Zobacz pełną wersję : Dowcipy nie o fotografii
Strony :
1
2
3
4
[
5]
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
stdanielo
31-08-2006, 12:21
niezłe (http://nondidju.over-blog.com/article-3520188.html)
https://canon-board.info/imgimported/2006/08/01a9d1505476e463-1.jpg
źródło (http://images3.fotosik.pl/146/01a9d1505476e463.jpg)
Postanowiłem pójść na krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież
wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę boksowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie... Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookola i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie. - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówę, rozumiesz? Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
- Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
- No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech Ci główka odpocznie! Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
- A pan dokąd?
Kolega odpowiada:
- No do domu ... Przecież po ciemku nie będę pracował.
Postanowiłem pójść na krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież
wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę boksowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie... Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookola i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie. - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówę, rozumiesz? Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
- Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
- No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech Ci główka odpocznie! Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
- A pan dokąd?
Kolega odpowiada:
- No do domu ... Przecież po ciemku nie będę pracował.
Muszę to wypróbować w mojej firmie.:lol:
Prawdziwa magia : cała prawdo o magii (http://nondidju.over-blog.com/article-3520188.html)
stdanielo
01-09-2006, 07:56
Prawdziwa magia : cała prawdo o magii (http://nondidju.over-blog.com/article-3520188.html)
Byłem szybszy :)) jest 4 posty wyżej
Prawdziwa magia : cała prawdo o magii (http://nondidju.over-blog.com/article-3520188.html)
No niezły numer.:lol:
stdanielo
01-09-2006, 08:36
- Babciu, czy dziadek jest mechanikiem?
- Nie wnusiu.
- Dziwne, bo właśnie leży na ulicy pod autobusem...
Chłopak w łóżku z dziewczyną.
- Jaki piękny zapach - mówi całując ją w szyję.
- Tak, to Channel nr 6.
- A jak tu ładnie pachnie - całując biust.
- To balsam do kąpieli Palmolive.
- O rany, a tu to dopiero jak! - gdy był już poniżej pasa.
- No, to moja myszka...
- Acha, zdechła???
Zabawy pilotów.
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/7fdb7ed6eff6b1dd-1.jpg
źródło (http://images4.fotosik.pl/51/7fdb7ed6eff6b1dd.jpg)
Zabawy w straszenie
http://www.metacafe.com/watch/164722/scared_part_2/
bartosz108
01-09-2006, 09:12
horror
http://www.metacafe.com/watch/157806/tatoo_remover/
Maxior
Najlepsi sa kolesie na rowerach ;-)
http://www.metacafe.com/watch/173005/pool_prank/
Prywatne biuro w Polsce , jak zwykle kupa pracy i szef każe zostawać
dłużej . Ale jeden pracownik o 16-tej wstaje i wychodzi , następnego
dnia to samo. Trzeciego dnia ktoś nie wytrzymuje i pyta
- nie boisz się że cię wywalą
- Spoko mam urlop
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images1.fotosik.pl/43/aa2ohwocbw15jnel.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/o2yr6l99p7dqw2dr-1.jpg
źródło (http://images3.fotosik.pl/42/o2yr6l99p7dqw2dr.jpg)
KuchateK
01-09-2006, 21:47
Jest tu paru linuxiarzy, wiec...
http://www.piotr.nabielec.com/?doc=artikle/spluczka
Anestezjolog do pacjenta przed operacją:
- Będę zaraz pana usypiał. Pan tu jest prywatnie czy na NFZ?
- Na NFZ.
- Ok. Proszę zamknąć oczy i... Aaaa, kotki dwa...
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/pointers-1.png
źródło (http://xkcd.com/comics/pointers.png)
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/sandwich-1.png
źródło (http://xkcd.com/comics/sandwich.png)
Wowa z Donbasu :) Stare jak świat, ale dobre :-D
Wowa z Donbasu :) Stare jak świat, ale dobre :-D
Muflon a głośniki to miałeś włączone? :)
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, k***a, to moja! Teraz idę po pańską!
Zabawy pilotów.
Hehe, ale tak sie składa że to nie jest foto tylko namalowany obraz :)
O czym zresztą świadczy autograf w prawym dolnym rogu.
Hehe, ale tak sie składa że to nie jest foto tylko namalowany obraz :)
O czym zresztą świadczy autograf w prawym dolnym rogu.
Musiałby się Muflon wypowiedzieć, jak wygląda woda za odzrzutowcem lecącym 3 metry nad wodą.
P.S.
Może rzeczywiście to jakiś fotomontaż.
Musiałby się Muflon wypowiedzieć, jak wygląda woda za odzrzutowcem lecącym 3 metry nad wodą.
P.S.
Może rzeczywiście to jakiś fotomontaż.
To nie fotomontaż, facet nazywa się Dru Blair i jest niesamowity !
W zasadzie gdybym tak potrafił to sprzedał bym swój aparat w cholere :)
http://images.google.com/images?svnum=10&hl=pl&lr=&imgsz=xxlarge&q=dru+blair
Sorry za OT ale polecam link bo ciekawe :)
...jak w temacie ;-)
http://www.eatliver.com/look-alike/
Sugestywny zakaz parkowania (http://sztuka-reklamy.info/_parody/zakaz_parkowania.jpg)
gdzies w sieci znalezione:
ja na kacu stoję przed sklepikiem na moim wydziale i usilnie myślę co wypić, w
końcu mówię do Pani ekspedientki:
- poproszę tą czeską herbatę
- jaką? nie mamy czeskiej?
- przecież widzę? liptonice (tak powiedziałem jak napisane)
- aaaa... lipton ice tea (Pani powiedziała tak jak się powinno)
nie mogłem zapłacić bo takiego ataku śmiechu dostałem :-)
bartosz108
03-09-2006, 00:08
a u mnie sie nie otwiera :cry:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images2.fotosik.pl/7/y4nnbp1zzgca3pwr.jpg)
liquidsound
03-09-2006, 17:02
http://video.google.com/videoplay?docid=8271874173492401222
http://video.google.com/videoplay?docid=-5628733099857233320
Odnosnie wczorajszego meczu
http://sport.onet.pl/1,16,11,22725814,63475703,2445661,0,forum.html?TEM AT=1248685
.. po niektorych musialem kolacje z monitora scierac :mrgreen:
Z gatunku czarnego humoru.. Dla wszystkich jednokomórkowców.
Polecam uwadze zwłaszcza 'Conclusion 3' :neutral:
http://wazienwafa.blogspot.com/2006/06/how-to-cook-egg-with-mobile-phone.html
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img169.imageshack.us/img169/7509/ch1bz5.jpg)
MacGyver
04-09-2006, 12:13
Odnosnie wczorajszego meczu
http://sport.onet.pl/1,16,11,22725814,63475703,2445661,0,forum.html?TEM AT=1248685
.. po niektorych musialem kolacje z monitora scierac :mrgreen:
Rewelacja, w celu napisania tego posta musiałem pozbierać sie z podłogi po upadku z krzesła :mrgreen:
A nie mówiłem? Że w polsce boiska już dawno powinni zaorać :twisted:
PS. boiska do nożnej of kors :lol:
-=Festyk=-
04-09-2006, 21:24
Z gatunku czarnego humoru.. Dla wszystkich jednokomórkowców.
Polecam uwadze zwłaszcza 'Conclusion 3' :neutral:
http://wazienwafa.blogspot.com/2006/06/how-to-cook-egg-with-mobile-phone.html
Kiedyś chyba w ,,pogromcach mitów'' sprawdzali czy to prawda i z tego co pamiętam to kompletna bzdura i pic na wodę.
Naprawde duzy pixel-art (http://www.lovepixel.idv.tw/)
Tomasz Golinski
04-09-2006, 21:49
Naprawde duzy pixel-art (http://www.lovepixel.idv.tw/)
Niektórzy to się nudzą :D
Niektórzy to się nudzą :D
Racja, racja :mrgreen: Ciekawe ile godzin autor spedzil nad tym pixelkiem :confused:
Dla odprezenia Wojowniczy Mnich :mrgreen::mrgreen: (http://www.filmowo.pl/zobacz_smieszne_filmiki.php?i=642&kat=nowe)
krzys121
04-09-2006, 22:39
Co prawda nie do konca dowcip, ale fajne:
Czy jestes Chinczykiem?;):
http://www.iv.pl/view/635.html
mattnick
05-09-2006, 01:13
nie wiem czy było ale prawie się posikałem...koteczek (http://www.smog.pl/wideo/2540/wentylator/)
Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz,
spogląda na zarośniety jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy...
Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżacej w łóżku
pieknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spoglada na siebie i mruczy:
- Kur**, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...
a dzieci znów do szkoły... ;-)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://c.wrzuta.pl/wi19341/c447c0520002c25044fea1ca/prawie%20jak....?type=i&key=iXgLmhtkCc&ft=f)
perqsista
07-09-2006, 10:00
Nowa Dieta-Cud, zwana Dieta Przedszkolaków.
Prawdopodobnie zwróciłyście uwagę na fakt, że większość trzylatków jest
szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny
dla wszystkich w tej oto nowej diecie.
Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym
wypadku, będziesz musiała się z nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy
inaczej.
Powodzenia!
DZIEŃ PIERWSZY..
Śniadanie:
Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron.
Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę.
Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i
obrusie.
Drugie Śniadanie:
Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garść ziemniaczanych chipsów, i
szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę proszę rozlać).
Obiad:
Suchy patyk, dwie groszówki i jedna złotówkę, cztery łyki rozgazowanego
Sprite'a.
Zagryzka przed snem:
Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.
DZIEŃ DRUGI..
Śniadanie:
Podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją.
Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do
kolorowania jedzenia.
Drugie Śniadanie:
Połowę szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego jedzenia,
jedną kostkę lodu, jeśli masz na to ochotę.
Popołudniowa przekąska:
Liż tak długo lizaka aż zrobi się klejący, zabierz na dwór upuść do piasku.
Podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty.
Wtedy wnieś go do domu z powrotem i upuść na dywan.
Obiad:
Mały kamyk, albo nieugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w
nosie.
Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżeczką.
DZIEŃ TRZECI..
Śniadanie:
Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden, palcami, wetrzyj syrop we
włosy. Szklanka mleka, wypij połowę, włóż drugiego naleśnika do reszty mleka
w szklance.
Po śniadaniu, podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski,
połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła.
Drugie śniadanie:
3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i dżemem.
Wypluj kilka gryzów na podłogę.
Wylej szklankę mleka na stół i wypij siorbiąc.
Obiad:
Miseczka lodów, garść chipsów, trochę czerwonego ponczu.
Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez z nos jeżeli dasz radę.
OSTATNI DZIEŃ..
Śniadanie:
Ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła,
oliwkę, szklankę mleka wlej do miseczki z płatkami kukurydzianymi, dodaj pół
szklanki cukru.
Gdy płatki zmiękną, wypij mleko, a resztą nakarm psa.
Drugie Śniadanie:
Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym.
Znajdź lizaka i zjedz go do końca.
Obiad:
Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu.
Włóż budyń do soku i wyssij przez rurkę.
Mecz finałowy Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach Mundialu, najwspanialszej imprezy na świecie, i nie przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła. To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogośna jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...
Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda!!! Zjechały się panie z całego Świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...etc. Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowaliśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonale, wygramy!!! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytkom).
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie...
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie...".
Wreszcie nie wytrzymał i podpytuje jedną z uczestniczek:
- Co to za Mania??? Autorytet jaki? Czy co???
- Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w gębie układa...
Przynosi klient TV do serwisu:
- co się stało?
- dokładnie nie wiem, jak oglądałem dziennik i grzebałem sobie gwoździem w uchu nagle siadła fonia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img131.imageshack.us/img131/3456/indexphpyo9.jpg)
Tomasz1972
08-09-2006, 13:17
http://img45.imageshack.us/img45/6655/autosplbz7.jpg
http://img45.imageshack.us/img45/6655/autosplbz7.jpg
:lol: :lol: :lol: Dobre. :lol: :lol: :lol:
Pewnego wieczoru poprzedzającego 25 rocznicę ślubu, para małżonków leżąc obok siebie i patrząc tępo w sufit rozmyśla:
Ona – no teraz przy takiej rocznicy to już chyba mi futro kupi.
On – w mordę…przecież jak bym ją w dniu ślubu zabił to bym już jutro wychodził…
Przyjeżdża nowy oficer do polskiej bazy wojskowej na pustyni w
Iraku i pyta się żołnierzy:
- Jak tam wasze życie seksualne?
Żołnierz odpowiada:
- Do miasta dosyć daleko, ale mamy taka stara wielbłšdzicę.
Pyta się kolejnego i słyszy taka sama odpowiedz.
- To zaprowadźcie mnie do niej - mówi oficer.
Po pół godziny wychodzi, zasuwajšc rozporek:
- Niezła. Stara, ale niezła.
- Niezła - odpowiada żołnierz. - Do miasta w pół godziny
dowiezie...
Oprah Winfrey amerykańska gwiazda telewizyjnych talk-show przedstawia telewidzom swojego gościa. Jest nim 105 letni żyd George, który pomimo swojego wieku potrafi odbyć kilkanaście stosunków w ciągu noc. Gość opowiada o swoim życiu , kobietach, diecie itd, dostaje owacje . Po programie Oprah mówi mu wiesz George bardzo mi się podobasz, może pójdziemy do mnie i tam mi pokażesz co potrafisz. George się zgadza. Po pierwszym razie George pyta sie Oprah czy chce jeszcze raz, ta oczywiście że tak. W takim razie (mówi George) ja się zdrzemnę pół godziny a ty cały czas musisz mnie trzymać jedną ręką za ku**sa a druga za jaja . Oprah się zgadza po czym sytuacja się powtarza jeszcze 5 razy. Nad ranem Oprah mówi: no George jesteś wspaniały powiedz czy to ci pomaga się zregenerować że cię tak trzymam za ku**sa i jaja jak śpisz? Na to George, nie obraź się Oprah, ale jak ostatni raz spałem z czarną to mi za****doliła portfel.
Oprah Winfrey amerykańska [...] DOBRE ! ! !
Nie wiem czy juz było ale muszę : :P
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"
nazwałbym ten kawał - z czarnej serii :P
Młoda rodzina z 5 letnim synem oglądają kupione mieszkanie. Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
• A tu półkę je**iemy.
Ojciec - uderza w kark - pyta:
• Pojąłeś?
• Pojąłem.
• Co pojąłeś?
• Że półka tu ni ch*ja nie jest potrzebna.
Nie wiem, czy było:
Nowe przypadki w deklinacji polskiej:
1. Mianownik - kto? co?
2. Dopełniacz - kogo? czego?
3. Celownik - komu? czemu?
4. Biernik - kogo? co?
5. Narzędnik - z kim? z czym?
6. Miejscownik - o kim? o czym?
7. Wołacz - o!
8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryźnik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu ile?
11. Przypier***nik - komu? w co?
12. Przypier***nik materialny - komu? w co? za ile?
13. Powodnik - dlaczego ja?
14. Dziwnik - ke?
15. Rządownik - gęgę?
16. Złodziejnik - komu? gdzie? ile?
Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować.
- Hmm… OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
Fińska sauna. Jeden z gołych mężczyzn wstaje z ławki i na oczach zaskoczonych "współsaunowiczów" zaczyna sikać na palenisko. Zanim ktokolwiek zdążył zaprotestować "rozlega się" zapach dobrego Martini:
- Spoko chłopaki - mówi konfidencjonalnie facet - Żona wczoraj z okazji urodzin postawiła tyle wermutu, że w pęcherzu mam samo wino.
Wszyscy uspokojeni trochę, wracają do uroków powietrznej kąpieli gdy jeden z siedzących w kącie grubasów wstał, zdarł ręcznik opasujący tłusty tors i... nasrał na gorące kamienie.
Smród niesamowity, wszyscy w panice opuszczają drewniane pomieszczenie. A grubas , kiwając głową smutnie mruczy pod nosem:
- A moja mnie zawsze jakimś gównem napasie.
Niewidzący na jedno oko napotyka gówno, ile gówien widzi?
-dwa, jednym okiem widzi gówno, a drugim gówno widzi
:mrgreen:
Gość podejrzewa, że jego żona ma kochanka. Bileciki przy kwiatach "Od Romana", ciuchy nowe z karteczką "Od Romana", perfumy a na opakowaniu "Od Romana"... Wymyślił "delegację", wynajął mieszkanie naprzeciw swojego mieszkania, usiadł z lornetką i czeka. Późnym popołudniem zajeżdża zaje**ste kabrio Mesiu AMG, gość nie otwierając drzwiczek wyskakuje ze środka, chwyta kosz piknikowy i z buta podaje na siódme piętro nie czekając na windę. Widać wysportowany, kondycja zaje**sta... Podbiega do drzwi żony, dzwoni... Ta otwiera drzwi - otrzymuje bukiet 50 róż (facet wyostrza lornetkę - a tam "Od Romana") Roman rozkłada kosz piknikowy - kawior, szampan, delicje, frutti do mare... wszystko - full service i top class.. Po kolacji - Roman zrzuca ciuchy od Bossa, umięśnione ciało, ani grama tłuszczu, wypielęgnowane do bólu - ideał... Żona zdejmuje ciuchy - tam cellulitis, cyc nieco obwisły, zamiast brzuszka z "kaloryferkiem" - oponka, stare galoty i postrzępione zapinki w cyckonoszu... Gość przy lornetce myśli "K***a!!!! Jaki wstyd przed Romanem..."
<ellycaer> Ostatnio przeskanowałem sobie porty
<ellycaer> i znalazłem 50zł w kieszeni
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://de.fishki.net/picsr/karavan_01.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://de.fishki.net/picsr/karavan_02.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://de.fishki.net/picsr/karavan_03.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://de.fishki.net/picsr/karavan_04.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://de.fishki.net/picsr/karavan_05.jpg)
Kiedyś był link z pomnikami, teraz czas na budynki ;)
http://leenks.com/gallery433-all.htm
Kilku chłopaków wybierało się na dyskotekę. Bardzo chciała z nimi pojechać ich koleżanka, której bardzo śmierdziało z ust. Długo nie chcieli się zgodzić, w końcu ona obiecała im, że nie będzie się odzywać. Na dyskotece sporo chłopaków prosiło ją do tańca, lecz ona odmawiała. W końcu pomyślała sobie:
• Idę tańczyć! Mam dosyć podpierania ścian. Przecież jestem na dyskotece. Ale muszę pamiętać, że nie mogę nic mówić, bo będzie mi śmierdzieć z gęby.
Zaczęła tańczyć z jakimś chłopakiem. Tańczą jeden taniec, drugi, piąty... Ona wciąż się nie odzywa. Chłopak pomyślał, że jest bardzo nieśmiała. Pyta:
• Jak ci na imię?
• Renata
• O, pierdnęłaś?
• Nie.
• O, znów pierdnęłaś!
Jakby ktos potrzebowal troche sprzetu biurowego... Izba celna sie wyprzedaje: http://panoramaokazji.pl/szczegoly/id,105270,serwis,0,g,1,index.html :lol:
mattnick
11-09-2006, 15:53
hmmm...biorę wszystko :) w sumie można byłoby wziąć krzesła i stoły oraz szafki w sumie opał za 10 zł od sztuki :)
Przychodzi prawiczek do domu publicznego i mówi do burdelmamy:
- Witam, chciałbym spędzić dzisiejszą noc z jedna z pani dziewczyn, tylko mam prośbę, proszę mi dać jakąś doświadczoną bo ja nie jestem jeszcze obyty w tych sprawach
Na to mama:
- Słuchaj koleś to jest ekskluzywny dom publiczny, przyjmujemy tylko doświadczonych klientów spadaj do lasu i ćwicz na dziuplach, możesz przyjść za 2 lata.
Przychodzi po 2 latach wyrośnięty jak tarzan i mówi:
- Chce kobiety, tylko nie byle jakiej.
- Ja jestem wolna - mówi burdelmama.
- No to idziemy na górę.
Poszli do pokoju i gość mówi:
- Stań w rogu pokoju.
Stanęła.
- Zdejmij ubranie.
Zdjęła.
- A teraz się pochyl.
Pochyliła się .
Gość wziął rozbieg i strzelił jej siarczystego kopa .
- Co jest, o co ci chodzi? - pyta zszokowana mamcia.
- Sprawdzam, czy nie ma szerszeni.
Zodiakalny Rak
12-09-2006, 15:23
Przychodzi prawiczek do domu publicznego i mówi do burdelmamy:
- Witam, chciałbym spędzić dzisiejszą noc z jedna z pani dziewczyn, tylko mam prośbę, proszę mi dać jakąś doświadczoną bo ja nie jestem jeszcze obyty w tych sprawach
Na to mama:
- Słuchaj koleś to jest ekskluzywny dom publiczny, przyjmujemy tylko doświadczonych klientów spadaj do lasu i ćwicz na dziuplach, możesz przyjść za 2 lata.
Przychodzi po 2 latach wyrośnięty jak tarzan i mówi:
- Chce kobiety, tylko nie byle jakiej.
- Ja jestem wolna - mówi burdelmama.
- No to idziemy na górę.
Poszli do pokoju i gość mówi:
- Stań w rogu pokoju.
Stanęła.
- Zdejmij ubranie.
Zdjęła.
- A teraz się pochyl.
Pochyliła się .
Gość wziął rozbieg i strzelił jej siarczystego kopa .
- Co jest, o co ci chodzi? - pyta zszokowana mamcia.
- Sprawdzam, czy nie ma szerszeni. ... o Je.. wybuchnalem smiechem. :mrgreen:
Rzeźnik miał syna, mało rozgarniętego, ale jedynego wiec chciał mu
przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:
-Zobacz, synu. tu jest maszyna. Wkładasz do niej barana,wychodzi
parówka,kapujesz ?
-Nie.
-No,co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka kapujesz?
-Nie.
-No ja pie***lę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodź na
druga stronę widzisz, wychodzi parówka. Kumasz nie?
-Tato, a jest taka maszyna, gdzie wkłada się parówkę a wychodzi baran?
-Tak, k***a, - twoja matka!
perqsista
12-09-2006, 19:29
Rzeźnik miał syna, mało rozgarniętego
ROTFL-genialne :mrgreen:
Dnia pewnego, wiekowa staruszka pofatygowała się do ginekologa:
- Panie doktorze, dziś z rana dostałam okres.
- Niemożliwe, mówi doktor, w Pani wieku to się nie zdarza. I odesłał staruszkę do domu.
Po kilku dniach staruszka wraca i sytuacja się powtarza; Ona – okres, Doktor – niemożliwe.
W końcu dla świętego spokoju posadził staruszkę na fotelu, pogmerał i wydał diagnozę:
Szanowna Pani, to nie jest okres tylko rdza odpada ze spirali.
Idą trzy Tampaxy drogą i śpiewają
"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew.."
mattnick
13-09-2006, 00:31
a propos piosenki...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img142.imageshack.us/my.php?image=tampaxvg1.jpg)
może niewielu to już dotyczy ale...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img134.imageshack.us/img134/1010/swiadectwo01wj6.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img219.imageshack.us/img219/5808/swiadectwokopia0cba5as2.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img181.imageshack.us/img181/6109/swiadectworj0ya7.jpg)
mattnick
13-09-2006, 02:29
List otwarty do posła Macieja Giertycha:
Drogi Panie Pośle.
Ostatnio słyszałem w którymś z Pana licznych wywiadów, że dla Pana, praktykującego katolika, homoseksualizm jest odrazą, tak jak jest to napisane w 3 Ks. Mojżeszowej 18:22 i nie można tego ominąć. Dziękuję za wszystko, co Pan robi, by edukować ludzi w zakresie Prawa Boskiego. Dużo się dowiedziałem, słuchając Pana wypowiedzi, i staram się podzielić tą wiedzą z jak największą liczbą ludzi. Gdy ktoś usiłuje bronić
homoseksualistów na przykład, przypominam mu po prostu, że 3 Ks. Moj. 18:22 mówi
jasno, że jest to obrzydliwość. Koniec rozmowy. Mimo tego potrzebuję Pana pomocy odnośnie kilku specyficznych praw, by móc je wdrażać w czyn:
1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?
2. Chciałbym sprzedać swoją córkę jako niewolnicę, za karę, jak to opisuje 2 Ks.Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena?
3. Wiem, że nie powinienem mieć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19-24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.
4. Moja żona po wielu latach straciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażającą cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. 24) i chcę ją odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście, czy przez policję?
5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień szabatu. W 2 Ks.Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?
6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwością (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorsze od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osądzić?
7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Muszę zdradzić, że noszę okulary do czytania. Czy muszę mieć wzrok 20/20 lub czy można negocjować?
8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kołka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni maja umrzeć?
9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6-8, jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staję się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożna, jeżeli będę nosił rękawice?
10. Mój wujek nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę muszę zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10-16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy
dla tych, którzy sypiają z ich rodziną? (3 Ks.Moj. 20:14).
Wiem, że wnikliwie Pan przestudiował te tematy, i jestem pewien, że mi Pan pomoże. Dziękuję Panu jeszcze raz, za przypominanie nam, że słowa Boże są wieczne niezmienne.
Głuchy i Ślepy założyli sobie kapele i zaczęli grać po weselach.
Głuchy do ślepego: Gramy już?
Ślepy: A co? Już tańczą?
:mrgreen:
perqsista
13-09-2006, 08:33
http://www.uefa.com/competitions/UCL/Players/Player=46853/index.html
Może mało śmieszne, ale akurat mnie troszku rozbawiło i poprawiło humor ;)
Szukam sobie jakiejś galerii z robalami domowymi, więc wpisałam w google co następuje:
robaki w domu zdjęcia
I wiecie, jaka była pierwsza strona jaka mi wyskoczyła? Microsoft ;) Ech i jak tu znaleźć potwora, który mi chodził dzisiaj rankiem po łazience?
A na osłodę: reklama pepsi:
http://youtube.com/watch?v=0LnJskwydvM
perqsista
13-09-2006, 10:39
Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się..Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko. Znienacka mi się przypomniał wysoki,
przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet
trochę podkochiwałam? Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli.
Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły A może jednak?
Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził
przypadkiem do XXVI LO.?
Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów, zarumienił się. A w którym roku Pan zdawał maturę? zapytałam.
On odpowiedział: W siedemdziesiątym szóstym. Dla czego Pani pyta?
To Pan był w mojej klasie! powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny,
pomarszczony staruch zapytał:
A czego Pani uczyła?...
blizzard
13-09-2006, 11:58
Znalazłem to gdzieś w sieci:D
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Siedzi dziadek z albumem i woła wnuczka:
• Chodź Donaldzie pooglądamy zdjęcia...
Oglądają, dziadek mówi:
• To ciocia Greta, a to wuj Hubert...
Donald wyciąga z za okładki stare zdjęcie, na którym Hitler odbiera defiladę Wehrmachtu i pyta:
• Dziadku a to? Kto to ten pan z wąsikiem?
• A... to drogie dziecko był zły człowiek, pamiętaj, bardzo zły człowiek.
• Dziadku a dlaczego ty stoisz przed nim w mundurze i pokazujesz mu wyciągniętą do przodu rękę?
• Widzisz wnusiu.. ja mu mówię: "hola, hola zły człowieku!".
List otwarty do posła Macieja Giertycha:
Drogi Panie Pośle.
Ostatnio słyszałem w którymś z Pana licznych wywiadów, że dla Pana, praktykującego katolika, homoseksualizm jest odrazą, tak jak jest to napisane w 3 Ks. Mojżeszowej 18:22 i nie można tego ominąć. Dziękuję za wszystko, co Pan robi, by edukować ludzi w zakresie Prawa Boskiego. Dużo się dowiedziałem, słuchając Pana wypowiedzi, i staram się podzielić tą wiedzą z jak największą liczbą ludzi. Gdy ktoś usiłuje bronić
homoseksualistów na przykład, przypominam mu po prostu, że 3 Ks. Moj. 18:22 mówi
jasno, że jest to obrzydliwość. Koniec rozmowy. Mimo tego potrzebuję Pana pomocy odnośnie kilku specyficznych praw, by móc je wdrażać w czyn:
1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?
2. Chciałbym sprzedać swoją córkę jako niewolnicę, za karę, jak to opisuje 2 Ks.Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena?
3. Wiem, że nie powinienem mieć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19-24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.
4. Moja żona po wielu latach straciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażającą cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. 24) i chcę ją odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście, czy przez policję?
5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień szabatu. W 2 Ks.Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?
6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwością (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorsze od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osądzić?
7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Muszę zdradzić, że noszę okulary do czytania. Czy muszę mieć wzrok 20/20 lub czy można negocjować?
8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kołka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni maja umrzeć?
9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6-8, jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staję się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożna, jeżeli będę nosił rękawice?
10. Mój wujek nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę muszę zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10-16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy
dla tych, którzy sypiają z ich rodziną? (3 Ks.Moj. 20:14).
Wiem, że wnikliwie Pan przestudiował te tematy, i jestem pewien, że mi Pan pomoże. Dziękuję Panu jeszcze raz, za przypominanie nam, że słowa Boże są wieczne niezmienne.
:lol: :lol: :lol: Dobre :lol: :lol: :lol:
A co powiecie na to :
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3614283.html
:shock: A mówią że przekrety to w naszej lidze :shock:
Sędzia i podający piłkę byli w zmowie. Być może są na liście "Fryzjera". Ale to zbada prokuratura:mrgreen:
http://www.fotkapeel.blogspot.com/
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/
http://www.fotkapeel.blogspot.com/
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/
Czy dobrze widzę? - panienka "Mroczna Zjawa" ma posiniaczony tyłek.
Czyżby jakiś łomot?
Piękne są te strony. :)
Właśnie się ppłakałem ze śmiechu. :)
Bagnet007
13-09-2006, 21:29
Mnie się podobają aukcje które w nazwie mają "chyba" :lol:
"PŁETWY CHYBA PŁETWONURKA-ZOBACZ!!!"
"chyba Encykopedia w J.rosyjskim tom 3"
"Nóż - chyba niemiecki"
"Dzbanek kryształowy...chyba"
"CHYBA MODEM ZA ILE KTO DA !!!BCM!!!!!!!!!!!!!!"
"CHYBA KARTA MUZYCZNA ZA ILE KTO DA BCM !!!!!!"
"Lampa lecznicza (chyba...)"
"sztuczny wiszący chyba bluszcz :-)"
"Chyba kojot"
"Schizma - chyba rarytasy :-)"
"Kałamarz (chyba stary)"
Mnie się podobają aukcje które w nazwie mają "chyba" :lol:
"PŁETWY CHYBA PŁETWONURKA-ZOBACZ!!!"
"chyba Encykopedia w J.rosyjskim tom 3"
"Nóż - chyba niemiecki"
"Dzbanek kryształowy...chyba"
"CHYBA MODEM ZA ILE KTO DA !!!BCM!!!!!!!!!!!!!!"
"CHYBA KARTA MUZYCZNA ZA ILE KTO DA BCM !!!!!!"
"Lampa lecznicza (chyba...)"
"sztuczny wiszący chyba bluszcz :-)"
"Chyba kojot"
"Schizma - chyba rarytasy :-)"
"Kałamarz (chyba stary)"
O bosh... masakra ;]
Aż sam poszukam ;)
Może będzie "Nikon -chyba aparat" :lol:
mattnick
13-09-2006, 22:44
Może będzie "Nikon -chyba aparat" :lol:
nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Moja koleżanka ze studiów wyszła za mąż...przysłała mi zdjęcia z pleneru...straszny syf...mydlo i powidło ect...patrzę w exif...nikon d50 :)
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com
Reklama dzwignią handlu, prezentacja towarów na najwyższym poziomie, dobiły mnie "żywe manekiny".
Dzygit-Dublin
14-09-2006, 08:59
Czy wiesz, ze:
>> >
Gdybyś krzyczal przez 8 lat, 7 miesiecy i 6 dni wyprodukowalbyś
wystarczająco energii do podgrzania 1 filizanki kawy.
(Nie wydaje mi sie to warte wysilku.)
>> >
Gdybyś puszczal bąki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesiecy
wyprodukowałbyś wystarczająco gazu równego energii bomby atomowej.
(No to mi sie wydaje bardziej warte wysilku!)
>> >
Ludzkie serce wytwarza wystarczające ciśnienie aby wystrzelic krew na
odleglośc 20 metrów.
(O ludzie!)
>> >
Orgazm świni trwa 30 minut.
(W przyszlym zyciu chce byc świnią)
>> >
Karaluch zanim umrze moze zyc jeszcze przez 9 dni po odcieciu mu glowy
(Ciągle jeszcze myśle o tej świni.)
>> >
Uderzając glową w ściane zuzywasz 150 kcal na godzine
(Nie próbuj w domu. Spróbuj w pracy)
>> >
Samiec modliszki nie moze kopulowac dopóty dopóki ma glowe na karku.
Samica inicjuje sex przez oderwanie mu glowy.
("Kochanie, jestem w domu! Co do cho....?!)
>> >
Pchla moze skoczyc na odleglośc 350 dlugości wlasnego ciala. To tak
jakby czlowiek skoczyl na odleglośc boiska.
30 minut... szcześciara z tej świni! Wyobrazasz to sobie?)
>> >
Sum ma ponad 27,000 kubeczków smakowych
(Co moze byc tak smacznego na dnie stawu?)
>> >
Niektóre lwy kopulują 50 razy dziennie.
(Nadal chce byc świnią w przyszlym zyciu... stawiam jakośc nad ilośc)
>> >
Motyle smakują jedzenie stopami.
(Coś co zawsze chcialam wiedziec)
>> >
Najsilniejszym mieśniem jest...jezyk.
(Hmmmmmm......)
>> >
Osoby praworeczne zyją przecietnie 9 lat dluzej niz osoby leworeczne.
(Jezeli jesteś obureczny pownieneś wykalkulowac przecietną?)
>> >
Slonie są jedynymi zwierzetami, które nie potrafią skakac
(OK, to w zasadzie jest fajne)
>> >
Koci mocz świeci w podczerni.
(Zastanawiam sie komu zaplacono, zeby to zbadal?)
>> >
Strusie oko jest wieksze niz strusi mózg
(Znam takich ludzi)
>> >
Rozgwiazdy nie mają mózgu.
(Takich ludzi tez znam)
>> >
Niedźwiedzie polarne są leworeczne.
(Jak zmienią reke to bedą zyly dluzej)
>> >
Ludzie i delfiny są jedynymi stworzeniami, które uprawiają sex dla
przyjemności.
(A co z tą świnią ??)
Mam psa labradora i właśnie kupiłem worek Pedigree Pal w supermarkecie, po czym czekałem w kolejce do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa ?(!) Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal, chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach. Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedną lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ją zastosować. Musze zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów? Powiedziałem jej, że nie - ale usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył. Myślałem, że trzeba będzie pomóc facetowi za nią wyjść ze sklepu, bo ze śmiechu prawie stracił przytomność...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img148.imageshack.us/img148/4183/dupekzz5.jpg)
Proboszcz musial wyjechać na 3 godziny w interesach. Pyta młodego wikarego czy potrafi odprawić Drogę Krzyżową?
• Nigdy tego nie robilem,ale spróbuję. Niech sie proboszcz o nic nie martwi. Dam radę!
Po trzech godzinach proboszcz wraca.Patrzy, a w kościele pali się światło. Myśli sobie:
Co ten wikary tam jeszcze robi?
Otwiera po cichu drzwi, wchodzi do środka i słyszy:
• Stacja 325, Pan Jezus idzie do wojska,a my śpiewamy: Przyjedż mamo na przysięgę...
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com
Reklama dzwignią handlu, prezentacja towarów na najwyższym poziomie, dobiły mnie "żywe manekiny".
Niektóre są obleśne:)
Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.
- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami.
- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i dupę można bez problemów zamienić miejscami.
Il fuoco
15-09-2006, 14:21
:lol:
ktoś musiał nielubić prawników i być chirurgiem:)
To ja coś z mojej działki: http://www.lovethatfun.com/Helicopter_Beer_Opening_Contest/832/
To ja coś z mojej działki: http://www.lovethatfun.com/Helicopter_Beer_Opening_Contest/832/
No, niezłe.:lol:
Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie.
Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.
Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.
Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10.000 Euro. Komisja pyta: czemu aż 10.000! Niemiec na to:
solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje. OK.
Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 Euro. Tu komisja o
mało nie spadła z krzeseł, ale pytają, czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:
- 25.000 Euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...
Akademik, noc, impreza na całego. Na środku korytarza leży nachlany, zarzygany student. Obok dwóch jego kolegów z pokoju przygląda mu się paląc papierosy:
- Widzisz jaki kutafon - bełkocze jeden - przysięgał, że to nie on wp**rdolił cały makaron.
"Mission Impossible"
http://www.smog.pl/wideo/4049/polskie_mission_impossible/
http://www.gatago.com/pl/regionalne/krakow/20848974.html
"Mission Impossible"
http://www.smog.pl/wideo/4049/polskie_mission_impossible/
To jest Polska właśnie...
to jest alkoholizm a nie polska ;-) mysle ze za nasza wschodnia granica jest "lepiej"
no chyba ze mowisz o tym gosciu co krecil ta akcje, dopiero po 1:30 min sie zorientowal ze moze otworzyc szybe :mrgreen:
,,SZCZĘŚLIWA KOBIETA" czyli fragment nowej książki ,,Przygotowanie do życia w rodzinie".
Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli
się w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy. Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do szkoły. Zaczynam sprzątanie. Odkurzam,podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy mojego męża, i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie swojego dziubdziusia. Teściowa to kobieta pobożna i katoliczka, znalazłyśmy więc wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuje smaczny obiad dlanaszego pracującego męża i ojca, który jest podpora naszej rodziny, i dla naszych pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest czyste, pozwalam sobie na chwilę relaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterek i śpioszki dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą dał nam Pan mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem Jego woli. Czasami haftuje, tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla katolickich pań domu. Moje dzieci wracają ze szkoły radośnie świergocząc, wysłuchuję z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w kółka różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego grzechu i nie będą oglądać zdjęć podsuniętych przez samego Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych, lecz jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych chłopców przed zboczeniem i abominacją. Mój mąż wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu, po czym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze kaszki, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpięnasze pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia obowiązek małżeński, ja zaś przeczekuje to w milczeniu, ze spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych istot, które urodziły się kobietami, a które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności. Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy dzień mojego życia."
"Szczęśliwa Kobieta" - fragment książki "Przygotowanie do życia
w rodzinie", najnowszego podręcznika zaaprobowanego przez MEN i
opłaconego z Naszych podatków
lol doprawdy wyrafinowana ta ksiazka musi byc ;]
Vresviik
18-09-2006, 14:56
,,SZCZĘŚLIWA KOBIETA" czyli fragment nowej książki ,,Przygotowanie do życia w rodzinie".
Jestem kobietą szczęśliwą. [...]
to chyba żart jest? Mam nadzieję
Konsultantami tej książki na pewno byli : Giertych z Rydzykiem.:lol:
,,SZCZĘŚLIWA KOBIETA" czyli fragment nowej książki ,,Przygotowanie do życia w rodzinie"...
Autentyczne?
Spotyka się w Walentynki dwóch kumpli. Jeden pyta:
• Ej, coś ty taki markotny? Stało się coś?
• Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. Chciałem jej powiedzieć "Ale masz ładną torbę", ale się przejęzyczyłem i powiedziałem "Ale masz ładną mordę".
• To jeszcze nic! Ja siedzę ze swoją żoną przy kolacji, chciałem powiedzieć "Podaj mi sól, kochanie", a wyszło: "Ty stara szmato! Całe życie mi zmarnowałaś!"
Nie działa mi dekoder ;)
http://video.google.pl/videoplay?docid=4409838937408362870&q=butelka
to chyba żart jest? Mam nadzieję
Nie, to IV RP.
Zaprzysiężenie prezydenta.:lol:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img.hotjpg.pl/2006-06/e1050060c90e7230364d98fa32f49a9f.jpg)
Obrady szczytu G-8.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img.hotjpg.pl/2006-06/ba9b43039c98bdb52ed3af874f1f2dae.jpg)
,,SZCZĘŚLIWA KOBIETA" czyli fragment nowej książki ,,Przygotowanie do życia w rodzinie".
nie doczytalem tytulu, czytalem czytalem, i mysle sobie, och cholera ale jadowicie skonstruowana ironia pod adresem "prawdziwych mezczyzn" taki kazia szczuka style, ale kiedy doszedlem do konca i przeczytalem ze to do podrecznikow poszlo, rece mi opadly... btw, zmiencie tytul ksiazki, na "Feministyczny manifest" i przeczytajcie jeszcze raz :twisted:
Zaprzysiężenie prezydenta.:lol:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img.hotjpg.pl/2006-06/e1050060c90e7230364d98fa32f49a9f.jpg)
Nie jestem wielbicielem tego pana ani jego brata, ale uważam, że takie foty w necie to już przegięcie.
Nie jestem wielbicielem tego pana ani jego brata, ale uważam, że takie foty w necie to już przegięcie.
Przegięcie, to jest to, co się dzieje w rządzie, a powyższe zdjecie, to tylko śmieszny fotomontaż.:-D
mattnick
19-09-2006, 11:00
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img215.imageshack.us/img215/1579/irenaul4.jpg)
hehe :)
Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród
uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się
w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swoją
chwilową nieobecność?
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może
zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się
inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy
jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać
się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawię pani po kolacji...
Gdzies w tym watku byl link do zdjecia podpisanego: "zdjecie z dziecinstwa popularnego usmieszku :> " Zdjecie bylo chyba przy okazji jakiegos dialogu czatowego/gg.
Szukam szukam i nie moge znalezc...:/
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/lhivyeuienbn2digmed-1.jpg
źródło (http://i86.photobucket.com/albums/k90/royal_blunt/lhivyeuienbn2digmed.jpg)
Zima, legowisko niedźwiedzi. Mały miś budzi starego siwego niedźwiedzia:
- Dziadku, dziadku! Nie mogę zasnąć! Opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - Mruczy dziadek miś - Nie czas na bajki.
- To pokaż chociaż teatrzyk!
- No dobrze - Mówi dziadek i sięga za konar. Wyciąga stamtąd dwie ludzkie czaszki wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Malinowski. Co tak hałasuje w zaroślach?
- Eee, to pewnie świstaki panie profesorze...
Delikatny hardcore ale może przejdzie:
Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
• Synku co się stało?
• Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
• Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
• No, ale to był rowerek pożyczony.
• I jak to się stało??
• Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
• Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
• No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
• Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
• Kot jest mój i będę go pier**lił kiedy mi się podoba!
Facet przyszedł do sklepu myśliwskiego, kupić nowy celownik teleskopowy do
ulubionej dwururki. Sprzedawca podał mu teleskop i powiedział:
- Niech pan wypróbuje. Proszę popatrzeć na tamto wzgórze, powinien pan
zobaczyć mój dom. Facet zastosował się do zaleceń sprzedawcy i po chwili
zaczął się śmiać.
- Co w tym śmiesznego? - zapytał sprzedawca.
- Widzę nagiego mężczyznę i nagą kobietę baraszkujących w tym domu.
Sprzedawca wyrwał mu lunetę, popatrzył, po czym powiedział:
- Dam panu za darmo dwie kule, jeśli odstrzeli pan głowę mojej niewiernej
żonie i jaja jej gachowi! Klient jeszcze raz przyłożył lunetę do oka:
- Wie pan co, chyba potrafię zrobić to jedną kulą
TA!!!!! dobre :D jutro powiem w szkole :P
Byc moze juz byl gdzies w tym watku ale ja umarlem jak go uslyszalem:
***
Kaczyński czasami budzi się w nocy ze strachem... a czasami wcale jej nie budzi. :]
***
tego chyba nie było:
Kolega z klasy powiedzial Jasiowi, ze wymyślil dobry sposób na szantazowanie doroslych:
- Mówisz tylko "Znam calą prawdę" i kazdy dorosly glupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnice, której nie chcialby ujawnić...
Podekscytowany Jasio postanowil wypróbowac świezo zdobytą wiedzc w domu. Podchodzi do mamy i mówi:
- Znam calą prawdc.
I... dostal 50 zlotych z przykazaniem, zeby nic nie mówil ojcu. Zachwycony biegnie szybko do ojca i mówi:
- Znam calą prawdę.
I dostal 100 zlotych z zastrzezeniem, zeby nic nie mówil matce. Rozochocony Jaś postanowil wiec wypróbować nową metodę równiez na kimś spoza rodziny. Nadarzyla się okazja, kiedy listonosz przyniósl pocztę.
- Znam calą prawdę! - mówi z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladl, poczerwienial, rzucil listy na ziemie, rozlozyl ramiona i wzruszonym glosem wyszeptal:
- W takim razie uściskaj tatusia...
Ciekawe co by się stało, jak by rzucić takie hasło szefowi.:lol:
DoMiNiQuE
21-09-2006, 11:07
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/kaczowstrzymywaczm-1.jpg
źródło (http://www.joemonster.org/mg/albums/ludzie_zdarzenia/polityka_i_politycy/kaczowstrzymywaczm.jpg)
Ma ktos pozyczyc sciereczke do monitora? :mrgreen:
...wstrzykaczkowymaczem, wymaczokaczotrzymaczem ;)
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/kaczowstrzymywaczm-1.jpg
źródło (http://www.joemonster.org/mg/albums/ludzie_zdarzenia/polityka_i_politycy/kaczowstrzymywaczm.jpg)
Ma ktos pozyczyc sciereczke do monitora? :mrgreen:
...wstrzykaczkowymaczem, wymaczokaczotrzymaczem ;)
The Best...
a przy okazji:
Przychodzi Maniuś do domu:
• Mamo, żenię się!
• Jak ona ma na imię?
• Roman.
• Maniuś , Roman to przecież chłopiec!
• Ku**a, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu Roman kończy czterdziestkę, a wszyscy w kółko: chłopiec i chłopiec!
Tomasz1972
22-09-2006, 12:22
Listonosz odchodzi na emeryturę.
Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy ma swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł.
W drugim domu dostaje pudelko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni.
Jeden, dwa; pięć orgazmów.
Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie.
Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe,
ale po co mi te dziesięć złotych?-
Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryture.
W końcu mąż mi doradził: "Pi....l go - daj mu dychę!"... a kawę sama wymyśliłam.
Avadra_K
22-09-2006, 16:31
:mrgreen: o prawda to nie dowcip tylko cytat i to na dokładkę z Andy Leppera:-? ale tak mnie ubawił, ze wrzucam go do dowcipów:
/"Ja przed Panem chodzić na kolanach nie będę. Przed Panem, Panie
Premierze, może chodzić na kolanach jedynie Pan Giertych, a i tak będzie
wyższy niż Pan"/ - powiedział Andrzej Lepper
Podczas imprezy na Księżycu w pewnej chwili ktoś mówi:
- wiesz co, Armstrong? Niby wszystko jest, rozpalony grill, piwo,
dziewczyny, ale jakoś atmosfery nie ma.........
Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów, przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20 metrów - to samo. Zdenerwował się, przyłożył zającowi lufę do głowy, strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Poj***ło Cię?
/"Ja przed Panem chodzić na kolanach nie będę. Przed Panem, Panie
Premierze, może chodzić na kolanach jedynie Pan Giertych, a i tak będzie
wyższy niż Pan"/ - powiedział Andrzej Lepper
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: I jak tu nie kochać byłego wicepremiera :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
gargamelos
22-09-2006, 19:44
do redakcji magazynu kobiecego:
"Kochana Redakcjo!Mam na imię Krystyna i nie dawno wyszłam za mąż!Mój mąż okazał się maniakiem seksualnym.Wykorzystuje mnie bez przerwy:gdy zmywam podłogę,gotuję obiad,czytam książkę czy wkładam buty.Błagam pomóżcie!
Z poważaniem-Krystyna.
P.S. Przepraszam za chybotliwe pismo..."
Łooo, stare :) To był dofciap graficzny...
tu jest oryginał:
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/drruth-1.jpg
źródło (http://www.otoons.com/sex/images/dr.ruth.jpg)
http://www.youtube.com/watch?v=KNDozoSiogw&NR
http://www.youtube.com/watch?v=KNDozoSiogw&NR
:mrgreen: :mrgreen: trzeba bedzie mandat wypisac :twisted:
jak na hiszpana to naprawde niezle wlada polszczyzna :mrgreen:
Bo to mieszaniec... Czesciej po polsku niz hiszpansku gada. Nie wiem gdzie sie wychowywal, ale studiuje/wal w Polsce.
Andy Warchoł :)
https://canon-board.info/imgimported/2006/09/andy_warchol-1.jpg
źródło (http://www.joemonster.org/i/q/andy_warchol.jpg)
Absolutny Mistrz Świata jazdy z "zimnym łokciem".
1792
Dostałem teraz mailem od znajomego...
Przeczytalem wlasnie scenogram posiedzenia Komisji Bankowej w ktorym uczestniczyl nasz prezes. Przesylam wypowiedz eksperta biura legislacyjnego Kancelarii naszego wspanialego Sejmu, ktora to wypowiedz mnie ujela ...Milego czytania!
Przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu Mirosław Wiśniewski:
Wiśniewski, Biuro Legislacyjne. Znaczy tu jest o tyle jakby problem, sprawa, że generalnie właśnie z przepisów prawa, właśnie z ustawy karno-skarbowej, właśnie zanalizowania, właśnie na ile, i jednocześnie prawa finansowego, na ile rzeczywiście taka możliwość istnieje lub nie istnieje. To, co pan poseł wiceprzewodniczący tutaj podniósł, na tę chwilę naszym zdaniem nie możemy zająć stanowiska obecnie, tutaj potwierdzić właśnie to, że rzeczywiście taka możliwość nie istnieje, gdyż to jest właśnie, rzeczywiście prawo finansowe jest bardzo skomplikowane. Same, powiedzmy, mnóstwo mamy właśnie regulacji na temat w ogóle związanych właśnie przepływów finansowych, w związku z tym zdaniem naszym właśnie najpierw trzeba to wyjaśnić, zasięgnąć ekspertyzy, a dopiero potem można, powiedzmy, formułować właśnie wniosek. Bo tak po prostu, no to ekonomika, powiedzmy, działań państwa.
a może mu matury brak ? :D :lol:
DoMiNiQuE
25-09-2006, 23:07
zabrzmialo to jak przemowienie naszego prezydenta :lol:
Bez ściemy. To 'słowo w słowo' przepisana wypowiedź tego kolesia.
Masakren.
Jak to dobrze, że mamy w parlamencie fachowców...
Hejka
Próbowałem znaleźć na sieci więcej wypowiedzi tego pana (licząc że pojawi się więcej kwiatków) i znalazłem tylko taki stenogram:
http://polska-zbrojna.pl/dyskusja/read.php?4,180146,180153
Zastanawiające jest to, że tutaj styl wypowiedzi jest zupełnie inny...
Czyżby pan na posiedzeniu Komisji Bankowej był niewyspany, po imprezie itp.
Czy też raczej po sieci są rozpuszczane przedwyborcze "fake"i, mające skompromitować konkurentów ?
Pozdrawiam
Bez ściemy. To 'słowo w słowo' przepisana wypowiedź tego kolesia.
Masakren.
Ciekawe jaką pensję ma taki pracownik Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu? I czyj to kuzyn, lub szwagier, że robotę dostał? Chyba mu ktoś musiał CV napisać.
stdanielo
26-09-2006, 10:36
no to coś do kolekcji http://www.smog.pl/wideo/4287/mikrofon_kaczy%F1skiego/
no to coś do kolekcji http://www.smog.pl/wideo/4287/mikrofon_kaczy%F1skiego/
:lol: a ten inglisz jaki wypaśny :-D
Swoją drogą wczoraj w nocy zdecydowałem się zobaczyć z kolei to:
http://www.smog.pl/wideo/4045/frykowska_bez_cenzury/
:shock: Przecież z takimi materiałami to można by proces wytoczyć :roll:
Swoją drogą, powinni jej po programie zielone papiery wypisać.
Temu 'pseudosterydziarzowi' Leszkowi też.
Dobrze, że już niema tego w TV. Totalny szit. Totalne bezmózgowie.
Nie dziwota, że Ru*kowski to 'zapychał'.
:lol: a ten inglisz jaki wypaśny :-D
No a jaki uhahany i radosny ze zablysnal nowo poznanym slowkiem ;)
W "New York Times-ie" ukazała się recenzja filmu Volver, przedrukowała ją Wyborcza, w necie pod recenzją pojawiła się dyskusja o odtwórczyni głównej roli Penelope Cruz:
pytanie - poprostudziewczyna:
CZY ONA MA 152 CM WZROSTU?
Słyszała, ze ma 152cm wzrostu, ciekawe czy to prawda.
poprostudziewczyna, 26.09.2006 10:49
odpowiedź - Do palantów:
Ty tak słyszała? A ja słyszała, że Ty masz tyle samo w pasie.
~Do palantów, 26.09.2006 11:16
:mrgreen:
Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta...
- Czy może mi pan wymienić?
Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada:
- Pani wybaczy ale nigdy tego jeszcze nie robiłem!
Mąż telefonuje z polowania do domu:
- Kochanie, będę za dwie godziny w domu.
- A jak tam łowy?
- Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa.
- A co upolowałeś? Jelenia?
- Nie.
- Dzika?
- Przepiłem całą pensję...
"Wytrysk następuje po kilkakrotnym przesunięciu dzwignią 22, a ilość wyrzucanego płynu zależy od szybkości ruchów". To instrukcja obsługi zraszacza !!!!!
:D:D a to tak odemnie :P
stdanielo
26-09-2006, 18:17
Ciemna strona jest... bardzo ciemna..
- Przymknij się Yoda i jedz swojego tosta.
KuchateK
26-09-2006, 18:45
Hejka
http://polska-zbrojna.pl/dyskusja/read.php?4,180146,180153
Zastanawiające jest to, że tutaj styl wypowiedzi jest zupełnie inny...
Czyżby pan na posiedzeniu Komisji Bankowej był niewyspany, po imprezie itp.
Czy też raczej po sieci są rozpuszczane przedwyborcze "fake"i, mające skompromitować konkurentów ?
"Polska Zbrojna" to zdaje sie pismo papierowe i tzw. media. Jesli wyslali cos do nich to napewno najpierw bylo to odpowiednio przez kogos bieglejszego w mowie przepisane zanim poszlo.
Czytalem kiedys pare takich stenogramow i wierz mi, tam na papierze nigdy nie bylo dokladnie tak, jak bylo w rzeczywistosci :)
UWAGA OSTRE POLSKIE PORNO PROSTO Z TVP:lol: :lol: :lol: .
http://www.joemonster.org/article.php?sid=6430
Stajnia Ferrari zwolnila cala zaloge boksu. Decyzje podjeto po przejrzeniu dokumentacji dotyczacej grupy mlodych, bezrobotnych Polaków z
Berlina, którzy byli w stanie w ciagu czterech sekund odkrecic wszystkie kola od samochodu, nie dysponujac przy tym zadnymi potrzebnymi narzedziami. Team Ferrari uznal to za mistrzowskie osiagniecie, jako ze w dzisiejszych czasach o zwyciestwie lub przegranej w wyscigach Formuly 1 nierzadko decyduje czas pobytu w boksie i zaproponowal im prace. Projekt jednak zakonczono równie szybko, jak go rozpoczeto: mlodzi mechanicy, co prawda zmienili wszystkie kola w ciagu czterech sekund, ale równoczesnie kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery silnika i
sprzedali teamowi McLarena.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img182.imageshack.us/img182/599/raportypolcyjneju6.jpg)
- Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości 130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połowa auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!!
Jak ja, kur**, nienawidzę kobiet za kierownica.....
DoMiNiQuE
27-09-2006, 15:31
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img243.imageshack.us/img243/5818/duckoh1.jpg)
Pewna młoda amerykanka, przed ślubem, postanowiła skorzystać (jeszcze) z przysługującej jej wolności.
Wybrała się do Paryża. Na lotnisku wsiada do taksówki i prosi kierowcę aby zabrał ją do najbardziej wyuzdanego damskiego lokalu.
Przyjeżdżają na miejsce. W lokalu kłębi się tłum. Drinki i
zwyczajny gwar. Amerykanka jest trochę rozczarowana. Ale nagle,
na scenę wybiega konferansjer i zapowiada:
- Drogie Panie, przed wami PEPE!!!
Na scenę wbiega facet, ubrany bardzo skąpo. Przed nim stoi
stoliczek, a na nim orzech włoski. Facet, tańczy wywijając penisem i w pewnym momencie
uderza przyrodzeniem w orzecha.
Ten rozpada się na drobne kawałeczki.
Panie szaleją. Amerykanka jest zachwycona.
Po wielu, wielu latach, starsza pani postanawia powrócić do miejsc jakie odwiedziła w młodości, aby przypomnieć sobie najpiękniejsze chwile. Leci do Paryża i udaje się do niezapomnianego lokalu. Ta
sama atmosfera. Pełno kobiet. Konferansjer zapowiada:
- Drogie Panie, przed wami PEPE!!!
Amerykanka jest bardzo podniecona. Czyżby ten sam PEPE!?
Rzeczywiście!!!. Na scenę wbiega starszy facet. Przed nim stolik, a na stoliku orzech kokosowy.
Facet rozpoczyna taniec, wywija penisem i nagle... Bach! Uderza w orzecha kokosowego.
Ten zaś rozlatuje się na kawałki.
Amerykanka szaleje razem z tłumem.
To niesamowite! Kupuje bukiet kwiatów i idzie do garderoby gwiazdora.
- Proszę pana, byłam tu kilkadziesiąt lat temu.
Wtedy pan rozbijał orzecha włoskiego!
A teraz, to wprost niesłychane, wielkiego kokosa!!! Jak pan to może wyjaśnić?!
- To proste, madame, już nie ten wzrok co kiedyś.
perqsista
28-09-2006, 09:45
Spotyka się Renia Beger z Adasiem Lipińskim i mówi:
Teraz ja jestem sprite a ty pragnienie...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://lh6.google.com/Crater1984/RRuGzPeqABI/AAAAAAAAACg/UNdp_WFL8OQ/CRW_0853-01.jpg?imgmax=640)
Taki maly zarcik :).Woczraj zrobilem zdjatko kotamojej dziewczyny :D
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img223.imageshack.us/img223/8285/ka3winkielcc4.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://lh6.google.com/Crater1984/RRuGzPeqABI/AAAAAAAAACg/UNdp_WFL8OQ/CRW_0853-01.jpg?imgmax=640)
Taki maly zarcik :).Woczraj zrobilem zdjatko kotamojej dziewczyny :D
Coś z tym linkiem jest nie tak.
chjyba, że kot ma na imię forbidden. :D
- Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości 130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połowa auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!!
Jak ja, kur**, nienawidzę kobiet za kierownica.....
Umarlem... :) az mi rzodkiewki z kanapki pospadaly... rewelka...
http://picasaweb.google.com/Crater1984/Fotki300D/photo#4979801208068243474
nie wiem, czy nad tym npaisem teraz iwdac fotke czy nie.Nie potrafie ogarnac tego calego webalbumu Picassy.Jakis dziwny jest.
Z tym linkiem nie tak, naciskamy enter, wchodzi za drugim razem ok, bo refferer już się zgadza:D
To i ja dodam coś od siebie
http://www.youtube.com/watch?v=-YrI9-ApCRo - najnowszy dorobek polskiej sceny hip-hopowej :)
A mi na tej samej stronie pokazało się też to: :-) http://www.youtube.com/watch?v=EqQRldbiEdw
Najbardziej zastanawia mnie to słówko pod TVP, w prawym górnym rogu ;-)
Edit: kurcze, uwaga, to wciąga :) "Jechali chłopcy na miasto furką.. jechali szybko, przez podwórko..." ciągle mi się to po łbie kołacze :lol:
Bardziej po głowie chodzi - hej ziomal, hajs pal :)
No nie no "Jechali chłopcy na miasto furką" rządzi :mrgreen:
Dawno, dawno temu pewien młodzieniec spytał swoją dziewczynę:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona odpowiedziała:
- Nie!
I człowiek ten żyje długo i szczęśliwie, chodzi na ryby i na polowania, gra w golfa, pije piwo ...
(jeszcze bym dodal, ze w szafie trzyma caly arsenal eLek ;)
pzdr.
Konferencja, temat: "kariera zawodowa, a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze... te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd...
- drugie miejsce..to oczywiście artyści...ciągle nowe role, plany, otoczenie...
- ...no a trzecie miejsce... to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację...
Z sali odzywa się facet: protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy: "i właśnie przez takich ch...ów jak ty mamy trzecie miejsce!!!"
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym będzie
nazwa ptaka.
Zgłasza się Jaś :
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrznął orla - przyjmuje
wyzwanie Jaś.
- A z trzema ptakami?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla i puścił pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił
pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.
- A z pięcioma ptakami ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił
pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa.
Bagnet007
30-09-2006, 22:14
Kiedyś było coś o Japońskich programach dla dzieci... teraz dla odmiany coś innego.
http://englishrussia.com/?p=347
Europa da sie lubić http://www.youtube.com/watch?v=KNDozoSiogw
Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.
-O to Renata Beger. Co Pani tu robi?
-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
-A powie Pani, że załatwiamy stołki?
-A załatwiacie?
-No tak.
-Załatwiają!
-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!
-I weksle spłacamy.
-I weksle spłacają!
Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią!
Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.
-O to Renata Beger. Co Pani tu robi?
-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
-A powie Pani, że załatwiamy stołki?
-A załatwiacie?
-No tak.
-Załatwiają!
-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!
-I weksle spłacamy.
-I weksle spłacają!
Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią!
Rewelka :!: :mrgreen:
Silent Planet
02-10-2006, 21:13
http://www.allegro.pl/item130412631_penis_wolowy_ciety_na_dl_20_cm_gryza k_dla_psa.html
Bagnet007
02-10-2006, 21:22
http://www.allegro.pl/item130412631_penis_wolowy_ciety_na_dl_20_cm_gryza k_dla_psa.html
Ochyda :? Ale sam mam psa i wiem że to coś normalnego. Są do wyboru jeszcze uszy, ogony... Naszczęście swojemu nie serwuję takich "przysmaków".
A kto wie co to jest BYKOWINA?
Może nie będę tłumaczył, ale sprawuje się lepiej niż pałka policyjna :mrgreen:
25 oznak, że już jesteś, cholera, dorosły :]
1. Rośliny w domu żyją i nie można ich wypalić.
2. Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku.
3. Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce.
4. O 6:00 rano wstajesz, a nie idziesz do łóżka.
5. Twoja ulubiona piosenka leci w windzie.
6. Oglądasz TVN Meteo.
7. Twoi znajomi rozwodzą się i pobierają, zamiast rzucać i chodzić.
8. Ze 130 dni wakacji przechodzi na 14.
9. Jeansy i sweter to nie jest już ubiór wyjściowy.
10. To ty dzwonisz na policję z powodu zbyt głośnej muzyki u sąsiadów.
11. Rodzina swobodnie żartuje przy tobie o seksie.
12. Nie wiesz, o której zamykają McDonalda.
13. Ubezpieczenie za samochód spadło, ale twoje rachunki wzrosły.
14. Dajesz psu specjalne żarcie zamiast resztki z McDonalda.
15. Spanie na wersalce powoduje ból pleców u ciebie.
16. Nie ucinasz sobie drzemek od południa do 18:00.
17. Kolacja i film to już całość zamiast początku randki.
18. Zjedzenie kubełka skrzydełek kurzęcych o 3:00 nad ranem spowoduje potężną niestrawność zamiast ukoić żołądek.
19. Do apteki idziesz po ibuprofen i ranigast, a nie po prezerwatywy i test ciążowy.
20. Butelka wina za 10 zł to nie jest już "całkiem niezły alkoholik".
21. Właściwie to jesz śniadanie w porze śniadania.
22. "Nie umiem już tak pić jak kiedyś" zastępuje "Nigdy już się tak nie nachlam".
23. 90% czasu przed komputerem poświęcasz na pracę.
24. Pijesz w domu, żeby zaoszczędzić kasę przed pójściem do baru.
25. Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu, który by ciebie nie dotyczył, ale nic nie uratuje twojego starego dupska.
#1: Wchodzimy sobie na stronę: http://www.wifiglobal.biz/
#2: Zastanawiamy się o co temu muflonowi chodzi? No firma... jakieś wifi sprzedają... bez sensu
#3: Klikamy na polską flagę na górze.... :-D
:lol: :lol: :lol:
Jakby komuś było mało... linki po lewej działają :lol:
Wifi bez drutu internet raptus :lol: :mrgreen: :lol:
2. Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku.
8. Ze 130 dni wakacji przechodzi na 14.
9. Jeansy i sweter to nie jest już ubiór wyjściowy.
16. Nie ucinasz sobie drzemek od południa do 18:00.
20. Butelka wina za 10 zł to nie jest już "całkiem niezły alkoholik".
23. 90% czasu przed komputerem poświęcasz na pracę.
25. Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu, który by ciebie nie dotyczył, ale nic nie uratuje twojego starego dupska.
hehe... jeszcze sie udalo :) 7/25 to chyba nie tak straszny wynik jak na, w sumie, wciaz studenta :mrgreen:
Nie wiem czy było ale dodam...
link do img usunolem - nie tolerujemy przeklenstw - Jac
a ja dodaje jeszcze raz!
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img174.imageshack.us/img174/7563/pis2ix4.jpg)
Nie wiem czy było ale dodam...
I to jest właśnie prawidłowa interpretacja skrótu "PIS".:lol:
mor_feusz
03-10-2006, 14:16
#1: Wchodzimy sobie na stronę: http://www.wifiglobal.biz/
#2: Zastanawiamy się o co temu muflonowi chodzi? No firma... jakieś wifi sprzedają... bez sensu
#3: Klikamy na polską flagę na górze.... :-D
Nie no jestem pod wrazeniem. Gratulacje. ak to znalazles?
Nie no jestem pod wrazeniem. Gratulacje. ak to znalazles?
pl.listserv.chomor-l :-D
slawi_3000
03-10-2006, 14:36
Jakby komuś było mało... linki po lewej działają :lol:
Dostęp do Mikromiękkiego Urzędu Fachowiec
Absolutny rekord :lol:
Dostęp do Mikromiękkiego Urzędu Fachowiec
Hehe, a wiecie, że nazwę Microsoft zaproponowała dziewczyna Gatesa?
Wchodzimy sobie na stronę: http://www.wifiglobal.biz/
mi się podba wypowiedź zadowolonego klienta:
"My świeżo obsługiwany ten 37TH Roczny PRVCA Uwidocznić w Jej, PA.
Pod kątem niektórzy fascynujący komentarze z konsumenci, podobać się trzaskać tutaj."
Naprawdę, cytowanie pojedynczych zdań z tej strony nie ma większego sensu... tam dosłownie wszystko jest równie śmieszne :lol:
Artur Lewandowski
03-10-2006, 15:30
Muflon umarłem !! :D:D:D:D:D
MacGyver
03-10-2006, 17:57
#1: Wchodzimy sobie na stronę: http://www.wifiglobal.biz/
#2: Zastanawiamy się o co temu muflonowi chodzi? No firma... jakieś wifi sprzedają... bez sensu
#3: Klikamy na polską flagę na górze.... :-D
:lol: :lol: :lol:
Dla mnie bomba, dodam do ulubionych i codziennie będe czytać do pierwszej kawy w pracy ;-)
A'propos: zajżałem też na czeską wersję i z tego co znam ten język wydaje mi się że są tam podobne "kwiatki" ;-)
OurSales i InstallerTeam puszka metalowa mieć twój bez drutu Internet system w górze i kolejny w pewien krótki okres My tren nasz drużyna w obydwaj miny, ponieważ my być przekonanym, że w klasa wobec służyć twój potrzeby najwyższa oferowana cena, my musi rozumieć co ów potrzeby jesteście, i to jeszcze jak ten wifi raptus kapitał właścicieli wola praca wobec spełniać twój potrzeby My puszka metalowa praca rezygnować ty wobec zidentyfikować co ty potrzebować pod kątem twój bez drutu Internet raptus
:mrgreen:
:mrgreen:
:mrgreen:
I jeszcze to:
Pod kątem pytania i dodatkowe informacje dotyczący wifi raptus i bez drutu Internet kapitał właścicieli, podobać się trzaskać tutaj.
Bagnet007
03-10-2006, 20:36
Nie no ja nie mogę. Jak to zacząłem czytać to poprostu wymiękam... puszka metalowa bez drutu internet :lol:
To tak jakgdyby ktoś przetłumaczył:
EF na elektroniczne skupienie i Canon na kanon.
wiecie co wam powiem - z wersji angielskiej wiecej zrozumialem :mrgreen:
i Canon na kanon.
Chyba na armata :mrgreen:
Gość bezprawnie wykorzystał moje fotografie z mojej aukcji.
Zrobiłem mu niespodziankę :D
http://www.allegro.pl/item131783508_samsung_960bf_dvi_pivot_4ms_nowy_gwa rancja.html
Bagnet007
03-10-2006, 21:15
Chyba na armata :mrgreen:
Niecałkiem, armata to cannon a canon to kanon :mrgreen:
Gość bezprawnie wykorzystał moje fotografie z mojej aukcji.
Zrobiłem mu niespodziankę :D
http://www.allegro.pl/item131783508_samsung_960bf_dvi_pivot_4ms_nowy_gwa rancja.html
Ludzie nie wytrzymam ze śmiechu :D Jak to zrobiłeś ? Miał linki do Ciebie i jedynie podmieniłeś obrazki ?
Ludzie nie wytrzymam ze śmiechu :D Jak to zrobiłeś ? Miał linki do Ciebie i jedynie podmieniłeś obrazki ?
Tak, idiota nie skopiował zdjęć a tylko podlinkował :D
MMM chyba nie chcę żebyś w szkole fotografii CB przedstawiał nam technike oraz uwarunkowania merytoryczno-artystyczne tych podmienionych fotek :mrgreen:
MMM chyba nie chcę żebyś w szkole fotografii CB przedstawiał nam technike oraz uwarunkowania merytoryczno-artystyczne tych podmienionych fotek :mrgreen:
bueheh, ja ich nie robiłem, znalazłem na joemonster i podobnych :)
Bagnet007
03-10-2006, 21:28
bueheh, ja ich nie robiłem, znalazłem na joemonster i podobnych :)
To dobrze. Ciekawe kiedy gość sprawdzi jak tam idzie licytacja :lol: Może napiszę do niego zapytanie czy to nie jest za drogo.
Jednym słowem śmierdząca aukcja :lol:
Ale pamiętaj, że jesteś w PL. Oby Ciebie nie spotkała za to kara :neutral:
Może napiszę do niego zapytanie czy to nie jest za drogo.
MZ za drogo jak za taki gówniany monitor :D
Bagnet007
03-10-2006, 21:59
"Nie które Zdjęcia faktycznie są zaporzyczone z innej aukji.
Ale gość nie zastrzegł prawa do kopiowania zdjęć!!!
Proszę sie tym nie przejmować.
Dorzucam kilka innych zdjęć " !!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
EDIT:
Zobaczymy kto kupi ten "...SUPER MINOTOR".
EDIT2:
Jeszcze bardzo ciekawe jest to: "Brak jakichkolwiek sub-pixeli".
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://de.fishki.net/picsr/interes.jpg) :D :D
"Nie które Zdjęcia faktycznie są zaporzyczone z innej aukji.
Ale gość nie zastrzegł prawa do kopiowania zdjęć!!!
Proszę sie tym nie przejmować.
Dorzucam kilka innych zdjęć " !!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
HAHAHAHAHA !!!! Zamiast zakończyć aukcję to gość dodaje nowe zdjęcia :lol: a w dodatku daje do nich takie linki:
file:///C:/Documents%20and%20Settings/Buncol/Pulpit/208842041-141.jpg
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bagnet007
03-10-2006, 22:11
HAHAHAHAHA !!!! Zamiast zakończyć aukcję to gość dodaje nowe zdjęcia :lol: a w dodatku daje do nich takie linki:
file:///C:/Documents%20and%20Settings/Buncol/Pulpit/208842041-141.jpg
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Czyli... on widzi te nowe zdjęcia bo skrót odnosi się do jego dysku, a wszyscy inni widzą jedynie g******* "MINOTOR" :lol:
EDIT: "według polskiego prawa nie ma obowiązku..."
Już nie mogę oddychać...
Fan nr 1
03-10-2006, 22:15
#1: Wchodzimy sobie na stronę: http://www.wifiglobal.biz/
#2: Zastanawiamy się o co temu muflonowi chodzi? No firma... jakieś wifi sprzedają... bez sensu
#3: Klikamy na polską flagę na górze.... :-D
:lol: :lol: :lol:
To ja może przytoczę jeszcze jedną perełkę z tej skarbnicy mądrości
(zakładka Gwarancja)
" instalujemy radiowy hotspots dla wszelkiego rozmiaru interes" :?: :?: :?:
publiczna publikacja :lol:
publiczna publikacja :lol:
już poprawiłem :p
EDIT: zaimponował mi tym że dalej trzyma aukcję i się nie przejmuje :lol:. Jak wiadomo reklama dźwignią handlu, w ciągu godziny miał więcej wejść niż przez ostatnie dwa dni :D
czego to juz nie wymyslą <lol>
Nie wiem czy było ale dodam...
link do img usunolem - nie tolerujemy przeklenstw - Jac
BUUUU... to ja poproszę link na PRIV.. właśnie się obszukałem i się zdziwiłem że nie ma obrazka tam gdzie był - i dopiero zobaczyłem komentarz
Pozdr
Artur
DoMiNiQuE
03-10-2006, 23:28
BUUUU... to ja poproszę link na PRIV.. właśnie się obszukałem i się zdziwiłem że nie ma obrazka tam gdzie był - i dopiero zobaczyłem komentarz
Pozdr
Artur
Chodzi Ci o to? (wersja ocenzyrowana)
https://canon-board.info/imgimported/2006/10/pismg-2.jpg
źródło (http://www.joemonster.org/mg/albums/ludzie_zdarzenia/polityka_i_politycy/pismg.jpg)
Chodzi Ci o to? (wersja ocenzyrowana)
https://canon-board.info/imgimported/2006/10/pismg-2.jpg
źródło (http://www.joemonster.org/mg/albums/ludzie_zdarzenia/polityka_i_politycy/pismg.jpg)
Tak, tylko bez kaczki ;-)
Dzięki
IMHO z kaczką nawet lepsze ;-) Mogłaby być mniejsza i bardziej zółta :-D
z kaczka lepsze ze wszech miar - czy nie mozna bylo tak od razu ;-)
A mi się z kaczką mniej podoba no a jeśli już ma być to nie powinna zasłaniać napisu.
DoMiNiQuE
04-10-2006, 09:54
A mi się z kaczką mniej podoba no a jeśli już ma być to nie powinna zasłaniać napisu.
Wlasnie o to chodzi ...napis ma byc zasloniety. Mi tez bardziej podoba sie wersja z kaczka ...jakas taka bardziej wymowna ;)
Ja tam wole jak jest prosto i dosłownie a nie jakieś wymowne :wink:
DoMiNiQuE
04-10-2006, 09:59
Ja tam wole jak jest prosto i dosłownie a nie jakieś wymowne :wink:
Taka wersje mozesz ustawic sobie na pulpicie. Niestety na forum nie uzywamy slow typu SP(kaczka)AJCIE ;)
Dla nietelewizyjnych, albo tych co nie widzieli niepublikowanego wykonania hymnu partyjnego antyukladu sprawiedliwych:
http://szymon.onet.pl/1640196,1,video.html
Muflon - Ty obowiazkowo klikaj ! :-)
pzdr.
To jest też niezłe :
http://szymon.onet.pl/1083336,19,video.html
Ja wole takie bez kaczki..
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img174.imageshack.us/img174/7563/pis2ix4.jpg)
choć najlepsze było za pierwszym razem
perqsista
04-10-2006, 15:39
http://www.joemonster.org/article.php?sid=6458
Silent Planet
04-10-2006, 17:28
No, to już wiemy jaki temat wyprze dowcipy o Chucku... :mrgreen:
Motocyklista jadący z prękością 230 km/h zobaczył przed sobą małego wróbelka na wysokości twarzy.
Jak mógł starał się go ominąć, ale przy tej prędkości nic się nie dało zrobić.
Uderzony ptak przekoziołkował i upadł na asfalt.
Motocyklista, mając wyrzuty sumienia, zatrzymał się i wrócił po ptaka.
Ponieważ wyglądało na to, że wróbelek żyje, zabrał go z afaltu.
W domu umieścił go w klatce, włożył do niej trochę jakiegoś pożywienia i wodę w miseczce.
Rano wróbelek ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi:
- O ku**a! Zabiłem motocyklistę!
Nowa wersja starego dowcipu :
Miałem cholerne szczęście! Ostatnio jechałem do Lublina, a że się spieszyłem, to dałem ognia w moim Volvo. Jadę ok. 170 i patrzę, a z naprzeciwka, zza ciężarówki wyłania się debil w "maluszku" i próbuje ją wyprzedzić. Kretyn cholerny! Zjechałem na pobocze przy szybkości 170 km/h. Zahaczyłem trochę o rów i wpadłem w poślizg. Gdyby nie Track Kontrol i ABS, to wpierniczyłbym się przy tej prędkości w drzewo albo w "maluszka", a wtedy nie wiem, czy uszedłbym z życiem. Zdarzają mi się niebezpieczne sytuacje, ale coś takiego mi się jeszcze nie przydarzyło. Zdążyłem jeszcze kątem oka zauważyć przerażoną minę bezmózgowca w tym cholernym "maluchu". Może podzielicie się podobnymi przygodami z trasy?
Zachęcam.
Pozdrawiam!
Cudem uratowany
Jadę sobie moim "kaszlem", tak z 90 km/h. Jedzie jakaś ciężarówka. No to ja patrzę na lewy pas - jest OK, jakieś 500 m wolnego od nadjeżdżającego volvo, więc wyprzedzam. Idzie mi całkiem nieźle (mam już ok. 100 km/h), ale widzę, że chyba źle oceniłem prędkość tego debila w volvo, bo on, idiota, zapierdziela na pewno ze 170 km/h. Skąd się miałem spodziewać, że na zwykłej drodze szerokości 7.5 m, bez utwardzonych poboczy i z drzewami za rowem, przy normalnym ruchu, jakiś bezmózgowiec będzie urządzał sobie popisy jak na torze Formuły 1? Oczywiście na cokolwiek było już za późno - przytuliłem się do trucka, a ten idiota w volvo jechał tak szybko, że nawet nie zmieścił się w "czarnym" i zwiedził pobocze. Naprawdę żałuję, że się tym razem nie zabił, bo kiedy indziej to może też zabić niewinnych świadków.
Kapelusz
Jadę sobie moją ciężarówką, z przodu widzę kawał pustej drogi. Z tyłu facet w kucki mnie wyprzedza, myślę sobie - dam mu fory, bo pozycją jest strudzony. A tu jak nie wyskoczył jakiś palant z przeciwka...
Pozdrawiam
TIR
Stoję za krzakiem głogu z radarem w ręku, a tu wjeżdża roztelepana ciężarówka. "Maluch" zaczyna ją wyprzedzać na ciągłej a z drugiej strony wyskakuje volvo z prędkością światła. Niestety, zanim znalazłem odpowiedni paragraf, który pojazd należy zatrzymać w pierwszej kolejności, wszystkie 3 zniknęły z pola widzenia - przez co Skarb Państwa stracił kilkaset złotych...
Policjant
Lecę sobie samolotem nad trasą Warszawa - Lublin, patrzę w dół, a tam policjant za krzakami szarpie się z radarem, kierowca ciężarówki próbuje puścić "maluszka", a z przeciwka mknie, dużo przekraczając prędkość, Volvo.
Radek
Jadę swoim motorkiem 280 km/h, z przodu człapie jakiś gostek w Volvo, z przeciwka ciężarówka - chyba stoi. No to daję w ogień. Nagle wyłania się "maluch". Mówię sobie - koniec ze mną... puszczam kierownicę... a tu nagle gostek w Volvo - równy gość - ustępuje mi drogi i zjeżdża na pobocze, na trawkę... Więc ja w manetkę, całe szczęście miałem ASR! Uratował mi życie, z drugiej strony jednak - dlaczego jeździcie tak wolno? Przez takich wolnojazdów później są wypadki! A ja i tak wam nie dam swojej nerki!
Motocyklista
Łykam sobie po pracy żura w rowie, patrzę, a tu z jednej strony jakaś ciężarówka, którą próbuje wyprzedzić jakiś "kaszel", podlatuje bliżej, a że się nie zmieścił na drodze, więc wjeżdża na rów... (na mój rów!!!) i po nogach mi przejeżdża, p... jeden, jak go ku... dorwę, to nogi z d... powyrywam - niech no tylko poczeka, aż z gipsu wylezę!
Rolnik
Lecę sobie UFO na podświetlnej, patrzę w dół, a tam jeden gostek na prehistorycznym sprzęcie bez UFO-esu daje 170 km/h. Wpadłby do rowu, ale pomogłem mu swoim polem magnetycznym i jakoś wyciągnąłem go z opresji. Później ten drugi, co go mykał, ledwo przeszedł, a chłopu w rowie też się udało. Ludzie!!! Nie możemy wszystkim ciągle pomagać! Czy wy wiecie, ile takich zacofanych planet mamy pod opieką?
ale sie usmialem, czytajac ten watek (nie wiem dlaczego dopiero wczoraj tu zajrzalem). dorzuce taki dowcip:
rozmawiaja dwaj zonaci faceci. jeden mowi:
-ty, ja ze swoja stara zaczynam sie bzykac w druga dziurke
odpowiedz:
-no co ty, jeszcze w ciaze zajdzie
kultura naszych pilkarzy kadrowiczow.
Cytat dnia
Po jednym z pierwszych treningów Leo Beenhakker zapytał mnie, który z graczy ma pseudonim "K...a". I dlaczego koledzy ciągle wołają na niego podczas treningu i czego od niego chcą - menedżer reprezentacji Jaan de Zeeuw.
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,23708185,65935907,2524087,0,forum.html
kultura naszych pilkarzy kadrowiczow....
Oj, nie tylko kadrowiczów....
Spotykam się z opiniami, że na Świecie jesteśmy identyfikowani jako Polacy przez słowa "k...a" i "na zdrowie"
Tomasz1972
05-10-2006, 13:11
Z Sejmu nadeszły dwie wiadomości.
Jedna zła , druga dobra.
Ta zła - u trzech posłów stwierdzono pryszczycę.
Ta dobra - trzeba wybić całe stado
troche nie cenzuralny
Pani w szkole zadała dzieciom prace domową, by opisali co nowego powstało w ich okolicy.
Następnego dnia nauczycielka pyta dzieci z pracy domowej. Najpierw pyta Małogosie, co w jej okolicy niedawno wybudowano. Na to Małgosia, że sklep spożywczy.
Następnie pyta Stasia, on na to, że sklep z farbami.
W końcu pyta Jasia, co w jego okolicy wybudowano, Jaś na to, że burdel.
Nagle zbulwersowane dziewczynki zaczęły piszczeć i wybiegać z klasy, a Jaś do nich zaczął krzyczeć: "gdzie ku*wy?! Dopiero co fundamenty postawili!!!" :P
Riccardo
05-10-2006, 16:53
Zakłady Mięsne, rzeźnia nr 5.
Stoją dwie krowy:
‑ Jestem Mućka, cześć.
‑ Krasula.
‑ Pierwszy raz tutaj?
‑ Nie, ****a, drugi.
Na balu przebierańców grupka panów obserwuje panią, która jest kompletnie naga i wymalowana całkowicie białą farbą. Wreszcie jeden nie wytrzymuje podchodzi do pani i pyta:
-Przepraszam ale czy mogłabypani powiedzieć za co jest przebrana.
Pani podnosi nogę do góry i mówi:
-Za dziurę w zębie.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img224.imageshack.us/img224/8539/giertychdm2.png)
Facet leży z laską w łóżku po niezłej "zabawie" i pyta :
-Czy mogę do ciebie mówić Ewa ?
-Dlaczego Ewa, przecież mam na imię Monika.
-Bo Ewa, była pierwszą kobietą na świecie, a ty jesteś moją pierwszą
kobietą z którą spałem.
-Dobra, a ja mogę do ciebie mówić Peugeot ?
-Dlaczego Peugeot ?
-Bo ty byłeś moim 207.
Dostałem teraz mailem od znajomego...
Kolejna 'uczona' **** w kraglu... :evil:
LINK (http://blogfm.blox.pl/2006/10/Piotr-Baczek-rzecznik-na-miare-naszych-mozliwosci.html)
Silent Planet
08-10-2006, 22:02
Bez komentarza.
Nic nie trzeba dodawać - no nie trzeba.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img116.imageshack.us/my.php?image=pisel1.jpg)
Kolejna 'uczona' **** w kraglu... :evil:
LINK (http://blogfm.blox.pl/2006/10/Piotr-Baczek-rzecznik-na-miare-naszych-mozliwosci.html)
Przeciez to wyrosla nam nowa twarz polskiego kina.
Ech. nie dostrzegasz tej gry twarza, gestami, mimiki, zmiany barwy glosu.
Dorosły wnuk pyta się dziadka: "Dziadku, ty jesteś taki mądry, za
czasów swojej młodości zwiedziłeś kawał świata; doradź mi gdzie mam
jechać na wakacje ?" Dziadek na to: "Jeśli masz jechać gdzieś na
wakacje, to tylko do Moskwy ! To najwspanialsze miejsce na ziemi:
bierzesz sobie ze sklepu co chcesz, nikt cię nie zatrzymuje; dajesz
w pysk pierwszemu lepszemu kolesiowi na ulicy a on ci nawet nie
chce oddać; w parku bierzesz jaką chcesz pannę w krzaki i robisz z
nią co chcesz, a ona nawet nie krzyczy pomocy". Taka perspektywa
zachęciła wnuka - kiedy przybył na miejsce postanowił
wypróbować "atrakcje" o których mówił mu dziadek. Kiedy próbował
wynieść telewizor ze sklepu, ochrona pobiła go i wyrzuciła ze
sklepu na zbity pysk. "Coś tu nie gra" pomyślał wnuk, ale nie
poddał się - "może z przechodniem zadziała". Podszedł do pierwszego
lepszego gościa na ulicy i dał mu w pysk. Jednak przechodzień ani
myślał byc uległym - oddał cios od razu. Po chwili przybiegła
ppolicja i pobiła bez pytania jednego i drugiego. "No cóz, może z
panną sie uda" pomyślał wnuk. Poszedł do parku, zaciągnął jedna w
krzaki, ale ta od razu użyła na nim paralizatora.
Zawiedziony facet wrócił z Moskwy do domu. Na przywitanie z
dziadkiem powiedział mu "Aleś mnie dziadek wpuścił w maliny!" i
wszystko mu opowiedział. Dziadek zastanowił się i spytał wnuka:
- A z kim ty byłeś na tej wycieczce ?
- Jak to z kim ? Z Orbisem.
A dziadek rozpromieniony na to:
- A widzisz - a ja z Wehrmachtem
mor_feusz
09-10-2006, 17:32
- A widzisz - a ja z Wehrmachtem
Dobre dobre :D
Bardzo dobre.. tylko "z **** wziete" bo akurat w Moskwie to wehrmacht nie byl.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.