Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 40

Wątek: Canony (psujące się) vs Nikony (sprawne) na ciężkiej wyprawie...

  1. #1
    Uzależniony Awatar ErnestPierwszy
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    734

    Domyślnie Canony (psujące się) vs Nikony (sprawne) na ciężkiej wyprawie...

    Polecam lekturę tego artykułu:

    http://www.luminous-landscape.com/es...7-worked.shtml

    Zainteresował mnie kawałek o niezawodności puszek Canona.
    Tyle hałasu o uszczelnienia na CB a okazuje się, że nawet Ds-y nie wytrzymują deszczu i niskich temperatur, co Nikonom (D200) nie przeszadza.

    Ogólnie było sporo problemów z różnymi sprzętami różnych marek
    Ostatnio edytowane przez ErnestPierwszy ; 22-01-2008 o 16:52

  2. #2

    Domyślnie

    Nikon robi dobre aparaty a Canon dobre zdjęcia
    puszki + szkła + inne graty

  3. #3
    Zablokowany
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    341

    Domyślnie

    Stare jak świat i było już na forum, ale i tak śmieszne. Wynika z tego, że jeżeli nie chcecie mieć problemów to trzeba korzystać z 400D bo EOS 1Ds Mark II nie ma sensu. Swoją drogą to nikony chyba rzeczywiście są lepiej uszczelnione, chociaż tak nie da się tego sprawdzić, bo prawdopodobieństwo dla nikonów było dużo mniejsze - tylko pięciu użytkowników. Trzebaby porównać korpusy w tych samych warunkach - nikt chyba nie ma na to ochoty :) Jak dla mnie to nic w tym dziwnego, że się psują jak jest mokro i jeszcze woda zamarza. Uszczelki mogą się rozsadzić i nie wytrzymać.

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    Józefów
    Wiek
    44
    Posty
    48

    Domyślnie

    Rozumiem taki tytuł postu na forum Nikona ale tutaj ....

    Nie lepiej było zatytułować np: "Canon 350D równie dobry w złych warunkach jak Nikon D200"

    350D też były na opisywanej wyprawie i też się nie zepsuły.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar jinks
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    39
    Posty
    2 178

    Domyślnie

    Słyszałem opinię, że stare poczciwe ZENIT-y działają pod wodą i w kosmosie...wiecie coś o tym?
    Miłego dnia
    moja www

  6. #6
    Zablokowany
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    341

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jinks Zobacz posta
    Słyszałem opinię, że stare poczciwe ZENIT-y działają pod wodą i w kosmosie...wiecie coś o tym?
    W kosmosie może i działają... ale pod wodą niestety sprawdziłem. Kilka minut i cała przysłona zardzewiała, strasznie szybko (fajny widok :) Z wodą pomiędzy soczewkami jest raczej ciężko zrobić zdjęcie :)

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    generalnie jest to oczywiście zaskakujące, ale jak się lepiej przyjrzeć, to powiedzcie, kto wozi puszkę studyjną na Antarktykę, aby focić w zamarzającym deszczu przez godzinę? Ja rozumiem 20D - zmoczyłem, zbłociłem, utopiłem i działa. Ale studyjne cacko za 8000$
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  8. #8
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    generalnie jest to oczywiście zaskakujące, ale jak się lepiej przyjrzeć, to powiedzcie, kto wozi puszkę studyjną na Antarktykę, aby focić w zamarzającym deszczu przez godzinę? Ja rozumiem 20D - zmoczyłem, zbłociłem, utopiłem i działa. Ale studyjne cacko za 8000$
    nie no... przesadzacie, panie Kuba. sprzet, ktory ma w domu wyprzec krzyzyki, posagi Buddy i inne oltarze wotywne i byc ogolnie niedoscignionym wzorem pod wzgledem mozliwosci i jakosci w swiecie DSLR - ma nie byc wozony na Antarktyde? eee... nie lykam tego tlumaczenia.

    na pewno nie jest to sytuacja na tyle reprezentatywna, zeby z niej wyciagac ogolne wnioski, ale tak drastyczna dysproporcja na pewno da niejednemu klientowi do myslenia.
    www albo tez flickr

  9. #9
    Coś już napisał
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Ziemia
    Posty
    85

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    generalnie jest to oczywiście zaskakujące, ale jak się lepiej przyjrzeć, to powiedzcie, kto wozi puszkę studyjną na Antarktykę, aby focić w zamarzającym deszczu przez godzinę? Ja rozumiem 20D - zmoczyłem, zbłociłem, utopiłem i działa. Ale studyjne cacko za 8000$
    To po co studyjnemu cacku uszczelnienia...? Ochrona przed tryskaczami przeciwpożarowymi w studiu?

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    nie lykam tego tlumaczenia.
    ale to nie jest tłumaczenie. Dla mnie dziwnym jest fakt zabierania takiej puszki w takie warunki. nic więcej.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •