Strona 15 z 71 PierwszyPierwszy ... 513141516172565 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 703

Wątek: Cyfrówki i mróz

  1. #141
    Bywalec Awatar kartel
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    40
    Posty
    165

    Domyślnie

    :grin: Kiedyś był taki program jak to ekipa telewizyjna pojechała gdzies do Rosji zrobić reportaż na teamt zyjących tam ludzi... temperatura sięgała -40 stopni I problemem nie była nawet bateria wytrzymująca 5 minut ale sprzęt który w tej temperaturze kruszył się i rozpadał w rękach... więc ja tam eksperymentować nie będe choć może to dobry pretekst żeby zmienić później sprzęt... :grin:
    50d + Canon 24-105 f4 IS |Reszta bubli i kompletnie brak czasu...

  2. #142
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez thorin
    a w ktora strone czech dokladnie jedziesz ?
    Góry Izerskie, rzeczywiście zdążyłem wrócić http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/fo...rni/index.html
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  3. #143
    Treetop
    Guest

    Domyślnie

    Nie bede wnikal w cala fizyke zwiazana ze zjawiskiem kondensacji, byla walkowana we wczesniejszych postach.

    Stuprocentowo skuteczny sposob na unikniecie kondensacji to umieszczenie aparatu w hermetycznym opakowaniu przed wniesieniem do strefy w której jest cieplejsze powietrze i odczekanie do momentu, az sie ogrzeje.

    Moge podrzucic dwa pomysly: foliowa torba z "suwakiem" (dosc popularne) albo pudelko do zywnosci, np. jakis Rubbermaid. Na plazy tez sie moga przydac, dzieci+piach+woda=oops!. Aparat w pudelku bedzie sie ogrzewal wolniej niz w worku, worek tez na pewno nie ulatwi sprawy, ale skutek murowany.

  4. #144
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Treetop, widze ze nie wnikasz, bo nie zalapales głównej idei wątku. A sposób oczywiścien nie jest skuteczny, vide post Mavericka czy MarkaC.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  5. #145
    Treetop
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    Treetop, widze ze nie wnikasz
    Nie zamierzalem wnikac w zjawisko kondensacji, ktore znam skadinad, ale sie poprawie.

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    Treetop, widze ze nie wnikasz, bo nie zalapales głównej idei wątku.
    OK, jezeli glowna idea to problemy przy wyniesieniu z cieplego do zimnego to sie zgadzam. Jednak czytajac inne komentarze odnioslem wrazenie, ze w droga strone tez jest interesujaco.

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    A sposób oczywiścien nie jest skuteczny, vide post Mavericka czy MarkaC.
    Dlaczego nieskuteczny? post muflona, cytuję:

    "Ja też połaziłem cały dzień na mrozie i do tego przy silnym wietrze. Mam jeden prosty wniosek: wystarczy po powrocie do domu nie otwierać torby/plecaka. Wymiana powietrza będzie na tyle mała, że w środku nic nie zaparuje (sprawdzałem, macając ręką przez odrobinę otwarty plecak)",

    swiadczy o tym ze skuteczny, hermetyczna torba to tylko jeden krok dalej. A zreszta sposob z workiem nie jest nowy, widzialem na jakims forum.


    A teraz zjawisko kondensacji po lebkach:

    Skutecznosc hermetycznego opakowania wynika z fizyki zjawiska. Polecam wykres Molliera używany powszechnie w projektowaniu klimatyzacji, np:
    (http://www.engineeringtoolbox.com/ps...lier-8_27.html)

    Uzywanie wykresu jest skomplikowane, ale latwo sie tego nauczyc. Przede wszystkim kondensacja zachodzi tylko przy zblizaniu sie do linii fi = 1 (czasem podawane w procentach, fi = 100%).

    W uproszczeniu, znajac temperature (linie prawie poziome) i wilgotnosc w pomieszczeniu (linie zakrzywione, pesymistycznie w okolicach 50% (fi=0,5) zaznaczamy punkt na wykresie, to jest stan powietrza w pomieszczeniu. Przez ten punkt prowadzimy pionową linie o stalej zawartości wilgoci. W miejscu przeciecia tej linii z krzywa fi = 1 jest punkt rosy, to znaczy, ze na kazdej powierzchni o takiej lub nizszej temperaturze wykropli sie wilgoc pochodzaca z powietrza w pomieszczeniu. Dla temperatury +20°C i wilgotnośći 50% punkt rosy to okolo 9°C (odczytane z wykresu). W praktyce zeby bylo widac kondensacje to temperatura aparatu musi byc nizsza, kondensacja powoduje szybki wzrost temperatury. Woda bedzie sie wykraplac tak dlugo, az temp. aparatu wzrosnie powyzej punktu rosy.

    Aparat wnoszony w torbie:
    Jezeli wniesiemy do ciepłego pomieszczenia torbe z aparatem i powietrzem o
    temperaturze 0°C, to stan powietrza w torbie i aparacie jest w punkcie na wykresie okreslonym przez temperature 0°C i wilgotnosc prawie 100% (fi = 1). W hermetycznej torbie powietrze podgrzewa się po linii pionowej. Jak wszystko sie podgrzeje to mamy "przesuszone" powietrze w punkcie t = 20°C i wilgotności 28% (fi = 0,3). Otwieramy torbe, powietrze sie miesza i nie ma problemu, nie zblizamy sie do linii fi = 1.

    Aparat wynoszony na zimne powietrze:
    Wewnątrz aparatu wynosimy powietrze z pomieszczenia, t=20°C, fi=0,5. Jak ścianki wewnetrzne ochlodza sie ponizej temp. punktu rosy to zacznie sie wykraplac wilgoc. Spadek temp do -20°C spowoduje wykroplenie się okolo 4 g/kg (odczytane z wykresu), to jest około 5 [g wody/m3 powietrza]. Dla 200 cm3 (pewnie tyle ma body) to kropelka okolo 1 mm, rozsmarowana rowno po zimnych powierzchniach (obudowie). Przy -3°C polowe mniej. Zdjecie obiektywu i "przewietrzenie" body likwiduje problem wilgotnosci w srodku.

    Co do spraw innych niz wilgotnosc, np. trwalosc materialow, to nie mam zdania. To co napisane powyzej to czysta fizyka.

    (widac ze jestem belfer ?
    Ostatnio edytowane przez Treetop ; 09-08-2005 o 15:53

  6. #146
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    widzisz, napisales to, co pisalem wczesniej. i z tym sie zgadzam (ciesz sie, ze nie ma juz tu Janusza Body, bo bys dostal ochrzan za napisanie ze 1 i 100% to to samo )

    a sposob wczesniej opisany nieskuteczny wlasnie przy wyjsciu na zewnatrz z aparatem. Przy powrocie oczywiscie tak. A odkrecanie obiektywu na chwile po powrocie sugerowalem juz w pierwszym poscie :>

    Pozdrawiam.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  7. #147
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    46
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Treetop
    widac ze jestem belfer ?
    Chyba kiepski.. Mimo bycia mgr matematyki, za pierwszym razem nie zrozumiałem w ogóle co chcesz przez ten wywód przekazać. Próbuję dalej

  8. #148
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Sorry, jesli to co podam to powtorzenie, ale jest to informacja z
    pierwszej reki (Chuck Westfall jest dyrektorem technicznym Canon USA).
    To jego e-mail z 2003 roku na temat D-SLR i zimy:

    ****************


    As noted in the instruction book, the limit for guaranteed low temperature operation with any EOS digital camera is 0 degrees Celsius. No apologies, that's the way it is. Here's some background info:

    A lot of people have been successful using our cameras in sub-freezing temperatures, but only when they use the following precautions concerning condensation and battery maintenance. The most important concerns for any digital camera in cold weather use are condensation and battery performance. Even when the ambient temperature is above 0 degrees Celsius, there are situations where you have to take precautions to prevent condensation in particular from damaging internal components such as circuit boards, etc.

    That's one reason why we recommend placing cameras, including but not limited to the EOS-1D, in airtight plastic bags before bringing them from a cold environment to a significantly warmer one. This allows the condensation to form on the bag, thus protecting the equipment as much as possible.

    Other issues to consider are as follows:

    1-Battery performance drops off as the temperature falls below freezing. Nickel metal hydride and lithium-ion battery packs are better than alkaline batteries in this situation, but even the lithium-ions will eventually stop working once they've chilled long enough. By this point, at least one 3rd-party developer (Digital Camera Battery) has produced an external battery that can connect to the EOS-1D through the supplied DC Coupler, but I don't expect Canon Inc. to either condone this or to make one of their own. In the meantime, the best strategy is to carry a few fully charged spare NP-E3 packs inside your coat, where they can be kept warm and exchanged for the cold batteries from time to time as necessary.

    2-Memory cards are another potential weak link. Canon doesn't make its own, so it's best to check with the card manufacturers and other photographers to get a cold weather rating.

    3-As with current film-based electronic cameras, items such as LCD data displays are the only means available to indicate camera settings such as shutter speeds, apertures, frame count, etc. Digital cameras add another type of LCD for use as a playback monitor. The information normally seen on these displays tends to disappear when temperatures drop below -20 degrees Celsius. LCDs usually start working again when the temperature goes above freezing, but that won't do you much good out in the cold.

    Bottom line, there's not much that can be done with existing technology to ensure digital camera performance much below 0 degrees Celsius. You are welcome to try the EOS-1D in sub-freezing temps, but keep in mind that you're bound to run into some limitations eventually.

    Best Regards,

    Chuck Westfall
    Director/Technical Information Dept.
    Camera Division/Canon U.S.A., Inc.

  9. #149
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Radom
    Wiek
    53
    Posty
    647

    Domyślnie

    Generalnie producent dbający o swą markę, podaje temperatury i wilgotność w których GWARANTUJE poprawną pracę urządzenia. Pytanie o jakie temperatury chodzi i czy napewno otoczenia ??
    O ile pamiętam z laborek z mikroelektroniki, to na pracę pólprzewodników na wpływ temperatura struktury półprzewodnikowej w np. procesorze, nie zaś jego obudowy. I jeśli producent procesora (n. Digic II) podaje jej zakres jako 0-40 stC, to ma na ma myśli temperaturę wnętrza (pot. rdzenia) podzespołu. temperatura jego obudowy może być niższa - na ile to zalezy od użytych materiałów i otoczenia w jakim pracuje. Otoczeniem tym może być np. wnętrze dSLR, gdzie występuje powietrze będące kolejnym po obudowie scalaka termoizolatorem, obudowa samego aparatu - też zwykle lepszy/gorszy ale termoizolator. Jeśli do tego dodamy fakt, że przepływ nośników przez złącza p-n, czyli praca "rdzenia" procesora generuje pewne ilości ciepła, podobnie jak inne komponenty elektroniczne - mamy odpowiedź dlaczego elektronika we wnętrzu aparatu może pracować w temp ujemnych. Z tego samego ciepła "korzysta" też zapewne mechanika wewnątrz. Pewnie też dlatego wielu praktyków focenia zimowego zaleca, by nie wyłaczać aparatu leżącego w torbie, na ramieniu, za pazucha, ..., ... jeśli nie jest to absolutnie potrzebne.
    Wyświetlacz LCD też nie jest elementem szczególnie wrażliwym na mróz. Na filmach widać naukowców/podróżników mierzących temp. otoczenia na Antarktydzie, czy w Ojmiakonie - wyświetlacze tych urządzeń są z LCD. Fakt - odczytu trzeba dokonac błyskawicznie, zanim LCD nie ściemnieje ... 2..4 sekundy w temp. ponizej -50stC

    Acha.. baterie też się nagrzewają, gdy czerpany jest z nich prąd :-)
    Ostatnio edytowane przez MarekC ; 09-08-2005 o 17:32
    Pozdrawiam
    Marek

  10. #150
    Treetop
    Guest

    Domyślnie

    No coz, zgadzam sie ze to troche skomplikowane... tak to jest jak sie probuje duzo powiedziec w niewielu slowach. Jezeli ktos jest b. ciekawy (i zboczony jak ja) to moge opisac dokladnie na czym polega zabawa z wilgotnoscia, ale chyba lepiej emilem, szkoda miejsca na forum.

    Konkluzje sa dwie:

    1. po wniesieniu aparatu z zimnego do cieplego nalezy unikac kontaktu aparatu z cieplym powietrzem (rowniez fragment oryginalnej instrukcji zamieszczony przez snowboardera jest jednoznaczny)

    2. po wyniesieniu aparatu na mroz (wbrew zaleceniom canona :O ) zdjecie na chwile obiektywu i "wywietrzenie" body ograniczy kondensacje wewnatrz body (pod warunkiem ze deszcz do srodka nie napada). nic innego nie pomoze.

    P.S.
    Ani przez chwile nie sugerowalem, zeby zdejmowac obiektyw po wejsciu z mrozu do cieplego. Zdjecie obiektywu jest jedyna czynnoscią gwarantujaca, ze wilgoc dostanie sie do srodka.
    W wiekszosci przypadkow woda skropli sie tylko na obudowie, soczewkach itp., zanim powietrze dostanie sie do srodka to aparat bedzie cieply (w naszych warunkach wystarczy 10°C). Jak juz ktos napisal, zdjecie obiektywu ma sens jak juz aparat jest mokry w srodku.

Strona 15 z 71 PierwszyPierwszy ... 513141516172565 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •