Zobacz pełną wersję : Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Witam serdecznie.
Na wstępie zaznaczę, że zdaję sobie sprawę, iż tytuł wątku się wyklucza bo tanie i dobre w parze zazwyczaj nie idą. Niemniej mnie chodzi o tani (ograniczenie bezwzględne) i relatywnie dobry monitor dla amatora, który stwierdził iż obróbka w ps i lr na laptopie mija się z celem z uwagi na przekłamania kolorystyczne. I teraz tak...
1. wielu chwali lg ips 235 - do dostania używki w cenie 300 - 500 zł
2. w sieci pozytywnie opiniowane są eizo 1931 z pva - też dostępne są używki za ok 200 zł
3. mówi się także o dobrym dell'u u2410 - używki za ok 500 zł
4. mnie jednak chodzi po główie zakup nowego monitora mam na to maksymalnie ale to maksymalnie 700 z groszami
- LG 23MP57VQ
- LG 23MB35PM-B
- LG 24MP67VG
a może
- NEC E201W Black
budżet przekracza natomiast
- NEC EA193Mi
Bardzo proszę o poradę, czy te nowe LG na ips są w miarę dobre, czy też lepiej kupić używkę eizo 1931 ponoć rewelacyjny za te pieniądze.
Sprawa niestety jest bardzo bardzo pilna.
Za wszelkie porady opinie i opierdziele będę bardzo wdzięczny :)
Pozdrawiam.
Miałem kiedyś eizo s1932 i był to bardzo dobry monitor. Mogę polecić. Trzeba tylko znaleźć w sensownym stanie i taki który nie pracował 24h na dobę przez kilka lat.
Niemniej mnie chodzi o tani (ograniczenie bezwzględne) i relatywnie dobry monitor dla amatora, który stwierdził iż obróbka w ps i lr na laptopie mija się z celem z uwagi na przekłamania kolorystyczne.
Kup sobie najtańszy kalibrator X-Rite ColorMunki Smile i skalibruj nim ekran laptopa, możliwe iż nie będziesz musiał kupować nowego lub używanego monitora.
ZARZĄDZANIE KOLOREM - Kalibracja monitora :: Sklep Graficzne.pl (http://graficzne.pl/index.php?k346,zarzadzanie-kolorem-kalibracja-monitora)
Niekoniecznie w tym sklepie ale tu dobrze widać asortyment bo są kalibratory różne - stosunkowo tanie, drogie i zajebiście drogie.
Ceneo - porównanie cen, sklepy, perfumy, agd, rtv, komputery (http://www.ceneo.pl/18787519;0284-0.htm#tab=click_scroll)
Gdyby jednak większy ekran nadal Ciebie kręcił to do najtańszego kalibratora oczywiście zawsze możesz sobie dokupić używany monitor, tu masz listę:
MVA.PL ⢠Zobacz wątek - Lista polecanych monitorów do fotografii i grafiki (http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152)
Idź pod "CZĘŚĆ NIEAKTUALNA: Baza danych do szukania „używek”. Szczegółowe parametry nie będą uaktualniane."
Smile i kalibracja laptopa ;-)
Powodzenia :-)
RobertON
04-02-2016, 07:50
3. mówi się także o dobrym dell'u u2410 - używki za ok 500 zł
Nabyłem ową "spawarkę" DELL U2410 H-IPS 24 - za niespełna 500 zeta i uważam, że to był dobry zakup.
Dziękuję serdecznie za pomoc. Ta lista polecanych monitorów - genialna, zwłaszcza dla kogoś, kto nie jest jeszcze wtajemniczony. Zamówiłem eizo 1921 z niewielkim przelotem. Jeśli będzie okej to zamówię jeszcze jeden coby było wygodnie :)
Dziękuję serdecznie za pomoc. Ta lista polecanych monitorów - genialna, zwłaszcza dla kogoś, kto nie jest jeszcze wtajemniczony. Zamówiłem eizo 1921 z niewielkim przelotem. Jeśli będzie okej to zamówię jeszcze jeden coby było wygodnie :)
Dopiero dzisiaj trafiłem na Twój post. Jak zamówiłeś, no to nie ma rady.
Od ponad roku użytkuję Iiyamę X2485 na IPS i daje radę. Nie pamiętam ile dałem za nowy, ale teraz można go kupić w systemie 10x0%: iiyama ProLite X2485WS-1 - Dobra cena, Opinie w Sklepie RTV EURO AGD (http://www.euro.com.pl/monitory-led-i-lcd/iiyama-prolite-x2485ws1.bhtml)
Zamówiłem, zapłaciłem :) Okaże się jaki będzie tego efekt :)
RobertON
07-02-2016, 19:52
W uzupełnieniu. Nie jestem przeciwnikiem używek.
Dell za 500 zeta, dokupiłem Eizo S2100 z 2009 roku za 230 zeta, wyświecone wg "licznika" 1850h (jeżeli to prawda).
Do postawionej "spawarki" Dell ustawionej na 20% jasności świetnie pasował wymiarem na wysokość Eizo, jako drugi na tej samej wysokości.
Wiem, wiem - to najniższa półka dla mnie amatora wystarczy.
Za to się nagimnastykowałem, aby ustawić oba cholerstwa w miarę jednakowo, a i tak się na oko średnio udało.
Pomocne były krzywe z Gamma Panel, panel sterowania kartą AMD.
W Eizo nic w nim nie regulowałem w ScreenManager, tylko ustawiłem wszystko na sRGB i wyłączyłem czujnik jasności otoczenia.
Na razie jest dość dobrze, a przynajmniej tak mnie się wydaje :).
Z początku była tylko "jazda", bo kabel "analogowy" powodował rozmyte fonty i jakiś taki ogólny brak ostrości.
Po wymianie na DVI, kompletna zmiana i jest bardzo dobrze.
Pomocna stronka:
http://www.obiektywni.pl/czytelnia/artykul-204-2.php
Dobra używka jest warta zainteresowania. Bez najmniejszego porównania lepsza niż nowa polecana przez niektórych masówa. Takie monitory może pozytywnie opiniować ktoś, kto nigdy nie widział poprawnego obrazu. Tyle, że z używanymi trzeba ostrożnie, bo większość tego co jest na rynku to sprzęt likwidowany w korporacjach, de'facto przeznaczony do utylizacji. Oczywiście licznik tego S2100 jest na 99,99% fałszywy. Albo przekręcony, albo monitor składany/naprawiany, albo jedno i drugie. Ważny jest stan techniczny, ale jeśli trafił się sprawny, jest to wysokiej jakości monitor. Nowy taki kosztował ok 4 tys zł.
RobertON
09-02-2016, 11:20
Oczywiście licznik tego S2100 jest na 99,99% fałszywy.
Zdaję sobie z tego sprawę,że to "lipa", ale obrazek z tego monitorka jest śliczny i jak dla mnie - spełnia amatorskie wymagania.
Witam
Podłączę z pytaniem w tym samym temacie :)
Zacząłem bawić się w podstawową obróbkę zdjęć z przy użyciu laptopa . Mam zamiar kupić monitor i komputer stacjonarny . Poczytałem już trochę na forum o monitorach , ale chciałem prosić o pomoc w podjęciu decyzji ,co wybrać?
- Eizo s2243w przepracowane 2800 h cena 1250 zł
- NEC p232w przepracowane 5400 h cena 1100 zł
Może jakieś inne propozycje w zbliżonej cenie
Do obróbki używam Gimpa i programu Canona .
Jako że rozpocząłem ów wątek wypadałoby podzielić się wrażeniami. Zatem tak jak pisałem zanabyłem eizo 1921. Stan licznika nieco ponad 3500. Powiem tak - w porównaniu do wszystkiego tego, co miałem dotychczas, obraz jest genialny. Odwzorowanie kolorów fantastyczne. Testowałem robiąc odbitki na zero i jak na moje amatorskie oko jest super. Moje oczekiwania zostały zaspokojone w 100% :) Dodatkowo powiem Wam, że w moim odczuciu obróbka zdjęć w lr na monitorze 4:3 jest bardziej ergonomiczna.
Wszystkim biorącym udział w dyskusji serdecznie dziękuję.
Przy okazji - czy eizo 1911 bardzo się różni od 1921??
Pozdrawiam.
Adam
S1911 jest na TN, S1921/31 na S-PVA.
Podepnę się.
Jaki model do max 500-600 pln polecicie?
xxkomarxx
27-10-2016, 13:11
Podepnę się.
Jaki model do max 500-600 pln polecicie?
Zaden, w tej cenie nie ma znaczenia co kupisz.
Nie no jak kupie jakiegoś samsuna czy lg to chyba nie będę zadowolony :D
No tak.
Mam teraz laptopa i mam kompa z monitorem jakimś samsunga z wbudowanym tv.
Ekranik lapka drażni mnie ponieważ zdjęcia które na nim wydają się być ok, zwykle u innych wyglądają na przepały.
Na monitorze samsunga z jasnością jest ok, ale zdjęcia są jakby bardziej zaszumione niż te na laptopie.
Potrzebny mi monitor bardziej fotograficzny niżeli te dwa. Dlatego celowałbym raczej w eizo, natomiast mam do wydania nie wiele ponad te 500-600 powiedzmy.
Rozmiar, myślę, że nie mniej niż 22 cale
Znalazłem na przykład:
EIZO S2410W @ TFT TN@ DLA PROFESJONALISTY @ JAPAN! (6570259494) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/eizo-s2410w-tft-tn-dla-profesjonalisty-japan-i6570259494.html)
CZARNY EIZO S2100 komplet 4:3 21,3 SPVA FV 12mc GW (5703097775) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/czarny-eizo-s2100-komplet-4-3-21-3-spva-fv-12mc-gw-i5703097775.html)
http://allegro.pl/promocja-eizo-ev2333w-pva-uchwyt-do-9000h-i6579358842.html
P.S. Ile godzin pracy to powiedzmy maksimum, gdzie można się jeszcze zainteresować monitorem?
P.S.2. Widzę, że niektóre są opisane jako sRGB a niektóre Adobe RGB, czy kupując adobe rgb stworze sobie problem zakładając, że zwykle pracuje w przestrzeni sRGB?
Niestety warunki są sprzeczne. Tzn wymagania z budżetem. Za 600 zł nie kupi się nawet używki w ludzkim stanie. Oczywiście "poleasingowe" jak najbardziej, ale trzeba mieć na uwadze, że to jest najnormalniejszy złom elektroniczny.
Nic zupełnie nic?
Czyli żaden z tych podanych przykładów nie będzie lepszy od tego co mam?
Każdy jest w bazie do szukania używek
MVA.PL ⢠Zobacz wątek - Lista polecanych monitorów do fotografii i grafiki (http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152)
Są w bazie, ale w bazie używek a nie sprzętu przeznaczonego do utylizacji. Używanego jak najbardziej można szukać, ale BEZWZGLĘDNIE od prywatnego użytkownika, który ma go od nowości i nie zajeździł ani nie poskładał z trzech, byle świecił. Tyle, że budżet trzeba minimum x2-3.
Ok, czyli żebym zrozumiał, chodzi Ci głównie o to, że te monitory same w sobie jako modele nie są złe, tylko, że to będą ciężko przejechane egzemplarze i w tym budżecie trudno będzie kupić coś co nie jest złomem z punktu widzenia zużycia?
W takim razie jeśli miałbyś polecić coś powiedzmy po taniości,ale nie ograniczając budżetu do 6000 tylko powiedzmy tak jak pisałeś do 1000-1500 to co to by mogło być?
xxkomarxx
27-10-2016, 15:11
Ok, czyli żebym zrozumiał, chodzi Ci głównie o to, że te monitory same w sobie jako modele nie są złe, tylko, że to będą ciężko przejechane egzemplarze i w tym budżecie trudno będzie kupić coś co nie jest złomem z punktu widzenia zużycia?
W takim razie jeśli miałbyś polecić coś powiedzmy po taniości,ale nie ograniczając budżetu do 6000 tylko powiedzmy tak jak pisałeś do 1000-1500 to co to by mogło być?
Nec ma obecnie bardzo fajną ofertę monitorów w ramach ColorTuned. TOM01 możesz koledze przedstawić
MultiSyncÂŽ EA234WMi możesz kupić w okolicach do 1500 zł
Z wykonaną kalibracją sprzętową (tak tak taki bonus od neczka) i gotowe do pracy, z dołączonym oprogramowaniem do samodzielnej kalibracji i z 5 letnią gwarancją.
michalab
27-10-2016, 15:45
A co to znaczy rozsądny przebieg w przypadku monitora? Czasem na aukcjach piszą ile monitor świecił. Np. 5kh to dużo czy mało? To mniej więcej 3 lata pracy biurowej, po 8h dziennie, ale czy to robi wrażenie na monitorze?
xxkomarxx
27-10-2016, 16:07
A co to znaczy rozsądny przebieg w przypadku monitora? Czasem na aukcjach piszą ile monitor świecił. Np. 5kh to dużo czy mało? To mniej więcej 3 lata pracy biurowej, po 8h dziennie, ale czy to robi wrażenie na monitorze?
5k godzin to tyle co nic jesli chodzi o dobre monitory
O ile licznik jest prawdziwy.
xxkomarxx
27-10-2016, 16:56
A z tym niestety jak z autami. Dlatego jeśli idzie o używki to tylko ze sprawdzonego źródła.
Miałem podobny problem
Titan tylko na laptopie i tam nie da się nic zobaczyć. Miałem 19 cali monitor ale niskiej rozdzielczości. Tez do bani
Kupiłem nowke monitor full hd ale 27 cali Iiyama. Wszystkie 22 i 24 cale jakoś mnie nie przekonały. Niby tv ale nic więcej nie widac
Na 27 jest cudnie
Budżet ok 1000. Inaczej bez szans
Acha. Nie zajmuje się fotografią zarobkowo. Fotki strzelam tylko dla własnej i rodziny frajdy.
27" z rozdzielczością 1920x1080? Przecież piksele są wielkości łebka od zapałki. Nieostrość jest taka, że zeza można dostać. Zdecydowanie nie polecam takiej kombinacji. Na 27" dobra rozdzielczość to 2560x1440 a i można się pokusić o UHD, o ile ktoś ma makówkę.
27" z rozdzielczością 1920x1080? Przecież piksele są wielkości łebka od zapałki.
Czy ja wiem? Ja np. niespecjalnie lubię pracować z nosem w monitorze, 27" przy tej rozdzielczości pozwoliłby odsunąć się od monitora na odległość +/- 1 metra...
michalab
28-10-2016, 10:55
5k godzin to tyle co nic jesli chodzi o dobre monitory
A ile to już coś? 5k to mniej więcej 3 lata "w pracy".
xxkomarxx
28-10-2016, 14:10
A ile to już coś? 5k to mniej więcej 3 lata "w pracy".
Jesli nie walisz na160 nitach to dobre monitory daja rade 30-40k godzin trzymac parametry.
Pod warunkiem, że nie były katowane. Jeśli były i licznik jest oryginalny, to rzeczywiste zużycie można pomnożyć x6. Także, opiniowanie stanu monitora po obietnicach handlarza nie daje żadnych wniosków. Sprzęt trzeba zbadać.
michalab
28-10-2016, 15:04
Jesli nie walisz na160 nitach
Co to znaczy?
Czy używanie monitora przy jasności na poziomie ok. 80% maxa to dużo?
xxkomarxx
28-10-2016, 20:20
Co to znaczy?
Czy używanie monitora przy jasności na poziomie ok. 80% maxa to dużo?
Używasz tyle ile potrzebujesz do pracy. Inaczej będziesz ustawiać monitor którym pracujesz w ciemnym pokoju a inaczej w mocno oświetlonym pomieszczeniu.
Im mocniej świecisz tym żywot szybciej dobiegnie końca.
80% maxa? to zależy ile ten max u Ciebie wynosi :)
Podpowiedzcie jak ocenić stan monitora, czy nie był katowany jeśli mogę go obejrzeć przed zakupem?
Bez doświadczenia trudno będzie stwierdzić czy jest oryginalny i w jakiej kondycji ma podświetlenie. Można sprawdzić tylko najbardziej banalne rzeczy jak wady pikseli, uderzenia w ekran (wygląda jak tłusta plama).
Jesli nie walisz na160 nitach to dobre monitory daja rade 30-40k godzin trzymac parametry.
Nawet mnie nie strasz, bo ja mam dopiero 21k wyświecone i już bym chciał coś większego niż 22" i 1680x1050...
xxkomarxx
30-10-2016, 18:40
Nawet mnie nie strasz, bo ja mam dopiero 21k wyświecone i już bym chciał coś większego niż 22" i 1680x1050...
Zmienic zawsze mozna wczesniej, na wiekszym sie przyjemniej pracuje
michalab
31-10-2016, 12:52
Używasz tyle ile potrzebujesz do pracy. Inaczej będziesz ustawiać monitor którym pracujesz w ciemnym pokoju a inaczej w mocno oświetlonym pomieszczeniu.
To jasne, ale raczej chodziło mi o to, czy tak używany monitor to katowanie czy nie?
I o co Ci chodziło pisząc: "walisz na160 nitach"
Im mocniej świecisz tym żywot szybciej dobiegnie końca.
80% maxa? to zależy ile ten max u Ciebie wynosi :)
No właśnie, monitor maxa ma 300cd/m2, używany na 250. Czy to jest katowanie?
xxkomarxx
31-10-2016, 15:15
Tak mocne swiecenie na pewno ma wplyw na skrocenie jego zywotnosci.
Jesli monitor masz na 80% mocy to albo pracujesz w bardzo jasnym pomueszczeniu albo monitor jest juz tak wyeksploatowany ze ta wartosc sprawia ze daje sie na nim normalnie pracowac.
michalab
31-10-2016, 16:34
Tak mocne swiecenie na pewno ma wplyw na skrocenie jego zywotnosci.
Jesli monitor masz na 80% mocy to albo pracujesz w bardzo jasnym pomueszczeniu albo monitor jest juz tak wyeksploatowany ze ta wartosc sprawia ze daje sie na nim normalnie pracowac.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Panowie i Panie,
Wydaje mi się, że dyskusja poszła trochę w bok. Tematem tego wątku to był "Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę". Jak Tani i dobry to jak ja rozumiem poszukiwanie kompromisu by było możliwie najtańszy i możliwie najlepszy. Wiadomo, że to ciężki orzech do zgryzienia bo to trochę przeciwstawne...ale jak szukamy kompromisu to szukamy :)
Jak pisałem tu wcześniej ja kupiłem AOC 2369 - ciekawy test tu: https://pcmonitors.info/reviews/aoc-i2369vm/
Po kilku miesiącach mogę powiedzieć:
+ Świetne barwy
- Słaby poziom czerni - czyli czerń jest lekko podświetlona
Tak teraz na szybko zastanawiam się czy nie dałoby się tego zniwelować jakąś neutralną kolorostycznie przyciemniana folią czy szybą.....?
Czy słyszał ktoś z Was o czymś takim?
Niemniej mimo tej słabszej strony, kolorystycznie uważam swój wybór sprzed kilku miesięcy za dobry bo kolory są świetne dla amatora fotografii....
Pozdrawiam
Witam
Piszę bo dyskusja poszła zupełnie w inna stronę.
Nie każdego fotoamatora stać na super nowoczesny monitor , tym bardziej jak już się wykosztował na sprzęt foto.
Można się ratować zakupem monitora używanego i być zadowolonym.
Kolega TOM01 trochę za bardzo wszystko widzi w czarnych barwach.
Rozumiem że w jego interesie jest zakup nowego monitora a jeszcze lepiej u niego .....
Sam kilka lat temu z nim rozmawiałem i strasznie mnie namawiał .....tylko te ceny....ale to inny temat.
Oczywiście trzeba do kupna używki podejść ostrożnie i z rozmysłem.
Najlepiej jak można osobiście testować przed zakupem , fakt że to dosyć skromny sposób ale mnie się sprawdził.
Osobiście używam Eizo od nowości ale pomagałem w zakupie właśnie używki (zresztą sam mam też zamiar kupić) i osoby które kupiły są bardzo zadowolone.
Uważam że kupno np. używanego Eizo czy NEC który nie jest zniszczony , ładnie wyświetla obraz i ma udokumentowany czas pracy za dużo mniejsze pieniążki jest całkiem dobrym pomysłem dla mniej zamożnego fotoamatora.
Mój monitor ma 6 lat świeci jak nowy i jeśli mógłbym taki sam kupić używany za 20 % ceny którą kiedyś zapłaciłem , to zrobię to tylko wybiorę większy bo 19 cali już trochę za mało jak dla mnie......
pozdrawiam Wojtek
Nie każdego fotoamatora stać na super nowoczesny monitor , tym bardziej jak już się wykosztował na sprzęt foto.
To trochę śmieszny argument (trochę), bo jak stać tu wielu na puszkę za kilka tyś. PLNów i kupują nową w obawie przed tym żeby nie miała przeszłości w postaci pół miliona klapnięć, albo setek godzin filmów, ale nie zdają sobie sprawy, że monitor także może mieć swoją "ciemną" przeszłość.
Mógłbym przytoczyć przykład kupowania Maybacha i wkładania instalacji LPG ale ktoś zaraz krzyknie, że to dla ekologii. Pamiętaj że w całym procesie "produkcji" fotografii tak jak w każdym procesie najważniejsze jest najsłabsze ogniwo, jeśli będzie nim monitor no to słabo, bo ma bezpośredni wpływ na wyświetlany obraz. Nie szczędzimy na puszki, szkła z najwyższą jakością obrazka a chcemy oszczędzać na monitorze?
Wolałbym słabszy komputer i lepszy monitor niż odwrotnie, na słabszym komputerze wszystko będzie trwało dłużej, ale nie wpłynie to bezpośrednio na jakość obrazu.
Można się ratować zakupem monitora używanego i być zadowolonym.
Można nie kupować monitora i być zadowolonym, z samego faktu posiadania dobrej puszki.
Kolega TOM01 trochę za bardzo wszystko widzi w czarnych barwach.
Rozumiem że w jego interesie jest zakup nowego monitora a jeszcze lepiej u niego .....
Pomyśl inaczej. Z tego co wiem TOM01 zajmuje się również kalibracją i doradztwem jeśli chodzi o stanowisko pracy, oświetlenie.
Kupujesz tani monitor, który wydaje się dobry. Okazuje się że wydruki nie odpowiadają temu co na ekranie i temu co zarejestrował aparat. Czytasz w internecie, ze monitor trzeba skalibrować, wzywasz TOMa, on robi co może mając "do dyspozycji" Twój "prawie dobry" monitor. Efekt mimo wszytsko odbiega od ideału. TOM stara Ci się wytłumaczyć, ze więcej się nie da. Na co potencjalny klient twierdzi, że lepszego monitora w MediaMarkt nie mieli i mówili, że ten będzie najlepszy. TOM zostanie posądzony przez takiego klienta jako naciągacz i oszust bez wiedzy i umiejętności. Bo wziął kase ale niewiele się poprawiło.
Dlatego nie dziw się, że woli pracować z "lepszym monitorem" niż z trudnym klientem, który uważa, że wie lepiej, albo że Pan sprzedawca w MM wiedział lepiej.
Oczywiście trzeba do kupna używki podejść ostrożnie i z rozmysłem.
Najlepiej jak można osobiście testować przed zakupem , fakt że to dosyć skromny sposób ale mnie się sprawdził.
Ciężko przetestować nie mając odpowiedniego doświadczenia. Z resztą, jak Polak chce oszczędzać to znajdą się ludzie którzy to wykorzystają i wcisną Ci szrot za małe pieniądze. Prawdziwych okazji jest bardzo mało. Tak jest w każdej dziedzinie.
Jest takie powiedzenie "oszczędny dwa razy płaci". I to się sprawdza.
Uważam że kupno np. używanego Eizo czy NEC który nie jest zniszczony , ładnie wyświetla obraz i ma udokumentowany czas pracy za dużo mniejsze pieniążki jest całkiem dobrym pomysłem dla mniej zamożnego fotoamatora.
Wydaje Ci się, jakoś wielu mniej zamożnych fotoamatorów wybiera aps-c nowe niż pełną klatkę używaną. Bo ryzyko, a tak mam pewność, że kupuję niezajechaną puszkę.
Z monitorem jest podobnie. Tym bardziej, że EIZO czy NEC często nie pochodzą od fotoamatora co używał ich prywatnie kilka godzin, a zdecydowanie częściej pracowały jak woły robocze. Bo fotoamator jak już uzbierał na dobrego NECa czy EIZO nie sprzeda ich po 5 latach jeśli monitor działa poprawnie i ma wyświecone kilkadziesiąt, set czy KILKA tysięcy godzin.
Oczywiście okazje się zdarzają, ale zdarzają, a nie że każda oferta to okazja bo super cena.
Mój monitor ma 6 lat świeci jak nowy
Świeci jak nowy czy Tobie się wydaje, że świeci jak nowy? Bo korzystając z niego nie zauważasz powolnego spadku jakośći. Teraz dalsze pytanie czy jeśli masz potwierdzone przez serwis dobrą jakosć obrazu, albo przez np. TOMa, czy sprzedaż komuś ten monitor za 20% ceny? Chyba tylko dlatego, że to tylko 19" i nie bardzo będzie już zainteresowanie taką wielkością ekranu, więc cena musi być niska aby w ogóle ktoś się zainteresował tak małym ekranem, a Ty będziesz miał silną potrzebę pozbyć się mebla mając większy nowszy monitor. I raczej nowym nabywcą Twojego nie będzie to fotoamator, a przecietny użytkownik komputera, który będzie chciał kupić EIZO w dobrym stanie niż nowego LG.
RobertON
01-11-2016, 09:45
Można nie kupować monitora i być zadowolonym, z samego faktu posiadania dobrej puszki.
Twoje mądrości są porażające.
Twoje za to nie wnoszą wiele do tematu. Próbuj dalej, pozdrawiam
witam
Szczególnie chciałbym się odnieść do tekstu napisanego przez VRx.
Miałem się rozpisać, ale doszedłem do wniosku ze szkoda czasu.
Większość tekstu jest nie na temat i tyle...........bez komentarzy.
Proszę zresztą zapoznać się z postami autora wątku .....miało być dobrze i tanio .
Autor prosi o poradę a nie wykłady w dużej zreszta części bez sensu i odniesienia do tematu.
Na poparcie moich słów autor kupił używany monitor i jest bardzo zadowolony.
Nie wydał majątku , a jak sie rozwinie i stwierdzi ze mu mało to wtedy już sam będzie wiedział co kupić.
Ciekawe ilu zna kolega amatorów fotografii którzy zapraszają do kalibrowania za pieniądze świeżo kupionego monitora i ilu kupiło monitor klasy profesjonalnej wymagajacy kalibracji .
Żeby było jasne kupiłem kilka lat temu monitor Eizo nowy ...bo mnie stać .
Nie jest to najwyższa półka , ale do amatorskiej foto wystarczy i nie muszę go kalibrować.
Nie zarabiam na fotografii , choć miałbym nie raz okazję, wolę zrobić zdjęcia dla przyjemności i nie muszę się obnosić, jaki drogi mam sprzęt.
Robię odbitki w labach i nikt nie ma pretensji co do jakości i dlatego nie muszę mieć potwierdzenia przez płatnego specjalistę.
Ten temat przegadałem już kilka lat temu z TOM 01 na innym fajnym forum.
Problemem jest jakość monitorów w ogólnym tego słowa znaczeniu , bo co z tego że u nas jest ok jak np. na laptopie klienta jest kaszana.
To jednak jest już inny temat zresztą miałem się nie rozpisywać........
Proszę czytać wszystkie posty i odnosić się do zadanego tematu a nie robić akademickie wykłady....
Uważam temat za wyczerpany pozdrawiam Wojtek
Uważam że kupno np. używanego Eizo czy NEC który nie jest zniszczony , ładnie wyświetla obraz i ma udokumentowany czas pracy za dużo mniejsze pieniążki jest całkiem dobrym pomysłem dla mniej zamożnego fotoamatora.
Napisałeś praktycznie dokładnie to samo, co Tom01 (strona 3 i 4), tylko on (prawdopodobnie na podstawie pracy z monitorami klientów) zwracał większą uwagę na "stronę techniczną", m.in. na konieczność sprawdzenia monitora w inny sposób, niż tylko "na oko".
Jednak jeśli problem kolegi został rozwiązany, może warto byłoby napisać, co było tym dobrym bardzo budżetowym rozwiązaniem?
Czy problem został rozwiązany, tego nie wiadomo. To, że jest zadowolony nie przesądza. Stare przysłowie o używanych autach mówi, że użytkownik cieszy się dwa razy - jak kupuje i jak sprzedaje. Sądzę, że tu jest podobnie.
Nie, nie piszę tego z chęci namawiania na nowe, drogie i jeszcze z płatnymi usługami dodatkowymi. To jest praktyka. Kupno sprawnego, dobrej jakości monitora graniczy z cudem. Jeśli ktoś sądzi, że pierwszy nabywca kupił monitor za kilka tys, trzymał go w idealnych warunkach, broń Boże nie przeciążał pracą tylko po to aby drugi nabywca miał sposobność trafić na okazję, to jest po prostu naiwny. Droższe sprzęty kupuje się do pracy i sprzedaje kiedy są już wypracowane, czytaj, nie warte dalszej eksploatacji. Babram się w tych zabawkach grubo ponad 20 lat i na palcach jednej ręki spotkałem sytuacje, kiedy to była faktycznie okazja. Tymczasem ludzie myślą, że przebierając w 200 ofertach na Allegro wręcz nie mogą się ogonić od okazji. Ułuda...
Argument kolegi fancika o tym, że fotoamatora nie stać na sensowny monitor nie jest prawdziwy. Fotoamator ładuje się w ciężkie kredyty aby kupić nową zabawkę typu najnowszy model body i jakoś go to nie zabija. Problem jest w uzmysłowieniu sobie wagi monitora. To urządzenie jest JEDYNYM które pozwala w ogóle zobaczyć swoje zdjęcia! Masa ludzi ciągle nie rozumie tego prostego faktu. Weźmy prosty przykład: W sklepie na wystawie stoi 30 monitorów. Każdy świeci nieco inaczej. Kupujemy jeden z nich i na jakiej podstawie mamy mieć przekonanie, że wyświetla wiarygodnie? Otóż, obraz jest kompletnie przypadkowy. Monitor wyświetla co chce a nie to co leży w plikach na dysku. Technika monitorowa to jest tak ciężki temat, że nawet bardzo drogie modele ledwo są w stanie pokazać co naprawdę wyszło z taniego aparatu. To co rejestrują dobre, w ogóle nie jest możliwe do pokazania na ekranie! Dlatego, mając im lepszy, tym w nieco większym procencie widzimy jak wygląda materiał zgrany z karty.
--- Kolejny post ---
Jak pisałem tu wcześniej ja kupiłem AOC 2369 - ciekawy test tu: https://pcmonitors.info/reviews/aoc-i2369vm/
Po kilku miesiącach mogę powiedzieć:
+ Świetne barwy
- Słaby poziom czerni - czyli czerń jest lekko podświetlona
Jakiś czas temu chyba wymieniliśmy kilka postów na forum. Ponownie proponuję nie wprowadzać ludzi na minę. Monitor jest reprezentantem niezwykle licznej klasy badziewia. Nawet przytoczony "test", choć prymitywny, wskazuje że sprzęt jest skopaną konstrukcją. Choć użycie słowa "konstrukcja" jest nie na miejscu, obraża konstruktorów. To jest przypadkowy zlepek płytki sterującej, matrycy i zasilacza tak źle dobrane, że spieprzono nawet to co ciężkie do zepsucia, czyli naturalną liniowość panelu IPS.
--- Kolejny post ---
Jakiś czas temu chyba wymieniliśmy kilka postów na forum. Ponownie proponuję nie wprowadzać ludzi na minę. Monitor jest reprezentantem niezwykle licznej klasy badziewia. Nawet przytoczony "test", choć prymitywny, wskazuje że sprzęt jest skopaną konstrukcją. Choć użycie słowa "konstrukcja" jest nie na miejscu, obraża konstruktorów. To jest przypadkowy zlepek płytki sterującej, matrycy i zasilacza tak źle dobrane, że spieprzono nawet to co ciężkie do zepsucia, czyli naturalną liniowość panelu IPS.
Tom01, przyjacielu ja nie mam złych intencji i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd czy minę - poza miną uśmiechu :)
Ja napisałem o moich odczuciach do ludzi, max-amatorów-pasjonatów, którzy zarabiają 2500-3000 i chcieli by mieć choć maksymalnie podobną kolorystykę do tej na wbudowanym mini/mikro monitorze w aparatu na zdjęciach z wakacji.
Albo inaczej.... na jednym komputerze miałem wszytko zniebiesczone a na drugim zażółone a tu widzę korory takie same jakie co w aparacie - to sa moje odczucia.
Ta dyskusja to dyskusja typu czy lepszy Passat z przebiegiem 300.000 czy dwuletnia Octavia z przebiegiem 15.000 :)
Pozdrawiam
xxkomarxx
08-11-2016, 13:47
Tom01, przyjacielu ja nie mam złych intencji i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd czy minę - poza miną uśmiechu :)
Ja napisałem o moich odczuciach do ludzi, max-amatorów-pasjonatów, którzy zarabiają 2500-3000 i chcieli by mieć choć maksymalnie podobną kolorystykę do tej na wbudowanym mini/mikro monitorze w aparatu na zdjęciach z wakacji.
Albo inaczej.... na jednym komputerze miałem wszytko zniebiesczone a na drugim zażółone a tu widzę korory takie same jakie co w aparacie - to sa moje odczucia.
Ta dyskusja to dyskusja typu czy lepszy Passat z przebiegiem 300.000 czy dwuletnia Octavia z przebiegiem 15.000 :)
Pozdrawiam
Ekran w aparacie to żaden wzorzec.
michalab
08-11-2016, 13:50
Technika monitorowa to jest tak ciężki temat, że nawet bardzo drogie modele ledwo są w stanie pokazać co naprawdę wyszło z taniego aparatu. To co rejestrują dobre, w ogóle nie jest możliwe do pokazania na ekranie! Dlatego, mając im lepszy, tym w nieco większym procencie widzimy jak wygląda materiał zgrany z karty.
Sprowadzając temat do "materiału zgranego z karty" i różnic w oddaniu barw przy jego interpretacji na monitorze jest tak jak piszesz. Na szczęście dla wielu osób to zupełne nieporozumienie i nawet na najgorszym monitorze mogą zobaczyć to co najistotniejsze w swoich fotografiach.
Ekran w aparacie to żaden wzorzec.
Może i nie wzorzec ale najbliższa koszula ciału :)
Może i nie wzorzec ale najbliższa koszula ciału :)
Wyświetlacz aparatu pokazuje herezję. Jeśli monitor pokazuje podobnie to znaczy, że jest źle. Racja jednak, że jest to funkcja wymagań.
Wyświetlacz aparatu pokazuje herezję. Jeśli monitor pokazuje podobnie to znaczy, że jest źle. Racja jednak, że jest to funkcja wymagań.
Dajmy juz spokój tej dyskusji albowiem mówiąc na poziomie pewnego poziomu uogólnienia 75% różnic między tym monitorem a droższym od niego o 3000 nie zostanie przeniesiona przez papier fotograficzny.
Pozdrawiam
Absolutnie nie można w ten sposób spłycać zagadnienia. Jak wielokrotnie mówiłem, pytanie jest jedno, zasadnicze: Czy chcesz widzieć co jest w aparacie, czy nie? ;)
xxkomarxx
08-11-2016, 19:57
Nie można uszczęśliwiać kogoś na siłę. Ja jakiś czas temu próbowałem wyjaśnić gościowi, że marketowy lapek to najgorsze co może być do pracy ze zdjęciami ale zamiast tego dowiedziałem się że mój monitor ma kiepską matrycę i srebrzy a przez to nie nadaje się ani do pracy ani do oglądania filmów a o grach nie ma mowy, a lapek do obróbki jest najlepszy bo najrealniej pokazuje to co zobaczą ludzie :)
Włala. Jak można polemizować z takimi argumentami :)
Czytam Was i aż tęsknię za czasami, gdy moja wiedza ograniczała się do zielonego prostokąta ?? ;) :D Ledwo ogarniam ustawienia i obróbkę, a tu przede mną jeszcze tyle wiedzy... A jak się poznam na monitorach to obróbka apiać od nowa, bo dopiero będę widzieć naprawdę :D Ciężki żywot fotografa....
Jak można polemizować z takimi argumentami :)
Można. Laptop jest rozregulowany, to oczywiste. Inny też jest rozregulowany. Rozmówca sądzi, że skoro oba są rozregulowane, to oba wyglądają podobnie. Tymczasem one są rozstrojone INACZEJ. To co widać na jednym, wygląda w 3D(*) na innym.
Jedyny sposób na w miarę wiarygodny wygląd u ludzi to przygotowanie materiału poprawnie. Wówczas błąd będzie najmniejszy bo się rozrzuci proporcjonalnie i nie będzie tak niekontrolowany.
(*) - W 3 d*py.
Czytam Was i aż tęsknię za czasami, gdy moja wiedza ograniczała się do zielonego prostokąta ���� ;) :D Ledwo ogarniam ustawienia i obróbkę, a tu przede mną jeszcze tyle wiedzy... A jak się poznam na monitorach to obróbka apiać od nowa, bo dopiero będę widzieć naprawdę :D Ciężki żywot fotografa....
Prawda. Najczęstsze wypowiedzi jakie słyszę po uruchomieniu nowego, profesjonalnego monitora na stanowisku:
1. "O k*wa, ja takie coś oddaję ludziom!!!???"
2. "Rety, mam wszystkie zdjęcia do poprawy!"
xxkomarxx
08-11-2016, 20:48
Można. Laptop jest rozregulowany, to oczywiste. Inny też jest rozregulowany. Rozmówca sądzi, że skoro oba są rozregulowane, to oba wyglądają podobnie. Tymczasem one są rozstrojone INACZEJ. To co widać na jednym, wygląda w 3D(*) na innym.
Jedyny sposób na w miarę wiarygodny wygląd u ludzi to przygotowanie materiału poprawnie. Wówczas błąd będzie najmniejszy bo się rozrzuci proporcjonalnie i nie będzie tak niekontrolowany.
(*) - W 3 d*py.
"
Tak możesz tłumaczyć komuś kto chce słuchać, a nie komuś kto i tak wie swoje :)
... a lapek do obróbki jest najlepszy bo najrealniej pokazuje to co zobaczą ludzie :)
No to teraz Cię tu zaj...ą :)
xxkomarxx
08-11-2016, 20:59
No to teraz Cię tu zaj...ą :)
Jakbym tak uważał to taki lincz byłby bardzo bardzo wskazany.
Ostatnio kupiłem LG 31 MU 97 i generalnie to jest to! 4K, Adobe RGB i cena 5000zł. Dodatkowo jest gwaranacja tzw. punkt honoru LG i przez 30 dni jak się znajdzie bad/hot/dead pixela to wymieniają na nowy.
Rozdzielczość 4k to jest to, jak tylko kupiłem to następnego dnia sprzedałem poprzedniego eizo cg277.
RobertON
08-11-2016, 23:59
Ostatnio kupiłem LG 31 MU 97 i generalnie to jest to! 4K, Adobe RGB i cena 5000zł.
Jak będę miał wolne 10 koła, to kupię sobie takie dwa :)
A moje EIZO z biednym sRGB pójdą na złom, bo kto też będzie chciał takie używki. Zagram w totka.
Można. Laptop jest rozregulowany, to oczywiste. Inny też jest rozregulowany. Rozmówca sądzi, że skoro oba są rozregulowane, to oba wyglądają podobnie. Tymczasem one są rozstrojone INACZEJ. To co widać na jednym, wygląda w 3D(*) na innym.
Jedyny sposób na w miarę wiarygodny wygląd u ludzi to przygotowanie materiału poprawnie. Wówczas błąd będzie najmniejszy bo się rozrzuci proporcjonalnie i nie będzie tak niekontrolowany.
(*) - W 3 d*py.
Prawda. Najczęstsze wypowiedzi jakie słyszę po uruchomieniu nowego, profesjonalnego monitora na stanowisku:
1. "O k*wa, ja takie coś oddaję ludziom!!!???"
2. "Rety, mam wszystkie zdjęcia do poprawy!"
Dodaj jeszcze, że do takiego pro monitora potrzeba odpowiedniego oświetlenia i kalibracji w tymże oświetleniu, w domowych warunkach, gdy to podczas dnia zastajemy światło dzienne, a wieczorem ze świetlówek czy innych LEDów, różnica też niestety będzie nie do pominięcia.
I swoją drogą, amator co wydał kasę na jakieś trzycfrowe body albo zajechany FF z drugiej ręki, nie kupi nowego monitora za 5k, taki mamy klimat.
A gdzie pójdzie potem takie obrobione zdjęcie? Albo na inny lamerski monitor, albo do minilabu który zapewne kryje sRGB...
RobertON
10-11-2016, 00:07
A gdzie pójdzie potem takie obrobione zdjęcie? Albo na inny lamerski monitor, albo do minilabu który zapewne kryje sRGB...
I to jest chyba najważniejsze pytanie !
Pytanko: EIZO CS240 za 1400 ? Ma 9 miesiecy, uzywany w domu.
xxkomarxx
10-11-2016, 20:09
Pytanko: EIZO CS240 za 1400 ? Ma 9 miesiecy, uzywany w domu.
Co za różnica gdzie używany, ważne jak używany i jak świeci obecnie.
Co za różnica gdzie używany, ważne jak używany i jak świeci obecnie.
Sugeruje się wiekim, w takim monitorze niewiele powinno się stać złego w tak krótkim czasie.
A jak na szybko sprawdzić świecenie?
Sent from my D5803 using Tapatalk
Ktoś kupił monitor za ponad 3 tys, trzymał pod pierzyną kilka miesięcy i sprzedaje za mniej niż połowę ceny, aby jakiś szczęśliwiec znalazł okazję? Trzeba być mocno naiwnym aby w to uwierzyć.
Nie przetłumaczysz... monitor jest dobry bo tani, jak tanie wino... ;)
Ktoś kupił monitor za ponad 3 tys, trzymał pod pierzyną kilka miesięcy i sprzedaje za mniej niż połowę ceny, aby jakiś szczęśliwiec znalazł okazję? Trzeba być mocno naiwnym aby w to uwierzyć.
Czyli ze co? miał go włączonego 24/7 przez 9 miesięcy i już do niczego się nie nadaje? zapytałem jak sprawdzić jak najlepiej w domowych warunkach zużycie monitora. Jakieś rady odnośnie sprawdzenia?
Sent from my D5803 using Tapatalk
RobertON
10-11-2016, 23:30
Przecież to niespełna 6500h pracy ciągłej - O ILE TO JEST NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA, a nie korekta liczników :)
źródło: http://www.eizo.pl/faq/jaka-jest-zywotnosc-monitorow-eizo/
Pytanie:
Jaka jest żywotność monitorów EIZO?
Odpowiedź:
Żywotność monitorów EIZO jest określana w gwarancji. Jeśli gwarantowana ilość godzin pracy monitora to 30.000, taka sama jest jego żywotność i oznacza to, że zaprojektowano go do bezawaryjnej pracy przez co najmniej 30.000 godzin.
Jade jutro obejzec ten monitor. Znacie jakies sprawdzone programy do testowania ? Albo sposoby ?
I tak Pan nie odróżni czy to okazja, czy składany z trzech. Takim podejrzanym rodzynkom trzeba zlecać ekspertyzę w firmach, które mają o tym jakieś pojęcie.
Mogę polecić Eizo. Sam jestem posiadaczem tej marki, jednak ważniejszą sprawą jest kalibracja monitora aby być pewnym kolorystyki.
xxkomarxx
12-11-2016, 21:43
Mogę polecić Eizo. Sam jestem posiadaczem tej marki, jednak ważniejszą sprawą jest kalibracja monitora aby być pewnym kolorystyki.
No to jest bardzo pomocny post :)
I wszystko stało się jasne.
( nie sądzisz że jest spora różnica między FlexScan EV2450 a CG243W - oba to eizo )
Posty na giełdę wbija bo stary użytkownik a brakuje trochę :(
xxkomarxx
13-11-2016, 11:59
Posty na giełdę wbija bo stary użytkownik a brakuje trochę :(
Może i tak :)
Kupilem ! CS240 ! Masakra ! Co ja teraz widze !
Stan idealny, jasnosc na 30 i wali po oczach ! Cos pieknego !
Teraz jeszcze kalibracja i bedzie git !
Dziekuje wszystkim za porady i tym ktorzy odradzali.
Uzywany nie zawsze musi byc szrotem.
rediconn
30-11-2016, 11:09
Kupilem ! CS240 ! Masakra ! Co ja teraz widze !
Stan idealny, jasnosc na 30 i wali po oczach ! Cos pieknego !
A mógłbyś napisać co widzisz? :) Mógłbyś opisać różnice między tym co miałeś wcześniej (i co miałeś) a CS240? Czy naprawdę warto? Czy różnica jest taka jak między 50mm 1.8 za 500 zł a 50mm 1.2 za 5K? Dlaczego tak porównuję? Bo w pracy korzystam z monitora iiyama prolite X2380HS i wg mnie swoje zdjęcia widzę poprawnie :) Nigdy nie miałem możliwości porównania z EIZO CS240 a różnica w cenie to prawie 3K. Jak w ogóle ocenić tą lepszą "widzialność" między iiyama a eizo? Za każdą informację będę wdzięczny. Pozdrawiam
Czy różnica jest taka jak między 50mm 1.8 za 500 zł a 50mm 1.2 za 5K?
Większa. Jak się zamknie 50/1,2 do f8 to nikt się nie domyśli którym zrobione. Przy monitorach natomiast, różnica jest widoczna zawsze.
I jeszcze jedno, skąd wiesz że widzisz swoje zdjęcia poprawnie w pracy, skąd wiesz jak wyglądają?
Ja dopiero na Eizo widzę ile barw mój 6D rejestruje w RAWach.
rediconn
05-12-2016, 16:15
Nie wiem. Napisałem, że wg mnie widzę je poprawnie. Obraz nie jest żółty czy w zupełnie innym kolorze niż był w rzeczywistości. Trawa jak była zielona tak na zdjęciu też jest zielona :) A czy odcień RGB 0,255,0 czy 20,255,20 - kto to zauważy :) Zdjęcia drukuję w najlepszefoto.pl, oko profesjonalisty dostrzegłoby pewnie więcej różnic między tym co na ekranie a na papierze. Ja widzę minimalną różnicę jedynie w jasności obrazu (iiyama świeci, papier nie świeci). Odbiorca zawsze był zadowolony. Więc on też widzi zdjęcia poprawnie :)
A tak już na poważnie. Nie miałem NIGDY możliwości postawienia monitora dla masowego odbiorcy (czyli iiyama) obok monitora dla fotografa (np. EIZO) i porównania tego wszystkiego o czym tutaj piszecie. Trochę przeraża mnie ta cała kalibracja (oprócz monitora np. CS230 potrzebuje jeszcze kalibratora?), ustawianie parametrów, nity i inne pierdoły. Rozmawiałem z kolegami fotografami, którzy chwalą EIZO ale jednocześnie twierdzą, że masówki z IPS nie są DNEM TOTALNYM. Dla nich praca z EIZO to w największym stopniu wygoda i możliwość dostosowania parametrów wyświetlania do zewnętrznych warunków, masówki tego nie potrafią.
Nie zrozumcie mnie źle, ja po prostu się na tym nie znam. Zawsze pracowałem na sprzęcie masowym (wcześniej notebook + kalibracja softwarowa wykonana przez kolegę fotografa) i kolory na papierze nie odbiegały od tego co chciałem żeby było na ekranie. Albo po prostu nie jestem w stanie ogarnąć różnicy :)
Albo po prostu nie jestem w stanie ogarnąć różnicy :)
I raczej tak właśnie jest. W innym wypadku wszystkie firmy od profesjonalnych monitorów dawno poszłyby z torbami.
Nie wiem. Napisałem, że wg mnie widzę je poprawnie. Obraz nie jest żółty czy w zupełnie innym kolorze niż był w rzeczywistości. Trawa jak była zielona tak na zdjęciu też jest zielona :) A czy odcień RGB 0,255,0 czy 20,255,20 - kto to zauważy :) Zdjęcia drukuję w najlepszefoto.pl, oko profesjonalisty dostrzegłoby pewnie więcej różnic między tym co na ekranie a na papierze. Ja widzę minimalną różnicę jedynie w jasności obrazu (iiyama świeci, papier nie świeci). Odbiorca zawsze był zadowolony. Więc on też widzi zdjęcia poprawnie :)
A tak już na poważnie. Nie miałem NIGDY możliwości postawienia monitora dla masowego odbiorcy (czyli iiyama) obok monitora dla fotografa (np. EIZO) i porównania tego wszystkiego o czym tutaj piszecie. Trochę przeraża mnie ta cała kalibracja (oprócz monitora np. CS230 potrzebuje jeszcze kalibratora?), ustawianie parametrów, nity i inne pierdoły. Rozmawiałem z kolegami fotografami, którzy chwalą EIZO ale jednocześnie twierdzą, że masówki z IPS nie są DNEM TOTALNYM. Dla nich praca z EIZO to w największym stopniu wygoda i możliwość dostosowania parametrów wyświetlania do zewnętrznych warunków, masówki tego nie potrafią.
Nie zrozumcie mnie źle, ja po prostu się na tym nie znam. Zawsze pracowałem na sprzęcie masowym (wcześniej notebook + kalibracja softwarowa wykonana przez kolegę fotografa) i kolory na papierze nie odbiegały od tego co chciałem żeby było na ekranie. Albo po prostu nie jestem w stanie ogarnąć różnicy :)
No, czyli nie wiesz jak wyglądają Twoje zdjęcia ;-). Logicznie rozumując, nie masz skąd wiedzieć bo nie widziałeś wzorca, a ja im dłużej interesuję/zajmuję się zarządzaniem barwą, tym mniej o tym wiem i tym bardziej widzę, jak subiektywna jest to sztuka, nic nie da się zrobić "na oko" (trzeba mierzyć) i nie ma ludzi, przez analogię do muzyki, ze wzrokiem absolutnym (choć słuch absolutny istnieje). Dlatego wydaje Ci się, że kolorki są ok, a nie są. A porównywanie do wydruków i to jeszcze fotochemicznych to już ruletka.
Wciągnęło mi poprzedniego posta, któego napisałęm, więc napiszę jeszcze raz to samo.
Ja ma CX240, czyli o oczko wyżej. Jak zaprosiłem moich koloegów fotografów (zaawansowani amatorzy i lekkie pro), to powiedzieli, że obraz wydaje się jakby był kalkomanią naklejoną na ekran. Po tym spotkaniu, jeden kupił CS240, drugi nie chce pokazywać żadnych zdjęć dopóki nie zmieni monitora, trzeci pożycza ode mnie kolorymetr, żeby profilować laptopa i klnie, czwarty też, żeby "zgrać" dwa monitory na których pracuje, żeby były podobne (dell i hp) i się poddał...
Najlepiej byłoby, jakbyś zaobaczył taki monitor na żywo, na swoich zdjęciach, które dobrze znasz ze swojego monitora.
Kalibracja Eizo nie jest taka straszna, jest łatwiejsza niż profilowanie zwykłego monitora, co więcej, z fabryki wychodzi monitor bardzo dobrze ustawiony, o niebo lepiej niż masówka, kolorymetr możesz pożyczyć na weekend, albo poczekać i pracować na ustwaieniach fabrycznych zmniejszając jasność.
rediconn
06-12-2016, 11:00
Oki, w takim razie bardzo proszę o parę dodatkowych informacji :) Z góry przepraszam za linki do sklepów, ale tylko tak jestem w stanie pokazać o co mi chodzi. W tym roku raczej nie kupię monitora, ale w przyszłym poszedłby w koszty, więc informacje będą przydatne.
Załóżmy, że chcę kupić EIZO CS230 (tylko na taki mnie stać, zdjęcia idą głównie do netu, druk wykonuję w najlepszefoto.pl), raczej nie będę brnął w AdobeRGB, wystarczy mi DOBRE sRGB. Komputer posiada wyjścia VGA i Display Port (Lenovo ThinkCentre E73 TWR [10DS0006PB] | cena, raty - sklep Komputronik.pl (http://www.komputronik.pl/product/283461/lenovo-thinkcentre-e73-twr-10ds0006pb-.html) + dodatkowy RAM i dysk SSD), chciałbym wykorzystać Display Port (w ostateczności mogę dokupić kartę graficzną z DVI).
1) O co chodzi z licencją Color Navigator (https://cyfrowaciemnia.pl/eizo-monitor-lcd-23-cs230-bk-licencja-colornavigator.html), co to jest, do czego służy? Jak podłączę monitor do komputera, to coś muszę jeszcze dokupić żeby to działało lepiej niż iiyama?
2) O co chodzi z kalibratorem (https://cyfrowaciemnia.pl/eizo-monitor-lcd-23-cs230-bk-licencja-colornavigator-kalibrator.html), 400 zł za kolejną rzecz (raczej potrzebną, skoro sprzedają :-))
3) Czy można kupić sam monitor bez tych licencji i kalibratorów? Doo czego one konkretnie służą?
Komputer posiada wyjścia VGA i Display Port (Lenovo ThinkCentre E73 TWR [10DS0006PB] | cena, raty - sklep Komputronik.pl (http://www.komputronik.pl/product/283461/lenovo-thinkcentre-e73-twr-10ds0006pb-.html) + dodatkowy RAM i dysk SSD), chciałbym wykorzystać Display Port (w ostateczności mogę dokupić kartę graficzną z DVI).
W komplecie z CS230 nie ma przewodu DisplayPort. Oryginał EIZO:
Wersja pełnowymiarowa: Kabel EIZO PP200 DisplayPort (http://monitory.mastiff.pl/kabel-dp-eizo-pp200.html)
Wersja mini: Kabel EIZO PM200 miniDP DP (http://monitory.mastiff.pl/kabel-minidp-dp-eizo-pm200.html)
1) O co chodzi z licencją Color Navigator (https://cyfrowaciemnia.pl/eizo-monitor-lcd-23-cs230-bk-licencja-colornavigator.html), co to jest, do czego służy? Jak podłączę monitor do komputera, to coś muszę jeszcze dokupić żeby to działało lepiej niż iiyama?
ColorNavigator jest to oprogramowanie do kalibracji i zarządzania monitorem.
2) O co chodzi z kalibratorem (https://cyfrowaciemnia.pl/eizo-monitor-lcd-23-cs230-bk-licencja-colornavigator-kalibrator.html), 400 zł za kolejną rzecz (raczej potrzebną, skoro sprzedają :-))
"Kalibratorem" za 400 zł formalnie rozkalibruje Pan ten monitor. Najtańszy który sobie poradzi to X-Rite I1 Display Pro. Ewentualnie można wypożyczać raz na rok czy dwa i wyjdzie znacznie taniej niż utrzymywanie własnego. Tudzież zlecić i mieć z głowy.
3) Czy można kupić sam monitor bez tych licencji i kalibratorów? Doo czego one konkretnie służą?
ColorNavigator jest zawsze w komplecie i niemądrze byłoby z niego rezygnować.
michalab
06-12-2016, 12:52
Oryginał EIZO:
Wersja pełnowymiarowa: Kabel EIZO PP200 DisplayPort (http://monitory.mastiff.pl/kabel-dp-eizo-pp200.html)
Wersja mini: Kabel EIZO PM200 miniDP DP (http://monitory.mastiff.pl/kabel-minidp-dp-eizo-pm200.html)
Piękne.
Podłącze się trochę pod temat.
Czy jest sens kupowania kalibratora (X-Rite i1Display Pro) pod monitory typu: 2x Samsung 215TW, Belinea 1980 S2, Samsung 971p, 2x laptop (jeden na IPS a drugi na badziewnym TN)? Wszystkie monitory to S-PVA, (P)MVA, pełne 8bit na kolor. Nie żyje z fotografii i żył nie będę a monitory są używane przez większość czasu do innej pracy.
Kalibrator zawsze ma sens. Niestety nie wszystkie monitory uda się dobrze skalibrować, ale poprawa w odwzorowaniu barw będzie zawsze.
Mam sposobność kupić EIZO EV2336W 2 letni z 5 letną gwarancja (czyli jeszcze 3 lata). Jest to w ogóle warte zachodu? Cena to 440zł.
Zastosowanie, czysto amatorskie, zdjęcia do netu i rodzinnego albumu, jako podstawowy monitor do użytku codziennego.
Czy jest sens kupowania kalibratora (X-Rite i1Display Pro) pod monitory typu: 2x Samsung 215TW, Belinea 1980 S2, Samsung 971p, 2x laptop (jeden na IPS a drugi na badziewnym TN)? Wszystkie monitory to S-PVA, (P)MVA, pełne 8bit na kolor. Nie żyje z fotografii i żył nie będę a monitory są używane przez większość czasu do innej pracy.
Ja bym sobie w takim wypadku darował, mam ten kalibrator do Eizo cx-271 i nie żałuje zakupu. Ale ja z fotografii żyję.
Ja bym sobie w takim wypadku darował, mam ten kalibrator do Eizo cx-271 i nie żałuje zakupu. Ale ja z fotografii żyję.
Gdybym żył to wiadomo, że inna sprawa.
W takim razie ColorMunki Smile + displaycal/ArgyllCMS (nawet ze wsparciem dla autora) ?
Gdybym żył to wiadomo, że inna sprawa.
W takim razie ColorMunki Smile + displaycal/ArgyllCMS (nawet ze wsparciem dla autora) ?
To już chyba lepiej wypożyczyć, nie miałem do czynienia z ColorMunki, ale niech się ktoś wypowie kto używał.
To już chyba lepiej wypożyczyć, nie miałem do czynienia z ColorMunki, ale niech się ktoś wypowie kto używał.
Biorę wypożyczenie pod uwagę. Ewentualnie ColorMunki Display + displaycal/ArgyllCMS ?
ps. na szybko ustaliłem, że CM Display to jest to samo urządzenie co i1Display Pro, tylko-
1. ma ograniczenia zrobione przez firmware (jest wolniejszy)
2. ma gorszy soft
3. nie współpracuje z programami trzecimi i sprzętową kalibracją monitora
W takim razie ColorMunki Smile + displaycal/ArgyllCMS (nawet ze wsparciem dla autora) ?
Kompletnie bez sensu. ColorMunki Smile ani Display nie jest obsługiwany przez oprogramowanie monitora.
Kompletnie bez sensu. ColorMunki Smile ani Display nie jest obsługiwany przez oprogramowanie monitora.
Nie mam monitora ze sprzętową kalibracją (i w najbliższym przewidywanym czasie nie planuje go kupić). Czy zakup CM Display + używanie displaycal/ArgyllCMS ma sens w przypadku takiej klasy monitorów jakie podałem? Czy dostanę coś inplus bo jak się okaże, że monitory są zbyt szajsiaste aby cokolwiek zrobić to szkoda pieniędzy.
Można, tylko po co? Kalibratory kupuje się aby uzyskać realną poprawę wyświetlania. W przypadku Pana monitorów będzie to bardzo trudne, bowiem pojawią się skutki uboczne, które w skrajnych sytuacjach mogą zafortepianić korzyści z kalibracji. Jeśli uprze się Pan nie kupować właściwego przyrządu, z dwóch CM Smile/Display, znacznie lepszy jest drugi. Smile to zabawka jak Spydery. Musi Pan dodatkowo pamiętać, że CM Display w przeciwieństwie do "pełnej wersji" I1D3, nie ma kompensacji temperatury. Oznacza to, że im dłużej wisi na ekranie tym bardziej płynie. Przy Argyllu to spore ryzyko, bo domyślnie są duże wzorniki. Znam człowieka, który uparł się, że będzie robił wielotysięczne próbniki i mierzył monitor dzień i noc. :)
rediconn
06-12-2016, 15:50
W komplecie z CS230 nie ma przewodu DisplayPort. Oryginał EIZO:
Wersja pełnowymiarowa: Kabel EIZO PP200 DisplayPort (http://monitory.mastiff.pl/kabel-dp-eizo-pp200.html)
Wersja mini: Kabel EIZO PM200 miniDP DP (http://monitory.mastiff.pl/kabel-minidp-dp-eizo-pm200.html)
ColorNavigator jest to oprogramowanie do kalibracji i zarządzania monitorem.
"Kalibratorem" za 400 zł formalnie rozkalibruje Pan ten monitor. Najtańszy który sobie poradzi to X-Rite I1 Display Pro. Ewentualnie można wypożyczać raz na rok czy dwa i wyjdzie znacznie taniej niż utrzymywanie własnego. Tudzież zlecić i mieć z głowy.
ColorNavigator jest zawsze w komplecie i niemądrze byłoby z niego rezygnować.
1) Display Port - co to za technologia? Działa bezproblemowo? Czy może od razu warto kupić dodatkową kartę graficzną z DVI, zmieni się cokolwiek w jakości obrazu?
2) ColorNavigator - kumam, oprogramowanie które wyświetla te wszystkie wzorki w momencie gdy kalibrator wisi na monitorze + później trzyma ustawienia monitora. Raczej z niego nie zrezygnuję. Potrzebne są do niego jakieś numerki? Numery seryjne? Czy jest ono "zaszyte" w pamięci monitora?
3) Kalibrator i wypożyczenie za rok czy dwa - chodzi o to, że ustawienia mogą się rozregulować, tak? Wątpię abym kupił za 850 zł :) Co tam się może rozregulować?
4) Czy można używać (pewnie można, ale czy to rozsądne) monitora prosto z pudełka bez "traktowania" go kalibratorem? Wcześniej kolega pisał o zmniejszeniu jasności, więc domyślam się, że kalibrator tak naprawdę w kolorach nie miesza, jedynie dostosowuje jasność monitora do jasności pomieszczenia (chyba, że źle się domyślam :-))
5) CS230 ma taki mały wyskakujący czujnik do autokorekcji, co on autokoryguje? Czy jest w stanie zastąpić kalibrator X-Rite po pierwszej kalibracji (raczej nie)?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, troszkę mi się rozjaśnia temat.
1) Display Port - co to za technologia? Działa bezproblemowo? Czy może od razu warto kupić dodatkową kartę graficzną z DVI, zmieni się cokolwiek w jakości obrazu?
Stosunkowo nowy rodzaj połączenia video. Szersze pasmo niż DVI, umożliwia przesłanie obrazu o większej rozdzielczości i częstotliwości. W większości wypadków nie ma żadnej różnicy jakości.
2) ColorNavigator - kumam, oprogramowanie które wyświetla te wszystkie wzorki w momencie gdy kalibrator wisi na monitorze + później trzyma ustawienia monitora. Raczej z niego nie zrezygnuję. Potrzebne są do niego jakieś numerki? Numery seryjne? Czy jest ono "zaszyte" w pamięci monitora?
Mniej więcej tak to działa. Licencja jest w monitorze. Po podpięciu USB, monitor staje się "kluczem licencyjnym".
3) Kalibrator i wypożyczenie za rok czy dwa - chodzi o to, że ustawienia mogą się rozregulować, tak? Wątpię abym kupił za 850 zł :) Co tam się może rozregulować?
Monitory się biodegradują, jak wszystko. Rekalibracja jest konieczna co jakiś czas, zależnie od klasy i stabilności monitora.
4) Czy można używać (pewnie można, ale czy to rozsądne) monitora prosto z pudełka bez "traktowania" go kalibratorem?
Można, tylko nie będzie wiarygodnie wyświetlał.
5) CS230 ma taki mały wyskakujący czujnik do autokorekcji, co on autokoryguje? Czy jest w stanie zastąpić kalibrator X-Rite po pierwszej kalibracji (raczej nie)?
Po pierwszej kalibracji "zerowej", można zaprogramować czujnik i będzie utrzymywał stan monitora w miarę możliwości niezmiennie. Dzięki obecności takiego dynksu, monitory wyposażone w niego rekalibruje się raz na dwa lata albo rzadziej.
Można, tylko po co? Kalibratory kupuje się aby uzyskać realną poprawę wyświetlania. W przypadku Pana monitorów będzie to bardzo trudne, bowiem pojawią się skutki uboczne, które w skrajnych sytuacjach mogą zafortepianić korzyści z kalibracji.
To jest zasadnicze pytanie czy kalibracja tych monitorów coś da (bardziej wiarygodne odwzorowanie kolorów oraz czerni i bieli). Dodatkowo czy na panelach stojących obok (pracuje na dwóch monitorach) będę miał bardziej zbliżony obraz (teraz wyraźnie widzę różnicę i nie wiem, który jest bardziej "prawdziwy"). Nie drukuję za często ale widzę różnicę między drukiem a tym co na ekranie.
Jeśli uprze się Pan nie kupować właściwego przyrządu, z dwóch CM Smile/Display, znacznie lepszy jest drugi. Smile to zabawka jak Spydery. Musi Pan dodatkowo pamiętać, że CM Display w przeciwieństwie do "pełnej wersji" I1D3, nie ma kompensacji temperatury. Oznacza to, że im dłużej wisi na ekranie tym bardziej płynie. Przy Argyllu to spore ryzyko, bo domyślnie są duże wzorniki. Znam człowieka, który uparł się, że będzie robił wielotysięczne próbniki i mierzył monitor dzień i noc. :)
Jak to jest tak naprawdę z kompensacją temperatury bo źródła podaja, że jednak zarówno CM Display jak i i1 Display Pro ją posiadają.
Thermal compensation is also built into the i1Display Pro and ColorMunki Display
https://www.drycreekphoto.com/Learn/Calibration/MonitorCalibrationHardware.html
Z tego opracowania wynika, że tak naprawdę są to te same urządzenia tylko CM Disply ma ograniczoną częstotliwość probówkowania oraz X-Rite nie daje licencji innym (stąd nie da się tego używać z dedykowanym oprogramowaniem monitorów) + oczywiście słabsze oprogramowanie.
michalab
06-12-2016, 16:30
To jest zasadnicze pytanie czy kalibracja tych monitorów coś da (bardziej wiarygodne odwzorowanie kolorów oraz czerni i bieli). Dodatkowo czy na panelach stojących obok (pracuje na dwóch monitorach) będę miał bardziej zbliżony obraz (teraz wyraźnie widzę różnicę i nie wiem, który jest bardziej "prawdziwy").
Moja historia: Mam słaby monitor (NEC 2170NX) - kiedyś nawet polecany do foto, ale już bardzo wiekowy, miałem bardzo prostą i tanią drukarkę epson r285. Monitor oprofilowałem zabawką: i1 one - coś pewnie jak ten smile - z dołączonym softem (ponawiam to profilowanie w miarę regularnie), drukarkę+tusze+papier(też raczej z tych tańszych) oprofilowałem wysyłkowo. Po takiej operacji to co na wydruku zaczęło przypominać to co na monitorze. Jasne, że nie to samo, (bo to chyba zresztą niemożliwe) ale zdecydowanie bliżej niż to co było przed oprofilowaniem. Teraz drukarki się pozbyłem, ale dosyć często drukuję swoje zdjęcia i to w nie małych formatach i jest to oczywiście jeszcze bliżej tego co na monitorze, rzekłbym że na tyle blisko, że różnice choć widoczne nie robią już większej różnicy przy oglądaniu zdjęcia z odległości, z której się je normalnie ogląda.
Więc na pytanie czy ma sens profilowanie słabego monitora "kalibratorem zabawką", ja amator odpowiadam: tak ma. Chyba, że interesuje Cię zgodność z próbnikiem - wtedy pewnie nie ma. Jedno zastrzeżenie - nie robię wydruków czarno-białych, tu może być pewnie gorzej.
Jeśli ktoś nie jest gotowy (nie chce/nie może/nie widzi sensu) wydać sporej kasy na EIZO za 3-4k zł + 1000zł na kalibrator + 500(?) zł na Color Navigator a przeznaczeniem jest wykonanie odbitek i internet polecam NEC p232w. Nowy ok. 2300 zł. Kalibracja przez załączone oprogramowanie Multiprofiler nie wymaga kolorymetru. Odbitki zamówione w oprofilowanym labie (np. cyfrowaciemnia) pokrywają się z ekranem. Prędzej ograniczeniem jest gamut minilabu niż możliwości tego monitora graficznego z segmentu entry-level.
Wiadomo, że jeśli zajmujesz się high-end-owym retuszem albo swoje prace drukujesz na fotograficznych drukarkach pigmentowych to warto iść w najwyższe serie EIZO albo NEC. Jednak dla większości osób ten monitor jest w zupełności wystarczający. Jedyne co może przeszkadzać w 2016 roku to już trochę za mała przestrzeń 23".
Tańszego do fotografii nie ma sensu kupować. Droższy tylko wtedy gdy jesteś świadomy czego potrzebujesz.
NEC P232W już nie ma. Za te same pieniądze jest EIZO CS230.
A mógłbyś napisać co widzisz? :) Mógłbyś opisać różnice między tym co miałeś wcześniej (i co miałeś) a CS240? Czy naprawdę warto? Czy różnica jest taka jak między 50mm 1.8 za 500 zł a 50mm 1.2 za 5K? Dlaczego tak porównuję? Bo w pracy korzystam z monitora iiyama prolite X2380HS i wg mnie swoje zdjęcia widzę poprawnie :) Nigdy nie miałem możliwości porównania z EIZO CS240 a różnica w cenie to prawie 3K. Jak w ogóle ocenić tą lepszą "widzialność" między iiyama a eizo? Za każdą informację będę wdzięczny. Pozdrawiam
Co widze ? Wiecej niz na moim poprzednim leciwym juz LG. Kolory, szarosc biel - wszystko jest naturalniejsze. Odnosnie czy sie oplaca: ja zaplacilem naprawde niewiele (ok. 1500, licznik 500h) Nowego bym nie kupil bo mnie nie stac, nie teraz. Jezeli Cie nie stac na Eizo to uwazam ze ta iiyama da rade. Tez nad taka sie zastanawialem.
Skalibrowalem uzywajac i1 Display i Color Navigator. I tutaj pytanko: kalibrowac uzywajac CN czy oprogramowania x-rite (i1 Profiler) ?
I tutaj pytanko: kalibrowac uzywajac CN czy oprogramowania x-rite (i1 Profiler) ?
Obowiązkowo CN! To jest monitor kalibrowany sprzętowo. Inna sprawa, że jeśli to stara wersja I1 Display (okrągły, jak myszka), lepiej zostawić fabrycznie niż go rozregulowywać.
Moja historia: Mam słaby monitor (NEC 2170NX) - kiedyś nawet polecany do foto, ale już bardzo wiekowy, miałem bardzo prostą i tanią drukarkę epson r285. Monitor oprofilowałem zabawką: i1 one - coś pewnie jak ten smile - z dołączonym softem (ponawiam to profilowanie w miarę regularnie), drukarkę+tusze+papier(też raczej z tych tańszych) oprofilowałem wysyłkowo. Po takiej operacji to co na wydruku zaczęło przypominać to co na monitorze. Jasne, że nie to samo, (bo to chyba zresztą niemożliwe) ale zdecydowanie bliżej niż to co było przed oprofilowaniem. Teraz drukarki się pozbyłem, ale dosyć często drukuję swoje zdjęcia i to w nie małych formatach i jest to oczywiście jeszcze bliżej tego co na monitorze, rzekłbym że na tyle blisko, że różnice choć widoczne nie robią już większej różnicy przy oglądaniu zdjęcia z odległości, z której się je normalnie ogląda.
Więc na pytanie czy ma sens profilowanie słabego monitora "kalibratorem zabawką", ja amator odpowiadam: tak ma. Chyba, że interesuje Cię zgodność z próbnikiem - wtedy pewnie nie ma. Jedno zastrzeżenie - nie robię wydruków czarno-białych, tu może być pewnie gorzej.
Z tego co wiem to jest to z grubsza poziom moich Syncmaster'ów.
Na placu boju został jednak i1 display pro z racji "przyszłości". Colormunki Display to to samo (różnica w cenie 200 zł) ale nie da się tego użyć, gdyby jednak pojawił się monitor trochę lepszy z kalibracją sprzętową. Można by próbować ogłupić sterownik XRite ale powodzenie nie jest gwarantowane a czas będzie kosztował więcej niż 200 zł. Pytanie jeszcze jak z żywotnością tego sprzętu i czy on dotrwa do ewentualnego zakupu tego lepszego monitora.
W moim przypadku i1 będzie mnie kosztował 23% taniej ale podstawowe pytanie czy dzięki temu będę robił (czy miał) lepsze zdjęcia. Dla mnie obecnie chyba ja jestem najsłabszym ogniwem w drodze ku lepszym zdjęciom a nie sprzęt jaki posiadam, stąd dylematy :) No i to tylko hobby...
Obowiązkowo CN! To jest monitor kalibrowany sprzętowo. Inna sprawa, że jeśli to stara wersja I1 Display (okrągły, jak myszka), lepiej zostawić fabrycznie niż go rozregulowywać.
I1 Display w nowej wersji. Użyłem CN. Co znaczy kalibracja sprzętowa? Po kalibracji profil został zapisany na dysku.
Sent from my D5803 using Tapatalk
Ze strony http://monitory.mastiff.pl/
Czym się różni kalibracja programowa od sprzętowej?
W procesie kalibracji programowej, korekcję wyświetlania dokonuje się przez modyfikację tablicy koloru karty graficznej, tzw LUT. Niestety korekcja ma ograniczony zakres, gdyż współczesne sterowniki przekazują z karty do monitora tylko 256 odcieni na każdy kanał RGB. Dodatkowo nie można zamienić niepoprawnie wyświetlanych zakresów innymi. Można jedynie obciąć część palety. Wiąże się to z utratą płynności przejść tonalnych na ekranie. W skrajnym przypadku, można pozbawić całkowicie monitor możliwości wyświetlania płynnych gradientów.
Kalibracja sprzętowa, oznacza możliwość korekcji bezpośrednio w monitorze. Dzięki temu paleta przekazywana z karty graficznej jest niezmienna. Monitor ma wbudowaną osobną tablicę koloru, gdzie w procesie kalibracji następuje wprowadzenie korekcji jak rzeczywiście mają wyglądać krzywe jasności kanałów RGB. LUT monitora ma większą dokładność niż karta graficzna, przez co korekcja jest bezstratna.
Dziękuję!
Sent from my D5803 using Tapatalk
pkoprowski
08-12-2016, 20:55
"Kalibratorem" za 400 zł formalnie rozkalibruje Pan ten monitor.
Czy to znaczy, że oryginalny (rebrandowany jak sądzę) kalibrator Eizo EX3 nie nadaje się do kalibrowania ich własnych monitorów?
Żaden własny. Ktoś się z kimś dogadał i robi się taki "komplet". Bez sensu przy ekranach lepszych niż laptop.
Hej
Jest akcja w media z ratami 0%.
Wziąłbym chętnie w tej sytuacji monitor, tylko nie wiem czy któryś jest wart uwagi.
Zerkniecie fachowym okiem?
https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/monitory-led.eizo,nec
Cena która mnie intereesuje to jakies 1600-1800
ev2450bk? może ev2436w?
Czy raczej odpuścić i szukać w tej cenie czegoś innego niezależnie?
robson999
19-12-2016, 10:26
Ja polecam NEC EA244WMi. Stoi u mnie obok CX241 i naprawdę ja różnicy nie widzę poza tym że Eizo ma kolory jakby bardziej nasycone.
Tego NECa mam skalibrowanego sprzętowo (jest możliwość za pomocą Spectraview II) i oprofilowanego.
Chyba żadna z tych opcji nie jest najlepszym wyborem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.