Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Zawilgocony D'MARK II

  1. #1

    Domyślnie Zawilgocony D'MARK II

    Witam - przez kilka dni zdarzyło mi się iż musiałam zostawić aparat w aucie - teraz średnio z pogodą - było w dzień ok. 0 stopnia...
    problem jest taki iż aparat robi - takie zdjęcia (poniżej) oraz ma problem z autofocusem - to znaczy ustawia - ale nie ma sygnału " bip" mimo iż mam ustawiony.
    Poradźcie proszę co mogło ulec uszkodzeniu.. nadmienię jeszcze iż jednego dnia aparat w trakcie jazdy leżał na przednim siedzeniu kierowcy i podczas gwałtownego hamowania spadł mi na dywanik pasażera..po tym zdarzeniu robiłam zdjęcia i było wszystko ok.. kilka dni pózniej problem, który przedstawiam na zdjęciu.
    Będę wdzięczna za opinie, co mogło paść - i czy to upadek to spowodował ( to było raczej osunięcie niż silne uderzenie) czy fakt że nie zabrałam przez cały dzień aparatu do biura i złapał on wilgoć .
    z góry dziękuje
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_0253.JPG
Wyświetleń:	12
Rozmiar:	320,3 KB
ID:	1484

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Zawilgocony D'MARK II

    Nie chciałbym krakać, ale nie wygląda to dobrze.
    Zacząłbym od wyciągnięcia baterii (obydwu, jeśli to model z wyciąganymi - instrukcja pomoże) i wysuszenia aparatu (otwarte klapki wszystkie, bez obiektywu).
    Jak wyschnie (to nie sprawa minut, bardziej kilkunastu godzin), można sprawdzić.
    Jak "musisz" coś w tej chwili próbować, zdejmij obiektyw, ustaw M, czas B, patrząc w dziurę po obiektywie naciśnij spust i patrz, czy lustro w pełni się podniosło i czy migawka w pełni się otworzyła. Choć potwierdzenie AF bez sygnalizacji, pomimo ustawienia jej w menu, nie zapowiada się dobrze.

  3. #3

    Domyślnie Odp: Zawilgocony D'MARK II

    Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
    Nie chciałbym krakać, ale nie wygląda to dobrze.
    Zacząłbym od wyciągnięcia baterii (obydwu, jeśli to model z wyciąganymi - instrukcja pomoże) i wysuszenia aparatu (otwarte klapki wszystkie, bez obiektywu).
    Jak wyschnie (to nie sprawa minut, bardziej kilkunastu godzin), można sprawdzić.
    Jak "musisz" coś w tej chwili próbować, zdejmij obiektyw, ustaw M, czas B, patrząc w dziurę po obiektywie naciśnij spust i patrz, czy lustro w pełni się podniosło i czy migawka w pełni się otworzyła. Choć potwierdzenie AF bez sygnalizacji, pomimo ustawienia jej w menu, nie zapowiada się dobrze.
    Dziękuję za odp. lustro w pełni się podnosi a migawka w pełni się otwiera..
    Póki co zrobiłam tak jak pisałeś - do końca dnia poczekam i sprawdzę czy nastąpiło cudowne uzdrowienie... jeśli nie -0 rozumiem iż pozostaje mi tylko serwis na Żytnieij?

  4. #4
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    46
    Posty
    782

    Domyślnie Re: Odp: Zawilgocony D'MARK II

    Elektronika nie lubi wilgoci. A może wrzuć aparat do worka z ryżem? Serio. Ryż pochłania wilgoć.
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •