listonosz nie będzie nosił tylu listów bo by oszalał... ;d hehe
mor_feusz
11-01-2008, 15:08
U mnie już od dobrych dwóch lat tak się dzieje...
Pani na poczcie tłumaczyła się, że listonosz nie będzie nosił tylu listów bo by oszalał... ;d hehe
Niezle, a awizo musi doniesc - dziwne :)
Miałem podobną sytuację z kurierem GLS (dawną Stolicą). Aby przesyłka dotarła do mnie przed weekendem, nadawca wysłał ją w środę. W czwartek nie przyszła, więc w piątek zadzwoniłem do nadawcy po nr listu przewozowego. Sprawdziłem na stronie, a tam zero informacji przy tym nr listu. Pani w infolinii też nie wiedziała co się dzieje z przesyłką (tak jakby kurier jej nie odebrał od nadawcy, mimo że widniał na liście jego podpis).
Paczka dotarła w końcu w środę w następnym tygodniu. Wtedy też (w środę dopiero pojawił się tracking dla tego nr listu wpisany tak, aby chyba tylko widniał w systemie, ponieważ daty i godziny zupełnie się nie zgadzały). Najgorszy w tym jest fakt, iż nie można reklamować takiej przesyłki, bo wersja standard nie uwzględnia reklamacji i mogą paczkę dostarczać ile chcą czasu. Dopiero wersje wyższe przesyłek można reklamować.
Don_Pedro_123
12-01-2008, 17:43
Miałem podobną sytuację z kurierem GLS (dawną Stolicą).
Coś Ci się poplątało: GLS to dawna SZYBKA PACZKA, a dawna STOLICA to obecnie UPS...
Jacek Deka
12-01-2008, 18:19
Nie tylko Opek, ale inne firmy włączając Pocztę Polską nawalają.
Kilka przykładów z życia:
1. Serwis odesłał koledze (serwisantowi) naprawionego laptopa, a kurier zostawił mu go w kamienicy pod drzwiami. Kolega zdziwił się trochę po powrocie do domu.
2. Z kolei inny egzemplarz firma mu zagubiła.
3. Ja wysłałem kilka razy laptopa służbowego i za każdym razem coś było nie tak (raz padła bateria, drugi raz dysk twardy, a za trzecim razem uwalili zawias - i w jaki sposób - może Dell tak ma ;) )
4. Za każdym razem jak mnie nie ma, muszę dygać przez całe miasto, żeby odebrać paczkę, bo kurier już był i nie ma kto dowieść na dziś - kpina.
5. Zadzwoniła ostatnio do mnie osoba, że ma moją paczkę w budynku obok. Zapytałem jak to się stało, ano kurier zostawił nie tu gdzie trzeba - dobrze, że znaliśmy się z tą osobą ze szkoły - zgłosiłem to na infolinię bez podania adresu gdzie zostawił kurier i po 2 godzinach paczka do mnie dotarła, ale ile przy tym załatwiania i bluzg.
6. Przypomniałem sobie jak panowie robili dowcipy z firmy kurierskiej wysyłając mi smsy z pogróżkami. Na szczęście dołożyłem starań i dowiedziałem się co to za dowcipniś. Dyrekcja firmy pozostawiła mi decyzję czy zwolnić dowcipnego kierownika regionu.
7. O Poczcie Polskiej nie wspomnę, regularnie coś gubią, a już sukcesem było zgubić 2 paczki adresowane do mnie w tym samym czasie.
Takich przykładów mogę jeszcze podać kilka.
Mam kolegę który pracował jako listonosz i z tego co mi opowiada, to nie dziwię, że tak jest. Będzie tak nadal, bo ludzie marne grosze w tych firmach zarabiają, a to że raz jest lepiej/gorzej w jednej lub drugiej firmie to najczęściej rotacja pracowników (z jednej firmy kurierskiej do drugiej).
Rebranding tych firm tak naprawdę nic nie daje, bo ludzie wciąż ci sami tylko nazwy firm i kolory paczek inne.
Jablam, też kiedyś klął na poczte polską...odezwij się...hehe...Jablam pukpuk...
w pracy mam kontakt w zasadzie ze wszystkimi firmami kurierskimi i można się do wszystkich o coś przyczepić...
Co ja bede pisal. Zygac sie chce na te uslugi. Tylko by strajkowali. Nie przyniosa CI paczki bo za 700 zl sie nie oplaca. To po co sie zatrudniali? Skoro godzili sie na taka pensje, to powinni wykonywać robote zgodnie z zasadami a nie adekwatnie do swoich zarobkow.
U mnie opek poslal paczke nadana do krakowa do oddzialu w Bielsko Bialej, gdzie czekala 4 dni. Dopiero po mojej interwencji (dodzwonic sie do nich to koszmar jakis) zainteresowano sie , ze jest jakas paczka , ktora zupelnie nie w tym miejscu byc powinna. Ja na to ze mnie to nie obchodzi, ze od dwoch dni wedlug przepisow powinna byc u mnie. Dziewucha mi na to ze przeciez mi w zebach nie przyniesie. A ze byl to piatek to musialem czekac do poniedzialku! Nie rozumiem czemu - przeciez w soboty tez dowoza!
Nigdy wiecej OPKA- dno jakich malo! Pracowanicy (przynajmniej w Kraku) chamscy i nieuprzejmi jakby ci łaske robili. Ale z tego co wiem od kolezanki pracujace w innej firmie, wszedzie sie to zdarza.
Poczte Polska przemilcze bo to jest zupelna kpina. Wczoraj dostalem list z Katowic priorytetowy wyslany dnia 20 grudnia. A o tym ze listonosz od paczek mi zostawia awizo, ze mnie w domu nie bylo, zwlaszcza jak wiem, ze paczka idzie i jak glupi na nia czekam to juz chyba standart. Jak chcesz zlozyc skarge to nikt Ci nie chce udzielic informacji, kto w tym dniu rozwozil.
Zastanawialiscie sie dlaczego wiele sklepow internetowych nie chce wysylac paczek i przesylek do Polski? Pomyslcie chwile.
Play.com oferujacy sprzet audio, video , komputery, dvd, muzyke posiadajacy siedzine w Belgii odmawia wysylek do Polski. A wysyla do Hiszpanii, Anglii, Wloch, Niemiec. Plyty i programy zwykle nie sa polecone. W ciagu 5 lat nie zdarzylo mi sie ANI RAZU zeby jakas przesylka nie dotarla do UK (bo w danych podalem adres przyjaciol z UK) . Ciekawe ile przesylek niepoleconych dotarloby do adesatow w Polsce jak co drugi listonosz i instytucja pocztowa ma lepkie łapska. Zreszta to samo mi powiedzieli na mojego maila. Za duzo kradziezy przesylek pocztowych w Waszym kraju. Nie mozemy pozwolic sobie na takie straty.
Też OPEKa nie polecam.... zgubili list przewozowy i po kilku interwecjach z mojej strony i ze strony sprzedawcy paczka doszła po bodajże 2 tygodniach...
"Fajny" jest też operator PAF (Twoja Poczta). Ostatnio kupiłem na allegro książkę i sprzedawca uraczył mnie wysyłką przez tę firmę. Historia wyglądała tak:
* dostarczyciel był z paczką ok. godz. 13-14 (kiedy raczej większość ludzi jest w pracy), a przy tym
* nie mógł zostawić paczki w skrzynce bo nie ma umowy z PP, więc zostawił awizo,
* mając awizo zadzwoniłem do nich i dowiedziałem się, że za drugim razem listonosz zjawia się już tylko z ponownym awizem (!), bez paczki (więc nawet gdybym chciał się zwolnić z pracy w tak niesłychanie ważnej sprawie to nic z tego),
* "na szczęście" jest możliwość odbioru osobistego w filii, która znajduje się ode mnie ZALEDWIE 40 min. jazdy samochodem przez centrum miasta (żeby była jasność to mieszkam w małym miasteczku Poznań),
* w NIEZWYKLE DOGODNYCH godzinach 9-17.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dwa miesiące temu rozwalił mnie też kurier GLS-u, który pod moją nieobecność zostawił paczkę POD DRZWIAMI NA KLATCE SCHODOWEJ i sobie poszedł ... Ręce opadają ...
Coś Ci się poplątało: GLS to dawna SZYBKA PACZKA, a dawna STOLICA to obecnie UPS...
Masz rację, chodziło o GLS (Szybka paczka). Teraz wysyłałem Syolicą (UPS) i stąd pomyłka.
Heheh PAF to faktycznie "świetna" firma, ja nie wiem jak oni chcą konkurować z Pocztą Polska jak ich standard usług to totalne dno. Od kilku miesięcy u mnie w robocie ( sytuacja gdzie w jednym dużym kompleksie budynków jest kilkadziesiąt firm i wiele usług jest wspólnych, telefony, net, poczta obsługa sekretariatu i takie tam) postanowili zrezygnować z usług PP i podpisali umowę z InPost. Od tego czasu codziennie (!!!) znajduję w skrzynce listy nie do mnie a znajomi z innych firm nasze listy. Doręczyciel ma ewidentne problemy z czytanie, rozpoznaje tylko kilka pierwszych liter lub jedno słowo (!!!) i wrzuca list gdzie mu sie akurat spodoba. Składanie skarg nie pomaga bo... nie zwolnia tego człowieka bo nie ma innuch chętnych do tego pan ma orzeczony stopień niepełnosprawności więc jes opłacalny dla InPost ! Normalnie Apokalopsa ;-) gdy człowiek ten przynosi jakąś przesyłkę do której ma wypełnić papiery. Zajmuje mu to często i 15 minut bo musi każde słowo sylabizowac przed wpisaniem, gubi litery itd. Tragedia, facet nie nadaje się kompletnie ! Więc PP przy nich to "miniut" ;-)
Kurierzy też moim zdaniem się pogorszyli. Kiedyś pamiętam do prywatnych odbiorców przyjeżdżali od 17-18 jak wiadomo, że ktoś powinien być w domu. Teraz 10-11 a potem nie ma komu przywieźć. Odebranie czegoś na magazynie... garaniczy z cudem, bo albo kurier nie zdał do magazynu tylko pojechał z paczkami do domu !!! (Ciekawe jak by mu busa w nocy zwinęli spod bloku z przesyłkami) - to sytuacja z DPD (Masterlink), albo nie mają kurierów popołudniowych bo nie ma chętnych do pracy. No ja się nie dziwię za marną kasa i do tego z własnym samochodem. Ale generalnie pozostałe firmy też łaskawie proponują, że mozna się z kurierem na mieście spotkać lub podjechać na magazyn za miastem ! Tylko ja się pytam za co ja płacę. Niech zrobią przesyłki za 50% wartości które tylko mozna odbierać na magazynie...
brak ludzi do pracy... to jest powód...!!! ja trzymałem goscia przez 7 miesięcy mimo że co miesiąc sukcesywnie rozwalał auto (samochód teraz ja z Sarajewa wygląda). Dlaczego .. go trzymałem...?? bo na ogłoszenia pies z kulawą nogą nie odpowiedział... cudów nie zarabiał (1500-1800 na rękę). Trzymałem go aż do piątku jak to mu policja prawo jazdy wzięła za 0.5 promila...!!! I jutro Wsiadam w auto i jadę bo nie ma kto...!!! Ludzie którzy pozostali:
1. mają firmę;
2.maja pracę od dawna;
3. nie mieli pracy bo ich wcześniej nikt nie przyjął, a teraz już maja bo nie ma konkurencji na rynku pracy (i ja takiego miałem);
4. żule i nieroby.
Niech mi nikt nie opowiada, że pracodawca to wyzyskiwacz i ch... i tylko patrzy jak wykorzystać biednego pracownika,(owszem są i tacy ) przy moim 17-letnim doświadczeniu w prowadzeniu firmy mógłbym podać setki przykładów na cwaniactwo i nieuczciwość ( kradna na potęgę jak tylko mają mozliwość ) pracowników...!!! Nie wrzucam wszystkich do jednego wora bo jest odsetek ludzi uczciwych,ale... Ironia - kraj tak bardzo religijny...:twisted: Nie wiem jak będzie dalej,ale to co dzieje sie na rynku pracy to koszmar. Człowiek sie jak z jajkiem obchodzi z pracownikiem, bo jak zwróci uwagę, że gdzies znikneło 3 kartony ciastek to sie oburza i mówi, że moze od jutra do roboty wcale nie przychodzić...!!!!!!
sprzedałbym w cholerę tę firme...
acha DHL - to dobra firma gosciu przyjeżdza mówimy sobie po imieniu - a wysyłam tylko na Żytnią- i przywiózł mi w końcu 30D które ostrzy idealnie w punkt...:D
acha DHL - to dobra firma gosciu przyjeżdza mówimy sobie po imieniu - a wysyłam tylko na Żytnią- i przywiózł mi w końcu 30D które ostrzy idealnie w punkt...fajne to DHL, moze i tamrony pogwarancyjnie przewoza :D
Filla Kris
14-01-2008, 19:59
Witam
to moze i ja dozuce 3 grosze.
W grudniu zamawialem firma Opek i towar szedl 3 tygodnie. I przypuszczalnie doszel po mojej interwencji i telefonach wysylajacego. Ostatecznie zlapalem kuriera telefonicznie o 11:30 i umowilsmy sie ze do 14 towar bedzie u mnie bo jest mi na teraz potrzebny. Czlowiek przyjechal pare minut po 18 a mial tylko 9 km do przebycia. Dobrze ze mnie juz w domu nie bylo bo chyba bylbym nieuprzejmy.
Zeby nie byc jednostronny to powiem, ze po miesiac kupowalem u tego samego sprzedawcy i znowu wyslal mi towar firma opek i przesylka szla 1 dzien.
Poczta Polska jesli chodzi o przesylki typu paczki to jeszcze nigdy mnie nie zawiodla. Inaczej wyglada sprawa listow i paczek wysylanych za granice ale tu ciezko ustalic winowajce opóźnień bo moze to byc PP lub Poczta kraju docelowego (np irlandia)
pozdrawiam
kris
A moja sytuacja wygląda tak:
Przesyłka OPEK'iem została nadana w środe, tydzień temu. Do piątku nic, dzwoniłem do tej firmy i powiedziano mi ze przesyłka jest w Bydgoszczy będzie w pn. o 14
Zadzwonilem do OPEK'u w poniedziałek o 15 bodajże, powiedziano mi, że KURIER BYŁ I NIKOGO NIE ZASTAŁ! I przesyłka leży dalej w Bydgoszczy w magazynie... Śmiech na sali ...
Tyle, że w domu były dwie osoby, które na tą przesyłke czekały. Kontaktowałem sie też ze sprzedającym, który też dzwonił do nich dziś i wczoraj, dzisiaj dowiedział sie ze przesyłka jest w samochodzie. DO teraz jednak jej nie ma.
Obawiam sie, że na przesyłke będę czekał trzy tygodnie lub dłużej :) Nigdy więcej nie dam sobie wysłac przesyłki przez tą firmę :)
Dla porównania -> zamawiałem tego samego dnia co lampe - książkę Ekspozycja Bez Tajemnic. Wpłaciłem w ŚRODE wieczorem kase, w czwartek o 16 przesyłka była u mnie (poczta priorytet).
Jestem załamany tą całą sytuacją i nikomu tej firmy zdecydowanie NIE POLECAM
Pozdrawiam :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.