He he, też taki mały canonowy zestaw na góry by mi się przydał. O ile 11-22 i 22/2 są świetne a ten pierwszy podobno nawet lepszy od 10-18STM to 55-200 jest słaby, spotkałem się z opinia, że o wiele lepiej korzystać z 55-250STM przez przejściówkę.
He he, też taki mały canonowy zestaw na góry by mi się przydał. O ile 11-22 i 22/2 są świetne a ten pierwszy podobno nawet lepszy od 10-18STM to 55-200 jest słaby, spotkałem się z opinia, że o wiele lepiej korzystać z 55-250STM przez przejściówkę.
G12, G3X, 80D, Samyang 8 Fisheye, 10-18STM, 15-85USM, 55-250STM, 50/1.8STM, 100/2.8L macro, SMC Takumar 135/2.5, Sigma 150-600C
Flickr: https://www.flickr.com/photos/125851272@N07
Czytam:
"It is essentially perfectly sharp from corner to corner save at 200mm, and even then it is near flawless. The image quality in fact is fairly close to the amazing Canon 70-300L"
Cały tekst:
https://dustinabbott.net/2015/11/can...is-stm-review/
I co o tym myśleć?
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Uważam że posiadanie jednego Canona i jednego Sony, oba z wymiennymi obiektywami to w przyszłości "same" dylematy/kłopoty.
RX1 miałem w ręku, gdyby miał obiektyw 25mm to przebudowałbym swoją szklarnie do A7R i byłbym go miał w plecaku.
Nie mam logicznych argumentów, ale chyba powinieneś albo pozostać w świecie Canona i tam dobierać sprzęt albo przejść do świata Sony/Nikona.
jp
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Miałem podobny dylemat. Po zakupie A6000 canon leżał w szafie. Teraz A6300 i Canon sprzedany. Myślę o zakupie może 6d2 ake tylko do rele 150-600. Poza tym sony ma dla mnie sane zalety i poza tele spełnua oczekiwania. Ale... dla mnie nie było problemem przejście na szkła sony. Jeśli miałbym trzymać szeriki zakres szkieł C to bez sensu wchodzić w sony, chyba że ma się kasę. Co do DR to 80d trzyma poziom ale tylko na niskich iso. Potem jest zdecydowanie gorzej niż w a6300. Wyciąganie z cieni na 800 już pokazuje dużą różnicę.
Ja skuszony testem pana Abbota tudzież zasmucony rozbiciem swojego 10-18STM w terenie zakupiłem nowego Tamrona 10-24 VC HLD, który rzekomo miał być rewelacyjny. Tę "rewelacyjność" można zobaczyć na moich zdjęciach testowych
https://www.flickr.com/photos/125851...57682246212855
Jak dla mnie to w porównaniu do 10-18STM jest dramat. Po kilku dniach oddałem Tamrona do sklepu i zakupiłem drugi egzemplarz 10-18.
Podkreślam jednak że nie miałem w ręku 55-200, gdzieś w sieci mignęły mi tylko negatywne głosy.
G12, G3X, 80D, Samyang 8 Fisheye, 10-18STM, 15-85USM, 55-250STM, 50/1.8STM, 100/2.8L macro, SMC Takumar 135/2.5, Sigma 150-600C
Flickr: https://www.flickr.com/photos/125851272@N07
Dla mnie największa zaleta bagnetu Sony FE to możliwość podłączenia praktycznie dowolnego szkła. Do tego rewelacyjne manualne ustawianie ostrości i renesans pleśniaków.
5D 50/1.8 STM + 100/2.8 L IS USM
Ostatnio edytowane przez RomanS ; 08-07-2018 o 19:40
No tak m50 to bardzo fajny aparacik. Jest tu jednak pewne ale - po jakie licho Ci lekki aparat jeśli masz zamiar taszczyć pełnoklatkowe szkła ef? Zysk minimalny. Jeśli miałbym taszczyć takie szkła i chciał mieć bezlusterkowca to brałbym sony. Chcesz mieć lekki zestaw kupujesz 1, 2 szkła apsc i soniacz FF świetnie z nimi działa. Masz chęć wykorzystać ff bierzesz takie szkła. Bardzo uniwersalny system pod tym względem.
Ależ to oczywiste, nic takiego nigdzie nie taszczę, używam tylko do specjalnych zdjęć tych obiektywów lustrzankowych. Do chodzenia na spacery i podobne , nabyłem ef-m 15-45mm i rewelacyjny ef-m 22mm, który każdemu mogę polecić.