Na cropie? No nie ta zniewaga .... .
C 85/1,8 używałem spokojnie z 7D i daje radę. Ale nie jest to taki AF jak 70-200/2,8. Mówię o moim ciemnym kurniku, gdzie ISO 6400 nie gwarantuje powodzenia.
Czasami ciągnie mnie w kierunku C 100/2,0 USM. To dobra ogniskowa do piłki ręcznej na FF. Portretów i ogólnie optycznie MZ nie ustępuje 85/1,8.
Jasne 50mm też jest OK. Ale tanio niestety w systemie Canona się nie da. Jeżeli kiedyś nie daj boże będę wchodził w stałki to właśnie 50 i 100mm.
Ale niestety priorytet, to jakiś średniak tele. A nerki są tylko dwie .
W piątek może wybiorę się na galę mordobicia i wypróbuję 24-70/2,8 pod ringiem.
Przeglądam co na ten temat mówi "koran" - "Sport i ruch w fotografii" A. Steel. I tu np John Gichigi do boksu radzi takie szkiełka jak: 16-35/2,8, 24-70/2,8, 70-200/2,8 (str.36).
Robi na czasach 1/250÷1/800s. Jego zdaniem pod ringiem wcale nie ma tak mało światła. Trzeba poeksperymentować.