Szukam lekkiej lampy, które byłaby dobra do zdjęć i filmów z podróży. Budżet do 2000 zł.

Często fotografuję ludzi na tle ładnych krajobrazów o wschodach/zachodach i chciałbym ich czymś doświetlać. Zarówno pod zdjęcia (przede wszystkim), jak i od czasu do czasu pod filmowanie.
Najczęściej używam Canon 6D + Sigma 35 1.4, ale niedługo planuję przesiadkę na Canon 5D IV.

Zastanawiam się nad Rotolight NEO 2. Czy to dobry wybór?
Druga opcja to brać Yongnuo YN600EX-RT II do zdjęć i osobno pod filmowanie jakaś mała lampa LEDowa. Ale to już mniej poręczna opcja, a na tym najbardziej mi zależy w podróży.