Ja tam wielkim specem od fotek nie jestem, ale osobiście nie podoba mi się oświetlenie twarzy dzieciaków - pół w cieniu pół w pełnym słońcu daje taki jakiś nieciekawy efekt. Wiem że dzieciaka trudno złapać w idealnych warunkach, przez to zbytnio nie krytykuję . Podobają mi się zdjęcia nr 4 i 6. Szacun za robienie fotek w trybie Manual
C6, C7DMkII, C60D, 17-50/2,8, 50-150/2,8, 50/1,8, 85/1,8, 150/2,8 Macro, 70-200L, 120-400, 430EX, S568
Dzięki za opinię. Masz rację z oświetleniem ale ogarniając nowy aparat i pilnując ekspozycji i dzieci nie dopilnowałem wszystkiego. Co do manualnego trybu to postanowiłem od samego początku na 80d tylko robić w tym trybie :-). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
80d + S 17-50 + C 24/2.8 STM + C 50/1.8 STM + C EF 28-105/3.5-4.5 II USM + C 18-55/3,5-5,6 IS STM + YN 600 EX-RT II + N di622
Ten element bym sobie na początku odpuścił, automatyka najczęściej da sobie radę. Moim zdaniem trzy podstawowe rzeczy, to zwracanie uwagi na światło, kompozycję i tło. Mam wrażenie, że światła za bardzo nie rozumiesz, a na tło zupełnie nie zwracasz uwagi.
Analizuj cudze zdjęcia, to najlepszy sposób na opanowanie światła.
Ostatnio edytowane przez BenRhod ; 02-06-2018 o 21:22
80d + S 17-50 + C 24/2.8 STM + C 50/1.8 STM + C EF 28-105/3.5-4.5 II USM + C 18-55/3,5-5,6 IS STM + YN 600 EX-RT II + N di622
Taa złej baletnicy to i czapka na bakier...
Ale konkretnie
9 fajnie chwycone
10 hmm duża d..a i za dużo nieba, generalnie na "nie"
11 szkoda że pojawił się ten krokodyl w górze kadru
12 zdecydowanie najlepsze
Co do domykania to twoja osobista kwestia. W tym wypadku ja bym nawet otworzył co by ten paskudny płot się rozmył.
Poza tym przydałby się większy kontrast bo zdjęcia raczej blade no i polar co by przygasił ci niebo, np na 10tce.
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
Takich ostrych cieni nie uniknie się robiąc zdjęcia w pełnym słońcu. Trzeba błysnąć lampą, aby choć trochę je zniwelować.
Canon -> Fuji
Zdjęcia do szuflady.
Ewentualnie pod rodzinny album z akcentem na "ewentualnie".
Nudno
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
80d + S 17-50 + C 24/2.8 STM + C 50/1.8 STM + C EF 28-105/3.5-4.5 II USM + C 18-55/3,5-5,6 IS STM + YN 600 EX-RT II + N di622
Już ci piszę dlaczego nudno.
Są to zdjęcia jaiich można naoglądać się szabanaście pierdyliardów w internetach.
Ot pstryki i nic ponad to. Zdaję sobie sprawę że któryś z tych łobuziaków to twoja pociecha więc jesteś ze zdjęciami jakoś emocjonalnie związany. Dla mnie one są po prostu nijakie. Fotografia dzieci to niewdzięczne zadanie. Ja staram się uchwycić zawsze jakiś moment który zawiera jakąś emocję. Radość, jakąś kłótnię, złość. Coś czego nie da się powtórzyć ani udawać. Niestety na tych zdjęciach tego nie widzę. Są typu "uśmiechnij się zrobięci fotkę". Dlatego uważam że nudno i do szuflady.
Może 6 i 7 mniej nudno...
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".