Witam, mam takie pytanie, otóż czytam o tym serwisie na Żytniej i miałem nadzieję nigdy nie korzystać z ich usług. Niestety okazałem się "mądrzejszy" i wziąłem się za czyszczenie matówki w EOSie 550D co zakończyło się paprochami pod matówką oraz zamazanym centralnym punktem AF, który praktycznie nie świeci.
Potrzebuję zatem wymienić matówkę, usunąć paprochy które tam się dostały oraz przy okazji wyczyścić matrycę, lustro/komorę lustra. Pytanie mam takie, czy w tak wydaje mi się prostej sprawie warto zaufać fachowcom na Żytniej? Oczekuję po wymianie stanu sklepowego matówki czyli zero paprochów nawet po manualnym przymknięciu przesłony np f11. Czy przy okazji nie rozregulują AF bądź coś innego?
Chyba, że polecicie inny serwis, który zrobi to szybko, solidnie i bez bólu?
Inna rzecz, że wycenili mi to na około 400 - 500zł a aparat jest jeszcze na GW.