Zobacz pełną wersję : Opinie o Interfoto
Proszę o opinie na temat sklepu http://www.interfoto.com.pl. Przymierzam sie do zakupu 350d.
zastanawialem się jeszcze nad Fotorex ale na prawie kazdym forum foto jest post tego samego użytkownika - który został oszukany?!
Jak sprawdzić ile aparat zrobił zdjęć? Jest to wiarygodne, czy jak się ktoś odrobinę zna to bezproblemu to wyzeruje.
tu jest pare opini o interfoto - <ciach link> nie ma opini byl link (jeszcze poszukam)
z mojego doswiadczenia - jak sie nie znasz dobrze na sprzecie to tam nie kupuj
można trafić na okazję (mój pentax 67 jest właśnie z interfoto i jest ok) ale można mic też pecha..... generalnie gdy piszą że jest jak nowy to znaczy że ma jakies minimalne ślady używania, jeśli jest U/N to znaczy że jest używane, a jesli jest U to znaczy że sprzęt jest mocno jeżdżony
tomisiek
29-01-2007, 18:15
No i ceny mają takie konkretne :D
myślę, że można znaleźć taniej.
Na pewno jednak zasługują (w mojej ocenie) na 4+ z obsługi - kilka razy kupowałem u nich i zawsze było sprawnie i miło.
tomisiek
body 350d nie ma w ofercie, ale napisałem maila, sprzedawca twierdzi, że jest nowy nie używany. Pytanie tylko, czy można mu zaufać, czy lepiej trochę drożej w fotoplanet, który ma sporo pozytywnych opinii?
Jac jakie doswiadczenia masz na mysli?
Kupowałem dwa razy. Działają dość szybko, z dużą wolą sprzedania sprzętu - stąd i dobry, i częsty kontakt. Nie mam powodów do narzekania, a wybór używanego sprzętu imponujący.
Facet jest znany z tego ze zawyza ocene uzywanego sprzetu - 'nowy bez pudelka' jest tak naprawde malo uzywany ale wyglada na nowy; 'prawie jak nowy' oznacza juz ze sladami uzytkowania itd...
Ja raz kupilem u niego obiektyw oznaczony 'prawie jak nowy' i dostalem z piekna dziura na przedniej soczewce, po telefonie bez zadnych pytan byla zamiana na inny egzemplarz - czyli wiedzial co wyslal do mnie:(
A ten drugi juz nie byl tak nowy jak poprzedni ale juz sobie odpuscilem.
Nie kupilbym u niego nic przez internet.
Viracocha
29-01-2007, 18:47
Facet jest znany z tego ze zawyza ocene uzywanego sprzetu - 'nowy bez pudelka' jest tak naprawde malo uzywany ale wyglada na nowy; 'prawie jak nowy' oznacza juz ze sladami uzytkowania itd...
Ja raz kupilem u niego obiektyw oznaczony 'prawie jak nowy' i dostalem z piekna dziura na przedniej soczewce, po telefonie bez zadnych pytan byla zamiana na inny egzemplarz - czyli wiedzial co wyslal do mnie:(
A ten drugi juz nie byl tak nowy jak poprzedni ale juz sobie odpuscilem.
Nie kupilbym u niego nic przez internet.
Mam podobne odczucia. Osobiście nic nie kupiłem w tym sklepie i nie zamierzam, po tym jak mój kumpel dostał sprzęt, który miał nie mieć żadnych śladów używania, a wyglądał ... no cóż, na pewno nie tak jak zapewniał sprzedawca.
Firma dziala od wielu lat to i ma wielu zadowolonych jak i niezadowolonych klientow.
Swego czasu miala najwiekszy wybor uzywanego sprzetu po przyzwoitych cenach wiec sporo ludzi tam kupowalo.
Bardzo wiele opinii znajdziesz na pl.rec.foto i pl.rec.foto.cyfrowa.
Ja nie kupilbym nic czego nie pomacalbym przed zaplaceniem. Nie wiem czy ma sklep ale jest zawsze obecny w stodole.
towersivy
29-01-2007, 19:42
Wiem ze to opinie o interfoto sam tam nic nie kupowałem mam kumpla który tam brał on był zadowolony ja bym nie był, myślę że lepiej sprzęt przed kupnem obejrzeć, kumpel zwracał też 1 towar i z tym również nie było problemu ale lepiej się przejść i oblukać.
Pzdr.
Polecam trzymanie się od nich z daleka, na fakture do poprzedniej lampy czekałem 4 miesiące, kilkanaście maili, telefonów, a oni (właściwie p. Wieczorek) mieli mnie w d...e, po postraszeniu Urzędem Skarbowym,łaskawie przysłali, ale co mi nerwów zjedli to moje. NIE POLECAM!
Jac jakie doswiadczenia masz na mysli?
musisz dokladnie wiedziec co i jak sprawdzic i co ile kosztuje - w innym przypadku napewno przeplacisz lub kupisz sprzet w innym stanie niz deklarowany ;-)
genralnie to jest miło - ale zawsze jest miło jak klient zostawia kasę, jak wieszco chcesz kupić i ile za to można dać to kupuj, bo sprzęt mają ok jak najbardziej ale po prostu w niezbyt atrakcyjnych cenach, ja kupiłem tam 2 obiektywy wszystko ok cena może nie była super niska, ale miałem to na miejscu
Ale ja mam do Warszawy ponad 300 km więc raczej nie mam możliwości obejrzenia sprzętu. Z tego co piszecie, chyba jednak pozostanie mi Fotoplanet.
Zadałem dwa razy pytanie, czy jest oryginalnie zapakowany, czy daje fakturę gwarancję i pl instrukcję, czy nie był używany. W odpowiedzi dostałem tylko, że sprzęt jest nowy. Z tego co piszecie to nowy to pojęcie względne dla tego Pana.
zakupiłem parę rzeczy. Moja opinia nie odbiega od wiekszosci tu zaprezentowanych - trzeba być czujnym w kontaktach z w/w
PS. W Stodole już nie bywają
a może to wezmę wprawdzie bez gwarancji, ale już 150zł taniej, a gwarancja tylko na rok jest.
http://www.allegro.pl/item158667491_canon_350d_body_nowy_katowice_krakow .html
no i do katowic mam blisko.
Co onzaca RebelXT? to taki określnik 350d w Stanach?
ErnestPierwszy
30-01-2007, 14:06
Co onzaca RebelXT? to taki określnik 350d w Stanach?
Moja rada: nie kupuj wersji USA (czyli RebelXT), bo nie naprawisz za darmo w ramach gwarancji w serwisie na Żytniej.
Po drugie masę Rebeli z USA to sprzęt refurbished - czyli fabrycznie odświeżony. W USA latwo oddać sprzęt do sklepu, sklep wysyła do Canona - oni naprawiają, czyszą wymieniają i odsyłają jako "RB" do sklepów.
Wyglądają jak nowe a mogą być po przejściach...
Witam
Firma Interfoto działa od wielu lat w Stodole, na Allegro, jako sklep internetowy. Duży wybór, dobre ceny (możliwość negocjacji, duże upusty), szybka realizacja zamówienia. Kupowałem u Pana Wieczorka kilkakrotnie: obiektywy i inne akcesoria. Było bardzo Ok, po kilku udnych transakcjach, kupowałem "w ciemno". Ale rok temu wpadka, brak instrukcji, niepełny zestaw instalacyjny do 20d. Telefon, postraszenie Federacją Konsumentów..... następnego dnia wszystko było. Od tego czasu nie kupowałem u nich, ale kupiony sprzęt sprawuje się idealnie i "w sumie" polecam.
Moja rada: nie kupuj wersji USA (czyli RebelXT), bo nie naprawisz za darmo w ramach gwarancji w serwisie na Żytniej.
Po drugie masę Rebeli z USA to sprzęt refurbished - czyli fabrycznie odświeżony. W USA latwo oddać sprzęt do sklepu, sklep wysyła do Canona - oni naprawiają, czyszą wymieniają i odsyłają jako "RB" do sklepów.
Wyglądają jak nowe a mogą być po przejściach...
No, a oni to sprzedają jako RB w tych sklepach w Stanach potem, ktoś to kupuje i przywozi do Polski?
moj kumpel kupil u nich 10d. prawie nowka, z jednym drobnym otarciem. jak sprzecior dojechal, to sie okazalo, ze jest caly poodzierany i mial juz ciezkie boje za soba. gdybym nie mial mozliwosci odebrac u nich osobiscie, to nic bym tam nie kupil (chyba, ze nowke z polska gwarancja)
No ponoć nówka, ale na pytnie o gwarancję nie uzyskałem odpowiedzi. Chyba sobie Interfoto podaruję.
Ile Canon daje gwarancji na lustrzanki bo już zgłupiałem, w jednym sklepie piszą 12 miesięcy, za chwilę widzę na allegro na ten sam aparat 24 miesiące???
12 miesięcy w Polsce, a 24 miesiące w Europie.
Kupowałem u nich dwa razy. Stan sprzętu zawsze był zawyżony.
Za drugim razem był to grip. Okazało się (pomijając zewnętrzne oznaki używania) że nie wszystko działa tak jak powinno. Jako że był na gwarancji odesłałem (oczywiście uzgadniając wszystko przedtem telefonicznie). Potem czekałem, dzwoniłem, szef był na urlopie, „a o co chodzi”. W końcu się doczekałem. Sprzęt wrócił po serwisie i... dalej nie działał. Co mi pozostało? Oczywiście mogłem się awanturować, reklamować itd. Tyle tylko że to jest mój czas i moje siły i pieniądze za wysyłanie (co ciekawe sprzęt wrócił już bez gwarancji – bo widocznie upierdliwym klientom lepiej takiego papierka nie dawać). Oczywiście były jeszcze jakieś standardowe teksty że jak by co to należy przeczyścić styki w aparacie itd. Innymi słowy sra... w ba... . Usterka po dokładniejszych oględzinach okazała się tak banalna że naprawiłem ją w końcu sam. Działa do dziś. Mam dwa takie aparaty i sprawdzałem na obu. Jestem więc pewien że ten sprzęt nigdy nie był po mojej interwencji w żadnym serwisie. Po prostu odesłali mi go z powrotem po czasie jaki uznali za wystarczający na „zmęczenie” klienta zatrzymując sobie ichniejszą gwarancję „co bym więcej nie podskakiwał”.
Tak więc ja już na pewno nie będę ich klientem.
Kupowałem wielokrotnie nawet bardzo drogi sprzęt przez internet. Ten sklep jest jednym z dwóch na których się „naciąłem”. I jedynym jeśli chodzi o sprzęt „foto”.
Tomasz1972
31-01-2007, 00:00
Raz miałem okazję wspołpracować , jak sprzęt MINOLTY wimieniałem na lampę CANONA :) Przebiegło bez zgrzytów i nieporozumień :) Wszystko według ustaleń tel . :):):)
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, to mi całkowicie wystarczy, aby zrezygnowac z zakupu w tym sklepie.
Mi w tym sklepie najbardziej podobają się nikony D2x 2 letnie z przebiegami 600 zdjęć :-)
Właściciel zapomina tylko dodać ze to przebieg po wyzerowaniu licznika lub wymianie migawki i realny przebieg puszki to 150.000 klapnięć ale to mały drobiazg :-(
ceny mają bardzo wysokie
Ja mimo wszytko zdecydowałem się na zakup w Interfoto, po przejściach z innymi sklepami. Osobiście nie mam nic do zarzucenia Interfoto. Bardzo dobry kontakt, atrakcyjna cena wszystko było ok. Wprawdzie dostałem kserowaną instrukcję zamiast oryginału, ale zostałem o tym poinformowany.
Wcześniej kupiłem w Fotoplanet, przelałem kasę, na drugi dzień tel. przykro nam, ale nie mamy już. (przelałem pieniądze po uzgodnieniu z pracownikiem), ale ok pieniądze odesłali szybko, zdarza się, słaby przepływ informacji.
Chciałem kupić w Agito, po krótkim mailowaniu napisałem, że kupię ten aparat, tylko mi kasę odeślą z innego sklepu, bo tam zabrakło, w odpowiedzi na co facet podniósł cenę. Wprawdzie nie wiele ale strasznie mnie to zirytowało i podziękowałem, chciałem im jeszcze opinie na skąpiec.pl wystawić odpowiednią, ale ktoś tam mądry mi napisał, że ubolewają nad tą sytuacją, ale przyczyna podniesienia nie jest od nich zależna, czy coś w tym stylu i że prawdopodobnie jest to spowodowane masową migracją pingwinów. No ale olałem ich.
Przesyłka dostarczona była przez firmę DHL. Kurier szukając mojej paczki rzucał innymi przesyłkami jak szmatami na drugi koniec auta. To go zapytałem czemu tak nimi rzuca, na co on: "a ja tam mam ich tyle.." co zrozumiałem jako bo mam w dupie klientów i to mu trzeba przyznać maił w dupie czy jest tam sprzęt za 10tys euro, czy waza z dynastii Ming, czy wełniane skarpety.
A ludziom się wydaje, że lepiej kurierem niż pocztą - na jedna wychodzi zawsze się znajdzie jełop który pracuje za karę i ma wszystkich w d..
Podsumowując ze wszystkich firm z jakimi miałem kontakt podczas zakupu tego aparatu jedynie Interfoto wypadło profesjonalnie.
Interfoto wypadło profesjonalnie.
Nikt nie wątpił, ze tak jest :)
A ludziom się wydaje, że lepiej kurierem niż pocztą - na jedna wychodzi zawsze się znajdzie jełop który pracuje za karę i ma wszystkich w d..
Sklepy internetowe pod koniec ubiegłego roku miały zawaloną sprzedaż właśnie przez firmy kurierskie. Nie wyrabiały się one z przesyłkami. Sklepy narzekały także na brak oferty firm kurierskich skierowanej na klientów indywidualnych - np. dostarczanie paczek w godzinach popołudniowych, zostawianie awiza. A firmy się broniły, że sklepy wybierają najtańsze usługi. I kółko się zamyka...
A niektóre sklepy wybrały Pocztę Polską, skoro kurierom nie chce się dostarczać usług na odpowiednim poziomie...
Sklepy internetowe pod koniec ubiegłego roku miały zawaloną sprzedaż właśnie przez firmy kurierskie. Nie wyrabiały się one z przesyłkami. (...)
A niektóre sklepy wybrały Pocztę Polską, skoro kurierom nie chce się dostarczać usług na odpowiednim poziomie...
A nie wyrabiali sie bo wlasnie wtedy Poczta Polska strajkowala (a dokladniej listonosze - jakies 2-3 tyg przed swietami) i ogromna wiekszosc firm musiala sie znienacka przerzucic na kurierow by sie z terminami dostaw probowac wyrobic. A ze jedna i druga strona (nadawca - z formalosciami, oplatami, dokumentami, stylem naawania przesylek ; firmy kurierskie - z iloscia zlecen) nie mialy doswiadczenia to wyszlo jak wyszlo.
Tak wiec nie 'kolko sie zamyka' a akurat specyficzny okres byl.
A nie wyrabiali sie bo wlasnie wtedy Poczta Polska strajkowala (a dokladniej listonosze - jakies 2-3 tyg przed swietami) i ogromna wiekszosc firm musiala sie znienacka przerzucic na kurierow by sie z terminami dostaw probowac wyrobic. A ze jedna i druga strona (nadawca - z formalosciami, oplatami, dokumentami, stylem naawania przesylek ; firmy kurierskie - z iloscia zlecen) nie mialy doswiadczenia to wyszlo jak wyszlo.
Tak wiec nie 'kolko sie zamyka' a akurat specyficzny okres byl.
To prawda, lecz opinie sklepowe dotyczyły ogólnych odczuć za zeszły rok.
To prawda, lecz opinie sklepowe dotyczyły ogólnych odczuć za zeszły rok.
Moja wypowiedz odnosila sie dokladnie do tego, co pogrubione w twojej wypowiedzi:
Sklepy internetowe pod koniec ubiegłego roku miały zawaloną sprzedaż właśnie przez firmy kurierskie.
Cześć ....
Mam problem z wydobyciem faktury ze sklepu z tytułu.
Pod koniec marca kupiłem w ww sklepie 5d i 70-200/4is za łączną kwotę 13500 zł potrzebowałem faktury z datą kwietniową, więc poprosiłem o wystawienie jej na początku kwietnia. Niestety sklep próbuje uniknąć wystawienia faktury.
Jak mogę ich przymusić do wystawienia faktury ....
Z góry dzięki za pomoc .....
Tomasz1972
20-04-2007, 11:22
Oddaj sprzęt i kup w innym sklepie .
to nie jest takie proste ....
jak oddać sprzęt ??
Jestem z Koszalina, a sklep jest w Warszawie ...
Jak odeślę sprzęt to nie będę miał ani sprzętu ani kasy !!!
I co dalej ??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kto to przeniósł ??to nie jest opinia o sklepie tylko dość duży problem, waży jakieś 2700 zł ....
to nie jest takie proste ....
jak oddać sprzęt ??
a jak kupowałeś?
Tomasz1972
20-04-2007, 11:35
to nie jest takie proste ....
jak oddać sprzęt ??
Jestem z Koszalina, a sklep jest w Warszawie ...
Jak odeślę sprzęt to nie będę miał ani sprzętu ani kasy !!!
I co dalej ??
Postrasz skarbówką .
Jakiś czas temu chciałem kupić 85/1,8 i oczywiście dałem ogłoszenie na forum . Z interfoto przysłali ofertę : uzywka ileśtam nówka ileśtam . Dzwonię by zfinalizować transakcję ( 5 minut po PW z ofertą ) i używki już nie ma , a nowy proponują ale z F.VAT na co inne :) Oczywiście kupiłem w innym miejscu .
Robson01
20-04-2007, 14:14
Zadzwoń i poinformuj ich, że jeżeli nie dostaniesz f-ry to poinformujesz o wszystkim US. Powinni zmięknąć.
ok spróbuję w poniedziałek
Heh, z tą FV zupełnie jak w Fotoit. Jakaś plaga ? Może dlatego, że sklepy są całkiem niedaleko siebie ;)
a ja kupiłem od nich ostatnio EF 20f2,8 USM (odbiór osobisty). Szkiełko nowe, śmiga jak trzeba.
Żadnych zastrzeżeń.
no ok. tylko koledzy nie pisza o tym czy sprzet smiga czy nie. Jak u ruskich kupisz to tez bedzie smigal. Problem polega na tym ze sklepy coniekotre robia problemy z wystawianiem papierkow.
A swoja droga powiem wam co innego. Widzialem juz przypadki ze sklepy sprzedaja sprzet (np obiektyw) ktore maja wyciete kody z pudelka . Na moje pytanie dlaczego dane pudelko nie ma kodu powiedziano mi ze to przy kontroli jest usuwane zeby wykluczyc kradziez:)
Nie wspominajac dodatkowo ze co niektore sklepy gdzie bylem zainteresowany kupnem obiektywu 24-105 stwierdzaly ze jesli chce fakture ktora (!!!!!) jest warunkiem otrzymania zwrotu z Canona to ponosze dodatkowy koszt 170 zl. (ktore to koszty dostane od Canona spowrotem)
No a potem sie wszyscy dziwia ze Polska to kraj naciagaczy i zlodzieji.
Niby macie rację marudząc na bark Fk, wycięte kody etc, ale wszyscy wybieramy sprzedawców po niskiej cenie, więc oni by żyć muszą kombinować tak by te niskie ceny nam zaoferować. Jesteśmy w UE a nie w strefie gospodarczej z Japonią i USA - sprzęt z opłaconym cłem i FK nie jest atrakcyjny cenowo, szczególnie z gwarancją rozszerzoną worldwide.
Co do Interfoto - mam same pozytywne doświadczenia.
Niby macie rację marudząc na bark Fk, wycięte kody etc, ale wszyscy wybieramy sprzedawców po niskiej cenie, więc oni by żyć muszą kombinować tak by te niskie ceny nam zaoferować. Jesteśmy w UE a nie w strefie gospodarczej z Japonią i USA - sprzęt z opłaconym cłem i FK nie jest atrakcyjny cenowo, szczególnie z gwarancją rozszerzoną worldwide.
Co do Interfoto - mam same pozytywne doświadczenia.
Wybieramy sprzedawcow po niskiej cenie. Czy 100 zl taniej niz u konkurencji uprawnia do tego zeby naciagac klienta z nadzieja e lyknie kazda bajeczke?
Oczywiscie ze ja w takim wypadku nie kupuje sprzetu na takich warunkach. Place cene ktora jest wieksza niz np Niemczech czy US i dodatkowo mam byc pozbawiony mozliwosci korzystania z promocji bo ktos musi sobie zarobic na tym?
To tak jak na allegro. Szukalem karty 4 gigowej. Bylo kilka atrakcyjnych ofert ale po doliczeniu nieziemskich kosztow wysylki oferty te stawaly sie malo atrakcyjne bo co z tego ze Extreme III 4 Giga bylo za 210 zl a za przesylke priorytetowa sprzedawca liczyl sobie 31zl
W końcu przysłali fakturę, niestety ma ona niewiele wspólnego z faktycznym zakupem, ale przynajmniej kwota się "prawie" zgadza ....
Tomasz1972
24-04-2007, 12:58
W końcu przysłali fakturę, niestety ma ona niewiele wspólnego z faktycznym zakupem, ale przynajmniej kwota się "prawie" zgadza ....
Według mnie taką fakturą mozna sobie ... Kup mercedesa a w umowie wpisz fiat 126p :) co z tego ze cena się zgadza .
ale faktura i tak była potrzebna tylko do odliczenia vatu ...
W końcu przysłali fakturę, niestety ma ona niewiele wspólnego z faktycznym zakupem, ale przynajmniej kwota się "prawie" zgadza ....
Gorzej jak kiedyś US sprawdzi Ci tą fakturę ze stanem faktycznym Twojego sprzętu...Albo jak będziesz chciał sprzedać swoją 5tkę i ktoś poprosi o f-rę na dokładnie to co będzie chciał kupić.Słyszałem że niektórzy sprzedawcy wystawiają jakieś faktury z kosmosu na materiały aby ktoś mógł sobie Vat odliczyć a potem kupujący odpala "działkę" sprzedającemu za ten Vat i jest spoko.Ale ze sprzetem to już jest "kombinacja".Podziwiam ich mimo wszystko.
Jak też kiedyś kupiłem u nich KM7D a na fakturze którą wziąlem kumplowi było 24-70 2.8+CF 2GB.
Tomasz1972
26-04-2007, 15:24
I okaże się że towar jest kradziony , a Ty tłumasz się że kupiłeś w dobrej wierze , od znanego sprzedawcy , nie mając na to dowodu w postaci F.VAT .
I okaże się że towar jest kradziony , a Ty tłumasz się że kupiłeś w dobrej wierze , od znanego sprzedawcy , nie mając na to dowodu w postaci F.VAT .
Albo lepiej:Padnie Ci aparat-nie życzę-a w serwisie poproszą o dowód zakupu.Ty tam na fakturze będziesz miał Nikona D200+ 100-400.
A wtedy nie będzie zmiłuj się....
A słyszał ktoś o padniętym 5d ??
Tomasz1972
27-04-2007, 10:58
A słyszał ktoś o padniętym 5d ??
Słyszałem . O kradzionym też .
A słyszał ktoś o padniętym 5d ??
słyszałem-że się np zawiesza i trzeba go resetować.Koledze ostatnio na ślubie taki numer zrobił.
A słyszałeś o popsutym Mercedesie C klasse? też się zdarza.jesli coś kosztuję dużo nie znaczy że się nigdy nie posuje.
Proszę o opinie na temat sklepu http://www.interfoto.com.pl. Przymierzam sie do zakupu 350d.
zastanawialem się jeszcze nad Fotorex ale na prawie kazdym forum foto jest post tego samego użytkownika - który został oszukany?!
Jak sprawdzić ile aparat zrobił zdjęć? Jest to wiarygodne, czy jak się ktoś odrobinę zna to bezproblemu to wyzeruje.
W Interfoto dwa tygodnie temu kupowałem gripa BG-E1,nowego.Dobra cena ,dobrykontakt, Nie mam zastrzezeń.
Ale się rozwinęła dyskusja:) Jak ktoś chce się wypowiedzieć o interfoto albo innym sklepie to zapraszam http://www.fotografia.kopernet.org/opinie-recenzje-aparaty.php
krzychoo
23-05-2007, 19:31
Spotkałem na biebrzy canoniera który aż się zapluł ze złości na wspomnienie zakupów w interfoto, że niby kontaktu nie ma, sprzęt badziewny przesyłają... Ja 5 lat kupiłem u nich sigme 50 2.8 EX macro i do dzis jest to mój najlepszy obiektyw mimo,że później pare L-ek doszło. Więc jak komu wypadnie.
Kupowałem u nich kilka rzeczy. Czasami u nich trafia się coś tanio, ale sprzedawcy wg mnie nie są zbyt kompetentni dlatego zakupy tylko z odbiorem osobistym.
Jesli przez internet to polecam e-oko i foto-it.
tomhagen
02-06-2008, 11:07
Witam, właśnie doszedł do mnie Tamronik z tamtego sklepu. Wszystko cacy, stan idealny, komplet sklepowy, nawet ostrzy w punkt (!!!!). Kontakt był wyśmienity, za krzychoo, różnie może paść na człowieka.
P.S Nie zdążyłem się jeszcze przywitać, co niniejszym czynię. Byłem użyszkodnikiem Nikona, zmienilem system więc poczytuje sobie forum po cichu :) Pozdrawiam
fliegermaus
05-06-2008, 12:25
Nie wspominam mojej próby zakupu w interfoto zbyt pozytywnie. Dzwoniłem z pytaniem o warunki sprzedaży dość drogiego obiektywu na raty, wysłałem maila z prośbą o symulację spłat i od tej pory z ich strony cisza. Od listopada 2007 :-)
W takich firmach niczego nie kupuję.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wybieramy sprzedawcow po niskiej cenie. Czy 100 zl taniej niz u konkurencji uprawnia do tego zeby naciagac klienta z nadzieja e lyknie kazda bajeczke?
Oczywiscie ze ja w takim wypadku nie kupuje sprzetu na takich warunkach. Place cene ktora jest wieksza niz np Niemczech czy US i dodatkowo mam byc pozbawiony mozliwosci korzystania z promocji bo ktos musi sobie zarobic na tym?
To tak jak na allegro. Szukalem karty 4 gigowej. Bylo kilka atrakcyjnych ofert ale po doliczeniu nieziemskich kosztow wysylki oferty te stawaly sie malo atrakcyjne bo co z tego ze Extreme III 4 Giga bylo za 210 zl a za przesylke priorytetowa sprzedawca liczyl sobie 31zl
Kwestia jest złożona i wielopoziomowa ;-)
Z jednej strony klienci szukają najtańszej oferty zupełnie nie interesując się jej szczegółami - stąd na przykład problemy z serwisowaniem okazyjnie kupionej Sigmy, o czym była mowa w wątku o JapanFoto.
Z drugiej strony, sprzedawcy wiedząc o tym, że gros klientów interesuje tylko cena, nic innego, zbijają koszty jak tylko mogą. Drobny procent klientów, których te praktyki oburzają jest... drobny właśnie i nieistotny dla sprzedawców.
Taka jest smutna prawda, większość klientów to drobni krętacze nie lepsi od sprzedawców, u których kupują, i zrobią wszystko, aby zaoszczędzić 20 zł. Sprzedawcy nie są głupi i właśnie na takich klientów się nastawiają.
Co więcej - dlaczego jest tak, że większość sklepów spokojnie olewa kupujących, nie odpisuje na maile, wprowadza w błąd co do dostępności asortymentu? Podczas zakupów w sklepach zagranicznych nie zdarza mi się to prawie nigdy, w Polsce regularnie. Otóż dzieje się tak dlatego, że klienci się na to godzą -- większość ludzi pozwala jeździć po sobie jak po burej suce, traktować z góry i wprowadzać w błąd, a potem wracają do takiego sprzedawcy, bo u niego jest o procent taniej.
Mimo wielu negatywnych opini jakie tu przeczytalem, zdecydowalem sie zakupic u interfoto Canona 70-200 f/4 i wszystko przebieglo idealnie.
Sztuka ktora mnie interesowala byla za droga, ale znalazl sie egzemplarz tanszy w dodatku w bardzo dobrym stanie i z ogryginalna oslona. Kurier bardzo tani ( 15 zl ) i szybki.
Kontakt bardzo dobry i konkretny. Ja milo wspominam wspolprace i jesli znajde cos w atrakcyjnej cenie to z checia u nich kupie.
Pozdriawma
Jacek Andreasik
Robiłem zakupy w Interfoto całe wieki temu (EOS 50E z gripem - pamięta ktoś jeszcze takie śliczne puszki? :-) ) i mimo, że zakupiony sprzęt działał bez zarzutu aż do końca, to jednak parę drobnych faktów mnie wtedy zniechęciło do dalszych zakupów u nich. Nie wiem jak teraz to tam wygląda, ale kiedyś mieli tendencje do "upiększania" stanu używanych sprzętów. Jak pisało n/u (czyli prawie nówka), to trzeba było się liczyć, że albo faktycznie przyjdzie ładna sztuka, albo trafi się egzemplarz "jechany plecami po asfalcie" :-) Taka trochę rosyjska ruletka, co przy zakupie z wysyłką nie jest zbyt ciekawe. Mój aparat miał być też n/u i w/g zapewnień sprzedającego miał mieć minimalne ślady użytkowania. W rzeczywistości był tak porysowany, jak po przeprawie przez dżunglę (jak ktoś pamięta 50E to wie, że on miał srebrną górę obudowy, gdzie rysy były bardzo widoczne). Druga kwestia to był transport. W tamtych czasach (fajnie to brzmi, co?) nie jeździły firmy kurierskie tak powszechnie jak dziś i popularne były przesyłki konduktorskie. Owszem fajna forma przesyłki, ale pod warunkiem, że nadawca mówiąc że wysłał, faktycznie wyśle paczkę :-) Interfoto 2 razy zapewniało mnie, że paczka pojechała i ja dwa razy zasuwałem w zimie, żeby na -20 st. poczekać sobie na pociąg, który mi nic nie przywiózł. Na plus mogę powiedzieć, że pakowanie sprzętu było wzorowe. No...ale w sumie aparat u nich kupiony służył dzielnie całe lata, więc chyba nie było tak źle :)
to prawda. troszeczke zawyżają stan sprzętu. kupiłem tam najpierw 70-210/3,5-4,5, pisali że jest prawie jak nowy ale jak przyszedł to już na prawie nowego nie wyglądał. Ale obiektyw jak najbardziej sprawny. służył troche a teraz służy komu innemu. Drugim razem kupowałem nowy 70-200/4L , telefonicznie zapewniali że będą wszystkie papiery włącznie z oryginalną gwarancją, okazało się że wszystko doszło ale gwarancja nie doszła. Zadzwoniłem i powiedziano mi że przez nieuwage nie wsadzili gwarancji i natychmiast ją wysyłaja. Od tego czasu minęło już chyba kilkanaście miesięcy ale gwarancji jak nie ma tak nie ma. Całe szczęście że sprzęt super działa. Tak więc uczucia troszeczkę mieszane. Wszystko niby ok ale małe wpadki są. Mimo wszystko pewne jest że towar dojdzie a sprzęt będzie sprawny.
Od tego czasu minęło już chyba kilkanaście miesięcy ale gwarancji jak nie ma tak nie ma. [...] Wszystko niby ok ale małe wpadki są.
Male wpadki???
Dla Ciebie brak gwarancji to jest 'mala wpadka' i 'wszystko niby ok'?
Dziwne masz kryteria...
fahrenheit
21-12-2008, 17:52
Jesli przez internet to polecam e-oko i foto-it.
nie jest aż tak wkurzony na e-oko,żeby oddzielny wątek zakładać, ale z polecaniem, też bym uwarzał. Dwie sprawy:
-piszą,że na gwarancji, a potem okazuje się,że wszystko jest, tylko nie ma dowodu zakupu, więc w rzeczywistości gwarancji canona nie ma
-lubią podawać przebiegi wg tego co aparat pisze, czyli jak pokazuje zdjęcie numer 1067, to ogłoszenie brzmi "Canon xxxx, jak nowy, 1000 zdjęć !!!!!". Na miejscu zapierają się,że na pewno ma 1000 zdjęć,bo człowiek, który do komisu wstawił to znajomy fotograf. Jak nie pojedziesz na żytnią, to masz spokój, ale mi się zachciało pojechać. Miało być 600, a było 3400, więc radzę sprawdzić przebieg i na piśmie wyciągnąć co sprzedają.
Między 600 a 3400 to jeszcze nie dramat, można zażartować, że granica błędu statystycznego, ale jak czasem oglądałem modele ,,do pracy'' np. 1d z deklarowanymi 10 tysiącami, a na look widać, że jedzie tam druga migawka, która już kona na 199 tysiącu....To dopiero zabawa. Komis to niestety loteria o czym sam się właśnie przekonuję na własnej skórze. Sprawa w toku więc nie zapeszam...
Male wpadki???
Dla Ciebie brak gwarancji to jest 'mala wpadka' i 'wszystko niby ok'?
Dziwne masz kryteria...
brak gwarancji oryginalnej! Już teraz nie chce mi sie w papierach szukać ale dają swoją gwarancję albo załatwiają serwis przez swój sklep na podstawie dowodu zakupu. I to własnie jest podpadające. Skąd ten sprzęt skoro brak oryginalnej gwarancji? Rozumie używkę ale mój wyglądał na nówkę.
No i kiszka. Dołączam do grona osób niezadowolonych z interfoto.
Zamierzałem kupić u nich 1ds mkII. Cena dobra 7700 pln. Zdecydowałem się poza aukcją - tak proponował komis -na aukcji cena miała wynosić 7900. Wpłaciłem pieniądze, ale nabrałem wątpliwości. Poprosiłem dwa dni temu o wysłanie dziś rano zdjęć tego body, dokładniejszych niż to co na aukcji. W sobotę - już po wpłaceniu kasy - usłyszałem odpowiedź burkliwym głosem od jednego z pracowników, że ,,teraz do on już nie ma czasu na takie sprawy''. Drugi pracownik jednak zgodził się wysłać zdjęcia. Dostałem je dziś rano i utwierdziłem się w obawach. Body, które wykonało 54 tysiące zdjęć wygląda tak:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Oświadczyłem więc panom, że ze względu na stan puszki (przerobiłem już kilka jedynek, jedna miała 179k i wiem jak wyglądała - duuużo lepiej od tej....) rezygnuję z zakupu. Usłyszałem, że wybrzydzam i kilka ironicznych uwag o tym, że ,,zapewne sądzę, że to już trzecia migawka'' i ,,że już kilka razy pytałem ich o ceny, słałem maile i nigdy nie dochodziło do transakcji, a oni tracą na mnie czas''. Wyjaśniłem spokojnie, że mam prawo do rezygnacji, zwłaszcza, że nie doszło jeszcze do finalizacji.
Poprosiłem, by wydali kasę znajomemu (koledze z naszego forum), który mieszka w Wawie (od niego jednak kupuję body). Wysłałem im dane kolegi, z serią i numerem dowodu. Usłyszałem: ok. Gdy kolega już się zapewne szykował do wyjazdu pan jednak stwierdził, że do godziny 14.00 to może szefa jeszcze nie będzie, a tylko on może przywieźć kasę(!). Zaproponowano mi przelew. Zgodziłem się prosząc, by zrobiono to jak najszybciej, to przecież proste. Prosiłem 10 razy (sms, telefon, mail) o informację, czy przelew poszedł. Bez skutku. Zadzwoniłem wiec po raz enty. Pracownik (zniecierpliwiony) rzucił do słuchawki, że ,,on już tej sprawy pilotował nie będzie''', szef wie i ,,pewnie przelał''. Prośba o numer do szefa - odmowa. Podają numer gg (!). Nieaktywny, wyświetla się....jakaś ksywa (Melmak?).
Kolejne telefony do sklepu są głuche, nikt nie odbiera. Co z moimi 7,7 tysiąca? Nie mam pojęcia.
Wnioski wyciągnijcie sami...Czy warto kupować w Interfoto i jaki to standard....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Po bodaj 20-tym telefonie do pracownika odebrał właśnie właściciel: ,,To pan nie daje spokoju moim pracownikom?''- słyszę w słuchawce. ,,Tak, to ja, macie moje blisko osiem tysięcy, nikt nie potrafi udzielić mi informacji, milczą telefony, do pana nikt nie chce podać numeru, nie mam prawa do lekkich obaw?'' - mówię.
,,To nie jest bank. Przelewy na takie kwoty robię zwykle wieczorami, jak znajdę czas'' - słyszę z ust właściciela. - ,,A zatem wbrew temu, co mówił pracownik, nie wysłał pan gotówki o 13.00?'' - dopytuję jak jakiś naiwniak znając już w sumie odpowiedź. - ,,Oczywiście, że nie, pracownik mnie powiadomił, ale proszę czekać. Przelew pójdzie wieczorem''.
Tośmy sobie pogadali. Ktoś powie ,,nic się nie stało''. Pewnie. Ale nazwa interfoto na długo zapadnie w mojej pamięci.
Żeby oddać papieżowi co papieskie spieszę poinformować, że dziś doszła do mnie lampa z interfoto (zamówiona razem z 1dsII - z niej nie zrezygnowałem). Lampa jest ładna, sprawna, nie zniszczona. Ma 3 miesiące gwarancji. Miała mieć 12, ale pewnie komis się na mnie obraził i skrócił gwarancję. Szajs das - jak mówią zachodni sąsiedzi. Grunt, że działa:)
BTW - Przelewu za deesa (7,7k) wciąż nie ma, ale podobno poszedł....
Właśnie dostałem info, że szef przelał, ale odliczył 30 pln ,, na koszty wysyłki i allegro''. Hmmm, na aukcji (lampy) podano, że koszt wysyłki to 15 złotych po wpłacie na konto. Koszt allegro? Przecież kupiłem poza allegro. Jednak to dziadkowska firma, ale ma to już gdzieś. Dla mnie znikają z mapy punktów sprzedażowych.
No to teraz moje 3grosze :)
Ja natomiast mam dobre wspomnienia z zakupów w Interfoto, Moze dlatego ze odbierałem towar osobiscie i obejrzałem go przed zakupem. Kupowałem 2 obiektywy jeszcze do Nikona:
1. Nikon 80-200/2,8 mial oznaczenie N/U ( U/N ) i powiedzialbym ze byl w stanie bardzo dobrym jak na używkę bo mial tylko 1 ryske o dł ok 5mm na obudowie ledwo widoczna. Dostałem na niego gwarancje na 3 miesiace bo sprzet z komisu.
2. Tamron 17-50/2,8 nowy wiec gwarancja normalna problem był tylko z nr seryjnym jak zgłaszałem na policji kradziez sprzetu bo na pudełku byl nr 000.... a na karcie wypisali mi bez tych zer ale policjant w koncu zrobil ksero pudełka i przyjał nr z pudełka ( Wiec pilnujcie jak wypisuja karty )
Probemów p[rzy zakupie zadnych nie mialem i raty załatwili mi w 10min bez zadnych zaswiadczen ( tylko 2 dokumenty ) i 0% :)
Niedługo wybieram sie do nich po 580EX II :)
Polecam ten sklep dla osób z Warszawy bo nie ma wtedy problemów.
Polecam ten sklep dla osób z Warszawy bo nie ma wtedy problemów.
I w tym pewnie tkwi cały sekret. Tylko osobiście. To jednak mimo wszystko nie buduje zaufania do komisów.
Wychodzi na to, że używek to raczej nie warto kupować, nówki tak.
Ja kupiłem 5D + 28 1.8 i filtry. Transakcja na plus.
Ale będzie nie tylko o InterFoto.
5D miałem kupić w FotoIT - nawet złożyłem zamówienie, ale ten sklep ma fatalną organizację pracy, która bardzo zniechęca do zakupów. Organizacja wpływa chyba na stosunek do klienta - wydaje się, że to oni robią zaszczyt, łaskawie oferując ofertę sprzedaży. Zamówienie nie są przypisane do poszczególnych pracowników, w dodatku różni pracownicy wykonują różne czynności. Poza tym oferują to, czego nie ma.
Telefon - pytanie i zamówienie. Niby wszystko miało być. Przy drugim telefonie w piątek miłe dziewczę spytało, dlaczego nie przelałem jeszcze pieniędzy, ale nie wspomniało, że jednak 28 raczej nie będzie - to się okazało dopiero w poniedziałek. W poniedziałek właśnie zadzwoniłem i spytałem, co z zamówieniem. Okazało się, że 28 nie ma i nie będzie, 5D też nie ma, bo kupił je ktoś inny, kto szybciej ode mnie przelał kasę. Aha, czyli, kto pierwszy ten lepszy... Skoro składam zamówienie i oczekuję na potwierdzenie, że sprzęt jest gotowy do wysyłki, to warto się pofatygować i łaskawie poinformować. Ale skoro nie to nie - laski bez.
Jak już byłem pewny, że z tym 28 może być krucho - dałem ogłoszenie na forum, że kupię. W międzyczasie szukałem 5D, wiedziałem, że mają w pasazfoto (- kontakt tel i GG - okey). Odezwał się P. Marek z InterFoto, w międzyczasie zdecydowałem się na 5D i filtry (żeby kupić wszystko w jednym miejscu i mieć spokój, niekoniecznie święty...). Po wpłaceniu na konto kasy (we wtorek/środę) w piątek już wszystko miałem (przyszło w pudle po Makaronach Babuni ;-) ). 5D z niemieckiej dystrybucji, ale co to komu przeszkadza? (Towers chyba też takimi handluje). Reszta - bez zarzutu.
W porównaniu z innymi sklepami - kontakt z IF to bajka (na plus). Trzeba mieć fart... (?)
To jednak mimo wszystko nie buduje zaufania do komisów
Komisy mają to do siebie - cenowo atrakcyjnie, ale lepiej jednak pomacać. Jakoś nie wyobrażam sobie kupna używek inaczej - aparatu, dvd czy samochodu.
Komisy mają to do siebie - cenowo atrakcyjnie, ale lepiej jednak pomacać. Jakoś nie wyobrażam sobie kupna używek inaczej - aparatu, dvd czy samochodu.
Wiadomo, że lepiej pomacać przed zakupem używki, ale u wielu sprzedających można w ciemno ufać opisowi sprzętu i real fotkom, a w Interfoto niestety nie. Po kiego diabła upiększają opisy używek? Potem są takie sytuacje jaką zaliczył Himi - stracony czas, kasa na telefony i do tego pewnie kupa nerwów. A jakby od początku było wszystko jasne w kwestii stanu puszki (dokładne foty przede wszystkim), to pewnie do transakcji by nie doszło. Tłumaczenia właściciela że one nie jest bank, w czasach przelewów on-line, są co najmniej śmieszne. Puszczenie zwrotu kasy do klienta to czynność zajmująca może minutę i nie powinien to być żaden problem. Ociąganie się ze zwrotem kasy to raczej chęć "ukarania" klienta za odstąpienie od transakcji. Parę postów wcześniej pisałem o tym "ubarwianiu" opisów przez Interfoto i jak widać przez całe lata od czasu kiedy byłem ich klientem w tym temacie nic się nie zmieniło.
Tekst szefa o nękaniu pracowników telefonami też genialny. A niby po co oni tam siedzą? Skoro telefony od klientów są takie złe, to może dać sobie spokój z takim nieprzyjemnym biznesem? ;) Niestety idea "klient nasz pan" w polskich realiach jest bardzo różnie interpretowana.
Swoją drogą to masz mocne nerwy Himi, że zdecydowałeś się na kupno używanej puszki klasy 'jedynki' bez pomacania sztuki. Jak dla mnie to trochę jak kupowanie w ciemno Opla Calibry z ogłoszenia "bezwypadkowy, pierwszy właściciel, mały przebieg" ;-) :)
Nie mam doświadczeń z kupowaniem używek (dla mnie to byłoby związane z kolejnym wypełnianiem papierów, ze względu na dotację...). Ale przed zakupami przejrzałem wątek i w sumie wychodzi na to, że z nówkami problemów nie ma, zaczynają się z używkami.
Jednak jakbym miał kupować używane 5D, to tylko z macaniem i sprawdzeniem w serwisie, chyba że sprzedawca byłby wiarygodny.
No, też się dziwię himi z tym kupnem "jedynki"... Miejmy nadzieję, że wszystko się zakończy pomyślnie.
Co do idei "klient nasz pan" - tere fere, tra la la la.
Ogolnie interfoto zasluzyl sobie na niechlubna opinie i trzeba duzo szczescia zeby zalatwic wszystko bez probelmow ( ja takie mialem:). I z tego co widze to wiekszy problem jest z puszkami niz ze szklami. Swoja droga takie 1ds mk II dorwac w bardzo dobrym stanie to cud. Z tego co widze to na allegro wiekszosc zajechana, bynajmniej sadzac pod stopce od lampy i gorze korpusu. W obecnym okresie ta jedynka to jeden z ciekawszych zakupow, szkoda ze nowe nie do zdobycia:)
Zamierzałem kupić u nich 1ds mkII. Cena dobra 7700 pln. Zdecydowałem się poza aukcją - tak proponował komis -na aukcji cena miała wynosić 7900.
Czy to nie przypadkiem "Twój" egzemplarz (charakterystyczne zarysowania w okolicy loga "Canon") :
http://www.allegro.pl/item513302417_interfoto_canon_1ds_mark_ii_gwarancj a_najtaniej.html
Nie kupiłeś Ty, pewnie "natnie" się ktoś inny.
Pewnie. to dokładnie TEN SAM. Co to moich nerwów - wytrzymały, kasa od 30 minut na koncie potrącona o ,,koszty'' interfoto. Odliczyli sobie ,,darmową wysyłkę lampy'' - za karę - w domyśle /nie kupiłeś puszki gnojku to nasze ustalenia nie istnieją/ oraz ,,koszty allegro'' - ani puszka, ani lampa nie była kupowana przez ten serwis:), a także ,,koszt telefonów:) - komis zadzwonił do mnie raz, pozostałe 20 razy telefonowałem ja.
Nie bałem się (po raz ostatni) bo komis oferował 7 dni rękojmi na test i 3 miesiące gwarancji. Coś mnie tknęło już po przelaniu kasy, by jeszcze przed wysyłką poprosić o dokładne foto i ...widzicie sami.
Kasa wróciła, kupuję puszkę od Oskarkowego, jemu również bym zaufał i prosił o wysył, ale spotkamy się w pół drogi (Jarek/Oskarkowy od początku optował za osobistym odbiorem, co doceniam). Podsumowując - cieszę się, że wycofałem się na tym etapie, bo komis pokazał dobitnie, że klienta, który już zapłacił ma w d...e. Ukarał mnie zwłoką w zwrocie kasy i ,,potrąceniem'' oraz skróceniem gwarancji na lampę z 12 do 3 miesięcy - tego nie wyjaśnili do teraz. Kicham na interfoto i mam najlepszą nauczkę - na własnej skórze. Takie lekcje pamięta się doskonale.
Tak przy okazji zestawie to z inną sytuacją. Kiedyś zaufałem (podobnie jak komisowi IF) fotografowi (którego wcale nie znałem) - Zbyszkowi Kopyściowi (z 3miasta bodaj - na allegro ZEK) kupując w ciemno od niego 1d mkII. Przysłał mi świetne body (mimo sporego przebiegu, który od razu deklarował), ale niczego nie ukrywał. Nawet, gdy czytałem uradowany stan puszki z niedoskonałego programu (CanCount - szajs) i oszukał mnie on (program) mocno zaniżając ilość klat - Z.K. tłumaczył spokojnie - ,,walnąłem nim dużo więcej, proszę mi wierzyć''. Mimo to kupiłem świadomie, puszka pracowała świetnie (mój najlepszy mkII jaki miałem z trzech sztuk), dziś ma ją mój znajomy i dalej trzaska z radością. Czy tak nie można? Można. Pozdrawiam z tego miejsca cierpliwego Oskarkowego:)
Są święta więc postaram się spokojnie. Mój ,,ulubiony'' komis znów wystawia kolejną jedynkę. Tym razem jest to 1d mkII N.
http://www.allegro.pl/item515242202_interfoto_canon_eos_1_d_mark_ii_n_ca non_1d_mark_n.html
Dowiadujemy się z aukcji, że 65k to jedna trzecia możliwości migawki. Oczywista bzdura, deklarowana trwałość to 200.000 cykli, co jest ważne, bo canon deklaruje darmową wymianę migawek montowanych fabrycznie jeśli padną przed gwarantowanymi 200k.
Kolejna sprawa, rysy na puszce, sprowadzają chyba z usa jakiś chłam z rąk niepewnych i wiecznie mniej lub bardziej zdemolowane body usiłują ożenić jako ,,porysowane w torbie''. Rany boskie!. Nosiłem w torbach, plecakach cztery jedynki i żadnej nie doprowadziłem to takiego stanu. Jedynki wycierają się, owszem w miejscach eksploatacyjnych, pod spustem, na spodzie, ale nie miałem żadnej otrzaskanej [pd stopką. Nie mam sił na ten komis i jego słynne już opisy...
Co do przebiegu to 65k razy trzy to 195 wiec prawde pisza. Bynajmniej w wzgledzie przebiegu. No chyba ze cos zle licze. Co do rys to sie z toba zgodze, chociaz ten na aukcji nie wyglada jeszcze tak tragicznie jak kilka poprzednik. Strasznie pozajezdzane te puszki maja, ciekawe skad je biora...
maja na stanie ciekawszy model :) http://img201.imageshack.us/img201/4470/mg1390wx2.jpg
29k przebiegu :)
maja na stanie ciekawszy model :) http://img201.imageshack.us/img201/4470/mg1390wx2.jpg
29k przebiegu :)
Ja rozumiem wytarcie lakieru na stopce, bo to normalne już po krótkim użytkowaniu, ale na tej stopce jest coś jakby rdza! (albo mnie oczy mylą od przejedzenia świątecznego :-) ). Tak gadałem z kumplem właśnie o tych ofertach na jedynki z IF i on, znany z wisielczego humoru, stwierdził, że oni te puszki zbierają chyba w Afganistanie i Iraku po zabitych korespondentach wojennych... Mogliby te rysy jakimś lakierem zaprawkowym chociaż maznąć ;-)
Ja też odnoszę takie wrażenie. Fakt, źle wymnożyłem wielokrotność 65k,co nie zmienia faktu, że straciłem absolutnie do nich zaufanie.
Dzygit-Dublin
26-12-2008, 21:46
Witam
Moga brac z agencji prasowych za grosze i sprzedawać, tak i tu się robi lecz sklep mówi. Takim sposobem kupilem 300mm 2,8 ktora sluzy do dzis i bawilem sie przed wczoraj 400mm 2,8 tez tanio i 6mc gwarancji.
Takie sprzedawanie bez gwarancji to już masakra, o przetrzymaniu kasy lub pobieraniu za cos tam nie wspomnę.
Bedzie tak ciągle dopóki ludzie biegną tam bo 100zl taniej i nadal będą robić co robią bo wciaz maja ludzi którzy kasę im sami przynoszą.
krzysiek29
29-12-2008, 12:06
Kupowałem u nich jeden obiektyw w opisie było, że używany. Przyszedł niesprawny (przysłona się nie ruszała). Odesłałem i przysłałi kolejny też niesprawny. Odesłałem - zwrócili pieniądze. Za trzeci podziękowałem
Oprócz tego, że przysłali niesprawne uderzył mnie "stopień zużycia" tych szkieł; były poobijane, porysowane jakby ktoś spejalnie je obdzierał jakimś pilnikiem i poprawiał młotkiem i kopał po chodniku ze 2km. Wysyłkowo już nic nie wezmę od nich.
daddylonglegs
16-04-2009, 01:59
Kupiłem używany obiektyw 70-200 f/4 z kilkoma pyłkami. Dostałem obiektyw z kilkunastoma pyłkami i niesprawnym silnikiem AF. Zażądałem zwrotu gotówki. Przed przeszło tydzień "Pan Marek" pisał w mejlach, że pieniążki już zostały wysłane.. Po 40 mejlach i kilkunastu telefonach do sklepu otrzymałem numer do szefa, z którym szybko wszystko wyjaśniłem i otrzymałem pieniążki następnego dnia. Osobiście nie polecam tego sklepu!
pszczółka_maja
17-04-2009, 16:28
Kupowałem u nich jeden obiektyw w opisie było, że używany. Przyszedł niesprawny (przysłona się nie ruszała). Odesłałem i przysłałi kolejny też niesprawny. Odesłałem - zwrócili pieniądze. Za trzeci podziękowałem
Oprócz tego, że przysłali niesprawne uderzył mnie "stopień zużycia" tych szkieł; były poobijane, porysowane jakby ktoś spejalnie je obdzierał jakimś pilnikiem i poprawiał młotkiem i kopał po chodniku ze 2km. Wysyłkowo już nic nie wezmę od nich.
Dokładnie, znajomy miał podobny problem zamawiając obiektyw 'prawie nowy'. Szkła były tak zniszczone, że aż dziwiliśmy się, że można tak;) Teraz mamy sprawdzoną firmę, z której jesteśmy zadowoleni. W foto-tipie tylko oryg. kupisz, ale obsługa bdb i nigdy nie narzekałam. Co do IF - odradzam po przeżyciach kolegi.
Witam ponownie w wątku o moim ulubionym komisie foto. Dziś historia nie moja - kolegi z forum. Otóż znalazł on ofertę na 1ds mark II za 9400 w rzeczonym komisie. Czyta opis, który obwieszcza, że puszka wykonała ,,około 30 tysięcy zdjęć''. Kolega prosi więc panów z komisu o klatę do sprawdzenia fotosy puszki. Zatrwożony pisze mi na gg: ,,zobacz przebieg - zdębiałem''. Sprawdzam więc swoim softem (sprawdzonym) i też zdębiałem.
Panom się znowu ,,pomyliło''. tym razem 30 tysięcy z....ponad 300 tysięcy.
Deesik za 9400 po prostu naklepał ponad 300 koła zdjęć, a komis oferuje go w cenie ,,dziewicy''. Szajs das - dają prawo, ale oznajmianie ,,ciemnemu ludowi'', że wykonał DZIESIĘĆ razy mniej i że sprawdzili to CanCount (program niespecjalnie skuteczny w modelach mark II serii 1) jest szczytem. Jednak nawet sprawdzając CanCountem można poznać ,,dorobek'' tej puszki... Kolejny kamyczek do ogródka tegoż komisu.
Ernest_DLRS
22-04-2009, 11:22
Wiemy już, żeby unikać komisu tegoż sklepu. Natomiast jeżeli chodzi o zakupy sprzętu fabrycznie nowego - polecam. Kupiłem u nich kiedyś D700. Akurat nigdzie indziej nie było. Wszystko odbyło się jak najbardziej w porządku. Pucha oczywiście nowa bez śladów używania, sprawdzona licznikiem klatek - 0 :)
Natomiast jak chciałem kupić od nich z komisu Tokinę 28-80 chyba, już nie pamiętam to temat ciągnął się chyba 2 tygodnie. Obiektyw był w serwisie bo coś tam niby z osłoną było nie tak, trzeba było ją posklejać czy coś (swoją drogą też bez sensu, oddawać obiektyw do serwisu bo osłona popękała...). No dobra poprosiłem o telefon gdy obiektyw do nich wróci. Cisza. Po 2 tygodniach w końcu sam zadzwoniłem - obiektywu nadal nie ma :D Dałem sobie spokój...
W tym roku dogadałem się z Interfoto co do wymiany jednego obiektywu na inny .Wyslałem mailem dokladny opis posiadanego przezemnie obiektywu ,zdjecia i ustalilismy po negocjacjach wymiane z moja doplatą 1000 zl.Wysyłalem więc obiektyw i zrobilem przelew na konto IF,ktory został zaksiegowany zanim obiektyw jeszcze dotarl.Czekałem wiec tylko na ten ,ktory chciałem sie zamienić.Po dwoch dniach dostalem obszernego maila ,ze "nie takiego"sie spodziewali obiektywu ,ale owszem dalej ida na zamianę TYLKO,ze musze doplacic nie 1000 zł a 2000 zł!!!!Ruszyło mnie to do zywego i oczywiscie podziekowałem rezygnując za "taka zamianę"!! A dopiero sie wścieklem porzadnie jak zobaczyłem odesłany obiektyw!!!Moj obiektyw był uzywany(sigma)mial delikatne przetarcia tej miekkiej warstwy,jak to u Sigmy ,ale jak wrocil z IF to był niemal obdarty z tej powloki!!Mało tego !!Specjalny firmowy pokrowiec w ,ktory jest pakowana Sigma został poprzecinany w kilku miejscach ostrym nożem.Zadzwownilem do nich z pretensjami.Najpierw otrzymałem opieprz ,ze źle zapakowałem obiektyw i jestem sobie sam winien(sic!!!) a poźniej mi zaproponowano,ze moga mi wymienic pokrowiec ,ale musze zaplacic za wysylke tam i z powrotem!!!!Tą bezszczelną odpowiedzia mnie dobili calkowicie!Dodam jeszcze ,ze za wysylke obiektywu tam/z powrotem ja placilem kuriera a na zwrot wplaconego 1000 zl musialem bardzo długo czekac i sie prosić.Dałem sobie z nimi calkowicie spokoj ,pozostajac z obdartym z farby obiektywem i pocietym pokrowcem.
Jeśli nawet tylko część z opisanych tu historii miała naprawdę miejsce... to jak taka firma może jeszcze działać? Przecież "model biznesowy" Interfoto zakrawa na czystą kpinę! Zróbmy im antyreklamę, niech idą na zieloną trawkę.
EDIT: na hasło
komis interfoto oszuści
google podają ten wątek jako drugi link... po linku do sklepu InterFoto.
A czymże jest ten wątek - zaproszeniem do współpracy z panami IF?
A czymże jest ten wątek - zaproszeniem do współpracy z panami IF?
Chodzi mi o "zasięg oddziaływania" tego wątku - na razie odzdziałuje głownie na użytkowników canon-board i lurkerów.
Uff,
Brzmi groźnie, a już prawie chciałem kupić u nich używany 5D oznaczony jako n/u. Zgodnie z zapewnieniami ma mieć zrobione 5tys. zdjęć... Ale z tego wątku wynika, że równie dobrze może mieć 50tys.
Niestety jestem spoza Wawy i nie mogę sprawdzić sprzętu osobiście.
CanCount (program niespecjalnie skuteczny w modelach mark II serii 1) a jaki polecasz do sprawdzenia przebiegu jako wiarygodny w mk2? a co z mk3, podobno tez juz mozna sprawdzic poza serwisem!
pozdrawiam
dario
jacek_73
09-02-2012, 20:59
Ostatni wpis jest sprzed 2,5 roku:!:
Ktoś coś tam kupował ostatnimi czasy:?:
Ostatni wpis jest sprzed 2,5 roku:!:
Ktoś coś tam kupował ostatnimi czasy:?:
Po przeczytaniu opinii niektórych forumowiczów możliwe, że nikt tam z CB od długiego czasu nic nie kupił :wink:
Po przeczytaniu opinii niektórych forumowiczów możliwe, że nikt tam z CB od długiego czasu nic nie kupił :wink:
Moze cos sie zmienilo?
Oferte komisowa maja ogromna.
MacGyver
11-02-2012, 19:31
Moze cos sie zmienilo?
Co na przykład? Że niby lepiej obrabiają fotki w Photoshopie przed wystawieniem swojego złomu na allegro? :mrgreen:
jacek_73
11-02-2012, 20:20
Co na przykład? ...
Na przykład, że w dobrym stanie używany to w dobrym stanie używany, a nie rozklekotany gruchot w stanie agonalnym. Bo jako komis to asortyment mają przyzwoity w dobrych cenach. Tylko jak policzę 'za drogę' albo za zwroty paczek...to nie mam czasu ani ochoty. Nie dowierzam także temu co pisze Jago, że nikt z CB nic tam nie kupuje. Więc podbijam temat i czekam na świeższe opinie.
Pozdrawiam.
Co na przykład? Że niby lepiej obrabiają fotki w Photoshopie przed wystawieniem swojego złomu na allegro? :mrgreen:
mocno powiedziane
Kiedys kupilem u nich eLke. Pozytywne wrazenia, dobra cena, sprzet w stanie nienagannym.
No ale to bylo chyba na poczatku 2011r.
jacek_73
11-02-2012, 21:19
Zawsze opinia sprzed roku jest świeższa niż sprzed dwóch i pół :smile:
Nie ma co się wstydzić - niechaj klienci (ci zadowoleni jak i ci niezadowoleni) Interfoto się ujawniają :roll:
Bralem tam jakis czas temu 300 2.8 IS. Bardzo dobrze szlo sie dogadac, prosilem o sample na 2,8 i f4 - dostalem je takie jakie chcialem, sprzet taki jaki mial byc, mozna dogadac sie co do ceny. Ja polecam.
szopalek
12-02-2012, 03:09
Zawsze opinia sprzed roku jest świeższa niż sprzed dwóch i pół :smile:
Nie ma co się wstydzić - niechaj klienci (ci zadowoleni jak i ci niezadowoleni) Interfoto się ujawniają :roll:
Jakiś rok temu kupiłem u nich używane 85 1,8 USM, niestety obiektyw miał back focus co zauważyłem dość późno po zakupie. Skończyło się na tym że odsprzedałem z niewielką stratą.
W grudniu miałem drugie podejście. Tym razem używane 50 L. Po przestrzeleniu w sklepie zdecydowałem się na to szkło. Przywiozłem do domu i zaczęła się zabawa. Wszystko pięknie ładnie do momenty założenia osłony przeciwsłonecznej. Nagle szok bo osłona lata. Okazało się że jest z nim taki sam problem jaki miał _igi http://www.canon-board.infowww.canon-board.info/showthread.php?t=78629
Szkło na drugi dzień udało się bez problemu zwrócić. Jeśli chodzi o ceny to idzie się dogadać. A faktury wystawiają na kwotę jaką nam potrzeba.;-)
Tylko uwaga bo to są faktury komisowe czyli 0% vat nawet na nowy sprzęt co mnie bardzo zaskoczyło.
Ogólnie to zakupy u nich tylko z odbiorem osobistym i dokładnym sprawdzeniem i przetestowaniem sprzętu. Sprawdzać wszystko!!!
Mają sporo sprzęty ale mam wrażenie że większość używek to "stare klamoty".
Ja osobiści już nigdy tam nic nie kupię.
MacGyver
12-02-2012, 08:52
Ogólnie to zakupy u nich tylko z odbiorem osobistym i dokładnym sprawdzeniem i przetestowaniem sprzętu. Sprawdzać wszystko!!!
Czyli jednak niewiele się zmieniło. Taka opinia funkcjonuje od ładnych kilku lat.
Czyli jednak niewiele się zmieniło. Taka opinia funkcjonuje od ładnych kilku lat.
Czyli jeżeli masz do nich blisko + dużo czasu + jesteś asertywny + posiadasz instynkt łowcy "okazji" + lubisz konfrontację, ryzyko i strzał adrenaliny -> IF jest dla ciebie! Jest duża szansa, że cię nie zawiodą, a oprócz wymarzonego sprzętu, wszystko w/w dostaniesz w gratisie...
Też się jakiś czas temu zastanawiałem nad zakupami u nich, ale pomimo "niby" okazji sprzętowych po przeszukaniu opinii w netcie doszedłem do wniosku, że odpuszczę, szkoda zdrowia.
Z tego, co mi wiadomo, to sprzęt kupują od totalnych "dzianych" amatorów w cenach zaniżonych. Często utwierdzają tych "ziutków", że coś z tym, a tamtym nie działa. Lub uszkadzają specjalnie. Taka opinia przewinęła się przez forum minolty chociażby. Kiedyś chciałem od nich kupić lampę, zostawiając szkło w zamian. Zażyczyli sobie kosmiczną dopłatę, a szkło wycenili na bardzo zaniżoną kwotę. Doszedłem w końcu do wniosku, że już nigdy tam nic nie kupię. Jeśli będą ostatnią opcją, to podjadę osobiście by te szkło przestrzelić...
Co na przykład? Że niby lepiej obrabiają fotki w Photoshopie przed wystawieniem swojego złomu na allegro? :mrgreen:
Niewykluczone, w 2009r. mogli miec CS4, a teraz CS5 :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Czyli jeżeli masz do nich blisko + dużo czasu + jesteś asertywny + posiadasz instynkt łowcy "okazji" + lubisz konfrontację, ryzyko i strzał adrenaliny -> IF jest dla ciebie! Jest duża szansa, że cię nie zawiodą...
zwioda wydaje mi sie trafniejszym okresleniem :-)
Też się jakiś czas temu zastanawiałem nad zakupami u nich, ale pomimo "niby" okazji sprzętowych po przeszukaniu opinii w netcie doszedłem do wniosku, że odpuszczę, szkoda zdrowia.
Mialem podobnie, tez kusila mnie ich oferta - po zapytaniu wujka google`a doszedlem do identycznego wniosku. :lol:
.......Nie dowierzam także temu co pisze Jago, że nikt z CB nic tam nie kupuje........
Oj Ty. Wcale nie napisałem, że nikt tam nic nie kupuje. Napisałem: możliwe, że nikt tam z CB od długiego czasu nic nie kupił. Nie doczytałeś możliwe ;-) Pzdr.
.........Też się jakiś czas temu zastanawiałem nad zakupami u nich, ale pomimo "niby" okazji sprzętowych po przeszukaniu opinii w netcie doszedłem do wniosku, że odpuszczę, szkoda zdrowia.
Będzie to chyba najrozsądniejsze wyjście. Szybciej skusiłbym się na komisowy zakup w Fotoaparaciki.
Czyli jednak niewiele się zmieniło. Taka opinia funkcjonuje od ładnych kilku lat.
Czyli krótko mówiąc Koło Fortuny.
Z tego, co mi wiadomo, to sprzęt kupują od totalnych "dzianych" amatorów w cenach zaniżonych. Często utwierdzają tych "ziutków", że coś z tym, a tamtym nie działa. Lub uszkadzają specjalnie. Taka opinia przewinęła się przez forum minolty chociażby.
W zasadzie to mało mnie interesuje od kogo i za ile kupują oni sprzęt. Grunt, żebym ja dostał to czego oczekuje. Jak na razie kupiłem u nich parę rzeczy i z żadną nie mam absolutnie problemu. Wystarczy e-mail i wysyłają Ci sample z obiektywu a nawet czarną klatkę do oceny hotpixeli na matrycy.
Znajomy kupił tam obiektyw. Po doręczeniu okazało się ze nie podoba mu się zakres ogniskowych :D i zwrócił bez najmniejszego problemu.
Z tego, co mi wiadomo, to sprzęt kupują od totalnych "dzianych" amatorów w cenach zaniżonych. Często utwierdzają tych "ziutków", że coś z tym, a tamtym nie działa. Lub uszkadzają specjalnie.
Oj, daleko idąca krytyka i własne zdanie nawet jeżeli jest dość kontrowersyjne ujdą, ale takie stwierdzenie to już lekko pomówieniem trąci...
Z tego, co mi wiadomo, to sprzęt kupują od totalnych "dzianych" amatorów w cenach zaniżonych. Często utwierdzają tych "ziutków", że coś z tym, a tamtym nie działa. Lub uszkadzają specjalnie. Taka opinia przewinęła się przez forum minolty chociażby. Kiedyś chciałem od nich kupić lampę, zostawiając szkło w zamian. Zażyczyli sobie kosmiczną dopłatę, a szkło wycenili na bardzo zaniżoną kwotę. Doszedłem w końcu do wniosku, że już nigdy tam nic nie kupię. Jeśli będą ostatnią opcją, to podjadę osobiście by te szkło przestrzelić...
rozumiem że te wszelkie szkła profi też odkupują od tych dzianych amatorów? :lol:
Parę razy kupowałem w interfoto i zawsze było dobrze pod względem zakupów - 3 szkła i 1 body, wysyłkowo. Przy szkłach wynegocjowałem zawsze coś taniej , przy body nie chcieli zejść z ceny mimo że nówka i "stały klient a tam taniej". No i chyba dlatego to były ostatnie zakupy
Odnosnie oddawania szkieł na odsprzedaż - lepiej sprzedajcie na forum czy allegro bez ceny minimalnej - zapewne więcej dostaniecie niż w IF :) marże na tych sprzętach mają o wiele wyższe niż na nówkach :grin:
jacek_73
12-02-2012, 20:45
...Przy szkłach wynegocjowałem zawsze coś taniej ...
rozumiem, że omijałeś sprzedaż przez allegro i uderzałeś bezpośrednio (mailowo/telefonicznie) do sklepu?
rozumiem, że omijałeś sprzedaż przez allegro i uderzałeś bezpośrednio (mailowo/telefonicznie) do sklepu?
Masz na coś chętkę u nich :?:
wiktor2323
02-11-2012, 13:30
Odgrzeje.
Ostatnio kupowałem u nich body i niestety do końca zadowolony nie jestem.
Wszystko było zgodne z opisem poza rysami na matrycy o których nie było mowy w aukcji.
Plusem jest szybki zwrot gotówki jeżeli coś jest nie tak, dobry kontakt i możliwość negocjacji ceny.
Także jeżeli masz czas na ewentualne zwroty lub możliwość pomacania to w sumie można zaryzykować.
Mam pytanie co do obecnego położenia sklepu. Mieści się on na Pradze oraz w takim miejscu że na Google Street View go nie ma... Czy jest to względnie... bezpieczna okolica? :D
rafal1980
05-06-2013, 23:07
Robiłem zakupy bezpośrednio w sklepie u nich - jak najbardziej mogę polecić ;) Używane szkło w idealnym stanie taniej o 250zł niż gdzie indziej ;)
obsługa na plus, wybór na plus , zakupy tam na plus (zawsze zostawiałem coś na wymianę i ceny dawali dobre)
używki to używki nie ma się co do sklepu przyczepiać, zawsze to ryzyko
Mam pytanie co do obecnego położenia sklepu. Mieści się on na Pradze oraz w takim miejscu że na Google Street View go nie ma... Czy jest to względnie... bezpieczna okolica? :Dspoko, normalny kawałek miasta, teraz się mieszczą w segmencie i jest tam spokojnie
Dziś tam byłem, faktycznie okolica nie jest zła, dojazd też niczego sobie (nawet miejsce do zaparkowania się znalazło). Obsługa miła, towar dostałem taki jak na zdjęciach więc sklep mogę polecić :D
Ja od nich kupiłam 5dmkI body i mam mieszane uczucia. Z jednym panem dosyć sensownie się rozmawiało, dopytałam co chciałam, dostałam odpowiedzi - zapytałam o cenę i ustaliłam o jakim przedziale mówimy (zadzwoniłam po kilku dniach, jak już na stronie pojawił się przebieg migawki). Na drugi dzień pojechałam zobaczyć sprzęt. Nie odbiegał znacząco od opisu na stronie (dosyć lakonicznego zresztą) choć też nie dałabym mu chyba takiej oceny jak na stronie. Za to zdenerwowali mnie podniesieniem ceny o 200zł vs to co jasno zakomunikowali dzień wcześniej z jakimiś głupimi wytłumaczeniami typu "kolega nie wiedział, a przebieg nie był znany". Zaprzeczyłam, bo przebieg był znany i podany już oficjalnie a kolega, który w firmie pracuje i odpowiada na zapytania klientów jest jak rozumiem w tym temacie reprezentantem firmy/pełnomocnikiem i albo wie co mówi ale nie mówi wcale. Ceny nie chcieli zaktualizować, musiałam zadecydować czy mieści się ona w granicach mojej akceptacji i tyle - dostałam "w gratisie" dodatkowy akumulator itp. Na plus:
- dają gwarancję 3 m-ce
- rękojmia 7 dni (to muszę sprawdzić sobie prawnie z ciekawości jak wygląda odpowiedzialność sprzedawcy za wady ukryte przy sprzęcie komisowym)
- jest dokumentacja ze sprawdzenia przebiegu migawki na Żytniej - dostaje się papierek
- można płacić kartą (1,5% więcej) - dla mnie to ma znaczenie bo w takich miejscach lubię mieć udokumentowany i zakup i płatność
- plus pośredni: ludzi dużo i transakcji zawarli sporo przy mnie więc ogólnie ludzie tam kupują i sprzedają, jest to miejsce dość powszechnie uczęszczane więc poniekąd sprawdzone
Na minus:
- postępowanie jak wyżej (zmiana ceny)
- stan produktu (na razie oceniam tylko wygląd zewnętrzny) ale odprysk na obudowie 5d jest dla mnie trochę daleki od "niewielkich śladów użytkowania) bo te obudowy tak po prostu sobie nie odpryskują :) - zobaczymy co wyjdzie w trakcie. No i sprzęt nie jest czyszczony - o takim oglądzie komisowym jak ja bym marzyła (porządnie odkurzony, wyczyszczona migawka itp) można pomarzyć
- brak rzetelnej i udokumentowanej informacji o wieku i pochodzeniu sprzedawanego sprzętu. Brak pudełka itp nie jest dla mnie problemem ale jak pan wyciąga akumulatory, ładowarkę, pasek z wielkiego bałaganu na stole (wszystko luzem) to oczywiście mam średnią pewność, że daje mi to, co było w komplecie czy też byle jaki sprzęt w dowolnym stanie jaki się akurat trafi pod ręką. W każdym razie oglądany sprzęt w FotoIt (W-wa) i w Fotoaparaciki (Łódż) był zupełnie inaczej przygotowany do sprzedaży.
Cenę ogólnie określiłabym jako akceptowalną (o ile faktycznie wiem wszystko co powinnam i nic nie wyjdzie w praniu bo ogólnie nie mam przekonania że tak wszystko jest różowe).
Niestety miałam już pewne niespodzianki związane z zakupionym sprzętem (okazało się, że miał wymienianą obudowę). Nie miałam problemów ze zwrotem sprzętu i pieniędzy - ostatecznie zdecydowałam się odkupić sprzęt ale już po innej cenie. Potwierdzam to, co napisały pozostałe osoby - plusem jest to, ze nie ma żadnych problemów z oddaniem sprzętu, zwrotem pieniędzy itp, co mimo wszystko potwierdza bezpieczeństwo zakupów w tym sklepie. Natomiast trzeba definitywnie sprawdzać co się dostaje i w środku i na zewnątrz żeby nie przepłacać. Teraz przez te 3 m-ce muszę jeszcze posprawdzać wszystkie funkcje ale mam nadzieję, że to już koniec niespodzianek.
Myślę, że sklep dobry, ale pamiętajcie że kupujecie sprzęt używany
Wystawili na allegro obiektyw: InterFoto: Canon 70-200/4 USM L IS NOWY! TANIO! (5059560559) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/interfoto-canon-70-200-4-usm-l-is-nowy-tanio-i5059560559.html)
Na moje pytanie, czy 12-miesięczna gwarancja jest gwarancją producenta oraz prośbę o podanie nr seryjnego obiektywu otrzymałem bardzo osobliwą odpowiedź:
,,czy to Pan byl wczoraj u nas i pytał o to samo?''.
Taka odpowiedź dla mnie oznacza, że sklep ten lepiej omijać z daleka.
RobertON
10-02-2015, 17:03
,czy to Pan byl wczoraj u nas i pytał o to samo?''.
Taka odpowiedź dla mnie oznacza, że sklep ten lepiej omijać z daleka.
Czy aby nie jesteś nadmiernie ostrożny...
Wystawili na allegro obiektyw: InterFoto: Canon 70-200/4 USM L IS NOWY! TANIO! (5059560559) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/interfoto-canon-70-200-4-usm-l-is-nowy-tanio-i5059560559.html)
Na moje pytanie, czy 12-miesięczna gwarancja jest gwarancją producenta oraz prośbę o podanie nr seryjnego obiektywu otrzymałem bardzo osobliwą odpowiedź:
,,czy to Pan byl wczoraj u nas i pytał o to samo?''.
Taka odpowiedź dla mnie oznacza, że sklep ten lepiej omijać z daleka.
a dla mnie ze nie umiesz posługiwać się komunikacja werbalna
spróbuj pozawerbalna ,może pójdzie ci lepiej
Sklep dobry - tylko nic na odległość, gdyż w anonsach z reguły stan sprzętu podają lepszy niż jest on w rzeczywistości. Najlepiej jechać osobiście aby uniknąć zwrotów - ponadto są elastyczni w kwestii ceny, tzn można się z nimi potargować.
a dla mnie ze nie umiesz posługiwać się komunikacja werbalna
spróbuj pozawerbalna ,może pójdzie ci lepiej
Dodam, że nie była to rozmowa, tylko wymiana e-maili. Przy zapytaniu e-mailem nie oczekuję pogawędki rozciągniętej w czasie, tylko konkretnej odpowiedzi na konkretne pytanie.
Dodam, że nie była to rozmowa, tylko wymiana e-maili. Przy zapytaniu e-mailem nie oczekuję pogawędki rozciągniętej w czasie, tylko konkretnej odpowiedzi na konkretne pytanie.
No to na przyszłość, uwzględniaj swoje oczekiwania w takich mailach :)
tomek1961
13-02-2015, 10:27
Wielokrotnie robiłem zakupy w Interfoto i nigdy nie miałem najmniejszych problemów.Bra łem u Nich rózne body i szkiełka.Zawsze miałem możliwość przetestowania aparatu lub obiektywu przed zakupem.Z ceny też zawsze dało sie coś urwać.
Polecam !!
No to na przyszłość, uwzględniaj swoje oczekiwania w takich mailach :)
Moim zdaniem je uwzględniłem: zapytałem o nr seryjny i rok produkcji. Ale przyznaję, że nie napisałem, że oczekuję odpowiedzi już w pierwszym mailu. A tak swoją drogą wydaje mi się dość dziwne, że sprzedają jako nowy, na gwarancji Canona, obiektyw wyprodukowany 6 lat temu.
twoj problem polega na tym, ze nie umiesz czytać ze zrozumieniem
i stad te nieporozumienia
Gwarancje, INTERFOTO Sklep i komis fotograficzny z tradycjami (http://www.interfoto.eu/?page=gwarancje)
strzeliłeś focha zupełnie niepotrzebnie, więcej luzu
ten sklep naprawdę jest bardzo pomocny i elastyczny
na przyszłość najpierw policz do dziesięciu, to pomaga
Kwapiszon
15-02-2015, 17:32
Robiłem tam zakupy 2x. Moja dobra rada to oczy szeroko otwarte.
Kupowałam kilka razy i było ok. Kupiłam także u nich CANON 24-105MM F/4 i szkło okazało się że ma luz na tubusie, bez problemu na drugi dzień wymienili na inny.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.