dużo racji jest w tym co piszesz, ale kupno 50d nie da Ci dobrego AF, wydasz mniej (nie przepłacisz jak za 7d), ale AF dalej nie będziesz miał
poluj na 1d
EOS 1d mkIII - używka
EOS 7d - nówka
dużo racji jest w tym co piszesz, ale kupno 50d nie da Ci dobrego AF, wydasz mniej (nie przepłacisz jak za 7d), ale AF dalej nie będziesz miał
poluj na 1d
Ale te 3000 zł różnicy to dotyczy nowego 7D vs używany 50D. Inaczej to jest ok 1000-1500 zł między nimi . Bo używany 7D kupisz za ok 2500-3000 z rozsądnym przebiegiem a czasem trafi się nawet perełka. Bierz to 7D jak Ci radzą i nie trać czasu na szukanie bo można zgłupieć - im więcej się czyta to gorzej ...
Decyzję o zakupie podejmujesz Ty, ale ani 50d, ani 7d nie zapewni Ci jakości(matryca), ani szybkości(klatki na sek.), ani AF, ani żywotności baterii jak w 1d.Obydwa są raczej półśrodkami i szkoda wydawać na nie kasę skoro stać Cię na 1d, który oferuje Ci więcej i lepiej. Miałem 1dmkIII z serii niewadliwej użytkowany m.in na rajdach i w spottingu - AF nie sprawiał żadnych rażących problemów. Z kolei przesiadka na 1dmkIV zapewniła lepszy obrazek, szeroki zakres Iso, i jeszcze lepszy AF.
Ostatnio edytowane przez Barptolomajos ; 18-08-2013 o 23:24
Mój znajomy po zakupie nowego 7D myślał że jest uszkodzony i chciał odesłać go do serwisu - takiej jakości JPGów to się po nim nie spodziewał (były gorsze od 450D)! Podobne wrażenie na mnie zrobił 50D - normalnie tragedia, jak zabaweczka dla dzieci! Możliwe, że z RAWów da się coś wycisnąć, ale trzeba nad każdym zdjęciem trochę posiedzieć. Przez chwilę miałem też styczność z 1D3 i... to już body z innej bajki, aż trudno uwierzyć, że ma tylko 10mln pikseli. Przymierzam się do zakupu 1DS2, ale jak trafię w dobrej cenie 1D3, to chyba się skuszę, bo to naprawdę świetna maszyna.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Całe szczeście mam nieuszkodzone 7D i mogę nim robic zdjęcia. Ale fart!
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Wczoraj umówiłem się na osobiste przetestowanie 7d, już właściwie temat był dogadany... jednak po południu kupiłem 1d3: Canon 1D Mark III (96 tys. klatek) (3539406535)
Jak do mnie dotrze napiszę coś więcej.
1d mkIII, 20d, 70-200/4L, 17-40/4L, ex 430II, oraz kit i plany.
W rzeczywistości ma kilka wizualnych mankamentów, ale nowy przecież nie jest. Wczoraj potestowałem. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony:
+ ergonomia
+ używalne ISO 3200, w 20d max 800
+ zupełnie inna jakość fotek
+ af z innej bajki, celniejszy i mam wrażenie, że łatwiej ucelować obiekt fotografowany
+ bateria, po zrobieniu 300 fotek na all servo, dostępne 84% energii
+ zdjęcia seryjne, miód 10 klatek/s, konfigurowalna ilość
+ ekspozycja, w 20d musiałem delikatnie prześwietlać foty
Korpus ma jednak dla mnie też i wady:
- konieczność zakupu krótkiego obiektywu, kitowy 18-55 to EF
- torba foto okazała się minimalnie za mała
Rozczuliłeś mnie. 18-55 nie będzie Ci chodził z 1D3. Jak bym zobaczył kogoś z takim zestawem to bym umarł ze śmiechu... Daj Boże takie wady wszystkim aparatom i żadnej innej, a świat byłby prostszy...
Gratuluję zakupu, nie śledzę wątku ale 7D miałem blisko 3 lata ale dla mnie wybór jest dość oczywisty - 1D3 to maszyna do robienia zdjęć...