A teraz zrób to samo zdjęcie Sigmą. I popatrz na nie, a potem popatrz z powrotem na to swoje zdjęcie, a teraz popatrz ponownie na zdjęcie z Sigmy. Czy wiesz, że siedzę na koniu tyłem?I coś z ostatniej niedzieli. Canon 35L, fotka na f1.4. Ja tam na ostrość na pełnej dziurze absolutnie nie narzekam .
Taka metoda dowodu, to żadna metoda. Mam kilka zdjęć z 50 1.8 na F 1.8 z których jestem bardzo zadowolony z ostrości. Aczkolwiek gdybym to porównał z jakimś ostrzejszym szkłem to bym pewnie przestał. Najbardziej jaskrawy przykład to Canon 135 F2.0 i Zeiss 135 2.0. Canon jest ostry. Ale jak się popatrzy na to co robi Zeiss, to ostrość Canona jakby słabnie. Nigdy nie wiesz ile szczegółów więcej jesteś w stanie otrzymać dopóki tego nie sprawdzisz. Tak samo nie do końca wiesz jaki bokeh i jakie kolory dostaniesz (chociaż był tu przykład Samyanga który faktycznie mocno zażółcał). Robienie pojedynczych ujęć, które mają dowodzić wyższości jednego szkła nad drugim jest bez sensu.
Swoją drogą to nie wiem jakiego trzeba by użyć obiektywu, aby zdjęcie było nieostre przy 900x600.