niby 40d miało a i tak się syfiło niemiłosiernie
wydanie raz na kwartał 30pln za dobre czyszczenie to nie majątek
nie mam porówniania niestety
40d to moje 1sze lustro a 5d1 póki co czyste jak łza!
wystarczy przeciez dmuchnac gruszka do srodka porzadnie i po problemie.
Canonowskie czyszczenie matrycy super dziala (np. na 5Dmk3). W moim 1Dsmk2 paprochy sa wiekszym problemem. Non stop jakies sie tam wdzieraja.
Gdy uzywalem 5D classic, czyscilem grucha doslownie 2-3 razy w roku i bylo dobrze
5Dmk3 + 1Dsmk2 + Fuji X-T1
Crazy Apple Fanboy
Ex Linux User
Sanki same nie wytrą się do końca z farby. Miałem 30D i dwie sztuki 5D używane często z lampą więc coś wiem na ten temat. Jak sanki są całkowicie srebrne to po prostu ktoś dla poprawy estetyki przeleciał je papierkiem ściernym.
wytarte czy nie, sanki są nie miarodajne - u mnie ok. 50tys klatek i zostało jeszcze tylko troche faby i to tam gdzie powinna sie zetrzec tylko od lampy. Lampy używam w 15% czasu.
Jak ktoś nosi w ciasnej torbie to sie wczesniej zetrze farba, a do tego w ktorymś momencie jest specjalnie usunieta to nic nam to o zużyciu nie powie..
Brudząca sie matryca jest faktycznie upierdliwa, gruszka doraźnie nieco pomoże, ale zawsze coś tam zostaje - niestety, najnowsiejszy super hiper technik model to to nie jest, ale obrazuje cudnie i to jest mega atut!
W 30D mi się wytarały (nie całkiem) na złoto - fajnie by było,... ale to pewnie jakiś mosiądzowato-podobny twór
Heh, ile to czasu Canonowi zajęło 2007 rok? na wpadnięcie na pomysł montowania srebrnych,... może jakiś inżynierek zobaczył zdjęcie jakiejś używki i...
Sanki się nie wycierają, za to na farbie pokrywającą body teraz... skąpią (napisał bym inaczej ale pewnie za niezastosowanie się do poprawności politycznej bym pkt karny zgarnął).
Ostatnio edytowane przez PoulN ; 24-01-2014 o 15:49